Obrzydliwa i odpychająca – ta reklama zbulwersowała Polki. Naprawdę?
Jesteśmy przyzwyczajeni do oglądania w telewizji pięknych ludzi w perfekcyjnie zaaranżowanych wnętrzach. I nagle pojawia się reklama, którą oglądamy jak film, z nieumalowaną, nieuczesaną, zwyczajną bohaterką. Czy gdy z ekranu naprawdę znika lukier, na który tak narzekamy, to czy to, co widzimy, naprawdę nam się podoba? Okazuje się, że nie!
Reklama Ikei niewątpliwie osiągnęła cel, bo gdy tylko się pojawiła, przyciągnęła uwagę widzów i wywołała burzę, jednocześnie wyróżniając się z pośród setek innych. Nie można obok niej przejść obojętnie i wywołuje skrajne emocje – część internautów krzyczy, że cudowna i zachwycająca, druga grupa głośno krytykuje oburzona tym kogo i co widzi.
A kogo widzimy? Podobno statystyczną polską rodzinę, z czym się akurat nie zgadzam, bo przeciętni to oni nie są na pewno. Choćby fakt, że nie są małżeństwem – mimo że liczba ślubów z każdym rokiem maleje, to jednak większość młodych par posiadających dziecko żyje w związku małżeńskim. Podobnie jak mało popularne są w naszym kraju porody w domu. Ale wracając do meritum, poznajemy Anastazję – mamę Helenki i partnerkę Kuby. Widzimy, że wkrótce na świecie ma się pojawić kolejny członek rodziny. Z jednej strony nieszablonowi, z drugiej bardzo zwyczajni. Bohaterka opowiada o sobie, ich związku, macierzyństwie, ciąży, emocjach, mówi o tym wszystkim, używając potocznego języka. Kamera zagląda do ich sypialni, łazienki, towarzyszy w wielu bardzo intymnych momentach życia.
W mieszkaniu Anastazji i Kuby jest zwyczajny rozgardiasz, taki który często widzimy w naszych domach, ale nigdy w reklamach. Łóżko jest niepościelone, na podłodze walają się poduchy, na kuchennym blacie sajgon, a w pokoju dziecka pod meblami porozwalane zabawki i ciuchy. On chodzi boso, w naciągniętym podkoszulku i majtkach, ewentualnie w dresach, ona w wygodnych tak zwanych rzeczach po domu, w niedopinających się spodniach i niedbale spiętych włosach. Mają za to dużo czasu i pokłady czułości dla dziecka – może dlatego, że nie widzimy ich ze smartfonami w ręku, czy wpatrzonych w ekran komputera. Dzielą się obowiązkami – nawet pieluchę Helenie zmieniają na spółkę – mama przewija, tata wyrzuca brudną. Taka totalna zwyczajność i proza życia bez lukru.
Nie trzeba było długo czekać na hejty, że reklama obrzydliwa i odpychająca. Dlaczego, pytam? Bo przedstawia ludzi, którzy nie są wymuskani, opaleni, perfekcyjni? Ludzi, którzy nie mają sterylnego domu i wyprasowanej po nocy pościeli? Którzy nie zasłaniają przed światem dziur w ścianie, nie ukrywają niedopiętego guzika? I robią tak strasznie przyziemne rzeczy jak mycie się, ziewanie, drapanie się i klepanie po tyłku?
A mnie się podoba, że Anastazja ma kochającego faceta, który często ją przytula i razem z nią opiekuje się dzieckiem. Doceniam, że nie mijają się, a dużo ze sobą rozmawiają, wzajemnie pielęgnują, często się razem śmieją. Cudowne, że czuje się przy swoich bliskich zupełnie naturalnie i dobrze, że „będąc z tym chłopakiem, nie musi się na nic silić ani naginać, może sobie na luzie być taka, jak była malutka”. Wspaniałe jest jak wiele fajnego czasu, spędzają z córeczką. I mam nadzieję, że Anastazja ma głęboko w poważaniu wszystkich, którzy krytykują, że ma w domu brudno, jest brzydka i ma grubego męża.
A czy Wy naprawdę wolicie stereotyp kobiety idealnej od tej z krwi i kości?
Cudna, wzruszajaca reklama!!!
