Moda 14 grudnia 2021

Modne okulary korekcyjne: jakie oprawki damskie wybrać w tym sezonie?

Oczy są niezwykłym organem i najważniejszym zmysłem człowieka. Za pomocą wzroku przyswajamy około 80% informacji o otaczającym nas świecie, przekazujemy emocje i możemy odnajdywać się w przestrzeni. Nie da się ukryć, że problemy z widzeniem bardzo utrudniają codzienną aktywność. Warto więc zasięgnąć porady specjalisty i omówić z nim swoje kłopoty ze wzrokiem. Najczęstszą przyczyną złego widzenia są nieskorygowane wady refrakcji, natomiast najpopularniejszą metodą ich wyrównywania – okulary korekcyjne. Okulary już dawno przestały pełnić wyłącznie funkcję praktyczną. Dziś są traktowane jako element ubioru, jak zegarek, pasek czy biżuteria. Przed zakupem nowej pary dobrze więc poznać aktualne trendy w modzie.

Jak zbudowane są okulary korekcyjne?

Okulary składają się z dwóch podstawowych części: soczewek oraz oprawek. Jeśli chodzi o soczewki, mogą one pełnić funkcje korekcyjne (czyli mieć określoną moc optyczną), mogą być to też tzw. soczewki plano (czyli bez mocy optycznej). Podstawę procesu produkcji soczewek okularowych stanowią dwa materiały: szkło mineralne bądź tworzywo sztuczne. Parametry soczewek ustala specjalista – okulista lub optometrysta – na podstawie badania refrakcji. Noszenie okularów niewłaściwie dopasowanych do posiadanej wady może nie tylko wiązać się z różnymi nieprzyjemnymi objawami (np. pieczeniem oczu czy dokuczliwymi migrenami), lecz sprawiać także, że wzrok będzie szybciej się męczył. W skrajnych przypadkach korzystanie ze źle dobranych okularów może powodować pogorszenie widzenia, a nawet ryzyko ślepoty. Perfekcyjnie dobrane soczewki to jednak za mało. Na co jeszcze należy zwrócić uwagę podczas wyboru okularów?

Dobór opraw do okularów – jak zrobić to poprawnie?

Kolejnym czynnikiem pozwalającym uzyskać lepsze widzenie bez wysiłku jest kwestia właściwego dopasowania oprawek. Aby wygodnie się je nosiło, okulary muszą być optymalnie dostosowane do budowy twarzy. Oprawki nie mogą uwierać uszu ani leżeć krzywo na nosie, zwłaszcza podczas ruchu. A co z wielkością i kształtem? Przyjmuje się, że wielkość oprawek powinna być dostosowana do rozmiaru twarzy, natomiast ich kształt powinien podkreślać kształt twarzy i z nim korespondować. Dobierając oprawki damskie lub męskie należy także pamiętać o zachowaniu odpowiednich proporcji.

Okulary korekcyjne damskie – co jest obecnie na topie?

Wygląd okularów zmienia się wraz z modą. Jedne trendy przychodzą, inne odchodzą w zapomnienie, jeszcze inne towarzyszą nam przez bardzo długi czas. Żyjemy w czasach, gdy moda okularowa zmienia się praktycznie co sezon (choć niektóre nurty potrafią trwać nawet przez kilka dekad). Okulary to nie tylko produkt służący do korekcji wzroku, lecz także gadżet, za pomocą którego można poprawić czy nawet całkowicie odmienić swój wizerunek. Dobrze dopasowane oprawki potrafią bardzo korzystnie wpłynąć na nasz wygląd, dodają pewności siebie i pomagają w kilka sekund ukryć niedoskonałości urody. Nie mamy wątpliwości, że najbliższe miesiące należeć będą do następujących trendów w modzie okularowej:

  • transparentne oprawki – bardzo modne, a jednocześnie uniwersalne, ponieważ pasują do każdego typu urody; okulary transparentne pomimo subtelnego, delikatnego charakteru przyciągają wzrok innych; podobnie jak w ubiegłym sezonie, dyskretne oprawki damskie z półprzezroczystego tworzywa o pastelowym wybarwieniu będą jednym z największych hitów 2022 roku,

  • okulary oversize – niezwykle efektowne i modne oprawki damskie oversize są z nami już od kilku sezonów, stanowiąc przedmiot zainteresowania wielu kreatorów stylu; po okulary w takich oprawkach sięgają największe gwiazdy kina i sławni sportowcy, noszą je też celebryci i influencerzy; duże oprawki pasują zarówno blondynkom, jak i brunetkom,

  • retro oprawki – w stylu vintage chodzi o to, aby czerpać inspirację z minionych epok, wykorzystać wzory używane w danym okresie i umiejętnie łączyć stare z nowym; okulary retro wyglądają świetnie zarówno w codziennych, casualowych stylizacjach, jak i na większe wyjścia.

