Gościnne wtorki 11 kwietnia 2017

Poznaj inspirujące mamy – takie jak Ty!

Mama – to najpiękniejsze słowo, jakie może usłyszeć kobieta. Daje poczucie szczęścia, spełnienia i radości, ale również związane jest z pewnymi wyrzeczeniami, wyborami, które przedkładają dobro dziecka nad swoje własne. I to jest oczywiście naturalne.  

Nie ma żadnej szkoły, która przygotowuje do bycia mamą czy tatą, a niekiedy takie zaplecze ze sprawdzonymi informacjami, z doświadczeniem innych mam, przydałoby się bardzo – i potwierdzi to każda mama. Staramy się przygotować do macierzyństwa już będąc w ciąży – dbamy o siebie, o rozwijające się dziecko, chcemy przygotować nasz dom na przyjście maleństwa. Ale nie jesteśmy w stanie przygotować siebie oraz otoczenia na kilkanaście lat na przód, a każdy wiek dziecka stawia przed nami kolejne wyzwania. To wszystko dzieje się w trakcie – a wtedy ciężko o spokojny czas na doczytanie o problemie, zasięgnięcie porady u odpowiedniej osoby. I jeszcze piętrzą się sprawy organizacyjne: czasem nasze miejsce zamieszkania nie pomaga nam w znalezieniu fachowej pomocy.

Na szczęście żyjemy w czasach, kiedy możemy komunikować się ze wszystkimi poprzez Internet. To wielkie ułatwienie dla nas, współczesnych mam! Zabrano nam bowiem wiele: pomoc osób bliskich (wielu młodych rodziców mieszka daleko od rodziny lub nie może po prostu liczyć na pomoc w codziennej opiece nad dziećmi); naszą intuicję (wszyscy dookoła mówią nam, co mamy robić – jak rodzić, jak karmić, jak usypiać itp.) i komfort bezpieczeństwa (świat pędzi do przodu i czujemy się ciągle sfrustrowane, że nie możemy pogodzić ze sobą wszystkiego, a pierwsze lata życia dziecka wymagają poczucia bezpieczeństwa i spokoju). Do tego jeszcze dochodzi szum informacyjny i reklamy, bo każdy producent wie, co najlepsze jest dla Twojego dziecka, a przecież tak naprawdę tylko Ty znasz swoje maleństwo! Jeśli jednak akurat nie trafisz na sprawdzone informacje i metody, dzięki którym Twoje macierzyństwo może być spokojniejsze, wciąż będziesz bombardowana milionem porad i wskazówek wielkich koncernów, dla których celem nie jest ochrona Twojego dziecka, a osiągnięcie zysku ze sprzedaży produktów.

Z tej bezsilności, z poczucia, że szczególnie pierwsze miesiące życia po narodzinach mojej drugiej córki, które okazały się bardzo trudne dla naszej rodziny, mogły wyglądać zupełnie inaczej, postanowiłam działać – i stworzyłam cykl bezpłatnych spotkań online dla mam „Inspirujące mamy”. Nie jestem alfą i omegą, dlatego zaprosiłam do udziału znane mi mamy-ekspertki, które są specjalistkami w konkretnym temacie. Są one najczęściej blogerkami i dzielą się swoją wiedzą oraz doświadczeniem na swoich blogach, albo działają również lokalnie, spotykając się z innymi mamami na warsztatach lub konsultacjach.

Jakie tematy są i będą poruszane podczas spotkań online „Inspirujące mamy”? Wszystkie związane z opieką i wychowywaniem dzieci, szczególnie tych małych: rodzicielstwo bliskości, chustonoszenie, karmienie piersią, zdrowe żywienie, masaż niemowląt, zdrowy rozwój psychiczny i ruchowy, rozwój mowy, zdrowe pieluszkowanie (pieluszki wielorazowe) lub nawet wychowanie bezpieluchowe (Naturalna Higiena Niemowląt), metoda Marii Montessori, porozumienie bez przemocy. Najogólniej mówiąc: te tematy, które pozwalają być bliskim i wspierającym rodzicem, który korzysta z dobrodziejstw naturalnych metod i chce prowadzić zdrowe i  ekologiczne życie. Dlatego zapraszam wszystkie mamy do udziału w bezpłatnych spotkaniach online (tak zwanych webinariach) „Inspirujące mamy”.

