W szkole 18 września 2024

Czy można zrobić zdjęcie klasówki?

Czy można zrobić zdjęcie klasówki? Bardzo często nauczyciele odpowiadają na to pytanie przecząco. Zapytani dlaczego, zasłaniają się prawami autorskimi wydawnictw, które owe sprawdziany opublikowały. Oczywiście prawdziwy powód jest inny: nauczyciele nie chcą, żeby owe sprawdziany zostały rozpowszechnione, bo nie będą mogli wykorzystać ich w innych klasach. Czy jednak mają rację?

Czy sprawdziany są chronione prawem autorskim?

Art. 27 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych jasno mówi, że: „Instytucje oświatowe (…) mogą na potrzeby zilustrowania treści przekazywanych w celach dydaktycznych lub w celu prowadzenia działalności naukowej korzystać z rozpowszechnionych utworów w oryginale i w tłumaczeniu oraz zwielokrotniać w tym celu rozpowszechnione drobne utwory lub fragmenty większych utworów”.

Już z powyższego wynika, że zasłanianie się prawem autorskim w przypadku sprawdzianów nie ma racji bytu, ale to nie wszystko, bo punkt drugi zabezpiecza prawa twórcy, mówiąc o udostępnianiu ograniczonemu kręgowi osób uczących się. 

A co to znaczy tak łopatologicznie? Ano tyle, że udostępnienie sprawdzianu uczniowi bądź jego rodzicom nie narusza praw autorskich. Problemem byłoby wrzucenie takiego sprawdzianu do internetu w taki sposób, by dowolna osoba mogła go zobaczyć. Ten wypadek nie spełnia zapisu o udostępnianiu ograniczonemu kręgowi osób uczących się. Jeśli chodzi o rodziców, to mają oni prawa wynikające z ustawy o systemie oświaty. 

Tak dla ścisłości: prawo oświatowe nakazuje udostępnianie prac klasowych uczniom szkół podstawowych i ich rodzicom. W przypadku szkół średnich mowa tylko o uczniach. 

Jak szkoły realizują obowiązek udostępniania sprawdzonych sprawdzianów?

Artykuł  44e ust. 4 i 7 ustawy z dnia 7 września 1991 r. o systemie oświaty (Dz.U.2021 poz. 1915) jasno mówi, że nauczyciele mają obowiązek udostępnić sprawdzone i ocenione prace uczniowi oraz jego rodzicom, przy czym sposób udostępniania dokumentacji określa statut szkoły. 

I tu zaczynają się schody, bo w statutach szkolnych znajdują się różne rzeczy, a rodzice nie zawsze mają świadomość, że statut nie może być niezgodny z obowiązującym w Polsce prawem. Innymi słowy, nie można do niego wpisać czegokolwiek, co jest dla szkoły, nauczycieli, dyrekcji wygodne. A często tak właśnie jest. 

Szkoła ma obowiązek udostępnić sprawdziany i nie może tego robić w sposób uniemożliwiający ich późniejszą analizę. Czyli pokazanie „na chwilę do wglądu” trudno nazwać faktycznym udostępnieniem, jeśli nauczyciel zabrania robienia zdjęć. 

 

Czy można robić zdjęcia klasówek?

Na tak zadanie pytanie odpowiedź może być tylko jedna: można. Dlaczego? Bo nie ma żadnego przepisu zakazującego robienia zdjęć pracom klasowym na własny użytek. O ile dobrze się orientuję, w tej chwili odgórnym zakazem objęte są obiekty wojskowe i kolejowe, aczkolwiek jeśli chodzi o kolej, to zdjęć pojawia się w sieci całe mnóstwo i nikt z tego powodu nie ponosi konsekwencji.

Samo zrobienie zdjęcia klasówce swojej lub dziecka nie jest przestępstwem. Także pokazanie tego zdjęcia znajomym nie będzie zakwalifikowane jako wykroczenie. Problem pojawi się w momencie, gdy zdjęcie trafi do ogólnie dostępnej części internetu. Wówczas faktycznie można mówić o naruszeniu praw autorskich. 

A co odpowiedzieć nauczycielowi, który zakazuje robienia zdjęć? Najwygodniej poprosić go o podstawę prawną takiego zakazu, a jeśli wspomni o prawie autorskim, przytoczyć powyższe argumenty o fotografowaniu na własny użytek i nierozpowszechnianiu. 

 

Po co się robi zdjęcia klasówek?

