Mmmm groszek… Puree ziemniaczane z zielonym groszkiem
Fuuuuuuj – znacie to? A co jest fuj? To pojęcie względne, fuj bywa ulubiony groszek, a na pewno fuj, są ziemniaki (no chyba, że to nie ziemniaki a „żółte kulki” i są u cioci!). Jestem mamą niejadka i kulinarnej zrzędy, dlatego od czasu do czasu zmuszona jestem popuścić wodze fantazji, żeby przemycić pewne produkty do diety mojego dziecka.
Dziś zapraszam Was do przyrządzenia pysznego zielonego puree na obiad. Przepis, a raczej pomysł na smakołyk, znajdziecie o tutaj:
Składniki:
Ziemniaki
Zielony groszek (ja używam mrożonki)
Łyżka masła
Mleko
Sól, pieprz
Przygotowanie:
Gotujemy ziemniaki. W oddzielnym garnku gotujemy zielony groszek – proponuję al dente w lekko osolonej wodzie. Ugotowane ziemniaki odcedzamy i ubijamy na puree, dodajemy łyżkę masła i mieszamy. Odcedzony groszek miksujemy w blenderze lub przecieramy przez sitko. Łączymy groszek i ziemniakami. Dolewamy odrobinę mleka do uzyskania wymarzonej przez nas konsystencji. Doprawiamy do smaku i voila! Proporcje są dowolne, to od Was zależy czy macie ochotę na smak bardziej groszkowy czy ziemniaczany 🙂
Sztuczka mamy: Do gotowania groszku dodaj nieco soku z cytryny lub limonki, groszek zachowa świeży i soczysty kolor!
Ps.: Pięknie prezentują się kuleczki wyglądające jak gałki lodów!
Zdjęcia: Hanna Szczygieł
Świetna alternatywa dla „nudnych” ziemniaków.
Świetny pomysł na zorganizowany przerzut nielubianych warzyw do paszczy niejadka. Ostatnio do ziemniaków „przypadkowo” wpadły brokuły. Młody zjadł, nawet się nie zająknął 🙂
Ciekawe czy moje dziecię zjadłoby taką zieloną papkę? 🙂