Pielęgnacja 5 kwietnia 2022

Odparzenia od pieluszki – jak im zapobiec?

Odparzenia pieluszkowe powstają w wyniku ocierania się skóry o pieluszkę, nawet gdy jest sucha. To częsty problem i mierzy się z nim wielu rodziców. Co można zrobić, aby mu zapobiec? Jak dbać o skórę pod pieluszką?

Aby skutecznie zapobiegać odparzeniom pieluszkowym, należy poznać ich przyczynę. Skóra niemowląt nie jest do końca wykształcona. Zbudowana z cienkiego naskórka, z niewielką ilością gruczołów łojowych i potowych, nie zapewnia dostatecznej ochrony przed szkodliwymi czynnikami, których pod pieluszką jest co niemiara.

Oprócz moczu i kału to także pot. Wilgoć i substancje drażniące (jak amoniak), a także ocieranie się skóry o pieluszkę (z każdym ruchem dziecka) to główne przyczyny powstawania odparzeń. Można ich uniknąć, dbając o higienę skóry pod pieluszką oraz stosując kosmetyki wzmacniające barierę lipidową naskórka. Odpowiednia codzienna pielęgnacja to podstawa.

 

Pielęgnacja zapobiegająca odparzeniom pieluszkowym

Ważnym punktem codziennej pielęgnacji jest przewijanie. Jak często zmieniać pieluszkę dziecku? Tak często, jak potrzeba. Noworodki i młodsze niemowlęta najlepiej przewijać kilka minut po każdym karmieniu. Im starsze dziecko, tym odstępy między zmianami pieluszki coraz dłuższe, nie powinny być jednak zbyt długie.

Na odparzenia pieluszkowe szczególnie narażone są 7-9-miesięczne niemowlęta. Dzieci w tym wieku stają się coraz bardziej aktywne. Zaczynają pełzać, czołgać się, obracać wokół własnej osi, w końcu siadać i raczkować, co może sprzyjać powstawaniu otarć i podrażnień skóry pod pieluszką. Do tego dochodzi rozszerzanie diety i zmiana rytmu defekacji.

Pieluszkę warto zmieniać od razu, gdy stanie się zawilgocona (lub zabrudzona). Skąd wiedzieć, że to już? Informuje o tym pasek kontrolny na pampersie, który pod wpływem wilgoci zmienia kolor. Podczas przewijania trzeba dokładnie oczyścić i wysuszyć skórę. Dobrze też pozwolić jej pooddychać. Wietrzenie skóry podczas każdego przewijania skutecznie ją chroni. Nieocenioną pomoc niosą też specjalne kremy przeciw odparzeniom.

 

Kosmetyki zabezpieczające skórę przed odparzeniami

Wśród najlepiej ocenianych przez ekspertów kremów przeciw odparzeniom są produkty zawierające olej z nasion wiesiołka, np. Linoeparol. Olej wiesiołkowy to substancja pochodzenia naturalnego, będąca bogatym źródłem niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych (NNKT).

NNKT są kluczowe dla utrzymania dobrej kondycji skóry. Ich niedobór może zaburzać proces keratynizacji, a w rezultacie sprzyjać powstawaniu stanu zapalnego, przesuszeniu i nadmiernemu złuszczaniu naskórka. Olej z wiesiołka zawiera kwasy linolowy i y-linolenowy. To prekursory ceramidów, tworzące barierę naskórkową. Dzięki nim skóra jest nie tylko odporna na podrażnienia, lecz również miękka i elastyczna. Ważnym składnikiem kremów przeciw odparzeniom skóry jest również witamina E, która ma silne właściwości antyoksydacyjne i wspiera procesy gojenia.

Warto zwrócić też uwagę na substancje zapobiegające nadmiernej przeznaskórkowej utracie wody. Wazelina ma właściwości hipoalergiczne i tworzy na powierzchni skóry warstwę okluzyjną, zatrzymującą wilgoć w naskórku i chroniącą przed działaniem czynników szkodliwych. W codziennej pielęgnacji skóry pod pieluszką ważne jest zarówno nawilżanie, jak i natłuszczanie. W tym zakresie dobrze sprawdzi się lanolina i wosk pszczeli.