No właśnie, o co ten ambaras? Powody robienia prac klasowych mogą być różne. Ja robiłam, żeby przeanalizować wspólnie z dzieckiem popełnione błędy, wyciągnąć wnioski i wiedzieć, nad czym jeszcze trzeba popracować. Czasem na zebraniach robiłam po to, żeby pokazać mężowi. 

Prace klasowe są dokumentacją i po obejrzeniu powinny wrócić do nauczyciela, tego nie kwestionuję. Problem pojawia się wówczas, gdy uczniowie nie przynoszą ich z powrotem. Uznaję niechęć do wydawania ich uczniom do domu, ale tym bardziej uważam, że uczniowie powinni móc zrobić zdjęcia swoich prac. I błagam, niech nikt mi nie mówi o odgórnym zakazie robienia zdjęć w szkołach, bo on obowiązuje zwykle do momentu, w którym nauczyciel prosi o sfotografowanie tablicy. 

Wiem też, że niektórzy rodzice robią zdjęcia prac klasowych, żeby kontrolować co bardziej złośliwych nauczycieli. I jak najbardziej to popieram. 

 

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Lifestyle 17 września 2024

„Zrozumieć męskość. Rzeczywistość polskiego mężczyzny”. Gedeon Richter Polska oddaje głos mężczyznom

Badanie Gedeon Richter Polska poświęcone jest mężczyznom – ich zdrowiu, emocjom i samoakceptacji. Najnowszy raport „Zrozumieć męskość. Rzeczywistość polskiego mężczyzny” obala popularne stereotypy o twardych, pozbawionych wrażliwości mężczyznach.

Firma Gedeon Richter koncentruje swoje działania na obszarze zdrowia kobiet. Jednak w ramach realizowania misji poprawy jakości życia podejmuje szersze działania i inicjatywy. Jedną z nich jest badanie [1], którego wyniki właśnie się ukazały. Jaki naprawdę jest współczesny mężczyzna i jakie są jego potrzeby skupione wokół zdrowia?

„Jako lider w obszarze zdrowia kobiet, w Gedeon Richter od wielu lat podejmujemy liczne inicjatywy na rzecz ich zdrowia i samopoczucia. Zauważyliśmy jednak, że temat zdrowia mężczyzn w Polsce jest wciąż marginalizowany. Brakuje badań, które mogłyby kompleksowo ukazać ich potrzeby zdrowotne i emocjonalne. Stereotyp twardego, niewzruszonego mężczyzny nadal pokutuje, a presja społeczna często ogranicza ich możliwość otwartego wyrażania emocji. W naszym raporcie >>Zrozumieć męskość. Rzeczywistość polskiego mężczyzny<< poruszamy takie kwestie, jak zdrowie, seksualność, emocje i samoakceptacja mężczyzn. To krok w stronę lepszego zrozumienia ich potrzeb i zmiany społecznych stereotypów” – mówi Aneta Grzegorzewska, dyrektor ds. Korporacyjnych i Relacji Zewnętrznych w Gedeon Richter Polska.

Czy polscy mężczyźni dbają o swoje zdrowie?

Jako firma, której misją jest zdrowie, Gedeon Richter w swoim raporcie poświęciła znaczną część temu zagadnieniu. Wnioski płynące z raportu są zróżnicowane – z jednej strony pokazują pozytywne zmiany, z drugiej wskazują na obszary, które wciąż wymagają większej troski.

„Według raportu zdecydowanie najczęściej zdrowiem zajmuje się najstarsza grupa badanych mężczyzn (56-69 lat) – 15% ankietowanych w tym wieku nigdy nie korzystało z usług specjalisty, do czego przyznaje się ponad 30% panów w wieku 18-35 lat. Co ciekawe, aż 1/4 wszystkich badanych ma już za sobą chociaż jedną wizytę u psychologa lub psychoterapeuty. Raport dowodzi, że mężczyźni za rzadko wykonują badania w kierunku infekcji przenoszonych drogą płciową. Taki test ma za sobą jedynie 7% ankietowanych. Jednocześnie 87% badanych przyznaje, że zdrowie intymne jest w związku wspólną sprawą. 88% mężczyzn związanych stałą relacją uważa, że udany związek pozytywnie wpływa na zdrowie. Wzajemna uwaga i troska, np. przypominanie sobie o badaniach profilaktycznych i wizytach u lekarza sprawia, że bardziej prawdopodobne jest wcześniejsze zdiagnozowanie ewentualnych problemów zdrowotnych – mówi Aneta Grzegorzewska, dyrektor ds. Korporacyjnych i Relacji Zewnętrznych w Gedeon Richter Polska.

