8 kwietnia 2019

Pora na kalafiora – Agata Dudek

Raz – dwa- trzy – „Pora na kalafiora”!

Nie zawsze książka dla dzieci musi kojarzyć się ze standardową lekturą do czytania. Jest masa ciekawych książek, w których treści jest tyle, co nic, a mimo wszystko można się z nich wiele dowiedzieć.

Jedną z takich książek jest właśnie “Pora na kalafiora” dedykowana najmłodszym czytelnikom, którzy przy wsparciu rodziców poznają świat. “Pora na kalafiora”  to swoisty przegląd asortymentu warzywniaka lub ogrodu, który pokazuje jakie warzywa mogą lądować na naszych stołach. Dzięki tej książeczce – przynajmniej tak twierdzą robaczki z okładki – dziecko nie pomyli już brokuła z kalafiorem i dobrze będzie wiedziało, czym jest i jak wygląda dynia.

Każde  przedstawione tu warzywo jest w prosty sposób narysowane oraz bardzo kolorowe. Ponieważ nie ma tu treści, rysunki są duże, zajmują całą stronę. Książka “Pora na kalafiora” jest książką kartonową, więc jest naprawdę odporna na dziecięce paluszki, co docenią szczególnie rodzice małych czytelników.

Każda strona poświęcona jest osobnemu warzywu (por, szczypiorek, papryka, papryczka chili, bób, fasolka szparagowa, burak ćwikłowy, burak cukrowy, ogórek, cukinia, pomidorki koktajlowe, pomidor, seler, seler naciowy, pietruszka, marchewka, patison, sałata, szpinak, ziemniaki, bataty, czosnek, cebula, fasola, groch, brukselka, kapusta i dynia). Nie bez przyczyny te warzywa są zamieszczone właśnie w tej kolejności. Takie zestawienie “po sąsiedzku” np. marchew i pietruszka, czy groszek i fasola, pozwalają nie tylko zapamiętać dziecku te warzywa, ale także zauważyć różnice między nimi.

Nie wiem jak Wy, ale ja bardzo cenię sobie takie książki, bo tam, gdzie nie została treść dopisana, to śmiało można ją do opowiedzieć. Wystarczy rozruszać wyobraźnię, by rysunek przemówił ciekawą historią. W dodatku towarzyszące warzywom robaczki (mrówki, pająki, świerszcze, gąsienice i tym podobne) również skłaniają do rozmowy o świecie roślin, zwierząt i ich kooperacji. Ja myślę, że taka książka to jest bardzo fajny pomysł na prezent dla młodszego czytelnika.

Dziękuję wydawnictwu Dwie Siostry za przekazanie egzemplarza recenzenckiego książki.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

top-facebook top-instagram top-search top-menu go-to-top-arrow search-close