Oceanarium. Muzeum Oceanu – Loveday Trinick
Tytuł: Oceanarium. Muzeum Oceanu
Autor: Loveday Trinick
Ilustracje: Teagan White
Seria: W Muzeum
Liczba stron: 104
Oprawa: twarda
Wydawnictwo: Dwie Siostry
Rok wydania: 2023
Oceanarium. Muzeum Oceanu to najnowsza wielkoformatowa pozycja książkowa od Wydawnictwa Dwie Siostry w ramach serii W Muzeum. Tak jak poprzednie tytuły: Animalium, Botanicum, Fungarium czy Anatomicum zwraca uwagę nie tylko piękną grafiką, estetyką, ale także bogatą treścią.
Oceanarium. Muzeum Oceanu została podzielona na dziewięć rozdziałów, które możemy czytać w dowolnej kolejności od tych najbardziej nas interesujących. Oceany to do dzisiaj najmniej zbadane obszary na naszej planecie. Podobno więcej wiemy na temat kosmosu, niż tego, co kryje przed nami podwodny świat. Choć poznaliśmy już wielu mieszkańców głębin, naukowcy nadal odkrywają nowe stworzenia zamieszkujące najgłębsze miejsca oceanów.
W książce Oceanarium przyjrzymy się tym największym i najmniejszym stworzeniom. Jednym z najmniejszych organizmów jest plankton niesiony przez prądy oceaniczne w najróżniejsze zakątki świata. Czasem nie zdajemy sobie sprawę z tego, że właśnie fitoplankton, który przeprowadza fotosyntezę jest – wg szacunków naukowców – odpowiedzialny za produkcję połowy tlenu w naszej atmosferze. Niestety nawozy, które spływają do morza, mogą doprowadzić do zbyt dużego namnożenia się fitoplanktonu i tak zwanego zakwitu wody, co jest szkodliwe dla morskich zwierząt i roślin.
W następnych rozdziałach odkryjemy ciekawy świat parzydełkowców, meduz i ukwiałów, które są schronieniem między innymi dla krabów. Dalej możemy poczytać o mięczakach i szkarłupniach, czyli jeżowcach, rozgwiazdach. Nie wiem, czy wiecie, ale rozgwiazdy potrafią się regenerować. Wystarczy tylko jedno ramię, by odrosło z niego kompletne zwierzę.
Ponadto w Oceanarium przeczytamy o stawonogach, rybach, ssakach, ptakach i gadach. Nie zabraknie także rozdziału poświęconego wpływowi jaki, my ludzie, mamy na ocean. Pamiętajmy, to jeden z największych zasobów, z jakich korzysta ludzkość. Nadmierne ich wykorzystywanie prowadzi do zachwiania naturalnej równowagi w przyrodzie. Jeśli do tego dorzucimy coraz większą skalę zanieczyszczeń trafiających do wody, dąży ścieżką do wielkiej ekologicznej katastrofy. Jednak wspólnie możemy zmienić ten świat na lepszy, rozpoczynając od małych kroków.
Oceanarium to pięknie graficzny album, który przypomina rysunki z dawnych encyklopedii. Dla jednych będzie to wystarczające, a innym może brakować zdjęć opisywanych stworzeń. Nie zawsze także była zachowana skala, co może wprowadzić w błąd.
Mimo tego polecam Wam książkę Oceanarium. Muzeum Oceanu. Tej książki długo nie odłożycie na półkę.
Wpis powstał we współpracy z Wydawnictwem Dwie Siostry