W życiu mężczyzn ważne są uczucia

Oprócz kwestii zdrowotnych w raporcie pojawiło się wiele kwestii dotyczących tego, co naprawdę czują mężczyźni. Jak się okazuje, większość panów chce mówić o tym, co czują, bo aż 2 na 3 ankietowanych wyraża chęć rozmowy o emocjach. Z kolei wśród mężczyzn w wieku 18-25 lat ten odsetek wynosi aż 79%, zaś w przypadku singli 74%. Co więcej, to przedstawiciele najmłodszej ankietowanej grupy przyznają, że nie mają z kim porozmawiać o swoich problemach i obawach (54% vs 41%).

„Te dane mnie zasmuciły, ale nie zaskoczyły. W raporcie jest też informacja o tym, że większość mężczyzn, niezależenie od wieku, na ogół rozmawia o pozytywnych emocjach (42%), a o negatywnych mówi zaledwie 31%. Pamiętajmy, że rozmowa z drugim człowiekiem, poczucie bycia akceptowanym i chcianym, to nasza podstawowa ludzka potrzeba. Największym zaskoczeniem jest dla mnie jednak dość wysoki odsetek Polaków (24%), którzy wciąż przyznają, że mężczyźnie nie wypada płakać! Więc z jednej strony współcześni mężczyźni, według własnej deklaracji, są bardziej wrażliwi i emocjonalni, ale z drugiej: oby nie za bardzo” – mówi Kamila Raczyńska, edukatorka seksualna.

Jego seksualność – wyzwania, marzenia i rzeczywistość 

Dość obszerną część raportu poświęcono także kwestiom życia intymnego. Tu także mamy do czynienia z wieloma stereotypami dotyczącymi wizji mężczyzny jako doskonałego kochanka. W niewielki sposób przekłada się to jednak na rzeczywistość, bo z badania wynika, że aż 49% mężczyzn w wieku 18-25, jeszcze nigdy nie uprawiało seksu. Gdy już jednak prowadzą regularne pożycie, to okazuje się, że nie są z niego do końca zadowoleni. Ponad połowa (56%) ma ochotę na seks kilka razy w tygodniu i częściej, a w przypadku kobiet ten odsetek wynosi 40%. Niestety aż 1 na 3 mężczyzn (30%) przyznaje, że nie współżyje tak często, jakby chciał.

„Porównując te dane z raportem o seksualności kobiet („Seksualna mapa Polki”, 2023 rok) z tegorocznymi odpowiedziami mężczyzn, widzę wspólny mianownik. Panowie mają częściej ochotę na seks niż faktycznie współżyją i dokładnie to samo mówiły kobiety. Wynika z tego, że obie strony chciałyby kochać się częściej, ale nikt nie chce tego powiedzieć głośno. Z przymrużeniem oka można więc stwierdzić, że chodzimy sfrustrowani, zamiast się w tym czasie kochać” – mówi Kamila Raczyńska.

Gdy z kolei mówimy o fantazjach erotycznych i wymarzonym seksie czeka nas niemałe zaskoczenie. O ostrym, mocnym seksie marzy zaledwie 2% mężczyzn, a zdecydowana większość pragnie, by dawał on satysfakcję i rozkosz (41%) oraz pełne zaspokojenie obu stronom (33%). W tej części raportu poruszono też kwestię problemów z erekcją, do których przyznaje się już 57% Polaków.

„Tak wysokie dane oznaczają, że mężczyźni przeżywają problem z erekcją, jako potencjalną dysfunkcję. Warto podkreślić, żeby postawić rozpoznanie zaburzeń erekcji, muszą być spełnione określone kryteria diagnostyczne, zawarte w obowiązujących klasyfikacjach. Jednym z ważniejszych są: kryterium czasu i intensywności. Zwraca uwagę fakt, że współcześnie sprawność seksualna jest rozpatrywana przede wszystkim w oparciu o przekonanie ustawicznej gotowości i możliwości. To jest punkt odniesienia, nie zaś prawidłowości fizjologiczne. Po prostu >>konar musi zawsze płonąć, najlepiej ogniem olimpijskim<<, bo taki obraz kształtują m.in. reklamy. Jeśli więc punktem odniesienia jest, że do tej pory zawsze mężczyzna >>stawał na wysokości zadania<<, a nagle pojawił się brak pełnej sprawności erekcyjnej, to wręcz nawykowo jest to rozpatrywane w kategoriach dysfunkcji. Tymczasem warto zwrócić uwagę na to, że zmęczenie, czy jakieś problemy natury somatycznej czy psychologicznej mogą wpływać na kłopoty z erekcją. Jednak to nie oznacza, że jest to kłopot permanentny” – komentuje dr n. med. Robert Kowalczyk – seksuolog kliniczny, psycholog i psychoterapeuta.