Wybierając kosmetyki dla niemowląt, dobrze sprawdzić dokładne ich przeznaczenie. Dla noworodków najbezpieczniejsze będą maści od pierwszych dni życia. Najlepiej o formule bezzapachowej. Jeśli maluszek ma skórę wrażliwą lub atopową, potrzebuje specjalistycznych produktów o ukierunkowanym działaniu.

 

Domowe sposoby na odparzenia

Dawniej w pielęgnacji skóry niemowląt powszechnie stosowano talk. Dziś wiadomo, że nie jest to najlepsze rozwiązanie. Talk zatyka pory skóry i może ją wysuszać. Wszelkiego rodzaju pudry i zasypki, mogą się zbrylać i wywołać podrażnienia. Dlatego ich się nie używa.

Z domowych sposobów, które naprawdę mogą pomóc dbać o skórę, zaleca się kąpiele w krochmalu. Krochmal powstaje z połączenia skrobi roślinnej z wodą. Można go zrobić samemu z babcinych przepisów albo kupić gotowy do użycia produkt. To w 100% naturalny środek, który oczyszcza skórę bez wysuszania, wygładza i koi. Dobrym rozwiązaniem są też kąpiele w rumianku, ale gdy już dojdzie do odparzeń, trzeba sięgnąć po specjalistyczne preparaty z tlenkiem cynku.

Odparzenia pieluszkowe są uciążliwe dla dzieci. Podrażniona skóra jest zaogniona, piecze. To duży dyskomfort dla maluszka, a przy tym stres dla rodziców. Dlatego warto zapobiegać odparzeniom. Maści dla niemowląt zawierające olej z wiesiołka, skutecznie w tym pomagają.

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Emocje 4 kwietnia 2022

I co z tym zrobisz? Rozwiń swoją wysokosprawczość!

Podziwiasz te wszystkie ogarnięte, dzielne i zdeterminowane osoby, które po prostu działają i marzysz o tym, żeby być taka jak one? Po pierwsze: tego można się nauczyć. Po drugie: można takie życie połączyć z każdym charakterem lub predyspozycjami. Zapomnij o zmuszaniu się do czegokolwiek, czego nie chcesz! Oto wysokosprawczość.

Istnieje pewna metakompetencja „odblokowująca” spokój i pewność nie tylko w codzienności, ale też w nagłych, trudnych wypadkach. To właśnie jej poświęcona jest najnowsza książka Andrzeja Tucholskiego, psychologa biznesu i stratega od skuteczności.

Ta metakompetencja nazywa się „wysokosprawczość” (ang. high agency). Wysokosprawczość to niezłomny sposób myślenia nastawiony na etyczne, odpowiedzialne społecznie, proaktywne i skuteczne rozwiązywanie problemów. Płynie z dojrzałości emocjonalnej, zdolności do samostanowienia, a także z wysokiego poziomu różnych kompetencji mentalnych, międzyludzkich oraz zawodowych.

Wysokosprawczość składa się zarówno z proaktywnych przekonań, jak i z wysokiego poczucia własnej skuteczności, często opartego na całym wachlarzu innych, przydatnych kompetencji. Dobre zinternalizowanie jej zasad sprawia, że w życiu otwierają się zupełnie nowe drzwi: nagle mamy więcej czasu dla małżonków, dla dzieci, na dodatkowe projekty. Nagle przestają nas przytłaczać niespodziewane, tragiczne wydarzenia. Nagle żadne zmiany w planie nie prowadzą na przykład do problemów zawodowych, bo wszystko potrafimy sprawnie zorganizować, załatwić, a potem wdrożyć w życie.

Niestety. Wysokosprawczość, w przeciwieństwie do rozwiązań oferowanych przez większość poradników na rynku, nie jest wyłącznie zestawem kompetencji. To także pewien zestaw wartości. Pewna filozofia. Bez zrozumienia i poczucia przekonań związanych z wysokosprawczością faktycznie będziemy trochę skuteczniejsi na co dzień, ale nie otworzy się przed nami bezkres możliwości związany z przyswojeniem zupełnie nowego podejścia do tego, co nas spotyka.

