W szkole 12 marca 2024

Nauczyciel jest najlepszym terapeutą, potrzebuje tylko narzędzi

Nauczyciel edukacji wczesnoszkolnej spędza z dziećmi 18 godzin tygodniowo; żaden specjalista nie ma takich możliwości obserwacji dziecka. Dlatego to nauczyciele są kluczem do sukcesu edukacji włączającej – podkreśla Damian Kupczyk, prezes Czepczyński Family Foundation.

O edukacji włączającej dużo się dzisiaj mówi, nie tylko w kontekście edukacyjnym, lecz także terapeutycznym. Ze względu na to, że diagnostyka dzieci ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi jest coraz szersza, tak naprawdę trudno jest dzisiaj w systemie znaleźć dzieci, które nie posiadają jakiegoś orzeczenia czy opinii specjalisty; wiele też jest takich, które nauczyciele określają jako „niezdiagnozowane”.

„Dlatego kluczową rolę w procesie edukacji włączającej pełnią nauczyciele i to do nich kierujemy nasze działania wspierające” – podkreślił Damian Kupczyk, prezes Czepczyński Family Foundation.

„Jeżeli spojrzycie Państwo na działania różnych specjalistów, to tak naprawdę systemowo pracę z dzieckiem wykonuje tylko nauczyciel. Nauczyciel edukacji wczesnoszkolnej ma dzieci ze sobą około 18 godzin tygodniowo. Żaden specjalista – ani pedagog specjalny, ani psycholog, ani psychiatra – nie ma takich możliwości obserwacji dziecka, nie ma takich możliwości wpływania na dziecko i co najważniejsze nie ma możliwości budowania takiej relacji z dzieckiem, jak nauczyciel przedszkolny i nauczyciel wczesnoszkolny” – wyjaśnił.

W jego opinii podstawa programowa jest tak skonstruowana, że na poziomie przedszkolnym i wczesnoszkolnym daje nauczycielowi dużą swobodę wyboru treści, które będzie przekazywał.

Potrzebne narzędzia

„Natomiast jeżeli mówimy o tym, że edukacja włączająca jest ważna, i chcemy, aby nauczyciele zajmowali się tym tematem, to musimy im dać narzędzia, które pozwolą im na realizację tych zajęć” – wskazał prezes Kupczyk.

Żeby wesprzeć nauczycieli w prowadzeniu edukacji włączającej, eksperci z CFF przygotowali książkę „ABC empatii, bo wszyscy jesteśmy tacy sami”, która mówi o trzynastu najczęściej występujących w polskim systemie specjalnych potrzebach edukacyjnych dzieci. Wszystko po to, żeby nauczyciel poprzez historie tych bohaterów mógł z dziećmi rozpocząć rozmowę o funkcjonowaniu dzieci ze specjalnymi potrzebami.

„Stworzyliśmy pakiet książek, narzędzi edukacyjnych, poradników dla nauczyciela, które opierają się na przekonaniu, że nauczyciel zna się na swoim zadaniu i jeżeli damy mu właściwe narzędzia, on będzie sam w stanie dopasować je do swojej grupy odbiorców, do swoich dzieci i będzie w stanie wyprzedzać sytuację, edukując o tym, że obok nas funkcjonują osoby, które inaczej poznają świat” – zaznaczył.

Projekt, poprzez edukację najmłodszych, ma za zadanie likwidację barier i stereotypów związanych z osobami z niepełnosprawnościami, a także zmianę myślenia i negatywnych postaw.

 

Źródło informacji: PAP MediaRoom

Obraz steveriot1 z Pixabay

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Lifestyle 10 marca 2024

Jakie warunki trzeba spełnić, żeby dostać kredyt na mieszkanie?

Chęć posiadania własnego mieszkania, to dla wielu Polaków jeden z ważniejszych celów życiowych. Aby go osiągnąć, często wspomagamy się finansowaniem zewnętrznym w postaci kredytu hipotecznego. Jednak, aby go otrzymać, trzeba spełnić warunki stawiane przez banki. Ze względu na wysokość zobowiązania i długi termin spłaty kredytu, są one dość rygorystyczne. Jakie warunki trzeba spełnić, żeby dostać kredyt na mieszkanie?