Jak mężczyźni siebie oceniają?

Z raportu przeprowadzonego na zlecenie Gedeon Richter Polska wynika, że Polacy są raczej zadowoleni zarówno całościowo ze swojego życia (średnia ocena 6,9 w skali od 1-10), jak i z samych siebie (6,7). Co ciekawe te liczby są jeszcze wyższe wraz z wiekiem oraz wśród panów pozostających w związku. Co więcej, „męskość” przestała się już kojarzyć z siłą, odwagą, bo dla 63% ankietowanych ten termin oznacza przede wszystkim dojrzałość, 56% wskazuje na mądrość życiową, a zaledwie 2% mniej spokój i opanowanie. Synonimami męskości najrzadziej określana jest młodość (7%), forma rywalizacji, czyli wzbudzanie podziwu/zazdrości u innych mężczyzn (9%), a także wysoka pozycja zawodowa (9%). Nowe dane pokazują, że współczesny mężczyzna kładzie większy nacisk na spokój i zrównoważone podejście do życia.

Szczegółowe informacje dotyczące raportu dostępne są na stronie: https://zdrowa-ona.pl/zrozumiec-meskosc-rzeczywistosc-polskiego-mezczyzny/

O spółce Richter

Gedeon Richter Plc. (www.gedeonrichter.com), z siedzibą w Budapeszcie (Węgry), jest jedną z największych firm farmaceutycznych w Europie Środkowo-Wschodniej, coraz prężniej rozwijającą swoją działalność na rynkach Europy Zachodniej, w Chinach, Ameryce Łacińskiej i Australii. W 2023 roku firma Richter osiągnęła skonsolidowaną sprzedaż na poziomie 2,1 mld euro (2,3 mld dol.), a jej wartość giełdową wyceniano na 4,3 mld euro (4,7 mld dol.). Wachlarz produktów Richter obejmuje wiele ważnych obszarów terapeutycznych, m.in. ginekologię, ośrodkowy układ nerwowy oraz układ sercowo-naczyniowy. Posiadając największe centrum badawczo-rozwojowe w Europie Środkowo-Wschodniej, spółka Richter koncentruje swoje badania nad lekami oryginalnymi w dziedzinie chorób ośrodkowego układu nerwowego. Za sprawą swojego powszechnie uznanego doświadczenia w dziedzinie chemii steroidów, firma Richter odgrywa na świecie znaczącą rolę w zakresie zdrowia kobiet. Aktywnie angażuje się również w rozwój produktów biopodobnych.

[1] Metoda badawcza: Badanie internetowe CAWI zrealizowane na panelu badawczym reaktoropinii.pl należącym do Instytutu Badań Pollster. Próba badawcza: reprezentatywna próba mężczyzn w wieku 18- 69 lat (zgodna ze strukturą populacji dostarczaną przez GUS w ramach spisu powszechnego). W ramach badania przeprowadzono 1078 ankiet. Termin realizacji badania: lipiec 2024.

KONTAKT:
Paulina Kopyścińska, Specjalista ds. Public Relations, Gedeon Richter Polska
tel.: + 48 607 755 747
e-mail: pkopyscinska@grodzisk.rgnet.org

Katarzyna Wlazło, PR Manager, Go Easy
tel.: +48 667 619 667
e-mail: katarzyna.wlazlo@go-easy.pl

 

Źródło informacji: Gedeon Richter Polska

Obraz Pexels z Pixabay

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Zdrowie 14 września 2024

Miasta łapią oddech z Nextbike podczas Europejskiego Tygodnia Mobilności

Nextbike z dumą ogłasza oficjalny udział w tegorocznym Europejskim Tygodniu Mobilności (ETM), który odbędzie się w dniach 16-22 września 2024 roku. W ramach dedykowanej inicjatywy „Miasto łapie oddech z Nextbike”, użytkownicy rowerów miejskich w 16 polskich miastach będą mogli cieszyć się wydłużonym czasem darmowego wypożyczenia rowerów – aż do jednej godziny dziennie.

