Komnata strachu
Komnata strachu to gra karciana, która tylko “strasznie” się nazywa. I mimo że dzieciaki zazwyczaj nie lubią się bać, nazwa gry spowodowała, że za moimi plecami utworzyła się mini kolejka chętnych, by zobaczyć, co jest w pudełku. Do samej rozgrywki też nie musiałam (i nadal nie muszę) zachęcać, bo to, co zapowiadało się strasznie, okazało się wesołą, wciągającą grą, która znakomicie trenuje refleks i spostrzegawczość dziecka. Na rozgrywkę należy przeznaczyć ok. 20 minut, a do gry potrzeba od 2 do 4 uczestników powyżej 6 roku życia.
Komnata strachu – co znajdziecie w pudełku?
Opakowanie gry jest niewielkie, ale to ogromna zaleta, bo bez problemu zabierzecie ją w podróż, na imprezę, do szkoły, lub po prostu w odwiedziny u kogoś, kto chętnie rozegra kilka partyjek nie tylko z dzieciakami. Niewielkie pudełko z usztywnianej tektury kryje w sobie:
- żetony strachów w 5 rodzajach,
- karty z obrazkami w 5 różnych kolorach, odpowiadające umieszczonym obrazkom na żetonach,
- 3 rodzaje kart specjalnych (inwazja strachów, ucieczka strachów, gość),
- żeton – włącznik światła,
- instrukcja.
Muszę pochwalić przy okazji szatę graficzną, stworzoną przez Macieja Szymanowicza, który kolorami i pięknymi rysunkami odczarował strachy z pudełka :). Tu na szczęście nie ma się czego bać.
Komnata strachu – zasady gry
Aby przygotować się do gry, na środek stołu należy położyć stos zakrytych kart i żeton symbolizujący włącznik światła. Każdy z graczy dostaje 5 różnych żetonów strachów i kładzie je w jednym rządku przed sobą.
A teraz zaczynamy rozgrywkę! Kierując się ilością graczy (2,3 lub 4) i instrukcją, należy ustalić, który gracz ile kart bierze.
Wszyscy w jednym czasie sięgają po 3 zakryte karty ze stosu i kładą wokół włącznika, jednocześnie je odkrywając. Następnie jak najszybciej wybierają swoje żetony strachów, wysuwając przed siebie z rzędu i kładą rękę na żetonie z włącznikiem światła.
Wybór żetonów powinien być zgodny z kolorem lub kształtem symboli strachów. Do odkrywania kart i wysunięcia swoich żetonów używa się jednej ręki. Osoba, która dokona najszybciej prawidłowego wyboru, zgarnia dla siebie 3 odkryte karty. Szybka ręka i oko to konieczny warunek, by wygrać.
Wyczerpanie wszystkich zakrytych kart ze stosu kończy rozgrywkę.
Komnata strachu – wrażenia
Komnata strachu to gra bardzo dynamiczna i wprawiająca w dobry nastrój. Wymaga stuprocentowej koncentracji, bo wcale nietrudno jest pomylić się przy wybieraniu odpowiednich żetonów, by pasowały do odkrytych kart. Gra angażuje uwagę maksymalnie, więc czas przy niej ucieka jak szalony. Ani się gracz obejrzy, a kolejna rozgrywka już w toku. Ostrzegam, może uzależniać!
Ta prosta w zasadach, szybka gra, z pewnością spodoba się miłośnikom karcianek, którzy cenią sobie emocjonujące rozgrywki i dobrą zabawę.
Dziękuję Wydawnictwu Nasza Księgarnia za przekazanie egzemplarza recenzenckiego gry.