Władca Pierścieni: Drużyna Pierścienia – rodzinna gra karciana, która uczy współpracy
Czy można przenieść się do Śródziemia bez włączania filmu? Tak! „Władca Pierścieni: Drużyna Pierścienia – Wciągająca gra karciana” to niewielka gra, która wprowadza magię Tolkiena prosto do rodzinnego stołu. Czekają tu dobrze znani bohaterowie – Frodo, Gandalf, Legolas i Aragorn – a także postacie, których nie zobaczyliśmy w filmach.
Jako rodzice często szukamy gier, które nie tylko bawią, ale też uczą współpracy, planowania i rozmowy. Najlepiej, jeśli przy okazji pozwalają wspólnie zanurzyć się w świecie, który lubimy – i to właśnie oferuje ta gra. Łączy prostą, klasyczną mechanikę z magicznym klimatem Śródziemia. Ale czy rzeczywiście nadaje się do rodzinnych rozgrywek z dziećmi? Sprawdziliśmy to!

Fot. Archiwum własne
O co chodzi w grze Władca Pierścieni: Drużyna Pierścienia?
„Władca Pierścieni: Drużyna Pierścienia” to gra kooperacyjna, w której wszyscy gracze wspólnie tworzą Drużynę Pierścienia. Każdy wciela się w jednego z bohaterów – Froda, Gandalfa, Aragorna, Legolasa, Gimliego czy Sama – i razem próbujecie pokonać kolejne wyzwania w drodze do Mordoru.
Nie ma tu rywalizacji – albo zwyciężacie razem, albo wspólnie ulegacie Cieniowi. To ogromny plus w kontekście rodzinnych gier, bo dzieci uczą się tu fair play, cierpliwości i współpracy.
Gra przeznaczona jest dla 1–4 graczy w wieku od ok. 10 lat.

Fot. Archiwum własne
Jak grać?
Na początku zasady mogą wydawać się nieco złożone, zwłaszcza jeśli wcześniej nie mieliście kontaktu z grami karcianymi. Warto więc pierwszą rozgrywkę potraktować jako próbę – potem wszystko staje się dużo bardziej intuicyjne.
Przygotowanie do gry Władca Pierścieni: Drużyna Pierścienia
- Wybierzcie rozdział kampanii, który chcecie rozegrać (jest ich aż 18!).
- Połóżcie kartę rozdziału na środku stołu.
- Dołóżcie odpowiednie żetony i karty postaci wymienione na tej karcie.
- Przetasujcie talię główną i odkryjcie jedną kartę obok karty rozdziału.
- Rozdajcie każdemu graczowi odpowiednią liczbę kart.
- Osoba, która wylosowała kartę Pierścienia o wartości „1”, wybiera kartę Froda i bierze żeton pierścienia.
- Pozostali gracze wybierają swoje postacie i wykonują akcję przygotowania (symbol młotka).
- Grę rozpoczyna osoba po lewej stronie Froda.

fot. Archiwum własne
Przebieg rundy
Gra opiera się na mechanice tzw. lew – podobnej do tej znanej z brydża czy kierków.
Gracz rozpoczynający wykłada kartę, a jej symbol (np. góry, lasy, pierścienie, cienie) staje się kolorem atutowym. Kolejni gracze muszą, jeśli mogą, dołożyć kartę w tym samym kolorze. Kiedy wszyscy zagrają, wygrywa ten, kto zagrał najwyższą kartę w kolorze atutowym.

fot. Archiwum własne
Wygrana lewa trafia do gracza jako stos kart, a on rozpoczyna kolejną. Każdy bohater ma określoną liczbę lew, jakie może zebrać – jeśli przekroczy limit, Drużyna przegrywa i trzeba zacząć rozdział od nowa.
Gra prowadzi graczy krok po kroku – kolejne rozdziały wprowadzają nowe zasady, karty i wyzwania. Dzięki temu każda partia jest inna, a mimo poznania wszystkich scenariuszy tytuł nie nudzi się nawet po wielu rozgrywkach.

Fot. Archiwum własne
Wrażenia z rozgrywki
„Władca Pierścieni: Drużyna Pierścienia” przenosi nas w sam środek tolkienowskiej przygody. Gracze wspólnie próbują osiągnąć indywidualne cele swoich bohaterów, by razem przejść kolejne rozdziały. To prosta, szybka i klimatyczna gra, która potrafi wciągnąć bez reszty.
Zalety
- Piękna oprawa graficzna: Karty zachwycają ilustracjami w stylu witrażu, a całość jest solidnie wykonana. To jedna z tych gier, które po prostu chce się mieć na stole.
- Przystępne zasady: Nawet jeśli nie jesteście planszówkowymi wyjadaczami, po kilku rundach wszystko staje się jasne.
- Klimat Śródziemia: Znajome postacie i motywy to prawdziwa gratka dla fanów Tolkiena. Gra wciąga nie tylko dorosłych, ale też młodszych graczy.
- Różne warianty gry: Można grać solo, we dwoje lub w trójkę – świetnie sprawdza się więc zarówno dla rodziców z jednym dzieckiem, jak i w większej rodzinie.

Fot. Archiwum własne
Wady
- Lekka rozgrywka: Dla fanów bardzo strategicznych lub długich gier może okazać się zbyt prosta.
- Ograniczona komunikacja: Choć to gra kooperacyjna, zasady nie pozwalają na pełne omawianie ruchów, co niektórym może trochę przeszkadzać.
Okiem nastolatka – fana Drużyny Pierścienia
„Jestem wielkim fanem Władcy Pierścieni, więc kiedy zobaczyłem tę grę, od razu chciałem ją mieć. Najbardziej podoba mi się to, że każdy scenariusz nawiązuje do wydarzeń z książki i filmu – naprawdę czuję się, jakbym razem z Drużyną szedł przez Śródziemie. Karty wyglądają świetnie, a grafiki robią wrażenie.
Rozgrywka jest szybka i wciągająca – w 20 minut można rozegrać całą partię, więc idealnie nadaje się między lekcjami albo wieczorem. Każda postać ma swój własny cel, co dodaje klimatu.
Minusem jest to, że nie można za bardzo rozmawiać o kartach – chciałbym bardziej planować razem z innymi, jak w prawdziwej drużynie. Ale i tak gra daje dużo frajdy, zwłaszcza jeśli ktoś kocha Władcę Pierścieni.”

Fot. Archiwum własne
Dla kogo jest ta gra?
„Władca Pierścieni: Drużyna Pierścienia – Wciągająca gra karciana” to świetna propozycja:
- dla fanów Tolkiena, którzy chcą małej, szybkiej gry z klimatem,
- jako gra „na start” dla mniej doświadczonych graczy,
- dla rodzin, które lubią współpracę zamiast rywalizacji.
Podsumowanie
„Władca Pierścieni: Drużyna Pierścienia – Wciągająca gra karciana” to coś więcej niż zwykła planszówka – to lekcja współpracy, cierpliwości i wspólnego działania, podana w magicznym, tolkienowskim świecie. Idealna na jesienne wieczory przy herbacie i ciasteczkach z Shire.
Egzemplarz gry do recenzji otrzymaliśmy od wydawnictwa Rebel — dziękujemy!