Najbliższe spotkanie odbędzie się 25 kwietnia 2017 roku o godzinie 21.00 i będzie dotyczyło chustonoszenia – jak zacząć przygodę z chustonoszeniem i jak wybrać dobrą chustę. Podczas spotkań można zadawać pytania mamom-ekspertkom na czacie, dlatego zachęcam do bycia na żywo, ale jeśli jednak np. dziecko  się obudzi, to oczywiście będzie można przez kilka dni po spotkaniu obejrzeć powtórkę. Wystarczy zapisać się raz, a otrzymasz informacje o każdym kolejnym spotkaniu wprost na Twoją skrzynkę mailową (http://inspirujacemamy.pl/zapisz-sie/). Obecnie trwa edycja wiosenna „Inspirujących mam” i spotykamy się co miesiąc, ale od września spotkania będą odbywały się co dwa tygodnie, gdyż cykl cieszy się coraz większym zainteresowaniem i kolejne mamy-ekspertki zgłaszają się, by dzielić się swoją wiedzą.   

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Emocje 11 kwietnia 2017

Mówisz: W ogóle nie czuję tych świąt? Zmień nastawienie!

Święta powinny być wyjątkowe. Nie skupiajmy się na przewadze Bożego Narodzenia nad Wielkanocą, czy odwrotnie. Poszukajmy ich wyjątkowości i nauczmy dzieci się nimi cieszyć. Gdzie znaleźć magię świąt? Najlepiej w sobie, nawet jeśli schowana jest głęboko.

Pamiętacie filmik krążący kiedyś w sieci, przedstawiający skrzypka na stacji metra, który grał Bacha? Przez trzy kwadranse zebrał zaledwie 30 dolarów, choć mijały go tysiące ludzi. Przechodnie nie wiedzieli, że gra dla nich sławny na całym świecie Joshua Bell, na którego koncert bilety — za 100 dolarów — zostały już dawno wyprzedane. Bo wiecie… bez odpowiedniego nastawienia łatwo nie zauważyć i nie docenić ważnych i wielkich rzeczy. “Opakujmy” więc Święta, najpiękniej jak potrafimy, by przeżyć je tak, by stały się dla nas cudowne.

Święta to spotkanie przy stole

Gdy byłam dzieckiem, święta spędzało się u dziadków – babcia przygotowywała na obiad kaczkę i królika, a dziadek robił najlepszą w świecie kapustę. Teraz o tradycję wspólnych spotkań przy świątecznym stole dbają moi rodzice. Zamykam oczy, a znany smak babcinej babki i pasztetu mojej mamy przenosi mnie do dzieciństwa. Radość bycia razem jest niezmienna przez te wszystkie lata. Cudownie, jeśli jest wypełniona dziecięcym śmiechem i podnieceniem — kiedy będzie można poszukać zajączka…

Święta to tradycja

W wielkanocną niedzielę dzieci szukają prezentów, które jak przed laty, zostawił gdzieś pod krzaczkiem zajączek. A w lany poniedziałek jak co roku jest śmigus-dyngus, więc leje się wodą. Wcześniej w Wielką Sobotę ozdabiamy jajka (w tym roku planujemy je drapać) i idziemy z koszyczkiem do kościoła…

Święta to religijność

Cieszę się, że zostałam wychowana w katolickiej wierze, między innymi dlatego, że nietrudno mi święta przeżywać szczególnie, intensywnie i emocjonalnie. Nie wyobrażam sobie odpuścić spowiedź świętą, staram się słuchać rekolekcji. Czuję naturalną potrzebę, by w Wielkim Tygodniu być w kościele, poczuć jego spokój i ciszę oraz pokazać Aleksowi, o co w tych dniach naprawdę chodzi. A dziecko z każdym rokiem rozumie coraz więcej.

