Kurzajki to potoczna nazwa brodawek i bardzo powszechny problem. Wywoływane są przez wirusa brodawczaka ludzkiego HPV. Szacuje się, że jego nosicielami jest aż 75% społeczeństwa. Najczęściej dotyka osób borykających się z nadmierną potliwością i korzystających z basenów oraz innych miejsc publicznych, gdzie stąpa się bosą stopą po podłodze. Wirus nie jest wybredny, wiek i płeć nie mają dla niego znaczenia, atakuje wszystkich, zarówno dorosłych, jak i dzieci.
Jak rozpoznać kurzajki?
Kurzajki występują pojedynczo lub w skupiskach (tzw. brodawki mozaikowe) i w tej opcji są zdecydowanie trudniejsze do wyleczenia. Przybierają różne kolory: białe, żółtawe, a nawet szaro-zielone. Zdarza się, że widoczne są na nich ciemne punkciki (kropeczki), którymi są zakończenia naczyń krwionośnych wyniesione ku górze. Gdybyśmy przyjrzeli się brodawce z bliska, moglibyśmy dostrzec, że wyglądem przypomina nieco strukturę kalafiora.
Kurzajki mogą być płaskie i wypukłe — czasem przybierają naprawdę duże rozmiary. Bywają mylone z odciskami i modzelami, dlatego ich rozpoznanie i postawienie diagnozy nie zawsze jest łatwe. Warto jednak dobrze przyjrzeć się zmianom z bliska i zwrócić uwagę na to, czy widoczne są na nich linie papilarne — jeśli tak, pewnie mamy do czynienia z odciskiem, jeśli nie, należy przyjąć to za zły znak i czym prędzej udać się do podologa. Czas, w którym podejmiemy się leczenia, odgrywa tutaj dużą rolę, ponieważ kurzajki potrafią się szybko rozrastać, poza tym są bardzo zakaźne. Trzeba mieć świadomość, że zarazić się nimi nie musimy tylko w miejscu publicznym, a we własnym domowym zaciszu również!
Ponadto kurzajkę od zwykłego odcisku różni też to, że odciski pojawiają się w miejscach ucisku (gdzie uwiera but, albo gdzie przenosimy ciężar ciała), a kurzajki uwidaczniają się w dowolnych miejscach.
Zazwyczaj brodawki nie powodują dolegliwości bólowych, choć to w dużym stopniu zależy od tego, jakie są duże i głębokie oraz w jakim miejscu się rozrosły.
Jak dochodzi do zakażenia wirusem HPV?
Wirus brodawczaka ludzkiego atakuje przede wszystkim wtedy, gdy system odpornościowy organizmu jest osłabiony. Można też się nim zarazić przez bezpośredni kontakt z osobą, która jest nosicielem lub z przedmiotem/powierzchnią, którą osoba taka dotknęła i zakaziła. Wrotami dla brodawczaka są obecne na skórze mikrourazy, których nawet nie musimy widzieć gołym okiem. Wówczas wirus ma otwartą drogę i wnika do warstwy podstawnej naskórka.
Gdzie najczęściej pojawiają się kurzajki?
Brodawki najczęściej pojawiają się na dłoniach, w tym w okolicach wałów paznokciowych oraz na podeszwach stóp, chociaż bywają przypadki, że atakują też inne części ciała.
Jak leczyć kurzajki?
Podczas różnych szkoleń podologicznych nasłuchałam się już tyle opowieści z życia wziętych o tym, ile szkody można sobie (lub swoim dzieciom) wyrządzić, próbując pozbyć się kurzajek na własną rękę, że zdecydowanie odradzam takich praktyk. Najlepiej jest udać się do specjalisty, konkretnie do podologa.
W gabinecie podologicznym nie stosuje się inwazyjnych metod leczenia, nie trzeba obawiać się usuwania chirurgicznego czy laserowego. Podolog w pierwszym etapie posiłkuje się środkami farmakologicznymi, którymi stara się stworzyć nieprzyjazne dla wirusa środowisko, a następnie stosuje np. krioterapię.
Leczenie jest niestety długotrwałe, nie da się bowiem pozbyć brodawek za jednym zamachem, dlatego trzeba liczyć się przynajmniej z kilkoma wizytami. Tym bardziej że do tej pory odkryto ponad 100 typów wirusa HPV – nie ma więc jednej skutecznej metody leczenia. Trzeba cierpliwie szukać rozwiązań i niewątpliwie współpracować ze specjalistą – jeśli pacjent nie stosuje się do zaleceń, nie jest systematyczny w domowej terapii, czas leczenia z pewnością się wydłuży.
Ponadto warto mieć na uwadze fakt, że brodawki lubią nawracać.
Profilaktyka – jak zapobiegać zakażeniom wirusem brodawczaka ludzkiego?
W związku z tym, iż kurzajki pojawiają się, gdy dochodzi do spadku odporności, należy koniecznie zadbać o wzmocnienie układu immunologicznego – odpowiednią dietą oraz suplementacją. Koniecznie włączyć witaminę D3, cynk.
Wirus brodawczaka ludzkiego atakuje również wtedy, gdy doświadczamy dużego stresu. Zdaniem wielu podologów zdecydowanie trudniej jest się go pozbyć, gdy pacjent jest w słabej kondycji fizycznej. Stąd wniosek, aby do leczenia podejść holistycznie, mając na uwadze dobro i spokój całego organizmu, nie tylko stóp czy dłoni – w zależności od tego, gdzie umiejscowił się wirus.
W miejscach publicznych, takich jak: baseny, siłownie, sauny, sale fitness, hotele itp. bezwzględnie nosimy obuwie/klapki, albo przynajmniej skarpetki. To samo tyczy się przymierzania butów w sklepie – nigdy nie róbcie tego na bosą stopę.
Na basen warto zabierać ze sobą płyn do dezynfekcji skóry — Skinsept, Octenisept — cokolwiek, czym możemy spryskać stopy po wyjściu.
Po kąpieli należy dokładnie osuszać stopy, zwracając uwagę na przestrzenie międzypalcowe. Pamiętajmy też o tym, by nie dzielić się swoim ręcznikiem – każdy powinien mieć własny!
Dbaj o stopy, szczególnie jeśli masz problem z nadpotliwością — noś przewiewne buty i skarpety; regularnie (codziennie) zmieniaj skarpety na czyste.
Do codziennej pielęgnacji stóp można używać kremu z jaskółczym zielem (glistnikiem), który wykazuje działanie przeciwwirusowe – to akurat mogę polecić, bazując na własnym doświadczeniu, mojemu synowi krem taki pomógł w walce z brodawkami w niemalże ekspresowym tempie. Przy czym zaznaczam, że generalnie odradzam walkę z brodawkami na własną rękę, szczególnie jeśli chodzi o dzieci. Można bowiem wyrządzić im więcej krzywdy niż pożytku – widziałam na niedawno odbytym szkoleniu zdjęcia stóp dzieci w paskudnym stanie po domowym leczeniu ogólnodostępnymi środkami z apteki 🙁
…
Obraz Pexels z Pixabay
Dzięki za ten artykuł, który wprowadza w nastrój Halloween (nawet po jego zakończeniu, haha). Jestem fanem Halloween, osobiście jestem gotykiem, więc lubię mieć styl „made in Halloween” przez cały rok. Nie przebrania, ale sukienki, gotyckie gorsety i tak dalej. Myślę, że istnieje oczywisty związek między Halloween a późniejszym stylem gotyckim.