Świnie na trampolinie. Czyli sposób na odmładzanie

Nie każda gra musi być mądra, edukacyjna, fabularna. Dla mnie od czasu do czasu największym walorem okazuje się coś zupełnie innego, czyli po prostu zabawa, rozrywka i zwyczajne odmóżdżenie. Jeżeli szukacie zwykłego fanu i przepisu na harmider, „Świnie na trampolinie” są do tego stworzone. No i co tu kryć — ich urok osobisty powala. Zapraszam na recenzję szybkiej i dynamicznej zręcznościówki od Rebel.

Świnie na trampolinie — to nie jest cicha gra i bardzo dobrze

Choć sama gra nie ma żadnych efektów dźwiękowych, gwarantuje wam piski, okrzyki i ogólny doping latającej świńskiej eskadry. U nas dodatkowo doszła jeszcze bitwa z psem, który też (a raczej najbardziej) świnie chciał. Wyścig za upadającą świnią w stylu kto pierwszy ten lepszy na okrągło.

Świnie na trampolinie — to nie jest cicha gra i bardzo dobrze

Fot. Archiwum prywatne

Nie zabrakło psich napadów na stół, żeby chociaż jednego prosiaka nam podprowadzić, więc napięcie było przednie. Sąsiedzi pewnie nas nienawidzą, bo cicho nie było, ale od czasu do czasu, trudno będą musieli przeżyć świńskie turnieje, bo gra jest boska! A takie wariactwo jak nic innego w życiu potrzebne.

Fot. Archiwum prywatne

W grze „Świnie na trampolinie” byłam od początku zakochana. Pomysł nie ustępował wykonaniu, bo świńska eskadra jest po prostu rozbrajające. Nie da się zdecydować, czy bardziej kocha się świnie w spódnicy czy tę z pelerynką albo irokezem.

Świnie na trampolinie — to nie jest cicha gra i bardzo dobrze

Fot. Archiwum prywatne

Trampoliny też są fajowe, no aż chciałoby się samemu wskoczyć do bajora.

Fot. Archiwum prywatne

Jak grać w Świnie na trampolinie?

To pytanie z gatunku tych retorycznych, nie ma tu żadnej filozofii, trzeba wystrzelić swoje świnie prosto do błotnego bajorka. Można bawić się zgodnie z zasadami lub olać wszystko i strzelać świniakami na potęgę. 🙂 A nawet samemu strzelać różowymi prosiaczkami, bo dlaczego nie?

Fot. Archiwum prywatne

Zasady są następujące:

  1. Po odliczeniu do 3 gracze zaczynają odbijać swoje świnki od trampolin, starając się wylądować zwierzakami w błotnistym zagłębieniu. Nieważne, kto zaczął z którą świnką (chwyć tę, która znajdzie się najbliżej Ciebie, i odbijaj dalej) – wszyscy chcą wylądować w błocie!
  2. Gdy ktoś trafi świnką do błotnistego zagłębienia, rozgrywka zostaje chwilowo wstrzymana, żeby mógł odzyskać zwierzaka i wziąć błotny placek.
  3. Po kolejnym odliczeniu do 3 zabawa rozpoczyna się od nowa.
  4. Gra kończy się, gdy wszystkie błotne placki znikną. Zwycięża osoba, która zdobyła ich najwięcej!

Oczywiście emocje biorą górę i tym razem gracze, zamiast sobie świnie podkładać, raczej je podbierają. Choć to typowa zręcznościówka, przyniesie wiele radości nie tylko przedszkolakom, ale i tym po czterdziestce. Gratulacje dla twórców, dla nas bomba i świetny chill.

PS: Naprawdę trudno jest trafić, nie myślcie, że łatwo ogracie swoje dzieci.

Fot. Archiwum prywatne

Informacje o grze: Świnie na trampolinie

Wydawca: Rebel


Wpis powstał we współpracy z Rebel

Zdjęcia: Archiwum prywatne, materiały prasowe

Odwiedź nas na Facebooku

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Muduko zaskakuje nowościami!

Miłośnicy gier planszowych i karcianych z pewnością ucieszą się na wieść o najnowszych propozycjach od wydawnictwa Muduko. Wśród nich znajdziemy zarówno pozycje dla dzieci, jak i dla dorosłych graczy. Jednak na tym nie koniec, gdyż Wydawnictwo Muduko planuje kolejne tytuły na 2024. Trzymamy kciuki, a Was zachęcamy do zapoznania się z nowościami od Muduko.