Biorąc pod uwagę najnowsze obserwacje związane z efektywną introspekcją, a także podsumowując wszystkie elementy wysokosprawczości jednym zdaniem, zorientowałem się, że najskuteczniej można ten tok myślenia „wtłoczyć” komuś poprzez zadanie jednego, prostego pytania: I co z tym zrobisz?

To pytanie nie ma na celu pozbawić nas prawa do poczucia krzywdy lub świadomego zrozumienia, że mamy jakieś problemy z zewnętrznych powodów, często niezwiązanych z naszymi zachowaniami. Jeśli to właśnie Ciebie spotyka taka sytuacja – przykro mi, nie powinnaś się z nią zmagać. Ale życie bywa wredne i czasem wszyscy się z czymś zmagamy. I niestety, sprawca naszego problemu bardzo, bardzo, bardzo rzadko będzie też odpowiedzialny za poprawę naszej sytuacji. Za to, z reguły, odpowiadamy już sami.

Dlatego najlepszym momentem na przejęcie odpowiedzialności za wszystkie aspekty Twojego życia jest każda upływająca chwila. Możesz zacząć to robić choćby teraz. Im wcześniej, tym lepiej.

Właśnie teraz, właśnie tutaj możesz zacząć swoją przygodę z wysokosprawczością. I co z tym zrobisz? Przestań bać się przyszłości i weź sprawy w swoje ręce!

Pobierz bezpłatny rozdział książki: https://www.aktualnosci.paniswojegoczasu.pl/wysokosprawczosc 

Autor: Andrzej Tucholski, psycholog biznesu i strateg od skuteczności

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Gry planszowe i nie tylko 3 kwietnia 2022

Przygody Robin Hooda – recenzja gry przygodowej!

Tytuł: Przygody Robin Hooda
Autor: Michael Menzel
Wiek: od 10 lat
Liczba graczy: 2-4
Czas gry: ok. 60 min.
Wydawca: Galakta

Postaci Robin Hooda chyba nie muszę nikomu przedstawiać, gdyż nawet przedszkolaki słyszały o dzielnym bohaterze, który rabuje bogatych, a biednym oddaje. To taki nasz Janosik, tylko wcześniej i w dodatku w Anglii.

Istnienie Robin Hooda nie zostało potwierdzone przez źródła historyczne, jednak w każdej legendzie jest ziarenko prawdy. Dotychczas powstało mnóstwo powieści, poematów, a jego historia została także kilka razy zekranizowana zarówno na wielkim, jak i małym ekranie.  Na mnie największe wrażenie wywołał serial Robin z Sherwood z magnetyzującą i zapadającą w ucho muzyką zespołu Clannad, której nie mogło zabraknąć w trakcie rozgrywania Przygody Robin Hooda od Wydawnictwa Galakta.  Któż z nas nie marzył by zostać częścią wesołej kompanii?

 

Akcja gry Przygody Robin Hooda rozpoczyna się w Anglii w latach 1193, kiedy to Nottingham pod nieobecność Króla Ryszarda cierpi pod jarzmem złego księcia Jana i jego popleczników . To czas krwawych krucjat, z których niewielu dzielnych rycerzy wracało do ojczystej ziemi.  To czas podnoszenia podatków, by zrealizować kolejne zachcianki władzy, nie zawsze pożyteczne i słuszne. Robin powraca do ojczystej ziemi, gdzie staje na czele wesołej gromadki, która walczy o sprawiedliwość, wolność i prawdę.

Przygody Robin Hooda to gra przeznaczona dla dzieci w wieku od 10 lat, ale ośmiolatki z pomocą dorosłych poradzą sobie z zadaniami, które przed nimi staną w grze. Czas gry jest bardzo indywidualny, jednak warto założyć sobie około godziny na jeden scenariusz. W grę może grać od dwóch do czterech osób. 

