Odzyskaj błysk w oku. Naucz się słuchać swojego wewnętrznego głosu, zacznij żyć tu i teraz – Barbara Pasek
Tytuł: Odzyskaj błysk w oku. Naucz się słuchać swojego wewnętrznego głosu, zacznij żyć tu i teraz
Autor: Barbara Pasek
Wydawnictwo: Pascal
Kategoria: rozwój osobisty
Liczba stron: 304
Na pewno niejedna z Was, drogie czytelniczki, znalazła się w takim momencie życia, gdy nie do końca czuje się dobrze sama ze sobą, chciała czegoś innego, ale nie ma odwagi głośno tego powiedzieć, a tym bardziej wprowadzić w czyn. Ja również znalazłam się w takim momencie, w którym czuję, że czegoś mi brakuje. Z tego powodu najpierw sięgnęłam po fantastyczną Bój się i działaj Moniki Pryśko, a teraz z wielką ciekawością przeczytałam książkę Barbary Pasek Odzyskaj błysk w oku.
Książka ta jest swego rodzaju pamiętnikiem (nie jest to najlepsze określenie, ale jedyne, które przychodzi mi do głowy), z przesłaniem skierowanym do każdej z nas. Ten „pamiętnik” pokazuje drogę młodej kobiety od dziennikarki, która robiła to, na czym — tak jej się wydawało kiedyś — zależało, nie narzekała na brak pieniędzy, sprawiała wrażenie, że ma wszystko, co mogłaby w danym momencie mieć. A mimo to, coś jej w życiu zgrzytało.
W tych wspomnieniach Basi jest mnóstwo historii z jej życia, które pokazują, jak osoba pozornie spełniona może dotknąć samego dna emocji i rozpaczliwie rozglądać się za ratunkiem.
Odzyskaj błysk w oku pokazuje, że nie musimy zgadzać się na to, co mamy tu i teraz, na pozorne bezpieczeństwo, złudny spokój. To na dłuższą metę nie zakleja pustki w duszy, którą trzeba czymś wartościowym i ważnym dla nas samych zapełnić. Basia swoją drogę pokonuje cały czas, bo historia przedstawiona na łamach książki dzieje się nadal. Autorka nie boi się szukać.
Basia przez wiele stron podkreśla, że odnalezienie drogi do siebie, do swoich marzeń, to cały proces, który bywa trudny. Zdarzają się wzloty i upadki, wątpliwości. A gdy jeszcze towarzyszy temu choroba, która czasem rozkłada na łopatki, bywa naprawdę ciężko. Basia cierpi na boreliozę, ale w tym najpaskudniejszym wydaniu. Ja wiem, czym to pachnie, ponieważ borelioza rozwaliła życie bliskiej mi osobie, dlatego tak dobrze rozumiem, co chciała przekazać autorka. Wspominała kilkukrotnie, jak wyglądało jej życie w okresach rzutu choroby, gdy ból i objawy uniemożliwiały jej normalne funkcjonowanie.
Basia w Odzyskaj błysk w oku przytoczyła wiele osobistych historii, czasem naprawdę niesamowitych, które miały wpływ na odnalezienie miejsca dla niej samej. Mnie chyba tak najbardziej poruszyła historia z wycieczki do Bośni, która ewidentnie była dla niej zrządzeniem losu. To, co się tam wydarzyło (zostawiam Wam do przeczytania) głęboko wpłynęło na życie Basi. Te doświadczenia pokazują, że w życiu nie ma przypadków i że los daje nam to, o co mamy odwagę prosić.
Płynie stąd prosty przekaz, o którym często zapominamy — że nie wolno bać się marzyć, że nie wolno bać się żyć tak, jak serce podpowiada. Życie mamy tylko jedno.
Los zawsze podsuwa nam to, czego potrzebujemy w danym momencie, choć nie zawsze umiemy to zauważyć i docenić. Nawet przykre doświadczenia są cenną nauką i trzeba mieć odwagę, by się z tym skonfrontować. Autorka niczego z góry nie narzuca, a jedynie pokazuje pewne rzeczy.
Odzyskaj błysk w oku nie licząc tego, że ma zawiera ciekawą historię, pozwala również wyciągnąć własne wnioski. To także poletko do usłyszenia wewnętrznego głosu, ponieważ autorka zamieściła wiele ćwiczeń, które pozwalają wyartykułować własne potrzeby, obawy, nadzieje i marzenia, po to, aby podejść do nich świadomie.
Umieszczono tu także miejsca na osobiste notatki. Jest tu wiele myśli, które mogą inspirować, i je wyróżniono kolorem i czcionką, by nie zaginęły w gąszczu słów.
Autorka podzieliła się także ćwiczeniem medytacyjnym. Przyznaję, że korzystając z tego pierwszy raz czułam się dość dziwnie. Jednak to ma potencjał i planuję „potrenować” tę umiejętność.
Dodam jeszcze, że ćwiczenie można wykonać na dwa sposoby — iść za wskazówkami autorki, albo po prostu zeskanować kod QR i bezpośrednio z aplikacji odsłuchać ćwiczenia.
Książka jest pięknie wydana, kolory są delikatne i kobiece, ale znalazłam w niej coś, co mnie strasznie irytowało. W treści widnieje niemała ilość emotikonów, czyli tak zwanych buziek, które pojawiały się zapewne celem podkreślenia emocji. Ja rozumiem, że czasem można, ale bywało, że strona po stronie atakowało mnie kolejne 😀. Ja tego nie kupuję, mnie to rozprasza i drażni, ale to rzecz gustu — Wam może się spodobać, lub pozostać obojętne.
Nie mam jednak więcej zastrzeżeń do treści, zamieszczonych ćwiczeń, czy do ogólnego przesłania tej książki. Myślę, że nawet jeżeli Odzyskaj błysk w oku nie zrewolucjonizuje czyjegoś myślenia, to może być impulsem do zastanowienia nad tym, czego naprawdę chcemy od życia. A to z kolei bywa pierwszym krokiem do działania.
Dziękuję Wydawnictwu Pascal za przekazanie egzemplarza recenzenckiego książki