Przeziębienie u dziecka – 5 prostych i sprawdzonych sposobów jak sobie z nim radzić
Przeziębienie u dziecka to częsty problem pojawiający się głównie w okresie od jesieni do wiosny. Wywołują je wirusy, rozprzestrzeniające się drogą kropelkową, a więc poprzez kichanie i kasłanie. Zarazki, które znajdą się na skórze dziecka mogą przetrwać wiele godzin, a objawy pojawiają się zwykle ok. 48-72 godziny po kontakcie z wirusem. Jak je rozpoznać i co zrobić by szybko pomóc maluchowi? Przeczytajcie.
Objawy przeziębienia u dziecka
Wirusowe zakażenie górnych dróg oddechowych, bo tak właściwie nazywane jest przeziębienie, daje różne symptomy, ale najczęściej zaobserwować u dziecka możemy:
– częste kichanie i katar – początkowo wodnisty, lecz w kolejnych dniach może zgęstnieć i zmienić barwę na żółtą lub zieloną,
– kaszel – najpierw suchy, później mokry,
– ból gardła,
– podwyższona temperatura ciała,
– ogólne osłabienie i rozdrażnienie dziecka,
– szkliste oczy,
– wypieki na twarzy,
– brak apetytu.
Leczenie przeziębienia polega głównie na łagodzeniu dolegliwości, a sukces w dużej mierze zależy od szybkości reakcji – im szybciej zadziałamy, tym większa szansa, że nie dopuścimy do rozwoju infekcji.
Do walki możemy wykorzystać gotowe specyfiki, dostępne w aptekach, bądź dobrodziejstwa natury i pozbyć się niechcianych wirusów domowymi sposobami. A do tego przydadzą się nam:
– witamina C – najlepiej naturalna, z pożywienia. Jej źródło to m.in.: natka pietruszki, pomidory, papryka, kapusta, truskawki,kiwi, cz.porzeczka, brokuły, cytrusy, brukselka, owoce dzikiej róży, acerola, żurawina, …
– miód,
– syrop z czosnku, miodu i cytryny,
– syrop z cebuli,
– sok z malin,
– ciepłe mleko z masłem i miodem, ewentualnie z dodatkiem czosnku,
– sok z aronii,
– syrop z kwiatów i/lub owoców czarnego bzu,
– syrop z lipy.
Choć niektóre dzieci nie przepadają za smakiem (lub zapachem) syropów z udziałem cebuli czy czosnku, zawsze warto spróbować podać. Mój syn o syrop z cebuli sam prosi (tak jak i ja w dzieciństwie;-)), a tego z czosnku niby nie lubi, ale jednak pije, a potem zdrowieje w oczach!
Ponadto, z domowych sposobów, można również zaserwować dzieciom:
Rozgrzewające herbaty z cytryną i miodem lub sokiem z malin. Starszym dzieciom można przygotować napój na bazie ciepłej wody, z odrobiną startego imbiru i/lub kurkumy, cytryną oraz miodem na osłodę. Należy jednak przy tej miksturze uważać z ilością imbiru i kurkumy gdyż mają ostry smak i dzieciom mogą nie przypaść do gustu.
Ochładzające kompresy lub kąpiele w przypadku podwyższonej temperatury. Warto przy tym wiedzieć, że objaw ten to dobry znak, ponieważ świadczy o tym, iż organizm uruchomił już swoje siły obronne i podjął walkę z wirusami. Jednakże temperaturę należy regularnie kontrolować gdyż zbyt wysoka może stanowić zagrożenie dla dziecka. Nie ma przy tym jednej reguły kiedy należy zbijać gorączkę ponieważ każde dziecko jest inne. Trzeba więc bacznie je obserwować – są takie, które stosunkowo dobrze czują się przy temp. sięgającej 38-38,5 stopni, a są takie, które będą apatyczne przy niższej i wówczas należy zbijać gorączkę wcześniej.
Inhalacje z soli fizjologicznej bądź ziół typu: rumianek, szałwia i tymianek – świetnie działają na całe górne drogi oddechowe. Jeśli nie macie w domu inhalatora, zabieg można wykonać starym sposobem, tj. podgrzać wodę w garnku, dodać do niej sól lub zioła, nachylić twarz nad garnkiem i wdychać parę.
Oczyszczanie nosa – należy robić to tak często, jak jest to konieczne. U maluchów opróżniamy nos specjalną gruszką lub aspiratorem, starsze dzieci mogą wydmuchiwać katar do chusteczki jednorazowej. Ewentualne podawanie kropli najlepiej skonsultować z pediatrą, gdyż mogą one wysuszać śluzówkę nosa i w efekcie zwiększać ilość wydzieliny. Lepszą więc opcją jest po prostu czyszczenie i inhalowanie.
Nawilżanie nosa od wew. rozrzedza płyny ustrojowe i ułatwia ich wydalanie. W tym celu można stosować sól fizjologiczną lub sól morską. Dodatkowo, skórę pod nosem, można smarować maścią majerankową. Ponadto, istotne jest również nawilżanie powietrza w pomieszczeniach, w których przebywa dziecko. Dlatego, że suche powietrze wysusza zalegające wydzieliny (w nosie i gardle), co znacznie utrudnia oddychanie.
Profilaktyka przeziębień u dzieci
Przeziębieniom sprzyja nieodpowiedni ubiór, a konkretnie przegrzewanie dziecka – mówi się, że lepiej jest trochę zmarznąć niż przegrzać organizm. Dlatego ubierajcie dzieci z głową – maluszki jeżdżące w wózkach powinny być ubrane tak jak rodzice lub mieć jedną warstwę więcej. Natomiast dzieci, które chodzą już samodzielnie, zazwyczaj są w ciągłym ruchu, dlatego mogą mieć o jedną warstwę ubrań mniej.
Spędzanie czasu na dworze – minimum 30 minut, a najlepiej 2-3 godziny dziennie. Spacery i zabawy na świeżym powietrzu powinny się odbywać nie tylko przy pięknej pogodzie, ale nawet wtedy kiedy jest zimno.
Wystawianie dzieci na słońce ponieważ odpowiada ono za produkcję witaminy D3, której organizm nie jest w stanie sam syntetyzować, a jest ona niezbędna dla zdrowia i odporności. Dlatego w słoneczne dni, każde dziecko powinno spędzić na dworze – na słońcu, nie w cieniu! – około 20-30 minut.
Odpowiednio zbilansowana dieta, bogata w różne owoce i warzywa, a zatem w witaminy, minerały i inne składniki odżywcze, konieczne do prawidłowego rozwoju, budowy i wzmocnienia odporności, stanowią klucz do sukcesu.
Więcej o przeciwdziałaniu przeziębieniu u dzieci przeczytacie tutaj.
U nas cały lipiec chorowania, ale już starczy.. chcemy koniec!
Zdrówka
U nas cały rok króluje tran, a jesienią i zimą dodatkowo syrop z kwiatów dzikiego bzu
Na szczescie moja nie choruje 🙂