W pudełku znajdziemy:

  • 5 figurek Robin Hooda
  • 5 figurek Lady Marion
  • 5 figurek Małego Johna
  • 5 figurek Willa Szkarłatnego
  • 3 figurki Guy z Gisbourne
  • 1 planszę (8 części w etui)
  • 1 księgę
  • 1 worek
  • 12 klepsydr
  • 1 figurkę barda
  • 1 strzałę
  • 1 figurkę kruka
  • 1 figurkę specjalną
  • 140 kostek

Przygotowanie rozgrywki

Przed rozpoczęciem gry nie czytajcie i nie zaglądajcie do instrukcji. Przede wszystkim otwórzcie księgę, ona wyjaśni, podpowie i przeprowadzi Was krok po kroku. Z każdym kolejnym scenariuszem niektóre zasady ulegają modyfikacji, więc księga pomoże Wam się nie pogubić w trakcie rozgrywki. 

Fot. Przygody Robin Hooda

Fot. Przygody Robin Hooda

Przygotujcie odpowiednie miejsce, by każdy gracz miał dobry dostęp do planszy, gdyż zajmie ona cały stół. Czasem podłoga jest najlepsza. Warto również na początku podzielić zadania pomiędzy dzieci, aby ich koncentracja zbytnio nie uciekała. Starsze dzieci mogą z powodzeniem czytać fragmenty w książce, a młodsze sprawdzą się w losowaniu z woreczka i dbaniu o jego odpowiednie wypełnianie w trakcie gry. 

Wcielacie się w role Robin Hooda i jego towarzyszy: Małego Johna, Lady Marion i Willa Szkarłatnego, by walczyć z niesprawiedliwością i odkrywać mroczne sekrety. W naszej rodzinie dość szybko padły decyzje kto jest Robinem, a kto Marion. Ja i mąż nie mieliśmy wyboru, pozostali nam John i Will. Po wyborze postaci, każdy z graczy otrzymuje pięć figurek swojego bohatera.

Łapcie zatem swój łuk i przyłączcie się do walki o sprawiedliwość i równość w tej familijnej grze kooperacyjnej.

Jak grać w Przygody Robin Hooda?

Przede wszystkim grajcie zgodnie z księgą przygód. To Wasz przewodnik, który przeprowadzi Was przez każdy etap wszystkich scenariuszy. Podjęte przez Was decyzje wpłyną na wygląd planszy i odkrywanie kolejnych sekretów oraz przebieg historii. To sprawia, że nie sposób ujawnić przed Wami dokładnego przebiegu rozgrywki. Wspólnie musicie zdecydować, w jaki sposób np. uwolnicie Małego Johna, odnajdziecie skrzynie ze złotem, czy odszukacie kowala. Jedynie podpowiem, że stóg siana jest ważny i nie wolno go zbagatelizować. 

Fot. Przygody Robin Hooda

Fot. Przygody Robin Hooda

Jak poruszać się po planszy? Każdy gracz otrzymuje pięć figurek ruchu swojego bohatera, każda z nich jest innej długości. Jeśli nie wykorzystacie najdłuższego kroku, możecie wrzucić białą kosteczkę do worka, która podwyższa Wasze szanse na sukces. 

Wraz z kolejnymi scenariuszami gracze otrzymują dodatkowe zdolności, jak np. Marion ma dodatkową figurkę kruka, a Will dodatkową figurkę ruchu.  

O kolejności ruchu decyduje losowanie krążków z woreczka. W takim woreczku znajdą się krążki w kolorach bohaterów, następnie czerwony, który zmusza nas do radykalnej zmiany na planszy, a później wraz z odkrywaniem kolejnych kart dojdzie jeszcze krążek w kolorze białym (dodatkowy ruch dla każdego gracza), szarym (dodatkowy ruch dla wybranego gracza) oraz fioletowy, który oznacza potyczkę z Guy z Gisborne. 

Plansza zgodnie z instrukcją w księdze przygód będzie zmieniała się w trakcie rozgrywki, a naszym zadaniem będzie np. odnalezienie bezpiecznego obozowiska wesołej gromadki, czy utworzenie zawieszonych leśnych ścieżek pomiędzy drzewami. 