Wyjątkowa oprawa stołu i domu

Święta składają się z wielu zwyczajnych szczegółów. Z zapachu czystego domu i widoku wiosny przez lśniące szyby w oknach – bądźmy też razem w świątecznych porządkach i przygotowaniach. Z wielkanocnych dekoracji: kurczaczków i królików, żonkili w doniczce i pastelowych serwetek. Z wypucowanego samochodu, wyprasowanych koszul i odświętnych sukienek. Tak, to wszystko ma duże znaczenie najpierw dla zmysłów, a potem dla serca.

Czy rzeczywiście ciężko obudzić w sobie magię Świąt Wielkiej Nocy i sprawić, by były tak wyjątkowe, jak wtedy gdy byliśmy dziećmi? A jeśli dotąd nie mamy szczególnych wspomnień albo z jakiegoś powodu wyparliśmy tradycję – stwórzmy od nowa piękne przeżycia i ważne rytuały. Spróbujmy sami odnaleźć ich czar i sprawić, by nasze dzieci poczuły je mocno w swoich serduszkach.

Zdjęcia z naszego domowego archiwum 😉

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Dom 10 kwietnia 2017

Niech sok będzie z wami. To prostsze niż myślisz

Kiedyś zrobiłam mały eksperyment i kupiłam kilka napojów dla dzieci. Porównywałam ich skład, ilość owoców z jakich zostały zrobione. To co rzuca się w oczy na pierwszym miejscu to ilość cukru, pod różną nazwą. Teoretycznie powinny zawierać jak największą ilością naturalnego soku, ale uważajcie na składniki wypisane na etykiecie, np. w popularnym „soku” dla dziecka (0,3l) jest aż 5-6 łyżeczek cukru. Świeżo wyciśnięte soki z owoców i warzyw są najzdrowsze, ale jak przekonać do nich dzieci?

Moja najmłodsza latorośl uwielbia wodę. Wodą gasi pragnienie, wodę pije przy obiedzie, wodę popija w ciągu dnia i nocy, nawet w wannie zdarzy się jej wypić. Cieszy mnie to, że od małego nauczyła się wybierać wodę zamiast gazowanych, kolorowych napojów, które często serwowane są np. na urodzinach kolegów i koleżanek. Jest jednak jedna rzecz, którą chciałabym ją jeszcze nauczyć.

Bardzo zdrowe są także soki owocowe, szczególnie te jednodniowe. Ważne jest to, jak powstaje sok, za pomocą jakich maszyn soki są wyciskane. (Więcej na temat różnic między wyciskarką wolnoobrotową, a sokowirówką znajdziecie tutaj). Zatem jaka pozostaje nam alternatywa? Może ręczne wyciskanie? Nie, takich tortur wam nie proponuję.

Od pewnego czasu w naszej kuchni zagościła wyciskarka wolnoobrotowa Muke Mu2G i od razu zachwyciła mnie i moje dzieci. Przygotowanie soku stało się jeszcze prostsze. Nasz najstarszy syn, Marcin staje się prawdziwym smakoszem, który testuje różne warzywa i owoce. Uwielbia razem pracować ze mną, a największą frajdę sprawia mu mieszanie smaków i kolorów. Ostatnie odkrycie to połączenie soku z pomarańczy i z wyciśniętych liści jarmużu. Czy efekt nie jest przepiękny?

Tak, tak, ten zielony sok jest z liści jarmużu. Wyciskarka wolnoobrotowa świetnie sobie radzi ze szpinakiem, jarmużem, sałatą itp. Smak soku ze szpinaku to dla mnie największe odkrycie tej wiosny – niczym zdobycie szczytu najwyższej góry. Komponowanie przeróżnych soków powoli staje się codziennością, z czego się cieszę, bo za zabawą idzie także konsumpcja naszych wytworów. Warto dodać, że soki uzyskane dzięki wyciskarce posiadają maksymalną ilość enzymów i fitosubstancji.