Nowości Muduko dla najmłodszych:

Pupile. Zaopiekuj się swoim zwierzakiem

Prosta, zabawna gra, w której staramy się zostać najlepszymi opiekunami swoich pupili. W trakcie rozgrywki dbamy o to, żeby swojego zwierzaka nakarmić, umyć, zapewnić mu rozrywkę oraz przygotować dla niego domek. Jednak gracze muszą być czujni i uważać na złośliwe karty innych graczy. W talii znajdują się karty specjalne, które wprowadzają dodatkowe akcje zarówno negatywne, jak i pozytywne.

Wiek: 4+
Liczba osób: 2-8 osób
Czas: 20 min.

W Krainie Legend

Gracze wcielają się w detektywów, których zadaniem będzie jak najszybsze odnalezienie przedmiotów. Zadanie nie jest łatwe, bo obiektów na planszach jest całe mnóstwo! Każda plansza reprezentuje inną polską legendę. Ta rodzinna gra na spostrzegawczość zachwyca przepięknymi ilustracjami znanej i lubianej Nikoli Kucharskiej. Kilka trybów rozgrywki zapewni wszystkim członkom rodziny dużo dobrej zabawy przez wiele godzin. W Krainie Legend jest bezpośrednią kontynuacją gry W Krainie Baśni – obie można ze soba łączyć, ale też grać oddzielnie.

Wiek: 5+
Liczba osób: 1-18 osób
Czas: 15 min.

Bałagany. Szukaj i graj z całą rodziną

Prosta gra na spostrzegawczość z pięknymi ilustracjami Moniki Filipiny. Witaj w domu, w którym ukryliśmy mnóstwo przedmiotów! Sprawdź się w roli domowego odkrywcy. Gdzie są ukryte klucze, piłka, a gdzie czapka i spodenki? Czy odnajdziesz wszystkie przedmioty w całym tym bałaganie? Z 12 elementów puzzli ułóż planszę, weź kartę i wyszukaj wszystkie obiekty potrzebne do wykonania zadania. W grze dostępne są warianty kooperacyjny i rywalizacyjny.

Wiek: 5+
Liczba osób: 1-6 osób
Czas: 15 min.

Rykowisko!

Zwierzęta zwariowały! Nie przestają szczekać, gdakać i miauczeć. Aby wygrać, trzeba krzyknąć w odpowiednim momencie, szybciej od pozostałych graczy – a gdy wreszcie pozbędziesz się wszystkich kart, wydasz z siebie okrzyk zwycięstwa!

Wiek: 6+
Liczba osób: 2-5 osób
Czas: 20 min.

Akcja jajo!

Szybka i prosta gra karciana z negatywną interakcją. Zbierz najlepsze jaja i wygraj! Wykorzystaj do tego specjalne karty akcji. Wymień swoją słabą kartę na mocną kartę innego gracza, przełóż jajko, obudź je lub uśpij. Uważaj! Zgniłe jaja mają punkty ujemne – pozbądź się ich jak najszybciej. Obserwuj ruchy przeciwników i zakończ grę z największą liczbą punktów! Warto dodać, że gra Akcja jajo! mieści się w metalowej puszcce w kształcie jajka.

Wiek: 6+
Liczba osób: 2-6 osób
Czas: 15 min.

Nowości Muduko dla starszych:

Splito. Dziel się wszystkim (poza wygraną)

Szybka, klimatyczna gra karciana, w której musisz liczyć (nie) tylko na siebie. Pomagaj sobie i innym w realizacji celów, ale bądź najsprytniejszy – bo zwycięzca może być tylko jeden! Podczas gry współpracuj z dwoma bezpośrednimi sąsiadami. W każdej turze umieszczaj kartę (celu lub wartości) między sobą a graczem po lewej lub po prawej, tworząc wspólne pule. Strategia i sojusze będą niezwykle ważne, ponieważ będą miały wpływ na wygraną. Swój końcowy wynik obliczysz poprzez pomnożenie punktów uzyskanych w obszarze po Twojej lewej stronie przez punkty w obszarze po prawej.

Wiek: 8+
Liczba osób: 2-8 osób
Czas: 20 min.

 

Level 10. Pikselowa kooperacja

Gracze nie rywalizują ze sobą – zamiast tego starają się wspólnie przejść przez wszystkie 10 poziomów każdego z 5 światów. Robią to, zagrywając karty na siatkę o wielkości 5 na 10 kart – i licząc na to, że uda im się zwyciężyć. Każdy odwiedzany przez nich świat jest reprezentowany przez oddzielny rząd kart na stole. Aby wygrać, gracze muszą umieścić na siatce wszystkie 40 kart poziomów i 10 kart resetów. Jeśli w swojej turze gracz nie jest w stanie zagrać żadnej karty, rozgrywka (i przygoda) kończą się porażką.

