„Sposób na Elfa”
Tytuł: „Sposób na Elfa”
Autor: Marcin Pałasz
Wydawnictwo: Skrzat
Rok wydania: 2012
Format: 138 x 195 mm
Okładka: miękka
Ilość stron: 216
Kategoria wiekowa: 10+
Cena sugerowana: ok. 18 zł
ELF – Extraordinary Life Form, czyli w tłumaczeniu – Bardzo Niezwykła Forma Życia. Chyba każdy miałby ochotę przygarnąć taką niezwykła istotkę. Zapragnęli tego również nasi bohaterowie książki Marcina Pałasza „Sposób na Elfa”.
Ojciec i syn, czyli Duży i Młody to świeżo upieczeni właściciele nowego mieszkania i … nowego przybysza Elfa, którego to Duży wypatrzył w Internecie i od razu pokochał. Książka jest niebanalna, opowiada o perypetiach oswajania siebie nawzajem. Porusza tematy rodziny, młodzieńczej miłości, zahacza również o wątek kryminalny, przedstawia relacje międzyludzkie i… zwierzęco – ludzkie.
Książka jest opowiadana poprzez podwójną narrację, raz narratorem jest człowiek a raz pies. Takie zestawienie pozwala nam widzieć świat oczyma każdego z nich. I przyznam, że oba oblicza są bardzo interesujące. Ale chyba świat czworonoga jest ciekawszy, a już na pewno zabawniejszy. Jego postrzeganie świata w niektórych sytuacjach diametralnie różni się od naszego. Autor wykazał się tu znakomitą znajomością zwierzęcych zachowań, jak również ogromnym dystansem do samego siebie i doskonałym zmysłem obserwacji, dzięki czemu książka tak pochłania czytelnika i daje nam wiele praktycznych wskazówek.
I choć po pierwszych stronach czułam przygnębienie, ponieważ jestem niesamowicie wrażliwa jeśli chodzi o zwierzątka przebywające w schroniskach. Głównego bohatera – Elfa – poznajemy właśnie w schronisku, gdzie przebywa wraz ze swoją siostrą Erką, z którą zostaje rozdzielony. Jednak po kilku następnych przekonałam się, że w rzeczywistości książka niesie ze sobą ogromny ładunek pozytywnych wrażeń.
Duży i Młody mają specyficzne podejście do świata i wyjątkowe poczucie humoru. Elf ze swoją niezwykłością doskonale wpasował się w ich oryginalny model rodziny. Razem tworzą niezwykle zgrane trio, a ich pomysły i przygody wywoływały u mnie salwy śmiechu
Zachęcam do zagłębienia się w przygody Elfa i jego rodziny. Z tą lekturą nie będziecie się nudzić!
Ponadto humoru dodają czarno – białe ilustracje autorstwa Olgi Reszelskiej, które uzupełniają treść pogłębiają zabawną jej treść.
Książka o przygodach Elfa to nie tylko zabawa, autor sprytnie wplata tu bardzo ważne przesłanie – przedstawiając przyjaźń człowieka i psa, uczy młodego czytelnika życia w symbiozie ze zwierzętami. Uczy szacunku i wrażliwości na los naszych czworonożnych przyjaciół. Przypomina nam, że posiadanie zwierzaka to obowiązek i odpowiedzialność, ale też ogromna radość dla całej rodziny.
Kochajmy nasze czworonogi i uczmy dzieci dzielić świat z nimi!
Na koniec zadam pytanie, na które znajdziecie odpowiedź w książce – czy aby na pewno to my oswajamy zwierzęta, czy raczej one nas…???
Magdalena
Serdecznie dziękujemy Wydawnictwu Skrzat za przekazania egzemplarza recenzenckiego książki !
Jedna odpowiedź do “„Sposób na Elfa””
Książka beznadziejna znajdujące się tam słownictwo”debil” „seksbomba” „zboczeniec”….. absolutnie nie nadaje się dla dzieci. Mój syn w wieku 9lat otrzymał te książkę jaka obowiązkowa lekturę.Drogi Autorze książka skandaliczna dla tradycyjnych katolickich rodzin. Język rynsztokowy jak mi na tak do dzieci pisać??? Wstyd