Tajemnica Bożego Narodzenia dla najmłodszych
Wolnymi krokami zbliżają się święta Bożego Narodzenia. Coraz szybciej witryny sklepowe są zarzucane tematyką świąteczną, wszędzie pełno choinek, bombek, światełek, z megafonów docierają do nas kolędy, jednym słowem – przesyt. Czy także Wy odnosicie wrażenie, że kiedy przychodzi czas by wspólnie usiąść przy stole, człowiek ma już serdecznie dość świąt, że gdzieś ta świąteczna atmosfera uciekła?
Wkrótce rozpocznie się Adwent, czas poprzedzający Boże Narodzenie. To także czas przygotowania, nie tylko pod względem kulinarnym, estetycznym, prezentowym, lecz przygotowania nas i naszych dzieci na szczególny czas, jakim jest Boże Narodzenie.
Jak przygotować nasze dzieci do Świąt, jak wytłumaczyć im czym jest Adwent, na czym polega czas oczekiwania? Zacznijmy może od zrozumienia, czym tak naprawdę on jest.
W IV wieku ustalono, że pierwszy dzień Adwentu przypada w niedzielę, dokładnie cztery tygodnie przed 25 grudnia. Adwent pochodzi od łacińskiego słowa „adventus” oznaczającego przyjście, nadejście króla. To przede wszystkim czas refleksji i wewnętrznego skupienia, czas oczekiwania, przygotowania się na powtórne przyjście Jezusa Chrystusa.
W wielu kościołach praktykowane są różne tradycje pełne symboli i znaków.
W Kościele rzymskokatolickim odbywają się o świcie msze zwane Roratami, w Kościele luterańskim i innych Kościołach ewangelickich wraz z pierwszą niedzielą adwentową na nabożeństwach pojawią się wieńce adwentowe z czterema świecami, kolejno zapalanymi w następne niedziele adwentowe. Tak, wieniec adwentowy jest tradycją protestancką, która przyjęła się także w Kościele rzymskokatolickim w latach 20-tych ubiegłego stulecia, a później podbił także Europę i świat. Pierwszy wieniec adwentowy zawisł w Hamburgu w grudniu 1839 roku w ewangelickim ośrodku dla sierot, prowadzonym przez ks. Johanna H. Wicherna.
Kalendarzyk adwentowy to rzecz, którą pamięta chyba każdy z nas. Kiczowaty, przesłodzony obrazek, 24 okienka ukrywające małą czekoladkę. W pewien sposób sprawiał, że oczekiwaliśmy na kolejny dzień, by móc odkryć, jaki kształt będzie kolejnej czekoladki, a tym bardziej by szybciej ją zjeść. Dziś także możemy je znaleźć na sklepowych półkach, choć moim zdaniem nie przygotowują naszych dzieci do Świąt Bożego Narodzenia, jeśli nie łączą się z rozmową dlaczego ten czas oczekiwania jest tak ważny.
W jaki sposób pomóc naszym skarbom przybliżyć czas Adwentu?
Po pierwsze sami możemy przygotować, kalendarzyk adwentowy dla naszych dzieci. Jeśli brak Wam wyobraźni, wystarczy wyszukać pomysłów u Wujka Google. Z mojej strony gorąco polecam wykonanie kalendarzyka z prostych i najtańszych produktów np.:
Kalendarzyk adwentowy z pudełek po zapałkach:
Będziecie potrzebować:
24 pudełka po zapałkach, klej, kolorowy lub ozdobny papier, nożyczki, marker lub mazak.
Puste pudelka po zapałkach sklejamy ze sobą – np. w w cztery rzędy i sześć kolumn, lub osiem rzędów i trzy kolumny. Boki i tył sklejonych pudełek obklejamy kolorowym papierem. Z przodu pozostało nam tylko narysowanie świątecznego motywu tj. choinki, bombki, śnieżki i ponumerowanie pudełek po kolei. Do każdego włóżmy drobny prezencik, np. fragmenty lego, życzenia, zadania, kolorowanki – decyzję pozostawiam Wam.
Co zrobić z zapałkami, które zostaną po opróżnieniu pudełek? Każdą zapałkę wystarczy trochę nadpalić i uruchomić wyobraźnię, by stworzyć np. taki wzór z zapałek.
Kalendarzyk adwentowy dla najmłodszych
Wraz z mężem w tym roku postawiliśmy na symbolikę. W widocznym miejscu w domu ustawimy 24 małe świeczki – podgrzewacze. Codziennie popołudniu będziemy zapalać odpowiednią ilość świeczek, które będą paliły się aż do wieczora. W ten sposób możemy wyjaśniać naszemu maluchowi, że kiedy zapalimy wszystkie lampki obudzi się ten szczególny czas Bożego Narodzenia.
Dla trochę starszych dzieci i rodziców
Proponuję Wam lekturę „Tajemnica Bożego Narodzenia” Jostein’a Gaarder’a, autora bestselleru „Świat Zofii”. Na każdy dzień – począwszy od 1 grudnia do 24 grudnia – czekają na nas historie, w których wędrujemy z orszakiem podążającym do Betlejem, aby zdążyć na narodziny Chrystusa.
Świetną zabawą dla dzieci jest przygotowanie wspólnych ozdób świątecznych na choinkę. Każdego dnia wraz dzieckiem wykonajmy własnoręcznie ozdobę – to może być łańcuch, malowana bombka ze styropianu, piernikowy ludzik, suszone pomarańcze, itp. Wierzcie mi nikt nie będzie miał tak przyozdobionej choinki jak Wasza.
Jakie są Wasze zwyczaje, tradycje związane z Adwentem, które są obecne w Waszych domach?
A my mamy w tym roku taki kalendarz adwentowy 🙂
Jeśli Wam się nie wyświetla zdjęcie, to https://www.facebook.com/photo.php?fbid=433838346688967&set=a.418282758244526.95731.100001884173685&type=1&theater
Oj ten czas tak naprawdę ucieka a święta nie są takie jak dawniej gdy było się dzieckiem
U mnie od zawsze tradycją jest kalendarz adwentowy… I mimo, że mam prawie 30lat to w tym roku też będzie 😉
U mnie też kalendarz adwentowy! Lat 27 i już wiem, że mi Mikołaj przyniesie hehe 😀
Widziałam fajny pomysł na skarpetkowy kalendarz adwentowy, a że po domu plącze się kilka takich skarpetkowych sierotek, to może właśnie taki zrobimy w tym roku. Starsza córka pewnie będzie chodziła z babcią na roraty – ja jestem gdzieś za dwa tygodnie mam termin rozwiązania, więc będę bardziej udomowiona… Ale chętnie spędzę ten czas z młodszymi dziećmi, są ciekawe świata, więc będziemy sobie opowiadać tak, jak podpowiadacie w artykule 🙂