Mnie się wręcz podoba 🙂
Nareszcie ludzie krwi i kości. Brawo Ikea.pl
Mi tez
Zniesmacza??? Błagam! Jest idelanie prawdziwa <3 stop nieistniejącej sielance z reklam! Takiego luzu jak ma Anastazja życzę sobie i każdej z mam 😀
Super!!! Tez bym chciala mieć tyle luzu co Ci ludzie z reklamy!! Jak dla mnie bomba! Prawdziwe życie!!!
reklama jest super:)
Mnie sie rowniez bardo podoba reklama ikei ktora mozna w tv zobaczyc! Teraz kazdy dazy zeby jego zycie i dom wygladalo jak z katalogu! W efekcie jest smutne i puste…
Ale przecież ich dom wyglada jak z katalogu i to katalogu Ikea :-/ czy fajnie? Kwestia gustu
Z katalogu czyli wymuskany na pikaz i najczesciej zaprojektowany przez specjaliste. To mialam na mysli? a w reklamie pokazane jest życie. Kto z nas nie dostawial biurka do stołu np w Wigilie?
No bez przesady. nie jest ani obrzydliwa ale Mi się nie podoba. Nie powinno się przeginać ani w jedną ani w drugą stronę. Naruszenie intymności rodzinnej, tego, co najbliższe, najważniejsze. Jakoś nie widzę tu reklamy ikei… Ale to moja opinia 🙂
Taki film z lokowaniem produktu 🙂
Jasne, ale do mnie osobiście nie dociera. Może jestem zbyt staromodna ale nie wyobrażam sobie siebie w roli Anastazji, zwłaszcza, że sama jestem obecnie w 26 tc 😉 Mój brzuch i mój bałagan 😉
Dokładnie, bałagan to nie problem, ale przekroczona została jakaś granica intymności, jak dla mnie. Reklamy też nie widzę :/
Jedyne co mi się w tej reklamie nie podoba to moment w którym Anastazja uderza ciazowym brzuszkiem helenke .. poza tym , reklama jest cudowna , chętnie widziałbym takie zwyczajne rodziny częściej , w reklamach , serialach ..
Reklama ,która trwa 3min 53 sek?Ikea by poszła z torbami ,gdyby to miało „iść” w tv. ;)Viralowo za pewne działa i o kontrowersyjność w tym wszystkim chodziło.A tak ogólnie -samo życie.
Mi sie podoba
Prawdziwe życie 🙂 dla mnie super ❤
Jest zajebista!
A mi sie bardzo podoba.
Jest świetna! Ja to się nawet wzruszyłam!
Błagam. .jest cudowna..pokazuje to co prawdziwe..mnostwo milosci ..błagam …jest cudowna
Mi się podoba 🙂
Najlepsza
Super jest ❤️
Mnie się podoba!
Świetna, dowcipna, normalna nie rozumiem co tu moze oburzać czy odpychać. cudowna normalność i cudna zwyczajna rodzina
Reklama, którą obejrzałam z prawdziwą przyjemnością. Fajna życiowa historia o prawdziwym szczęściu.
Prawdziwa! Zero tu wulgaryzmu czy niesmaku… zycie w wiekszosci przypadkow nie wyglada jak z katalogu
❤
Tez mi sie nie podoba…. kobita robi siebie wariata i to publicznie, i nie dlatego ze gra tylko jest to prawdziwe…( nie mam nic przeciwko wariowaniu w zaciszu domostwa ale nie robienie z siebie posmiewiska w tv)
Boscy są tacy prawdziwi 🙂 powinniśmy większość z nas im zazdrościć. bo najpierw rodzina……nie ma ze zmęczenie itd
super reklama pokazuje prawdę,a co najważniejsze miłość mamy do dzieci ,do swojego mężczyzny i odwrotnie,i to usypianie maluszka -cudne-pokazane jak mama ma zawsze wielką moc,jaka wielka miłość łączy mamę i jej dziecko,przy takich właśnie prostych ,ale jak bardzo magicznych chwilach,widać tą więź łączącą mamę i dziecko…bezcenne
❤
Wkoncu cos prawdziwego.tylko jak na reklame to troche ze dlugie.ale mi mebelki sie spodobaly.tylko dopiero pozniej domyslilam sie ze to ikea meble.bo najpierw myslalam ze tylko filmik ktos umieścił.ale rodzina jak kazda inna.szczere. prawdziwe.