Fot. Przygody Robin Hooda

Fot. Przygody Robin Hooda

Czas rozgrywki odmierzają klepsydry na księdze. Jeśli zostanie usunięta ostatnia z nich, gra dobiega końca i jednym słowem – przegraliście. Jednak nie martwcie się, możecie powtórzyć scenariusz, a księga przygód przeprowadzi Was przez zupełnie inną historię. Na powtórkę z rozgrywki nie ma tutaj szans, przed Wami nowe przygody. 

Fot. Przygody Robin Hooda

 

Przygody Robin Hooda, a nasze wrażenia

Przygody Robin Hooda to gra przygodowa, strategiczna i kooperacyjna oparta na zasadzie podręczników programowanych, o których więcej pisałam Wam tutaj. Zakochaliśmy się w niej już od pierwszego wejrzenia! Największe wrażenie zrobiła na nas plansza, która przypomina wielki kalendarz adwentowy. Zgodnie z przebiegiem gry i podjętymi decyzjami, będziemy odkrywać kolejne fragmenty, które ułatwią lub utrudnią nam rozwiązanie zadania. Przy pierwszych rozgrywkach jest to ogromna niespodzianka, co kryje się pod kawałkiem tektury. Wraz z kolejnymi scenariuszami będzie łatwiej, ale nadal plansza Was „zaskoczy”.

Ponadto „pamięta” ona Wasze wcześniejsze odkryte sekrety, a kolejny scenariusz wprowadzi Was do kolejnej rozgrywki. 

Fot. Przygody Robin Hooda

Fot. Przygody Robin Hooda

Kolejną perełką jest Księga Przygód, która na ponad dwustu stronach zawiera trzymające w napięciu opowieści i to właśnie ona przeprowadzi Was krok po kroku. Nie potrzebujecie żadnej instrukcji. 

Wykonanie gry jest na bardzo wysokim poziomie. Solidna plansza z grubej tektury przetrwała bez uszczerbku wszystkie nasze rozgrywki. Troszkę słabiej poradziły sobie wyjmowane tekturowe elementy, ale tylko na paru z nich widać ząb czasu. Ponadto drewniane elementy jak zawsze chwytają mnie za serce i tylko kosteczki mogły być nieco większe.

Fot. Przygody Robin Hooda

Fot. Przygody Robin Hooda

Losowość gry jest całkiem spora, co sprawia, że wcale nie tak łatwo wygrać. Przyznam, że czasem musieliśmy ukradkiem zajrzeć do woreczka, by mieć pewność, że wylosujemy białą kosteczkę. Jednak było to umocowane wyższą koniecznością opanowania emocji dzieci, które wczuły się w historię lepiej niż dorośli. 

Choć liczba scenariuszy w Przygodach Robin Hooda jest ograniczona, to pomimo przejścia całej gry, można rozegrać ją jeszcze raz, tym razem podejmując inną decyzję niż wcześniej. Dzięki temu będą czekały naszą gromadkę nowe przygody. Dla chętnych podobno są scenariusze w języku niemieckim, więc gra na pewno zagości dłużej w naszym domu. Z tłumaczem online nie ma już innych przeciwności.

Dla kogo jest gra Przygody Robin Hooda? Dla wszystkich żądnych przygody, zaskakujących zwrotów akcji, dobrej wspólnej zabawy i miłośników gier kooperacyjnych. 

Mały spojler. W pierwszej naszej rozgrywce Mały John uratował się sam, pewien stóg siana przydaje się w paru misjach. Pamiętajcie też, że warto dbać o morale i ducha nadziei, inaczej możecie marnie skończyć.

Udanych rozgrywek życzą Robin Hood i Lady Marion. =D

 

 

 

Fot. Przygody Robin Hooda

Fot. Przygody Robin Hooda

Recenzja powstała w ramach współpracy z Wydawnictwem Galakta

 

Więcej informacji o grze znajdziesz na stronie GramywPlanszowki.pl | GwP https://gramywplanszowki.pl/gra/2112/przygody-robin-hooda

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
top-facebook top-instagram top-search top-menu go-to-top-arrow search-close