Ponieważ okulary korekcyjne uznawane są za wyrób medyczny, należy kupować je wyłącznie w zaufanych miejscach. Najlepiej odwiedzić w tym celu dobry salon optyczny lub postawić na sprawdzony sklep internetowy, np. wOkularach.pl. Modne oprawki mogą zmienić wygląd nawet jeżeli nie ma się wady wzroku: wOkularach.pl posiada na stanie również modele bez mocy optycznej, w różnych kolorach i kształtach, dlatego każdy znajdzie tu coś dla siebie.

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Gry planszowe i nie tylko 12 grudnia 2021

Tajemniczy ogród – lekka, szybka i przepiękna gra karciana

Gra Tajemniczy ogród, stanowi dla mnie pewną zagwozdkę. Z niecierpliwością czekałam na jej premierę wiosną tego roku, no ale jak wiadomo, z dostępnością np. papieru na rynku coraz gorzej. W efekcie gra doczekała się swojej premiery w listopadzie. Co mnie skusiło, by przyjrzeć się jej bliżej i przebierać nóżkami w oczekiwaniu na przesyłkę? 

Otóż proszę Państwa, grafika. Tak, należę do osób, którym gra powinna w cudowny i piękny sposób prezentować się wizualnie. Od razu ma 10+ do wyglądu. Zerknijcie zresztą na zdjęcia, które Wam wrzucam. Prawda, że są piękne? Do tego wątku jeszcze powrócę, a teraz czas na kilka sztampowych informacji.

Gra Tajemniczy ogród przeznaczona jest dla osób od ósmego roku życia i tutaj bym się nie sprzeczała. Nasza ograna siedmiolatka dała sobie radę i tylko łutem szczęścia udało jej się czasem zyskać więcej punktów niż mamusi. W grę można zagrać w trybie rywalizacji (polecam ze starszymi) lub kooperacji (polecam grać z tymi, którzy nie lubią przegrywać). Ponadto w grę można grać w trybie solo lub aż do siedmiu graczy.

W średniej wielkości pudełku znajdziemy:

  • 99 ilustrowanych kart
  • 7 plansz z wynikami
  • 7 ścianek
  • 7 kart pomocy
  • 25 znaczników kotylionów
  • 3 znaczniki medali
  • 3 płytki
  • instrukcję
  • tekturowe elementy budynków dekoracyjnych do złożenia
  • tekturowe elementy wypraski do złożenia

Po otwarciu pudełka czeka Was nie lada niespodzianka. Mnóstwo elementów do wypchania i złożenia. Lubicie puzzle 3D? Tutaj możecie się wykazać swoją cierpliwością i delikatnością w składaniu poszczególnych budynków dekoracyjnych. Jest ich pięć rodzajów po siedem sztuk. Dwie godziny jak nic wyjęte z życiorysu.

Kiedy uda Wam się wszystko poskładać i poukładać, pilnujcie złożonych elementów przed dziećmi, które nagle odczuwają nieodpartą chęć pobawienia się nimi.

Przygotowanie rozgrywki

Po zapoznaniu się z instrukcją i symbolami na kartach musicie zdecydować, w ile osób gracie oraz który tryb wybieracie – kooperację, czy rywalizację. Następnie pomiędzy graczami należy położyć tekturowe płotki 3D, rozdać każdemu graczowi planszę z wynikami oraz po sześć kart do ręki. Pozostałe karty należy położyć pośrodku dużego stołu w zasięgu ręki wszystkich graczy. W wersji podstawowej to wszystko, co należy przygotować przed właściwą rozgrywką.

Fot. Tajemniczy ogród

Fot. Tajemniczy ogród

Jak grać w Tajemniczy ogród?

Każdy z graczy będzie budował przed sobą, z kart, ogród, który na końcu gry będzie miał wymiary 4 × 3 (czyli cztery rzędy po trzy kolumny). Zaplanujcie sobie wcześniej odpowiednią przestrzeń.

Rozgrywka składa się z czterech rund, niezależnie od wybranego trybu. W każdej rundzie gracze zagrywają w sumie po 3 karty, a następnie otrzymują punkty za ich efekty. 

Jak wygląda jedna runda?