Podstawowe wymagania odnośnie kredytu na mieszkanie
Uzyskanie kredytu hipotecznego wymaga od potencjalnego kredytobiorcy spełnienia kilku konkretnych warunków. Jednym z nich jest wiek klienta. Nie wszyscy bowiem mogą ubiegać się o kredyt hipoteczny. Tę kwestię regulują przepisy.
Przyszły kredytobiorca musi mieć ukończone 18 lat. Jest to istotne, ponieważ dopiero osiągając pełnoletniość, zgodnie z prawem mamy zdolność do nabywania praw i zaciągania zobowiązań we własnym imieniu.
Druga kwestia jednak to wiek kredytobiorcy, ale w momencie całkowitej spłaty zobowiązania.
Zgodnie z Rekomendacją S przy ustalaniu długości okresu kredytowania, „bank powinien uwzględnić zdolność kredytobiorcy do kreowania dochodów w całym okresie trwania umowy, zwracając szczególną uwagę na czas, kiedy należy oczekiwać osiągnięcia przez kredytobiorcę wieku emerytalnego”.
W związku z tym banki dbają o to, aby w momencie spłacania ostatniej raty zobowiązania, kredytobiorca nie miał więcej niż 70-75 lat. W ten sposób kredytodawcy ograniczają ryzyko ewentualnych problemów z brakiem spłaty udzielonego finansowania.
Oprócz wieku instytucja sprawdza takie kwestie, jak: wysokość wkładu własnego, przychody, forma zatrudnienia, wydatki, posiadane zobowiązania finansowe itd. Służą one do oceny zdolności kredytowej klienta. Na jej podstawie oraz weryfikacji danych w Biurze Informacji Kredytowej i dostarczonych dokumentów, kredytodawca sprawdzi, czy wnioskodawca da radę spłacić kredyt hipoteczny, czy poradzi sobie z miesięcznymi ratami, nawet gdy wzrosną.
Zdolność kredytowa i dochody
Jednym z głównych kryteriów, branych pod uwagę przez banki, przy podjęciu decyzji o przyznaniu kredytu hipotecznego, jest zdolność kredytowa wnioskodawcy. Od niej zależy maksymalna kwota kredytu, jaką będziesz mógł uzyskać. Gdy złożysz wniosek o kredyt hipoteczny, bank zacznie badać Twoją zdolność kredytową. Zrobi to na podstawie zawartych we wniosku informacji, ale także tych, które widnieją w rejestrach dłużników i BIK.
Na zdolność kredytową wpływają różne czynniki, jednak do głównych należy zaliczyć, m.in.:
  • zarobki,
  • zobowiązania finansowe,
  • historia kredytowa,
  • scoring kredytowy – ocena wiarygodności płatniczej,
  • parametry kredytu,
  • wysokość wkładu własnego,
  • wiek wnioskodawcy.
Dochody są bardzo ważnym czynnikiem wpływającym na zdolność kredytową w przypadku kredytu hipotecznego. Liczy się nie tylko ich wysokość, ale także to, jakie jest ich źródło. Najlepiej oceniana przez banki jest umowa o pracę na czas nieokreślony.
Licząc zdolność kredytową ważny jest Twój dochód netto – czyli kwota, która faktycznie Ci pozostaje po opłaceniu niezbędnych wydatków i stałych kosztów.
Na to, jak wygląda Twoja zdolność kredytowa, wpływa też wiarygodność kredytowa, czyli to, jak do tej pory spłacałeś zobowiązania. W tym celu bank pobiera z Biura Informacji Kredytowej raport o naszych poprzednich zobowiązaniach i terminowości ich spłat. W BIK gromadzone są informacje o opóźnieniach w spłacie i widnieją tam przez 5 lat. Dlatego należy zadbać o ten aspekt, ponieważ gorsza historia kredytowa lub jej brak, mogą skutkować wyższą marżą lub odmowną decyzją kredytową.
Staż pracy i umowa o pracę
Jak zostało wspomniane wyżej, biorąc kredyt hipoteczny, bank sprawdza także dochody. Jednak ważne jest również to, skąd one pochodzą. Umowa o pracę jest najlepiej ocenianą przez kredytodawcę, zwłaszcza jeśli jest zawarta na czas nieokreślony. Jednak osoby, które są zatrudnione na umowach cywilnoprawnych – jak umowa zlecenie czy o dzieło – albo prowadzące własną działalność gospodarczą (najlepiej, aby była rozliczana na zasadach ogólnych), nie są na straconej pozycji. Ważna jest również długość otrzymywania dochodów i ich częstotliwość.
Liczy się także staż pracy. Zazwyczaj banki wymagają minimum sześciu miesięcy stażu pracy. Warto więc zadbać o ten aspekt, przed złożeniem wniosku kredyt hipoteczny.
Wkład własny
To również istotny czynnik, ponieważ wysokość wkładu własnego ma wpływ na warunki kredytu i jego koszty. Zgodnie z wymogami Komisji Nadzoru Finansowego kredytobiorca powinien wnieść wkład własny w wysokość 20% wartości nieruchomości. Dzieje się tak, ponieważ maksymalna dopuszczalna wysokość wskaźnika LTV (wysokość zobowiązania vs wartość nieruchomości) to 80%.
Jednak na rynku można znaleźć oferty banków, które umożliwiają wzięcie kredytu na 90% wartości nieruchomości. Wtedy za brakujące 10% zabezpieczenia mogą zostać uznane, np. wpłacone deweloperowi zaliczki, oszczędności zgromadzone na IKE i IKZE.
Jeśli jednak wnioskodawca nie ma wkładu własnego w wysokości 20%, to wtedy musi się liczyć z wyższymi kosztami kredytu, np. wyższymi odsetkami, dodatkowym ubezpieczeniem (ubezpieczenie niskiego wkładu własnego) itp.
Więcej o kredycie mieszkaniowym, a także dostępnych ofertach, znajdziesz pod adresem: https://www.kalkulator.pl/kredyt-na-mieszkanie/
Więcej na: Kalkulator.pl
Źródło informacji: Kalkulator.pl
Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Lifestyle 9 marca 2024

