Targi 28 lutego 2015

Targi Mamaville vol. 5

A kiedy już wiosna rozgości się na stałe (wszystko wskazuje na to, że w tym roku nastąpi to wyjątkowo szybko), wielkanocne świętowanie będzie za nami, a na kolejny weekend zabraknie pomysłu, warto przyjrzeć się wiosennej edycji Targów Mamaville.

12 kwietnia w Warszawie, tradycyjnie przy ulicy Domaniewskiej 37A, odbędzie się piąta już edycja targów dla mamy i dziecka. No ale nie generalizujmy, tatusiowie również są mile widziani. Targi Mamaville to wydarzenie rodzinne i to na każdym etapie życia rodzinnego. Nieważne czy już jesteście rodzicami, czy oczekujecie narodzin potomka, czy dopiero planujecie powiększenie rodziny – każdy z pewnością znajdzie coś dla siebie.

Poniżej garśći informacji ze strony organizatora:

✔ strefa zakupów u wystawców znanych marek i wybranych projektantów z branż: ubrania / zabawki / wystrój wnętrz / akcesoria / dodatki / edukacja / wydawnictwa, usługi; dla kobiet, rodzin oraz dzieci w różnym wieku, od niemowlaka do starszaka

✔ strefa edukacyjno – rozrywkowo – warsztatowa dla dzieci i dorosłych

wszystkie warsztaty i cała strefa są za darmo!!!

✔ strefa kulinarna, czyli jedzenie dla wszystkich (także wegetariańskie i wegańskie);


Jak widać warto wybrać się na targi, nawet jeśli przewidujecie, że po świętach będziecie cierpieć na niedobór gotówki. Cała strefa edukacyjno – warsztatowa jest za darmo, będziecie zdziwieni jak wiele można się nauczyć na, wydawałoby się, zwykłych targach. A potraficie sobie wyobrazić jak wielka będzie to frajda dla Waszych dzieci? Duśka do dziś przechowuje gipsowy odlew dinozaura, ależ była z niego dumna! A to tylko drobny przykład tego, co mogą robić dzieci podczas warsztatów na targach.

O zakupach też warto pomyśleć, tradycyjnie wystawcy dają spore rabaty na swoje produkty i usługi. To dobra okazja do uzupełnienia garderoby malucha lub skompletowania wyprawki.

Z praktycznego punktu widzenia warto zauważyć, że Targi Mamaville odbędą się w przyjaznym miejscu dla mam i dzieci, ze specjalnie wydzielonym miejscem do karmienia i przewijania, wejście do hali wyposażone jest w podjazd dla wózków (maluchy mile widziane!) a w pobliżu hali znajduje się aż osiemdziesiąt miejsc parkingowych.

Doceniając poziom imprezy i zaangażowanie organizatorów Blog W Roli Mamy po raz kolejny obejmuje Targi Mamaville swoim patronatem.

plakat vol5

 

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Emocje 27 lutego 2015

1% dla Rafała

Chorzy ludzie często budzą we mnie szacunek i podziw. Tak. Naprawdę podziwiam tych, którzy się nie poddają, którzy każdego dnia walczą o normalność, dla siebie, dla swoich bliskich, którzy wstają rano i mówią: chcę i potrafię. Mało tego, często tacy ludzie więcej z siebie dają innym. Skąd mają na to siłę?

Wiecie, że chciałam dać synowi na imię Rafał? Pisałam Wam kiedyś o tym. Ładne imię i wydawało mi się, że szczęśliwe. No właśnie, wydawało mi się… Dopóki nie poznałam dorosłego Rafała, który zmaga się z… chciałabym napisać, że z chorobą, naprawdę bym chciała. Niestety, to więcej niż jedna choroba. Rafał ma 27 lat, choruje od dzieciństwa, w tej chwili jego serce nadaje się tylko do wymiany. Ach, gdybyż to było takie proste! Kolejka do przeszczepów może nie jest krótka, ale niestety bądź stety powoli przesuwa się do przodu. Jednak w przypadku Rafała problemem są choroby współistniejące razem z wadą serca, które absolutnie wykluczają przeszczep. Tak, macie rację, błędne koło. I strach, który towarzyszy codziennie Jemu i Jego żonie.

Rafał stara się prowadzić normalne życie, jest dobrym ekonomistą, z zamiłowania muzykiem. W wolnych chwilach, których niestety ma coraz więcej, czyta książki. Założył rodzinę, myślał o dzieciach. Smutne to, ale w tej chwili gwałtownie postępująca choroba przekreśliła te marzenia. Jedyne marzenie jakie pozostało to zdrowie. Tylko ono pozwoli w przyszłości myśleć o… Nieważne, skupmy się na słowie przyszłość.