Każdy gracz wybiera z ręki kartę, którą chce pozostawić w swoim ogrodzie i kładzie ją zakrytą przed sobą. Następnie z posiadanych kart wybiera dwie, które przekazuje sąsiadom po swojej prawej i lewej stronie. W międzyczasie otrzymuje on po karcie od swoich sąsiadów i dobiera jedną ze stosu głównego (tak, by znów mieć ich sześć na ręce). Po wymianie kart należy odsłonić kartę przed sobą. Następnie gracze postępują tak samo jeszcze dwa razy, aż w danym rzędzie będą trzy karty. Pierwsza runda dobiega końca i gracze otrzymują punkty za efekty na kartach w ich ogrodach, a czasami za karty w ogrodach sąsiadów. Warto być czujnym i spostrzegawczym, co zbierają nasi koledzy po fachu.

Po zakończeniu trzeciej rundy nie dobieramy już karty z głównego stosu. Po rozegraniu czterech rund gracze podliczają ostatnie punkty i zgodnie z tym przesuwają swoją punktację na planszy wyników. Wygrywa gracz z większą liczbą punktów. 

W podlinkowanej instrukcji odnajdziecie jeszcze dodatkowe informacje, dotyczące rozgrywki różnych wariantów gry, także z przestrzennymi budynkami.  

Instrukcja

Tajemniczy ogród a nasze wrażenia

Gra Tajemniczy ogród to dla mnie spore wyzwanie. Wiele od niej oczekiwałam i troszeczkę się rozczarowałam, mimo, że gra ma naprawdę „to coś” w sobie. Grafika i wykonanie wszystkich elementów i detali jest na wysokim poziomie. Nie mogę się oprzeć obrazom przedstawionym na kartach, to one budują klimat tej gry i zachęcają do kolejnej rozgrywki. Przepięknie prezentują się na stole w trakcie rozgrywki, a dodatki w postaci budynków 3D dodają jej ogromnego uroku.

Fot. Tajemniczy ogród

Fot. Tajemniczy ogród

Jeśli chodzi o mechanikę gry, mamy tu do czynienia z klasyczną formą draftu – czyli wymianą kart pomiędzy sąsiednimi graczami połączoną z wypełnianiem celów na kartach. Tyle i aż tyle. Dla początkujących graczy jest to w zupełności wystarczające i zachęcające do kolejnych rozgrywek. Na plus przeważa także średni czas grania, który mieści się od dwudziestu minut do godziny. W sam raz na sobotnią rozgrzewkę z rana.

Fot. Tajemniczy ogród

Fot. Tajemniczy ogród

Losowość w grze w dużej mierze zależy od doboru pierwszej karty. Później albo karta będzie Wam szła, albo nie i ledwie uzbieracie jakieś punkty. W trakcie rozgrywki jest mała rotacja kart. Czasem zdarza się, że otrzymujecie z powrotem karty, które wcześniej przekazaliście sąsiadom. Bywa to bardzo irytujące. Ratunkiem jest wariant Kompost, w którym można odrzucić jedną kartę z ręki, co pozwala dobrać wtedy dwie karty ze stosu głównego zamiast jednej. 

W pierwszych rozgrywkach męczące jest także podliczanie punktów, a raczej odgadywanie za co punkty nam się należą, a za co dopiero na koniec gry. Pomocne są dodatkowe karty z podsumowaniem zasad, ale trochę trwało nim to ogarnęliśmy. Niestety młodsze dzieci będą tutaj potrzebowały naszej podpowiedzi i dodatkowego nakierowania, na jakie karty powinny zwrócić uwagę w następnych rundach. Można także na początku grać w otwarte karty, co będzie dla małych graczy bardzo pomocne. Dzieci najlepiej uczą się poprzez naśladowanie.

Najlepiej grało nam się w trzy i cztery osoby. Przy większej liczbie graczy potrzeba sporo miejsca, by każdy zmieścił się ze swoim ogrodem. W mojej prywatnej ocenie przy dwóch graczach i w wariancie solo gra wypada nieco gorzej, choć znam osobę, która będzie broniła trybu solo. 

Fot. Tajemniczy ogród

Fot. Tajemniczy ogród

Przestrzenne elementy, choć pięknie się prezentują, trzeba pamiętać by śpieszyć się z budową, bo na koniec gry, niewybudowane budynki dają ujemne punkty, które mogą zaważyć na szali zwycięstwa. 

Niemniej jednak Tajemniczy gród to lekki, szybki  i przyjemny rodzinny tytuł, który cieszy oko i pięknie prezentuje się na stole.  Mocną stroną są proste zasady, wiele wariantów gry, dodatki w postaci przestrzennych elementów i karty ze zwierzętami, które pozwalają nieco poszerzyć dotychczasowe rozgrywki o nowe strategie. Dodatkowo ta gra może być motywacją do przeczytania lektury Tajemniczy ogród, którą dzieciaki mają w czwartej klasie podstawówki. 

