24 lutego 2015

TAPPI O tym, jak na szepczący las padł czar – Marcin Mortka

Tytuł: Tappi. O tym, jak na szepczący las padł czar
Autor: Marcin Mortka
Ilustrator: Marta Kurczewska
Wydawnictwo: Zielona Sowa
Liczba stron: 79
Oprawa: twarda

Nie wiem, czy wiesz, ale gdzieś daleko stąd, za górami, za rzekami, w zakamarkach Twojej wyobraźni, jest takie magiczne miejsce, które nazywa się Szepczący Las.
Mieszka w nim wielki, brodaty wiking, o imieniu Tappi, wraz ze swym przyjacielem Chichotkiem – małym reniferkiem.

Pewnego dnia, Tappi budzi się późnym rankiem – choć zwykle wstaje skoro świt i orientuje się, że ptaki przestały śpiewać! W całym lesie zapanowała okropna cisza, a na dodatek Chichotek zachowywał się tak, jakby był chory – nie chciał jeść, ani rozmawiać ze swoim przyjacielem.
Tappi bardzo się tym zmartwił, dlatego postanowił wyjść z domu i sprawdzić co się stało w Szepczącym Lesie…

Tak właśnie zaczyna się długa wędrówka, pełna zawiłości, w której okazuje się, że na las padł zły czar! A Ty, Drogi Czytelniku, od tej pory masz niepowtarzalną okazję, by nie tylko biernie zgłębiać stronice książki, lecz aktywnie uczestniczyć w jej opowieści. Bowiem, niemal każdy rozdział zakończony jest pytaniem – co chcesz by Tappi teraz zrobił? W którą stronę poszedł?
Sam więc decydujesz jaki przebieg będzie miała ta wędrówka.

Czy to nie jest fantastyczne rozwiązanie?? Oczywiście, że tak!

Mnie się to bardzo podoba, ponieważ po pierwsze – książka nie jest nudna, można ją czytać na różne sposoby, za każdym razem obierając nowy kierunek.
Po drugie – czytając historię Tappiego, mojemu czteroletniemu synowi, i zadając raz po raz pytanie – co dalej? Wiem, że małolat mnie słucha – na co nie zawsze wskazuje jego zachowanie… 😉
Po trzecie – uważam, że pytany o zdanie czytelnik, może poczuć się wyjątkowo, niemalże jako współautor lektury.

 Ponadto książka jest bardzo ładnie wydana, w twardej oprawie, którą lubię i cenię w szczególności w pozycjach dla dzieci – jest odporniejsza na zniszczenia. Zawiera mnóstwo kolorowych ilustracji – te z kolei, uwielbia mój syn! Duża czcionka pozwala na swobodne czytanie, bez wytężania wzroku i śledzenia każdego zdania palcem, co na pewno jest przydatne starszym dzieciakom, które uczą się czytać.

Historia o Tappim, Chichotku i Szepczącym Lesie to jedna z kilku opowieści o przygodach wesołego wikinga, którego razem z Jasiem dopiero poznaliśmy. Myślę jednak, że nie będzie to nasza ostatnia wspólna wędrówka i chętnie sięgniemy po kolejne pozycje, by uczestniczyć w nowych opowieściach.

 

Inne przygody Tappiego:

  • Przygody Tappiego z Szepczącego Lasu
  • Podróże Tappiego po szumiących morzach
  • Wędrówki Tappiego po mruczących górach
  • Tappi i urodzinowe ciasto
  • Tappi i niezwykłe miejsce
  • Tappi i poduszka dla Chichotka
  • Tappi i pierwszy śnieg

Jedna odpowiedź do “TAPPI O tym, jak na szepczący las padł czar – Marcin Mortka”

  1. Tego jeszcze w naszej biblioteczce nie mamy – chętnie się jednak skusimy 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

top-facebook top-instagram top-search top-menu go-to-top-arrow search-close