E.ON inwestuje w Polsce w zieloną energię

Zrównoważony rozwój to jeden z kluczowych filarów strategii Grupy E.ON, w tym także E.ON Polska. Firma definiuje go jako coraz szersze wykorzystanie nowoczesnych technologii przy jednoczesnym poszanowaniu środowiska naturalnego. Ta idea ma pomóc firmie osiągnąć pełną neutralność klimatyczną do 2050 roku.

Dążenie do zeroemisyjności

Grupa E.ON w Polsce od dawna angażuje się w działania z zakresu zrównoważonego rozwoju. Wspiera zarówno klientów indywidualnych, jak i biznesowych, proponując skuteczne sposoby na obniżenie śladu węglowego. E.ON inwestuje w eMobility, rozwija ofertę produktową z zakresu przydomowych i firmowych instalacji OZE, a także dekarbonizuje wytwórcze źródła ciepła. Spółka rozpoczęła również swoją pierwszą inwestycję biogazową w Polsce.

Jednocześnie Grupa E.ON wyznaczyła własne ambitne plany redukcji emisji gazów cieplarnianych. Do 2030 roku planuje ograniczyć o 75% emisje, na które ma bezpośredni wpływ. [1] Dekadę później zamierza osiągnąć całkowitą neutralność w tym obszarze. Emisje pośrednie, w tym w łańcuchu dostaw, koncern chce zredukować o 50% do 2030 roku i o 100% do 2050 roku. [2]

„Jednym z głównych wyzwań w dążeniu do osiągnięcia celu zeroemisyjności jest bezpośrednie lub pośrednie zapewnienie naszym klientom dostępu do zielonej, przystępnej cenowo energii. Bezpośrednie zapewnienie tego typu energii rozumiemy przez budowę dedykowanych instalacji OZE u klientów (tzw. on-site). Natomiast pośrednia droga polega na tworzeniu instalacji, z których zeroemisyjna energia jest wprowadzana do sieci (off-site) i sprzedawana naszym odbiorcom jako produkt” – mówi Jakub Roszkiewicz, prezes E.ON Polska Solutions.

Potencjał biogazu

Transformacja sektora energetycznego wymaga realizacji wielu złożonych przedsięwzięć i projektów. Potrzebne są zarówno duże inwestycje w nowe, przyjazne środowisku źródła wytwórcze, jak również dekarbonizacja rozwiązań już istniejących. Dużą szansą na przyspieszenie tego procesu jest zastosowanie zróżnicowanych źródeł OZE, w tym biogazu. Jest on stabilnym źródłem energii odnawialnej, niezależnym od warunków pogodowych.

