Tropiciel skarbów. Fakty i mity w filmach o Indianie Jonesie – Adam Węgłowski
Tytuł: Tropiciel skarbów. Fakty i mity w filmach o Indianie Jonesie
Autor: Adam Węgłowski
Liczba stron: 320
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Rok wydania: 2023
Wydawnictwo: Skarpa Warszawska
Choć film Poszukiwacze zaginionej arki jest nieco starszy ode mnie, to do dziś pamiętam, jak z bratem nie mogliśmy oderwać się od ekranu. To kino akcji, przygody i świetnie odegrana rola przez Harrisona Forda przyciągały jak magnes. Kiedy pojawiły się pierwsze odtwarzacze VHS i miejscowa wypożyczalnia filmów, nieustannie wypożyczaliśmy z bratem filmy z Indianą Jonesem i sagę Gwiezdnych Wojen. Można rzec, że moje zamiłowanie do archeologii zrodziło się właśnie dzięki awanturniczemu profesorowi. Choć nie dostałam się na studia archeologiczne, kilka lat później miałam szansę być częścią zespołu, który odkrywał średniowieczne ruiny. To była prawdziwa przygoda życia, choć nikt nas nie ścigał i nie groził bronią.
Seria filmów o Indianie Jonesie niewątpliwie była, jest i będzie niezapomniana. Zwłaszcza pierwszy wspominamy przeze mnie tytuł, który wytyczył nowe spojrzenie na filmy przygodowe i akcji. Sukces, jaki odniósł, jest nie do powtórzenia. Steven Spielberg i Harrison Ford stworzyli naprawdę wyjątkową postać archeologa i przyciągnęli przed ekrany miliony widzów. Od niedawna w kinach króluje piąta część przygód Indiana Jones i artefakt przeznaczania, która ma swoich sympatyków i przeciwników. Czy słusznie, nie wiem, film jeszcze przede mną.
Gdy usłyszałam o nowej książce Tropiciel skarbów. Fakty i mity w filmach o Indianie Jonesie Adama Węgłowskiego wiedziałam, że muszę ją mieć i przeczytać. Jako fanka tej serii filmów przygodowych byłam ciekawa, co kryje się na stronach tej książki. Autor podzielił książkę na pięć części zgodnie z pięcioma filmami o przygodach Indiany Jonesa.
Pierwsza część nawiązuje do Poszukiwaczy zaginionej arki i to właśnie izraelska arka przymierza stała się głównym bohaterem tego fragmentu. Jeśli oczekujecie opisu fabuły filmu, to bardzo się zdziwicie. Adam Węgłowski rzuca nas w historyczną podróż, ukazuje najróżniejsze podania i przesłanki, o tym, gdzie może znajdować się arka przymierza. Tutaj nie ma lania wody, jest przede wszystkim fachowa i historyczna wiedza, poparta naukowymi badaniami. Dodatkowym atutem są również wstawki o polskich odkryciach archeologicznych oraz o polskich naukowcach. Kto by się spodziewał, że nasi rodacy przyczynili się do powstania ciekawych i nietuzinkowych teorii, które mogły także być inspiracją dla filmów o Indianie Jonesie.
Czym jest Święty Graal? Na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Do dzisiaj snute są najróżniejsze teorie, których nie sposób zweryfikować. Autor sprawnie dzieli się z czytelnikami różnymi spostrzeżeniami, historycznymi zapiskami i faktami. Może rzeczywiście jest to gliniany kielich jak w filmie z naszym awanturniczym archeologiem?
W kolejnych częściach nie zabraknie także ogromnej wiedzy historycznej, powoływania się na publikacje naukowe, czy autorytety, w postaci znamienitych polskich profesorów. Każda kolejna strona Tropiciela skarbów to podróż w czasie, odkrywanie nowych faktów i tajemnic, które zebrane w jednym miejscu, sprawiają, że wspólnie przeżywamy niezapomnianą przygodę.
Jak czyta się książkę Tropiciel skarbów. Fakty i mity w filmach o Indianie Jonesie
Bardzo szybko. Treść, choć nasiąknięta historyczną wiedzą, wciąga od pierwszych stron. Nie musicie znać filmów, by z przyjemnością zagłębić się w świat poszukiwaczy zaginionej arki, świętego Graala, czy kryształowych czaszek. Tropiciel skarbów przyciągnie Was jak magnes i nawet nie będziecie wiedzieć, kiedy dotrzecie do ostatniej strony.
Dla kogo Tropiciel skarbów. Fakty i mity w filmach o Indianie Jonesie
Zdecydowanie dla fanów serii przygód Indiany Jonesa to lektura obowiązkowa. Jednak to także świetna pozycja dla miłośników historii oraz dla tych, którzy lubią weryfikować pomysły scenarzystów z nauką. Książka przypadnie do gustu także tym, którzy ciekawi są różnych spiskowych teorii nie tylko odnośnie do kosmitów, czy zaginionej cywilizacji. To gratka, dla wszystkich łaknących przygody, niczym nasz bohater Indiana Jones. Więc włóżcie kapelusze na głowę, złapcie bicze i przygotujcie się na podróż w czasie.
P.S. Pytanie do Wydawnictwa, dlaczego na okładce kapelusz fedora jest założony odwrotnie? Czyżby marketingowy chwyt? =D
Recenzja powstała w ramach współpracy z Wydawnictwem Skarpa Warszawska