Wiek: 8+
Liczba osób: 1-5 osób
Czas: 20 min.

Smoki z głębin

Gra dla wszystkich miłośników prostych, rodzinnych gier strategicznych. Jako smoki morskie będziecie bronić legendarnych krain przed zuchwałymi piratami. Stwórzcie potężne klany wodne. Zatopcie jak najwięcej pirackich okrętów. Zwycięzcą zostanie gracz, który zgromadzi najwięcej złota! Gra sprawdzi się na rodzinnym spotkaniu, na domówce lub w gronie doświadczonych graczy. Mimo prostych zasad można wyprowadzić rozgrywkę na wyższy poziom. Co ważne – gra jest niezależna językowo.

Wiek: 8+
Liczba osób: 2-5 osób
Czas: 40 min.

Złap kadr! Gra o najlepsze zdjęcie

Zbuduj najpiękniejszy las, by przyciągnąć spojrzenia papug. Wykonuj akcje z kart i przywołaj te piękne ptaki na swoje gałęzie. Realizuj cele, uwieczniając je na zdjęciach, by zdobyć jak najwięcej punktów. Złap kadr! to sprytna rodzinna gra karciana, w której kluczowe jest wyczucie czasu. Prostota zasad i głębia strategii to kluczowe cechy rozgrywki. Spodoba się miłośnikom gier z mechaniką układania wzorów (pattern building game), zarówno początkującym, jak i zaawansowanym.

Wiek: 8+
Liczba osób: 1-4 osób
Czas: 30 min.

Dracula vs Van Helsing

Wciel się w Draculę lub Van Helsinga podczas legendarnego pojedynku. Stocz walkę o pięć dzielnic na planszy, porównując karty z przeciwnikiem. Jeśli Dracula ma kartę o wyższej wartości, to przemienia jedną osobę z dzielnicy w wampira. Kiedy Van Helsing ma wyższą kartę, to Dracula traci punkt życia. W grze liczy się blef i odpowiednia strategia. Klimatyczne ilustracje i nawiązania do ikonicznych postaci z popkultury sprawiają, że tytuł ten można polecić wszystkim fanom grozy.

Wiek: 10+
Liczba osób: 2 osoby
Czas: 30 min.

Bale i skandale

W trakcie rozgrywki wcielacie się w uczestników wspaniałego balu, zorganizowanego przez władcę Wielkiej Prapuszczy. Będziecie składać obietnice arystokratycznym gościom z całego świata, by wkupić się w ich łaski i zapewnić sobie ich przychylność. Zwycięzcą zostanie gracz, który najlepiej wykorzysta sytuację i pozyska najbardziej prestiżowe kontakty, a przy tym nie straci swojego majątku. Bądź więc sprytny i rozsądnie rozporządzaj swoimi zasobami.

Bale i skandale to polska edycja gry High Society – jednej z najlepszych gier licytacyjnych, uwielbianej przez graczy! Do tego autorem jest niezawodny Reiner Knizia a za oprawę graficzną jest odpowiedzialny nikt inny jak Piotr Sokołowski.

Wiek: 10+
Liczba osób: 3-5 osób
Czas: 20 min.

 

Żródło: Materiały prasowe od Muduko

Odwiedź nas na Facebooku

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Kultura 14 marca 2024

Przesądy związane z jedzeniem

Przesądy związane z jedzeniem w moim pojęciu są dość zabawne. Dorzucam je jednak do kolekcji, bo w naszym rodzimym folklorze zajmują ważne miejsce. Jesteście ciekawi, co można, a czego nie można robić w kuchni?

Rozsypana sól zwiastuje kłótnię – nie dziwię się, bo zwykle temu wydarzeniu towarzyszą negatywne emocje i tak od słowa do słowa można się pokłócić. Za to bardzo zaciekawiło mnie antidotum na taki przypadek. Otóż ponoć wystarczy posypać sól cukrem i posprzątać. Moim zdaniem wystarczy posprzątać, na co to tak marnować cukier? 😉

Uważaj na surowe jajka – a jeśli już nie uważasz, to pozwól im spadać z wysoka. Otóż rozbite surowe jajko zwiastuje szczęście, ale jeśli skorupka będzie tylko nadtłuczona, idą ciężkie czasy. Sprzątanie jajek nie należy do przyjemnych, więc ten przesąd o szczęściu to chyba na pociechę?