Tytuł: Tajemniczy ogród
Autor: James A. Wilson, Clarissa A. Wilson
Ilustracje: April Borchelt, Dann May, Christina Qi, Naomi Robinson
Wiek: od 8 lat
Liczba graczy: 1-7
Czas gry: 20-60 minut
Wydawnictwo: Rebel

Wpis powstał we współpracy z Rebel

Zdjęcia: A. Jelinek

Więcej informacji o grze znajdziesz na stronie GramywPlanszowki.pl | GwP https://gramywplanszowki.pl/gra/1067/tajemniczy-ogrod

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Dom 11 grudnia 2021

Wietrzenie pościeli na mrozie – czy warto?

Słoneczny, mroźny poranek to idealne warunki do wietrzenia pościeli. Ja, gdy wstaję rano i za oknem mam takie warunki, od razu w głowie mam plan wystawienia pościeli na mróz. Wietrzenie pościeli na mrozie to najlepszy sposób na pozbycie się roztoczy, które w pościeli mają wyśmienite warunki do rozwoju, a nam wcale nie są do życia potrzebne.

Przyczyniają się do pojawienia się alergii i pogorszenia komfortu snu. A przecież w łóżku spędzamy naprawdę sporo czasu, dlatego warto zadbać o to, aby pościel była czysta, świeża i pachnąca. Choć na rynku jest sporo kołder i poduszek, które można po prostu prać, to nic nie zastąpi takiego wietrzenia na mrozie. A świeżość, jaka otoczy nas, gdy wskoczymy w nasze pielesze, które były poddane działaniu mrozu, jest nie do odtworzenia.

Dlaczego warto wietrzyć pościel zimą na mrozie?

Choć świeży zapach pościeli po wietrzeniu jest niepowtarzalny i zdecydowanie sprzyja zasypianiu, to nadrzędną korzyścią takiego zabiegu jest oczyszczenie pościeli z roztoczy. Warunki panujące w naszych sypialniach tworzą idealne środowisko dla ich rozwoju. Ciepło oraz odpowiednia dla nas wilgotność powietrza sprawia, że pościele stają się doskonałym siedliskiem dla drobnoustrojów. Odchody roztoczy kurzu domowego są jednymi z najsilniej uczulających alergenów. Są powodem alergii, astmy, kataru, a także bólów głowy. To wszystko sprawia, że jesteśmy niewyspani, co z kolei wiąże się z osłabieniem naszej kondycji fizycznej i psychicznej. Dlatego warto w słoneczny i mroźny dzień wywiesić pościel na balkon, rozłożyć na krzesłach ogrodowych czy chociażby przewiesić przez okno. Jeśli jednak nie mamy możliwości wietrzenia pościeli bezpośrednio na mrozie, można zrobić to w sypialni. Wystarczy rozłożyć pościel na łóżku i otworzyć szeroko okno, tak by zapewnić odpowiednią wymianę powietrza. Gwarantuję, że pozytywy poczujecie już po pierwszym razie 🙂

Wietrzenie pościeli na mrozie — jak to robić dobrze?

Choć pościel dobrze wietrzyć przez cały rok, to zimowa pora przynosi najlepsze rezultaty. Znakomite warunki do wietrzenia pościeli zimą, to słoneczny, “suchy” dzień z lekkim mrozem. Wiatr też działa bardzo korzystnie, ponieważ wnika we wnętrze, dogłębnie je oczyszczając i odświeżając. Ważne, by nie wystawiać pościeli w wilgotne i zachmurzone dni. Również wietrzenie w pełnym słońcu nie jest dobre, wzmaga namnażanie się drobnoustrojów. Dlatego też powinniśmy wybierać miejsca przewiewne, lekko zacienione. Nie musimy pościeli wietrzyć przez cały dzień. Wystarczy wystawić ją na 30 minut w odpowiednich warunkach, aby poczuć różnicę. Aby zmaksymalizować korzystne działanie mroźnego powietrza na naszą pościel, warto na czas wietrzenia ściągnąć poszewki. Zapewni to lepszy dostęp powietrza i niskiej temperatury, co pozwoli na lepsze zwalczanie roztoczy.

Jeżeli jeszcze zastanawiacie się, czy warto w mroźny dzień wietrzyć pościel, musicie wiedzieć, że takie wietrzenie ma zbawienny wpływ na higienę snu i nasze zdrowie. Dzięki temu każda Wasza noc będzie przyjemniejsza, a dzień bardziej efektywny.

Wykorzystajcie więc tę mroźną pogodę:)

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
top-facebook top-instagram top-search top-menu go-to-top-arrow search-close