Maluch w internecie czyli bezpieczeństwo w sieci
Dla przypomnienia żyjemy w XXI wieku. Okres wojen, lepianek i słynnego dwudziestego stopnia zasilania już dawno za nami. Nie oszukujmy się, nie uciekniemy przed pełną komputeryzacją naszego życia. Jeśli nie my, to kolejne pokolenie będzie większość albo i wszystko załatwiało przez internet.
Dlatego przestańmy traktować “sieć” jak zło, wcielonego diabła, puszkę pandory i co tam jeszcze ślina na język przyniesie…
Przygotujmy nasze dzieci do życia w tym komputerowym świecie. Nauczmy je, jak korzystać z tego w sposób mądry i efektywny.
Tak wiem, zaraz rzucą się na mnie “eko-rodzice” i inni przeciwnicy z kijami, bejsbolami, bo przecież to ogłupia, odmóżdża, psuje wzrok i jest największym złem naszych czasów.
No trudno, jakoś to przeżyję 😉
Wracając więc do meritum sprawy. Przed komputerami, smartfonami, tabletami i innym ustrojstwem nie uciekniemy. Możemy jednak je okiełznać i podać dzieciakom w odpowiedniej formie, tak aby ewentualne szkody zminimalizować lub całkowicie zlikwidować.
Zapytacie jak? Poniżej kilka propozycji.
- Ustal konkretny czas, który dziecko może spędzić korzystając z urządzeń i trzymaj się tego.
- Nie zostawiaj malucha samego w sieci, podczas gry zawsze bądź obok i reaguj gdy na ekranie pojawi się coś niepokojącego.
- Pokazuj dziecku odpowiednie do jego wieku treści. Gry edukacyjne, bajki bez przemocy, piosenki czy aplikacje dla maluchów. Pamiętaj, by najpierw samemu sprawdzić czy są one odpowiednie, ponieważ nie zawsze to co napisane pokrywa się z prawdą. W sieci można napisać wszystko 😉
- Rozmawiaj z dzieckiem o tym, co wspólnie obejrzeliście, w co graliście. Dopytuj czy ma jakieś pytania, czy czegoś nie zrozumiało lub jak zrozumiało daną rzecz. W razie problemów wytłumacz maluchowi rzeczy zawiłe czy skomplikowane.
- Dziecku, które chodzi do przedszkola czy szkoły, pokaż jak wykorzystać internet w nauce. Jeśli maluch umie czytać i pisać, pokaż jak szukać wartościowych treści, czego unikać.
- Powiedz dziecku, że w sieci z łatwością można podać się za kogoś innego, niż w rzeczywistości, dlatego nie wolno ufać nieznajomym poznanym w Internecie. Sam zapamiętaj, że każda aktywność w Internecie pozostawia ślady i w razie problemów stosowne służby mogą zidentyfikować każdego internautę.
- Bądź zawsze obok gdy dziecko ma jakieś pytania, pokaż, że zawsze może na Ciebie liczyć. Będziesz mieć pewność, że w razie wątpliwości przyjdzie do Ciebie po radę, zamiast pytać (nie)znajomych w sieci.
- W przypadku dzieci starszych, które korzystają ze sprzętów samodzielnie, możesz zainstalować w smartfonie czy tablecie aplikację, która monitoruje gry i rozrywkę, blokując urządzenia gdy upłynie wybrany przez rodzica czas, a także pozwala na szczegółowe określenie dostępu do poszczególnych stron czy aplikacji.
Jedną z takich aplikacji przeznaczoną na androida jest ESET Parental Control. Jest to aplikacja, którą instalujemy na dwóch urządzeniach – swoim i tym, z którego korzysta dziecko. Tworzymy profil malucha i określamy zasady na jakich będzie mógł korzystać z urządzenia.
Aplikacja pozwala na kontrolowanie dostępu do stron internetowych, możemy zatem określić jakie strony są dozwolone, a także na bieżąco sprawdzić jakie witryny w ostatnim czasie dziecko przeglądało.
Możemy również ustalić, z których aplikacji może nasze dziecko korzystać. Co najważniejsze, ustalamy ile czasu ma na to przeznaczone w ciągu dnia i w jakich godzinach może ten czas wykorzystać, osobno w dni powszednie, osobno w weekendy.
W razie czego maluch może poprosić o przedłużenie tego czasu, a rodzic dostanie taką prośbę na swoje urządzenie oraz drogą mailową i zaakceptuje ją, bądź odrzuci. Minusem jest to, że przedłużyć można o 30, 60 bądź 90 minut. Nie możemy określić sami czasu np. 5 minut.
Podczas korzystania z aplikacji pojawiały się pewne problemy, na szczęście by wyjść naprzeciw oczekiwaniom rodziców, często wprowadzane są aktualizacje, które eliminują pojawiające się trudności. Można też liczyć na pomoc i wsparcie działu obsługi klienta, który pomaga rozwiązać na bieżąco sytuację. Na początek można też skorzystać z bezpłatnego okresu próbnego i sprawdzić jak działa aplikacja oraz czy spełnia nasze oczekiwania. Roczną bezpłatną wersję aplikacji możecie teraz pobrać na stronie www.twojedzieckowsieci.pl
Czekam również na Wasze porady, chętnie z nich skorzystam 🙂
Wpis jest elementem współpracy z ESET.pl
U nas najlepiej sprawdza się limit czasowy, choć dla dziecka zawsze jest to za krótko :p
ile byś nie dała zawsze będzie mało 😉 hihihi
U mnie się nic nie sprawdza! ciągle słyszę ja chcę jeszcze, jeszcze, a może mu tak pozwolić. Tylko czuwać i wiedzieć co robi w sieci. Fajny pomysł! No i przede wszystkim trzeba o tym mówić głośno.
U mnie sprawdza się odwrócenie uwagi dziecka od komputera i zainteresowanie go czymś innym. Super sprawdzają się gry np. planszowe lub inne stolikowe.
W moim przypadku sprawdza się odwrócenie uwagi od komputera poprzez zainteresowanie dzieci grami stolikowymi. Po wykorzystaniu własnych zasobów, warto pożyczać coś innego, nowego od rodziny lub znajomych. Musi to być oczywiście jakieś wow, które porwie do zabawy.