Ten sprzęt może was bardzo zaskoczyć. Nie tylko wyciśnie sok z warzyw i owoców, ale także poradzi sobie z bardzo twardymi produktami. Orzeszki ziemne, migdały, czy mrożone owoce  nie stanowią problemu. Z pomocą wyciskarki możecie śmiało przygotować domowe masło orzechowe, sorbety owocowe, a nawet zupy kremy. Mam dla was dwie wskazówki. Wrzucając twarde produkty takie jak orzechy, migdały, zmrożone owoce trzeba to robić powoli i dać czas na zmiażdżenie. Jeśli zależy nam na gładszej konsystencji np. masła orzechowego – trzeba je  “zmielić” minimum 2 razy.

A teraz czas już na krótki filmik. W głównej roli Marcin i Łucja oraz ananas, który spłatał nam figla.

To jeszcze nie koniec! Mamy dla was trzy książki autorstwa Sarah Owen pt. 100 najlepszych soków.

Wystarczy, że w komentarzu pod tym postem tutaj lub na fb napiszecie Wasze hasło, zdanie lub wiersz z wykorzystaniem dwóch nazw – owoców lub warzyw, z których powstał nasz sok. Podpowiedź znajdziecie w filmiku =D

Bawimy się do czwartku, 13 kwietnia do godziny. 12.00, a wyniki ogłosimy jeszcze tego samego dnia o 17.00 na naszym profilu fb!

Subscribe
Powiadom o
guest

14 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Anna Kądziel
Anna Kądziel
7 lat temu

Ni to z gruszki, ni pietruszki, a z jabłuszkiem smak wprost boski 🙂

Marta Zytka
7 lat temu

Ananas i banany i będzie dzień udany!

Monika Wisełka
7 lat temu

Chcesz być zdrowy cały rok,
Pij codziennie własny sok!
Weź banana, jabłko, gruszkę
I zrób sok, że ho ho!

Katarzyna Gabiga
7 lat temu

Jabłko, gruszka czy ananas?
Toż to żaden problem dla nas.
W mig to wszystko wyciśniemy
I pysznego soku się napijemy.
Jeśli chcesz mu dodać smaku
Wrzuć tu jeszcze garść szpinaku.
Tworzyć smaki możesz sobie
To ci tylko wyjdzie na zdrowie.

W Roli Mamy
W Roli Mamy
7 lat temu
Niepoprawna Optymistka

Ananas z pomarańczą tańczą tango, więc wyciśnij sok, i zmykaj stąd. 🙂

Monika Wisełka
7 lat temu

Chcesz być zdrowy cały rok,
Pij codziennie własny sok!
Weź banana, jabłko, gruszkę
I zrób sok, że ho ho!!!

Marysia Podzorska
7 lat temu

Szpinak, jabłko i ananas…
raz-dwa mama zabiegana
zrobi pyszny sok dla dzieci,
witaminy w nim przemyci.

Katarzyna Gabiga
7 lat temu

Jabłko, gruszka czy ananas?
Toż to żaden problem dla nas.
W mig to wszystko wyciśniemy
I pysznego soku się napijemy.
Jeśli chcesz mu dodać smaku
Wrzuć tu jeszcze garść szpinaku.
Tworzyć smaki możesz sobie
To ci tylko wyjdzie na zdrowie.

W roli mamy - wrolimamy.pl

Hop hop! Czekamy na wasze zgłoszenia konkursowe do jutra do godziny 12❗❗❗

mk
mk
7 lat temu

Takie soki to świetny pomysł. Dzieciaki mogą dodawać tam co tylko chcą. A co do wyciskarki to chyba trochę się męczy przy owocach typu: banan.

Anna
Anna
7 lat temu

Warto spożywać produkty naturalne i jak najmniej przetworzone. Jakiś czas temu przeczytałam taką książkę „Zatrzymać Dzień” i teraz wiem jak ogromne znaczenie ma to jak żywimy siebie i dzieci 🙂

Niepoprawna Optymistka

cudne dzieciaki 🙂

top-facebook top-instagram top-search top-menu go-to-top-arrow search-close