W tym obszarze E.ON Polska korzysta z szerokiego doświadczenia międzynarodowej Grupy E.ON. W Niemczech i w Danii ma ona silną pozycję w segmencie OZE, a energia pochodząca z biogazowni stanowi znaczący odsetek produkcji na rynku energii. W tym roku E.ON odda do użytku swoją pierwszą biogazownię w Polsce.

„Biogazownia w Nowych Borzach o mocy zainstalowanej 1 MWe w wysokosprawnej kogeneracji wpisuje się w nasze plany zazieleniania portfela ofertowego. To także przykład aktywnego uczestnictwa E.ON Polska w transformacji energetycznej oraz możliwość zapewnienia naszym klientom stabilnych warunków cenowych w zakresie dostaw energii” – wyjaśnia Jakub Roszkiewicz.

Wsparcie klientów w osiąganiu ich celów klimatycznych

Zaangażowanie E.ON Polska w transformację energetyczną naszego kraju to także dostarczanie klientom kompleksowych rozwiązań pozwalających na redukcję śladu węglowego. To produkty z obszaru fotowoltaiki, pomp ciepła, magazynów energii oraz eMobility. Są one skierowane zarówno do klientów indywidualnych, przedsiębiorców, dużych jednostek biznesowych, jak i spółdzielni oraz wspólnot mieszkaniowych, czy też gospodarstw rolnych.

W ramach realizacji projektów biznesowych E.ON Polska finalizuje obecnie inwestycję fotowoltaiczną we współpracy z Ceramiką Podkarpacką. Nowopowstała instalacja o mocy blisko 1 MW ma pokryć 20 proc. zapotrzebowania tego zakładu na energię. Z kolei w zakresie eMobility firma oferuje swoim klientom wdrożenie systemu Dynamic Load Managment, który pozwala na wykorzystanie ładowarek o nominalnej mocy przewyższającej możliwości przyłączeniowe budynku. Spółka pomaga również klientom w planowaniu budowy oraz rozwoju firmowych sieci ładowania pojazdów elektrycznych i tym samym elektryfikacji flot firmowych.

Dekarbonizacja źródeł wytwórczych dla ciepłownictwa

Dla Grupy E.ON ważnym elementem składowym dążenia do zielonej energetyki przyszłości jest ciepłownictwo. To drugi największy sektor energetyczny w Polsce po elektroenergetyce, obejmujący blisko 400 koncesjonowanych przedsiębiorstw, które dostarczają ponad 100 TWh ciepła systemowego rocznie do odbiorców polskich miast. E.ON posiada znaczący udział w tym rynku, obsługując 30 miast średniej i małej wielkości.

Grupa rozpoczęła projekt dekarbonizacji swoich źródeł wytwórczych (łącznie blisko 500MW mocy zainstalowanej), z wizją odejścia od węgla do roku 2030. Nowe jednostki wytwórcze, oparte o kogenerację gazową, powstają obecnie w Szczecinie, Barlinku, Myśliborzu, Chojnicach i Starachowicach.

Ku neutralności klimatycznej i poszerzaniu wiedzy

Inwestycje Grupy E.ON w zieloną energetykę to strategiczny kierunek rozwoju firmy. E.ON chce być liderem zmian branżowych, dostarczać energię ze źródeł odnawialnych dla swoich klientów, ale też edukować rynek o istotności nadchodzących zmian.

Jedną z takich inicjatyw jest podcast E.ON Talks. Dzięki niemu przedsiębiorcy mogą znaleźć odpowiedzi na swoje pytania, a także czerpać inspiracje dotyczące zielonej transformacji. Popularność tego projektu pokazuje jak ważną rolę w obliczu dynamicznych zmian w sektorze energii, odgrywa dzielenie się wiedzą i dostęp do najnowszych informacji branżowych. 12 marca podcast E.ON Talks wrócił z czwartym sezonem, w pełni poświęconym różnym aspektom transformacji energetycznej.

[1] [2] w porównaniu do 2019

 

Źródło informacji: E.ON Polska

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
top-facebook top-instagram top-search top-menu go-to-top-arrow search-close