Przyszłość wygląda tak: aby Rafał mógł skorzystać z innych form leczenia niż przeszczep potrzebna jest rehabilitacja, która wzmocni jego organizm. Rafał nie pracuje, nie ma na to siły, bardzo często trafia do szpitala, rehabilitacja darmowa nie jest, nie muszę Wam tego tłumaczyć prawda? Rafał jest podopiecznym Fundacji Sedeka.

Jeśli myślicie, że w tym miejscu zaraz znajdziecie numer konta, to się mylicie. Nie będę Was prosiła, żebyście cokolwiek osobiście wpłacali. Proszę tylko, albo aż, o to, co i tak oddać musicie. O 1% Waszego podatku. To tylko kilka dodatkowych ruchów długopisem albo kilka dodatkowych kliknięć jeśli wypełniacie PIT w komputerze. Tak niewiele dla Was, tak ogromnie wiele dla Rafała, który walczy o każdy dzień.

Wypełniając PIT pamiętajcie o wpisaniu w odpowiedniej rubryce nr

KRS 0000338389

W rubryce „Informacje uzupełniające – cel szczegółowy 1%” wpiszcie:

10529 – Grupa OPP – Dla Rafała Ossowskiego

Więcej informacji znajdziecie tutaj: http://sedeka.pl/opp/dla-rafala-ossowskiego


Jak już Wam wspomniałam, Rafał ma żonę, bardzo się kochają. W tym roku będą świętowali trzecią rocznicę ślubu. Bardzo bym chciała, żeby mogli świętować coś więcej, żeby myślenie o przyszłości nie oznaczało kolejnych tygodni, tylko kolejne lata. Pamiętajcie, razem mamy moc.

I jeszcze jedno: nigdy przenigdy nie myślcie, że płacicie tak małe podatki, że nie warto się bawić w 1%. Może to banał, ale naprawdę liczy się każda złotówka. Zresztą sami pomyślcie: jeśli tysiąc osób, które może podarować złotówkę pomyśli, że to za mało, to konto Rafała będzie uboższe o tysiąc złotych. A jeśli przemnożymy to przez sto tysięcy niepodarowanych złotówek?

10425868_852966314763017_5934088012375955810_n

 

Subscribe
Powiadom o
guest

7 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Basia Heppa-Chudy
Editor
9 lat temu

Mocno trzymam kciuki za zdrowie, przyszłość i marzenia Rafała.
Ściska serce, gdy czyta się, że od pieniędzy tak wiele może zależeć. A tych pieniędzy nie wystarcza.
Mam nadzieję, że 100% Polaków wypełniających PITy nie ominie rubryki dotyczącej 1%.
Byłoby pięknie, gdyby słowa Mirelli poruszyły serca naszych Czytelników 🙂

Katarzyna Świerczyńska

Dużo osób przekazuje na chybił-trafił , ja w tym roku przekazuję i promuje przekazywanie na rzecz Trzylatka Olka z autyzmem https://www.facebook.com/events/1401504116824166/

Izabela Kozyra
9 lat temu

My oddajemy 1% na nasza Córeczkę

Natalia Kapczuk
9 lat temu

My jakoże mamy w rodzinie Pieska ze schroniska wspieramy schroniska.

Anna Stefanek
9 lat temu

My oddajemy na Fundację Rottka…

Julita
Julita
9 lat temu

Ja już także przekazałam swój 1%

Żaklina Kańczucka
9 lat temu

Mój 1% również już przekazany. Żal, że jest tak wiele potrzeb, a możliwości pomocy są ograniczone.

Ciąża 26 lutego 2015

Ustawa o in vitro

Czy wiecie, że w Polsce dotąd nie ma ustawowych ustaleń prawnych dotyczących zapłodnienia in vitro? Od jakiegoś czasu w mediach przewijał się temat ustawy, nad którą pracowało ministerstwo zdrowia i która budziła emocje, kontrowersje oraz zastrzeżenia. Wszystko wskazuje na to, że dziś rząd w tej kwestii dogadał się i Komitet Stały Rady Ministrów zajął się projektem.

Niepłodność zaliczana jest do chorób cywilizacyjnych i dotyka coraz więcej par starających się o potomka. Wiele osób na bieżąco śledziło rozwój spraw związanych z ustawą. Dla pozostałych przygotowałam skrót informacji, by wiedzieć, co w trawie piszczy.

Zapłodnienie in vitro – gdyby ktoś nie do końca wiedział, co to jest…
…polega na połączeniu komórki jajowej i plemnika poza organizmem kobiety – i tu pada kluczowe pojęcie – w warunkach laboratoryjnych.

A czym jest niepłodność?
Jeśli mimo regularnego współżycia (klika razy w tygodniu) przez rok nie dochodzi do zapłodnienia, można mówić niepłodności. Stan ten różni się od bezpłodności, która jest całkowitym brakiem możliwości do poczęcia dziecka.

