Miasto luster – Justin Cronin

Tytuł: Miasto luster
Autor: Justin Cronin
Cykl: Trylogia “Przejścia”, tom 3
Liczba stron: 768
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Wydawnictwo: Albatros

Miasto luster to trzecia i ostatnia część trylogii “Przejście”. W drugiej części Dwunastu zostało pokonanych, przerażające i krwiożercze wirole znikły. Zapanowała cisza i spokój. Ludzie nie musieli się już ukrywać za pilnie strzeżonymi i oświetlonymi nocą murami. Ci, którzy ocaleli, zaczęli budować świat wokół siebie od początku.

Powstaje Republika Teksasu, w której ludzie czują się bezpiecznie. Młodsi nie pamiętają już ataków wiroli, rozlewu krwi, nieustannej walki o przetrwanie. Dla wielu z mieszkańców zagrożenie minęło i poświęcają się budowie nowego społeczeństwa. Nowe prawa, regulaminy dają poczucie bezpieczeństwa, ale także niekiedy budzą sprzeciw. Choćby prawo tylko do dwójki dzieci.

Równocześnie z powieści dowiadujemy się o dalszym losie Alicji i jej wiernego konia, Żołnierza. Uciekła przed wszystkimi, kryjąc pewną tajemnicę. Dowiadujemy się, co dzieje się u Petera i Caleba, Sary i Hollisa, także u Michaela Fishera. To właśnie on oraz Lucius Greer nie wierzą w koniec walki z wirolami i planują ewakuację niczym biblijny Noe.

Wbrew pozorom nie zginął Zero, który kryjąc się w kanałach i podziemiach Nowego Yorku planuje ostatnią bitwę. Wie, że powstrzymać mogłaby go tylko Amy, ale czy ona żyje? Kto zwycięży? Siły dobra, czy zła? Czy ludzkość przetrwa?

Justin Cronin bardzo umiejętnie przeplata wątki z bohaterami, dając za każdym razem niedosyt, przez co książkę, mimo prawie 800 stron czyta się bardzo szybko. Jedyne co zarzucam autorowi już od pierwszej części, to niepotrzebne przedłużanie akcji. Groza, wisząca w powietrzu, zagłada ludzkości, trzyma czytelnika w napięciu do samego końca.

Zakończenie w Mieście luster jest przemyślane i nie znajdziecie w nim chaotyczności, czy wyidealizowanych bohaterów. W całej powieści znajdziemy niezliczoną liczbę akcji, zwrotów, tajemnic. Świat wykreowany przez autora jest opisany realistycznie, sprawiając wrażenie, jakby zagrożenie wirolami mogłoby się przydarzyć także nam.

Trylogia “Przejście” jest według mnie bardzo udaną powieścią o czasach apokaliptycznych, pełnej realistycznych obrazów, zagrożenia, emocji, szerokich opisów postaci. Jeśli nie czytaliście poprzednich tomów poniżej linki do pierwszej i drugiej części. Natomiast w trzeciej części Miasto luster na początku znajdziecie streszczenie wcześniejszych wydarzeń.

Tom 1. Przejście – https://wrolimamy.pl/recenzja/przejscie-justin-cronin/
Tom 2. Dwunastu – https://wrolimamy.pl/recenzja/dwunastu/

Dziękuję Wydawnictwu Albatros za przekazanie egzemplarza recenzenckiego książki