❤ mnie wzruszyła ❤
Super 🙂
Reklama jest świetną! Pierwsza prawdziwa chyba! Szczególnie moment jak mama rzuca do ojca pampersa! ❤
Zniesmacza? Zdarzyło mi się tańczyć przed mężem w samej bieliźnie, kilka razy miałam nie ogarniete włosy, nawet ziewam i przecieram oczy po nocy, więc chyba wszystko w normie? Nie każdy prowadzi życiu na luzie i z dystansem do siebie ☺
I chciałabyś te intymne chwile tak sprzedać? Nie sa
One tylko wasze? Domowe? Rodzinne?
Nie rozumiem, jak można narzekać na tę reklamę? Być nią zbulwersowanym? Niby co tak bulwersuje: niedopięte spodnie przy dużym ciążowym brzuchu (a która w ostatnich miesiącach umiała dopiąć rozporek, ja się pytam?!) czy może taniec szczęśliwej mamy w samych majtach? Ta reklama pokazuje EMOCJE, BLISKOŚĆ ludzi! Ale nie, jasne, lepiej pewnie żeby wkoło był porządeczek, dziecko na smartfonie, ojciec w pracy i nieobecny, a matka przygotowująca obiad w sterylnej kuchni? Nie rozumiem!
Jak dla mnie reklama piękna,ale też przejaskrawiona i za długa na reklamę dotyczącą „normalnego życia”. Przejaskrawiona może dlatego, że ciężko pokazać prozę życia w tak krótkiej reklamie (jak na reklamę mimo wszystko długiej).Dziwią mnie głosy zniesmaczenia, ciekawa jestem jak wygląda życie tych zniesmaczonych;) Pewnie w ich domu kobieta śpi w makijażu, kupa pachnie cynamonem, dzieci bawią się i jedzą przy stole a pierze, prasuje, przewija i gotuje robot;)Tym zniesmaczonym życzę na co dzień miłości, brudu i pasji, nie tylko sprzątania na pokaz:)
Genialne
piekna jakbym widziala siebie wiecej takich normalnych ludzi w tv a nie wymuskanych i wycyckanych mamusiek
Fajnie:). Nowy trend…teraz nie będę twierdzić, że reklama na mnie nie działą. Ta działa…każdy zadowolony:). Brawo
Spoko choć myślałam przez chwilę, że to jakiś nowy film… Hhehehe
Jedna z lepszych reklam. Nie jest przeslodzona obrazkiem idealnej rodzinki, mamuśki w idealniemodprasowanym zakiecie i szpilkach na 10 cm obcasie i tatusia z idealna wybudowana klata. Jest prawdziwa.i jest swietna
A to znaczy że kobieta w żakiecie i tata z klatą nie mogą byc prawdziwi?!
Nie mowie ze nie mogą ale nie sądzę aby tak w domu chodzili… nie ukrywajmy ale mało kto z nas tak wygląda 😉
Masz rację tak wygląda większość rodzin 😉 reklama świetna 🙂
również mi się podoba bo pokazuje nam takie zycie jakie powinno być a nie wszystko idealne.super
Ogólnie nieciekawa. Z trudem dotrwałem do końca. Po co to komu? Jak ktoś chce oglądać rzeczywistość to niech nagra swoją rodzinę i ogląda.
Nie zniesmacza ale sie zwyczajnie nie podoba :-/
nie wiem czemu to ma być niesmaczne. Przecież to normalne życie! No chyba, że wszystkie kobiety chodzą po domu w szpilkach, w pełnym make-upie, zawsze z idealną fryzurą i nawet mając ciążowe mdłości zachowują się nienagannie. Do tego dom pewnie jest w idealnym porządku, a dziecko jest zawsze czyste i uśmiechnięte… Jeśli tak, to chyba nie jestem standardową Polką 😉
No super,ja też mówiłam „Misiek łap”-pielucha z kupą,rozczochrana,nie umalowana,wydurniałam sie żeby mała nie płakała,a Misiek jak składał ze mną łóżeczko to mu nie szło:)
No ludzie ,sory,ale w szpilkach,super fryzurze i nawet makijażu to ja chodzę w wekeend,jak dobrze pójdzie,bo dzieci szybk8 usną i mama ma jeszcze siłę na małe co nie co,
Reklama czy nie-Zaje…..
Super <3