Co jeść zimą, by dodać sobie energii i zadbać o zdrowie?

Zimą organizm potrzebuje nie tylko więcej energii, ale także odpowiednich składników odżywczych, które wzmocnią odporność i poprawią samopoczucie. I nie mam tu na myśli wyłącznie kofeiny 😉 Warto postawić na produkty bogate w witaminy, minerały i probiotyki, które pomogą przetrwać chłodne miesiące w dobrej kondycji. Co jeść zimą, by czuć się pełnym energii i dbać o zdrowie? Oto najlepsze produkty na zimowe dni!
Fermentowane produkty bogate w probiotyki
Zimą odporność jest wystawiona na próbę, dlatego warto włączyć do diety produkty fermentowane, które wspierają florę bakteryjną jelit, a tym samym układ immunologiczny.
- Kiszonki – kiszona kapusta i ogórki to źródło witaminy C oraz naturalnych probiotyków. Nasze babcie dobrze o tym wiedziały. Nieprzypadkowo ich spiżarnie były pełne kiszonych specjałów.
- Jogurty naturalne i kefir – dostarczają żywych kultur bakterii korzystnych dla jelit. Można zjeść z płatkami owsianymi i nasionami.
- Kimchi – koreańska kiszonka z kapusty pełna probiotyków i antyoksydantów. Ma specyficzny smak, ale warto się przełamać.
Tłuste ryby morskie – naturalne źródło energii
Zimą często brakuje nam słońca, a co za tym idzie – witaminy D. Jej doskonałym źródłem są tłuste ryby morskie:
- Łosoś, makrela, śledź i sardynki – bogate w zdrowe tłuszcze omega-3, które wspierają pracę mózgu i serca.
- Tran – świetna opcja, jeśli nie jadasz ryb regularnie. Pamiętaj tylko, że tran jest olejem pozyskiwanym z wątroby rekina – to informacja dla wegetarian i wegan. Można poszukać w aptekach zamienników.
Orzechy i nasiona – przekąska pełna energii
Dostarczają zdrowych tłuszczów, białka i błonnika, które pomagają utrzymać stabilny poziom cukru we krwi i zapewniają długotrwałe uczucie sytości:
- Migdały i orzechy włoskie – zawierają witaminę E oraz magnez, wspierający odporność i koncentrację.
- Nasiona chia i siemię lniane – pełne kwasów omega-3 i błonnika. Nadają się jako dodatek do koktajli i smoothie.
- Pestki dyni – doskonałe źródło cynku, który pomaga w walce z infekcjami. Można jeść zamiast chipsów.
Ciepłe i sycące zupy
Zimą organizm potrzebuje ciepłych posiłków, które rozgrzeją od środka, szczególnie po długotrwałym przebywaniu na dworze. Najlepiej sprawdzają się:
- Rosół – tradycyjny sposób na wzmocnienie odporności. Dzieciom można zrobić pomidorową na bazie rosołu.
- Zupa krem z dyni, marchewki lub batatów – pełne beta-karotenu wspierającego wzrok i skórę. Dynię i marchewkę można zastąpić cukinią.
- Zupa soczewicowa – bogata w białko roślinne i żelazo. Kolejny ukłon w stronę wegetarian, którzy mogą mieć problemy z utrzymaniem właściwego poziomu żelaza.
Owoce cytrusowe – naturalne źródło witaminy C
Chociaż zimą trudno o świeże owoce, warto sięgać po te, które dostarczają dużej ilości witaminy C:
- Pomarańcze, mandarynki, grejpfruty i cytryny – pomagają zwalczać przeziębienia. Można jeść je jako przekąskę lub dodawać np. do sałatek.
- Granat – bogaty w antyoksydanty i wspierający serce. Pestki z granatów dobrze smakują w towarzystwie serów pleśniowych, sprawdzałam.
Rozgrzewające napoje
Odpowiednie nawodnienie jest kluczowe, nawet gdy temperatura spada. Latem łatwiej nam pamiętać o sięganiu po różnorakie napoje, zimą też trzeba to robić. Możesz zaserwować rodzinie:
- Herbatę z imbirem i miodem – działa przeciwzapalnie i rozgrzewa.
- Napój z kurkumą i mlekiem (golden milk) – wzmacnia odporność i działa przeciwzapalnie.
- Kakao na mleku roślinnym – zdrowa alternatywa dla słodkich gorących czekolad. Niealergizującym zamiennikiem dla kakao jest korab, ale – szczerze mówiąc – smakiem się do kakao nie umywa.
To, co jemy zimą, ma ogromny wpływ na naszą odporność, poziom energii i samopoczucie. Produkty bogate w probiotyki, tłuste ryby, orzechy, ciepłe zupy i rozgrzewające napoje pomogą przetrwać chłodne miesiące w zdrowiu i dobrej formie. Co nie znaczy, że zimą pizza i burgery są zakazane. Można, byle z umiarem!