Lubisz przylepki od chleba? A kto ich nie lubi, prawda? Zwłaszcza dzieci je uwielbiają. Jednak przesąd zakazuje krojenia chleba z obu stron. Ponoć w ten sposób zapraszamy do domu duchy, niekoniecznie dobre. Albo po prostu tak chroniono pieczywo przed szybkim obsychaniem, a zawsze łatwiej straszyć duchami niż tłumaczyć, czemu chleb krojony obustronnie szybciej czerstwieje.

Kromka chleba upuszczona podczas jedzenia to dobra wróżba – gwarantuje szczęście w miłości. Dobrze jednak by było, by chleb nie spadał masłem na dół 😉

Krój chleb uważnie i patrz, co jest w środku. Jeśli trafisz na dużą dziurkę (czasem chleb wyrasta nadmiernie), nie jest dobrze – wróży to śmierć w rodzinie.

Nie wyrzucaj chleba, nawet czerstwego. Jeśli to zrobisz, ściągniesz na rodzinę widmo głodu. Co zatem zrobić? Dawniej czerstwy chleb palono (podobno, bo jakoś w to nie wierzę, nie dawano zwierzętom, nie moczono w mleku lub zupie?!), dziś można go przerobić na kotlety. Wyguglujcie sobie przepis, to naprawdę jest smaczne! Kiedyś robiłam 😉

Jeśli pieczesz tort, godzina nie powinna być przypadkowa. Te najlepsze, najdelikatniejsze i najlepiej wyrośnięte robi się o wschodzie słońca. Czemu? Nie mam pojęcia, może, żeby nie obsychały całą noc? No i żeby nie robić ich tuż przed imprezą, bo ciepłego ciasta nie da się przełożyć kremem.

Jeśli słodzisz herbatę, koniecznie zajrzyj do kubka lub szklanki po jej wypiciu. Widzisz nierozpuszczone kryształki? Ciesz się, to znak, że komuś się podobasz. Kobiety powinny najpierw słodzić, później ewentualnie dolewać mleka. Inaczej czeka je staropanieństwo. Czy ktoś jeszcze dziś wie, co to znaczy?

A zanim posłodzisz, uważaj przy parzeniu herbaty, zwłaszcza ekspresowej ze sznureczkiem przytwierdzonym do torebki. Nie utop go czasem, bo to bardzo zła wróżba. Ciekawa jestem, czy ta zasada obejmuje parzenie w dzbanku, ciągle topię te sznurki.

Banana powinno się gryźć, a nie kroić nożem. Pokrojony banan ściągnie nieszczęście na dom. I to mnie zastanawia, powiem Wam, bo banany są obecne na polskim rynku stosunkowo krótko. Znano je przed wojną, ale masowo zaczęto sprowadzać dopiero w drugiej połowie ubiegłego wieku. O co więc chodzi z tym nożem i bananem?

Chcesz wiedzieć, ile będziesz mieć dzieci? To proste, zjedz jabłko, przekrój ogryzek, wyjmij pestki i je policz. Tylko wiecie… ich zwykle tam jest dużo! Myślę, że to akurat jest stary przesąd z czasów, gdy wielodzietne rodziny były na porządku dziennym.

Orzechy są zdrowe i niewątpliwie warto je jeść, ale nie przed ważnym spotkaniem. Ponoć wówczas przynoszą pecha. Nie wiem, czemu. Ja bym raczej grochu lub bobu unikała. ;-P Chociaż groch to akurat trzeba jeść w Nowy Rok, żeby zapewnić rodzinie szczęście.

Mało kto lepi dziś ręcznie pierogi, ale jeśli już to robi, absolutnie nie może ich policzyć przed ugotowaniem, bo na bank się rozkleją. Nie robię tego, więc nie wiem, ile w tym prawdy. Obstawiam jednak, że ten zakaz liczenia miał zapobiec „dorabianiu” pierogów. Wiadomo powszechnie, że każda gospodyni zawsze ma wrażenie, że zrobiła za mało jedzenia dla gości.

Nie rusz, to na święta! Chyba każdy usłyszał takie zdanie chociaż raz. Rzecz tyczy się głównie ciast, zjedzenie ich wcześniej jak nic ściągnie nieszczęście na dom.

 

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
top-facebook top-instagram top-search top-menu go-to-top-arrow search-close