Tyle tytułem wstępu, a teraz skupię się na tym, co określa projekt ustawy o leczeniu niepłodności i jakich kwestii dotyczy. Ustawa reguluje kwestię diagnostyki i leczenia niepłodności w naszym kraju, a najważniejsze punkty to:

  • O tym, kto skorzysta z in vitro będą decydować względy medyczne. Ograniczeniem nie będzie ani wiek kobiet, ani stan cywilny par starających się o dziecko, które nie będą musiały być w związku małżeńskim . Nie obędzie się natomiast bez udokumentowania minimum rocznego leczenia niepłodności (np. hormonalnego).
  • Ściśle określono standardy postępowania z zarodkami i komórkami rozrodczymi – m.in. ograniczenie do sześciu liczby zarodków powstałych w jednym cyklu, a przyszli rodzice nie będą mieli wpływu na cechy dziecka, brak ich wpływu np. na koloru oczu czy płci.
  • W projekcie ustawy jest też ważny zapis o bezwzględnym zakazie handlu komórkami rozrodczymi i zarodkami oraz ich niszczeniu (te niewykorzystane będą mogły być mrożone i – za zgodą rodziców – adoptowane przez inne osoby).
  • W projekcie ustawy nie zawarto natomiast informacji dotyczących refundacji zabiegów.

Premier Kopacz planuje, by Sejm uchwalił ustawę do końca czerwca.

Co do tego, że ustawa taka powinna wejść w życie, nie ma żadnych wątpliwości, bo ważne są prawne uregulowania – ujednolicenie procedur i zasad leczenia niepłodności. Jest to bardzo ważny temat, a dotychczas brakowało kontroli nad stosowaniem in vitro – nie może w tej kwestii panować wolna amerykanka. A Polska jest ostatnim krajem Unii, który dotąd nie uregulował  tych istotnych kwestii.

Subscribe
Powiadom o
guest

13 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Anna Stefanek
9 lat temu

Oby było…

Matka Antka
Matka Antka
9 lat temu

W sumie to strasznie dziwne, jestem w szoku, że nie było wcześniej żadnych prawnych uregulowań. CZyli co była samowolka? Od lat przecież w POlsce stosuje się in vitro, od lat rodzą się dzieci w ten sposób zapłodnione i nie było żadnych przepsiów? Dziwne to. No ale lepiej późno niż wcale.

Anna Kosowska-Pietrzyk

Dla par bez ślubu nie!!!

Angelika Jackowska
9 lat temu

Nie regulowal, bo kościołowi, a dokładniej to duchownym, nie podoba się in vitro. Politycy woleli udawać, że cos takiego nie istnieje. W Polsce niestety musi stać sie tragedia by doszło do konkretnych regulacji prawnych. Ale dobrze, że w końcu się tym zajęli.

Ewa
Ewa
9 lat temu

My jak zawsze na szarym końcu…

Olga
Olga
9 lat temu

A dlaczego nie, czy te pary nie mogą mieć dziecka? Różnią się czymś?

Krzysztof Rogala
9 lat temu

W projekcie ustawy nie zawarto natomiast informacji dotyczących refundacji zabiegów.

Moim zdaniem nie powinno być żadnej refundacji,ja nie mam zamiaru dopłacać do cudzych dzieci z podatków lub ze składki zdrowotnej z NFZ-tu.

Dziecko to sprawa prywatna.
Powinna powstać stosowna fundacja służąca rozmnażaniu dzieci,jeśli zapragnę w tym rozmnażaniu wziąć udział to konto fundacji znajdę na pewno.

magda G.
magda G.
8 lat temu

ja jestem w 4 klasie szkoły podstawowej i mama twierdzi że mogę dopiero przekłuć sobie uszy jak będę w gimnazjum jak przekonać mamę

Agnieszka Jelinek
Admin
8 lat temu
Reply to  magda G.

Porozmawiaj otwarcie z mamą. Daj jej zrozumieć, że przemyślałaś swoją decyzję. Możesz także wypisać na kartce papieru za i przeciw. Grunt to szczera rozmowa.

anna&alicja
anna&alicja
8 lat temu

moja corka miala przekluwane uszy teraz na wakacje a w listopadzie bedzie miala 5lat… sama chciala juz od bardzo dawna… zawsze bawiac sie robila sobie kolczyki…. wiedziala tez ze przeklucie bardzo boli ale to ja nie odstraszylo bo znajac moja corke miala by jeden kolczyk ale byla na tyle odwazna ze dala oba przekluc……

Aga L.
Aga L.
8 lat temu

Nigdy w życiu do kosmetyczki, przekłuwanie uszu tzw. pistoletem to najgorsza forma.

top-facebook top-instagram top-search top-menu go-to-top-arrow search-close