Shadow Glyphs – zabawa czy niezła łamigłówka?
Shadow Glyphs to już kolejna łamigłówka z serii Logiquest, która niedawno miała swoją premierę. Kilka dni temu opisywałam Wam nasze wrażenia rozwiązywania zadań z Zip City, a dziś chciałam się podzielić opinią o Shadow Glyphs, przygodowej grze logicznej.
Gra przeznaczona jest dla dzieci od ósmego roku i bazując na naszym doświadczeniu, uważam, że siedmiolatek z niewielką podpowiedzią starszych, poradzi sobie całkiem dobrze. Gra sprawdzi się również wśród dorosłych, którzy nie lubią się mylić i nieustannie szukają najlepszego rozwiązania.
W grze Shadow Glyphs wcielamy się w podróżników, którzy po wielu latach poszukiwań odkryli świątynię cieni. Skarby ukryte za ścianami kuszą do dzisiaj, a najcenniejszy był posąg wysadzany czterdziestoma szlachetnymi kamieniami, które podobno reprezentowały ducha ludzkiego życia. Wielu złodziei próbowało je wynieść poza mury świątyni, ale dzięki magii nikomu się to nie udało.
Waszym zadaniem jest przywrócić drogocenne kryształy na miejsce, aby oddać hołd starożytnemu ludowi. Pamiętajcie, tylko raz dziennie światło słoneczne wpada do świątyni, oświetlając ułożone przez Was bloki. Czy uda Wam się ułożyć klocki tak, aby cień, który rzucają, odpowiadał wzorowi na karcie? Gotowi na przygodę?
Przygotowanie
Zanim wyruszycie na niebezpieczną przygodę, sprawdźcie, czy macie przy sobie wszystkie niezbędne elementy. Planszę należy tak rozłożyć, aby mur stał w pozycji pionowej, a słońce (lampka) była skierowana w jego stronę. Kartę zadania należy wsunąć w szczelinę w murze, tak aby wzór na karcie był widoczny. Następnie wybierzcie klocki, które są widoczne na karcie, w jej prawym górnym rogu.
Grę Shadow Glyphs możecie rozegrać w trybie przygodowym (dla zaawansowanych graczy) lub w trybie łamigłówki. Karty z zadaniami podzielone są na cztery poziomy trudności i na początku polecam trzymać się tych, na których nie ma symbolu skrzyni.
Jak grać w Shadow Glyphs?
W trybie klasycznym, po włożeniu karty w szczelinę i wybraniu odpowiednich klocków, przy włączonym świetle należy ułożyć bloki tak, aby po zgaszeniu światła i po włączeniu lampki (słońca), bloki rzucały cień, który odpowiada kształtowi wzoru na ścianie. Banalne prawda?
Ostrzegam, to nie jest banalne. Bloki możemy układać w trzech rzędach, jeden na drugim, czasem w bardzo nietypowych pozycjach. Jeśli udało się Wam odwzorować rzucony cień za pierwszym razem, brawo Wy! Jeśli nie, włączcie światło, przestawcie bloki i sprawdźcie ponownie, czy układ jest poprawny. Dla bardzo zrezygnowanych dodam, że w instrukcji znajdują się rozwiązania.
W trybie przygodowym czekają na Was dodatkowe wyzwanie. Musicie rozwiązać zadania w jak najmniejszą liczbę dni. Jeden dzień to jedno zapalenie lampki. Grając w tym trybie należy wykorzystać kartę wyników, aby śledzić wskazówki dotyczące skarbów, zdobytych i wykorzystanych magicznych przedmiotów. Karta wyników sumuje nasze próby, które podjęliśmy by rozwiązać zagadkę. Aby zakończyć przygodę, musicie przejść osiem kart i rozwiązać ostatnią łamigłówkę skarbu.
Jeśli Wasz wynik mieści się poniżej stu punktów, możecie mianować się słynnymi łowcami przygód. Natomiast jeśli potrzebowaliście aż 176 dni, to jesteście zbłąkanymi wędrowcami.
Nasze wrażenia po wielu przygodach z Shadow Glyphs
Gra Shadow Glyphs jak za dotknięciem zaczarowanej różdżki przenosi gracza do tajemniczej starożytnej świątyni. Klimat gry oddaje grafika i szczegóły umieszczone nie tylko na kartach, ale także na rozkładanej planszy pełnej tajemniczych symboli. Wspomnienia przeniosły mnie do filmów akcji i znów poczułam się, jakbym była na wyprawie u boku Indiany Jonesa.
Rozkłada plansza skrywa w sobie jeszcze jedną ciekawostkę. Wszystkie klocki i karty można w niej umieścić i złożyć planszę tak, że powstanie z niej mini kuferek z rączką. Nie potrzeba zatem tekturowego pudełka, by przechowywać tę grę na półce. To genialne rozwiązanie.
Warto podkreślić, że wzory do odtworzenia są bardzo przemyślane. Cień rzucany przez ułożone klocki nie ma ostrych krawędzi, jest rozmyty i jest to naturalne zjawisko. Wystarczy przesunąć klocek w lewo, prawo, do przodu lub tyłu, by zyskać nowe wzory. Ciekawym rozwiązaniem byłoby wykorzystanie przeźroczystych bloków. Efektem byłyby nie tylko kontury ułożonej figury, ale także mieszanie się kolorów subtraktywnych.
Jeśli planujecie grać w ciągu dnia, musicie znaleźć w mieszkaniu lub domu miejsce, w którym panuje ciemność, prawdziwa ciemność – w naszym przypadku jest to łazienka. Inaczej nici z zabawy w cienie.
Jeśli chcecie sprawdzić, jak atrakcyjna może być zabawa w cienie, to na Dziecięcej Fizyce (tutaj) możecie przekonać się, jak bawić się cieniami w domowych warunkach.
Logiquest: Shadow Glyphs to gra nie tylko dla samotników. Postronne osoby chętnie zobaczą efekty Waszych działań i zapewne będą chciały doradzić, jak można ułożyć klocki inaczej, ponieważ każdy z nas ma w sobie duszę eksperta! Przy dwójce lub większej liczbiedzieci może dochodzić do wykłócania się, kto ma rację i kogo to tura tak naprawdę.
Shadow Glyphs stawia przed graczami, a dokładnie ich przestrzennej wyobraźni nie lada wyzwanie. Przewidywanie, jaki cień rzucą na ścianę ułożone klocki jest dużym osiągnięciem godnym słynnego łowcy przygód.
Jeśli jeszcze się zastanawiacie, to zerknijcie na to krótkie intro od wydawcy
Na koniec krótka notka, o tym, co znajdziecie w pudełku:
- rozkładaną planszę
- 10 plastikowych klocków
- 24 dwustronne karty zadań
- kartę wyników
- instrukcję
W zestawie nie dołączono dwóch baterii AAA, które są niezbędne, by zagrać w Shadow Glyphs.
Tytuł: Logiquest: Shadow Glyphs
Wiek: od 8 lat
Liczba graczy: 1
Czas gry: nieograniczony
Wydawca: Rebel
Wpis powstał we współpracy z Rebel
Zdjęcia: A. Jelinek
O, kurczę jaka ta gra jest świetna! Podejrzewam, że czeka mnie los zabłąkanego wędrowca, ale na pewno tego tytułu nie zabraknie na mojej liście zakupowej w 2022 r. Dzięki za taki fajny wpis. ?