Akcja specjalna odbędzie się w kilkunastu polskich miastach, w których obecne są systemy Nextbike – lidera systemów miejskich rowerów publicznych w Polsce – co nadaje jej ogólnopolski wymiar. Swój udział potwierdziły Białystok, Ciechanów, Częstochowa, Grodzisk Mazowiecki, Jastrzębie Zdrój, Józefów, Kędzierzyn Koźle, Konin, Łódź, Marki, Piaseczno, Piotrków Trybunalski, Pruszków, Pszczyna, Wrocław, Żyrardów. Dodatkowo w ramach podsumowania akcji, Nextbike we współpracy z Fundacją Dotlenieni podejmie się inicjatywy posadzenia 1 drzewa za każde 1000 wypożyczeń w systemach rowerowych objętych akcją. Jest to kolejny krok w kierunku działań na rzecz ochrony środowiska i poprawy jakości życia w miastach.

„Europejski Tydzień Mobilności stanowi znakomitą okazję do podkreślenia korzyści płynących z wyboru tych środków transportu, które w znaczący sposób wspierają rozwój zrównoważonej mobilności miejskiej. Zgodnie z naszymi badaniami, aż 15% ankietowanych Polek i Polaków deklaruje codzienne korzystanie z miejskich rowerów publicznych, co pokazuje ich rosnącą rolę jako ważnego elementu miejskiego ekosystemu transportowego. Poprzez nasze działania w ramach Europejskiego Tygodnia Mobilności pragniemy ułatwić mieszkańcom dostęp do miejskich rowerów publicznych, tym samym przyczyniając się do dalszej transformacji naszych nawyków transportowych a wraz z tym, samych miast w kierunku bardziej zrównoważonych, zdrowych i przyjaznych do życia” – komentuje Marcin Sałański, Head of Communications w Nextbike Polska.

Nadrzędnym celem akcji „Miasto łapie oddech z Nextbike” jest promocja niskoemisyjnych form transportu w polskich miastach. Wydłużenie czasu darmowego korzystania z rowerów miejskich do pełnej godziny każdego dnia ETM ma zachęcić mieszkańców do rezygnacji z samochodów na krótkich trasach, co przyczyni się do poprawy jakości powietrza w naszych miastach.

Wydarzenie zostało objęte patronatem Polskiego Stowarzyszenia Nowej Mobilności oraz wspierane jest przez prestiżowe media, takie jak Polska Agencja Prasowa, Rzeczpospolita, Portal Samorządowy i Nowy Marketing.

„Wierzymy, że nasze działania wspólnie z partnerami pozwolą zwrócić uwagę na kluczowe kwestie związane z jakością powietrza, zdrowiem i komfortem życia w miastach. Zapraszamy wszystkich mieszkańców do aktywnego udziału w Europejskim Tygodniu Mobilności i korzystania z darmowego czasu jazdy rowerami miejskimi” – podsumowuje Marcin Sałański.

Według tegorocznych badań Nextbike, przeprowadzonych wspólnie z agencją SW Research, rowery publiczne mogą znacząco wpłynąć na jakość życia w mieście, szczególnie w kontekście ochrony środowiska (68%), poprawy zdrowia publicznego (62%), zmniejszenia natężenia ruchu samochodowego i korków (55%) oraz redukcji hałasu miejskiego (54%). Są to istotne czynniki, zwłaszcza gdy spojrzymy na współczesne miasto jako złożony ekosystem, w którym innowacyjne technologie i odpowiednie praktyki miejskie mogą podnosić nasz codzienny dobrostan na wielu poziomach.

Więcej informacji:

Marcin Sałański – Head of Communications, Nextbike

e-mail: m.salanski@nextbike.pl

tel.: +48 661 521 423

Cezary Dudek – Head of Marketing, Nextbike

e-mail: c.dudek@nextbike.pl

tel.: +48 696 003 711

Nextbike

Nextbike jest liderem w dostarczaniu i prowadzeniu samoobsługowych wypożyczalni miejskich rowerów publicznych. Od 2011 r. spółka oferuje kompleksowe rozwiązania uzupełnienia tradycyjnych środków komunikacji publicznej na pierwszych i ostatnich kilometrach podróży. Nextbike współpracuje z samorządami i partnerami biznesowymi tworząc i rozbudowując największe i najpopularniejsze systemy rowerowe w Polsce. Pierwszy system spółka uruchomiła we Wrocławiu. Dziś Nextbike zarządza flotą ponad 17,5 tys. rowerów i obsługuje systemy rowerowe w 81 gminach w całym kraju m.in. w Warszawie, Wrocławiu, Łodzi, Białymstoku czy na terenie Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii.

 

Źródło informacji: Nextbike Polska

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
top-facebook top-instagram top-search top-menu go-to-top-arrow search-close