16 sierpnia 2023

Poszukiwacz zwłok – Mieczysław Gorzka

Tytuł: Poszukiwacz zwłok
Autor: Mieczysław Gorzka
Liczba stron: 479
Oprawa: miękka
Rok wydania: 2023
Wydawnictwo: Czarna Owca

Mieczysław Gorzka w Poszukiwaczu zwłok przełamał jakieś tabu, bo w literaturze układ jest jasny: policja to ci dobrzy, jak łamią prawo, to tylko w słusznej sprawie. Tym razem dostajemy na tacy związki wrocławskich komisarzy z „ludźmi z miasta”. Za związkami idzie duża kasa, ale też wymagania, które z czasem tylko rosną. Zaczyna się niewinnie, od fałszowania lub ukrywania dowodów, co ostatecznie da się przełknąć, no ale zabić kogoś na zlecenie ze służbowej broni? Bagno jak rzadko, tyle Wam powiem. A żeby za fajnie nie było, to powiem jeszcze, że ten najbardziej umoczony policjant mimo wszystko daje się lubić, co jest bardzo irytujące.

 

Kto jest kim w Poszukiwaczu zwłok?

Bohaterów jest tu tylu, że można się pogubić, a zanim się wyklarują najważniejsi, trochę stron minie.

Laura Wilk, przez kolegów z policji zwana Wilczycą, to niezłomna, nieustępliwa i trochę nieprzewidywalna pani komisarz. Praktycznie nie ma życia osobistego, jest oddana pracy. Na początku mnie denerwowała swoją obcesowością, no ale wiecie – najlepsze przyjaźnie rodzą się w bólach. Liczę na to, że jeszcze ją spotkam.

Maciej Lesiecki, który już na studiach zyskał przydomek „poszukiwacz zwłok” to chyba najlepszy przykład psychologa kończącego studia, żeby terapeutyzować siebie samego. Ma sporo problemów natury emocjonalnej, różnorakie nerwice i natręctwa, mimo to jest bardzo cenionym konsultantem policyjnym. Jego przeszłość jest jak kufer po przodkach, nigdy nie wiadomo – co można znaleźć na dnie.

Sonia – aktualna dziewczyna Macieja – młoda, zachłanna na życie i luksusy.

Piotr Żołnierz – skorumpowany glina, wychowany w patologicznej rodzinie. Wstyd przyznać, ale na początku nawet go lubiłam. Potem jakoś mi przeszło.

Góral – kolejny skorumpowany glina, ale ten na odmianę daje się lubić do końca.

Jest oczywiście jeszcze kilka innych osób, ale chyba te są najważniejsze. Napisałam chyba, bo naprawdę jest tu sporo postaci i każda w jakimś momencie staje się pierwszoplanową.

 

O czym jest Poszukiwacz zwłok?

W lesie zostają znalezione zwłoki nastolatki. To kolejna ofiara seryjnego mordercy, który bardzo zgrabnie wymyka się policji. Niejedna głowa poleciała z powodu braku wyników. Tym razem naczelnik wydziału kryminalnego odbiera sprawę Żołnierzowi i daje Laurze. Nie może się to podobać komisarzowi, który ma bardzo pogardliwe zdanie na temat kobiet.

Żołnierz i jego kumpel Góral (komisarz Góralski) chodzą na krótkiej smyczy mafii, tymczasem ktoś chce lokalnym przestępcom zaszkodzić. No ale od czego są sprzedajni gliniarze jak nie od zapobiegania takim sytuacjom?

Maciej Lesiecki, tytułowy poszukiwacz zwłok, jest uwikłany w nie do końca szczęśliwy romans z młodszą i mającą spore oczekiwania finansowe Sonią. Ponoć pieniądze z nieba nie lecą, ale w jego przypadku chyba tak, bo oto dostaje zlecenie odnalezienia zwłok dawno zamordowanej Marii Cybulskiej. Przybyła z UK kuzynka chce ją godnie pochować. Niby nic, ale kasa za tym idzie naprawdę gruba. Ciała Marii nigdy nie odnaleziono, a od morderstwa minęło bardzo dużo czasu.

Lesiecki przekonany wysokością zaliczki i obietnicą premii podejmuje się niemożliwego. Chociaż pracuje jako konsultant policyjny, nie daje mu to potrzebnych do rozwiązania tej sprawy uprawnień. Prosi Laurę Wilk o pomoc w dotarciu do akt policyjnych. Wydaje się, że to banał, bo co to dla policji zajrzeć do akt dawno zamkniętej sprawy? Okazuje się, jednak, że po pierwsze sprawa nie jest zamknięta, po drugie, akt nigdzie nie ma. Natomiast fakt poszukiwania ich uruchamia dzwonek alarmowy w strukturach, o których lepiej nawet nie wiedzieć, że istnieją.

Laura ma na tapecie dwie kompletnie różne sprawy – poszukiwanie mordercy nastolatek i… walkę o własne życie. Natomiast różnych wątków jest w książce więcej i trochę trzeba się skupić, żeby to wszystko ogarnąć. Jak na Mieczysława Gorzkę przystało: sporo zagadek, jeszcze więcej niespodzianek i zero oczywistości.

 

Jak się czyta Poszukiwacza zwłok?

Mieczysław Gorzka to już nie tylko nazwisko, to firma, i nie będę oszukiwać, oczekiwania wobec tego pana mam zdecydowanie większe niż wobec debiutantów.

Mam wrażenie, że książka rozkręca się dość wolno, samo wprowadzenie jest długie, i musiało minąć ponad sto stron, zanim ostatecznie przestałam widzieć litery. No ale ponieważ wszystkich stron jest blisko 500, to za to przepłynięcie przez całą resztę punkty się należą. Za długość to nawet podwójnie, mało kto dziś pisze takie długie książki. A ja jestem jak Laura Wilk, uważam, że książka powinna być ciężka 😉

Jeśli chodzi o trupy to… no wiecie, to jest kryminał, nie będę ich wszystkich liczyć.

Powodów do śmiechu może za wiele nie ma, ale kilka uwag mnie rozbawiło, na przykład ta, że skrzywdzona kobieta w swoim gniewie potrafi być straszna i nieprzewidywalna. Jednak nie wiem, czy męskiej części czytelników będzie w tym miejscu do śmiechu.

Chociaż ogólnie uważam, że to bardzo dobra książka, to szczerość, z której jestem znana, zobowiązuje: książki z Marcinem Zakrzewskim czytało mi się lepiej. Laura będzie musiała się bardziej postarać. Co absolutnie nie znaczy, że zmuszałam się do czytania. Blisko 500 stron wzięłam na trzy razy, bo wiecie, praca… Gdybym miała czas, poszłoby szybciej.

Samo zakończenie jest tak bardzo otwarte, że nawet nie zapytam, czy będzie drugi tom. Od razu pytam, kiedy będzie?

 

Dla kogo jest Poszukiwacz zwłok?

Dla fanów Mieczysława Gorzki, fanów kryminałów i sensacji, dla spragnionych dobrej lektury, dla tych, co nie szukają w literaturze lukru, bo takowego tu nie ma. Dla tych, co lubią długie książki, mają czas na ich czytanie i uwielbiają się zagłębiać w zawiłą akcję. Dla uważnych, bo to nie jest książka do pobieżnego czytania. Zróbcie sobie dzbanek herbaty, postawcie obok orzeszki (niesolone!) i do dzieła!

 


Recenzja powstała w ramach współpracy z Wydawnictwem Czarna Owca

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

top-facebook top-instagram top-search top-menu go-to-top-arrow search-close