Szaleństwo zakupów – Dzień Darmowej Dostawy
Chyba niewiele jest kobiet, które trzeba przekonywać do zakupów. Większości z nas kupowanie daje wiele radości, a gdy jeszcze trafimy na coś, czego szukałyśmy i to w dobrej cenie, wtedy satysfakcja gwarantowana. Okazuje się jednak, że preferujemy zakupy tradycyjne i rzadziej od mężczyzn decydujemy się na wydawanie pieniędzy przez internet. Prawda? Dla mnie zakupy w sieci to chleb powszedni, a dla Was?
Zastanówmy się, czy warto odrzucać tę formę robienia zakupów. Ma on przecież tak wiele plusów. Tym bardziej, że wielkimi krokami zbliża się Dzień Darmowej Dostawy – w którym za dostarczenie zakupów on-line nie wydamy ani złotówki i niech to będzie wstępny argument rozpoczynający listę pochwalną internetowych zakupów.
Po pierwsze internetowe „półki” są po brzegi zapełnione niezliczoną wręcz ilością produktów. W żadnym stacjonarnym sklepie nie znajdziemy tak dużo towaru.
Po drugie gdy coś nas zainteresuje możemy od razu znaleźć opinie i rekomendacje innych osób (także kobiet takich jak my) na temat produktu oraz odnaleźć wirtualny sklep, w którym wydamy najmniej pieniędzy (nieocenione porównywarki cenowe) – i w tym momencie zgrabnie przechodzimy do punktu kolejnego…
Bo po trzecie – oszczędzamy pieniądze. To wręcz niesamowite, jakie mogą być różnice w cenie tej samej rzeczy.
Po czwarte wszystko o czym właśnie piszę „dzieje się” bez schodzenia z wygodnej kanapy – chyba, że chcemy przemyśleć, czy zakup jest dobry pomysłem, i w tym celu kierujemy się do kuchni po filiżankę kawy. Żadnych tłumów, kolejek, żadnego pośpiechu czy stresu.
Po piąte decyzję podejmujemy same i nie ma na nią wpływu nadskakująca pani sprzedawczyni. Dla osób, które cenią swobodę ważny jest także brak skrępowania przy oglądaniu – możemy patrzeć na ciuch tak długo jak tylko zapragniemy, by w efekcie jednak zrezygnować z zakupu. W rzeczywistości często przeszkadza nam obecność pani/ pań ekspedientek.
Po szóste właśnie w sieci znajdziemy rzeczy, które nie są powszechnie dostępne – designerskie, nietuzinkowe, stare. Jeśli nie przepadamy za tym, co jest dostępne w sieciówkach, to koniecznie potrenujmy przeszukiwanie zasobów wirtualnych regałów i wieszaków.
Po siódme internetowe sklepy są otwarte 24 godzin na dobę – możemy więc przebierać w towarze o dowolnej porze dnia czy nocy. Możemy spontanicznie wykorzystać te niespodziewane chwile, kiedy to np. dziecko nagle ucięło sobie drzemkę lub cicho (byle nie za cicho!) bawi się w swoim pokoju.
Po ósme nie wychodzimy ze sklepu obładowane ciężarami – nadal zalegamy na kanapie – zakupy same (no prawie) dotrą do naszego domu.
Po dziewiąte oszczędzamy czas na dojeździe do marketu, staniu w korkach, w kolejkach, czasochłonnym powrocie. Nie mówiąc już o sytuacji, gdy mieszkamy w małej miejscowości lub wsi i do sklepu mamy po prostu daleko!
Po dziesiąte zakupy on-line są idealne dla tych z nas, które nie lubią robić zakupów z dzieckiem (marudzącym lub z rączkami jak magnesami, które przyciągają wszystko co niezdrowe/ słodkie/ kolorowe/ drogie/ niepotrzebne).
Po jedenaste trudniej zepsuć sobie humor – kojarzycie te sytuacje, gdy po godzinach bezowocnych poszukiwań i przemierzania galerii w centrach handlowych jesteście coraz bardziej wkurzone?
Korzystajmy więc z dobrodziejstw cywilizacji decydując się na zakupy on-line!
Wracając do Dnia Darmowej Dostawy – w tym roku przypada 2 grudnia tj. poniedziałek. Jest to idealny moment, by zaopatrzyć się w świąteczne prezenty, ba zdążycie nawet zakupić upominki dla tych, którzy wysłali listy do św. Mikołaja i będą go oczekiwać 6 grudnia. Jest to dodatkowa możliwość zaoszczędzenia kilku groszy.
Pamiętajcie, że w Dniu Darmowej Dostawy zakupy są wysyłane do nas za darmo. Aby skorzystać z darmowej dostawy, należy złożyć zamówienie w sklepie biorącym udział w akcji właśnie tego dnia, dlatego koniecznie zajrzyjcie na stronę akcji, na której znajdziecie pełną listę sklepów uczestniczących w tym wydarzeniu. Czy kogoś jeszcze nie przekonałam?
w pełni się zgadzam ze wszystkimi zaletami zakupów online. Można to podsumować jednym słowem WYGODA, WYGODA i jeszcze raz KOMFORT.
ja działam z zakupami w sieci odkąd mam neta, i tylko raz niemile się rozczarowałam, a tak same pozytywy.
Kupowałam nawet lodówkę przez internet. Jak dotąd same plusy takich zakupów i można zaoszczędzić pieniądze. A z dnia darmowej dostawy korzystam odkąd się pojawił w Polsce. W tym roku też planuję 🙂