Ciąża i dziecko 5 maja 2023

Trudności w karmieniu piersią — z czym mierzą się mamy i jak sobie z nimi radzić?

Karmienie piersią to najlepsze, co mama może dać dziecku. Choć matczyny pokarm to tzw. złoty standard w żywieniu niemowląt, zdarza się, że ta wyjątkowa podróż pełna jest zakrętów. Z badań wynika, że tylko 12% mam nie spotkało się z żadnymi wyzwaniami[1] związanymi z karmieniem piersią. Warto jednak pamiętać, że to zupełnie naturalne, że wiele kobiet mierzy się w tej kwestii z różnymi trudnościami. W artykule przedstawiamy dwa najczęściej występujące problemy w karmieniu piersią oraz sposoby na poradzenie sobie z nimi.

Dlaczego mamy chcą karmić piersią?

Specjaliści ze Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) zalecają, aby niemowlę było karmione wyłącznie piersią przez 6 pierwszych miesięcy jego życia, a następnie karmione mlekiem mamy nawet do ukończenia 2. roku życia lub dłużej, przy jednoczesnym wprowadzaniu pokarmów uzupełniających. Właśnie dlatego aż 96% kobiet deklaruje, że karmi lub wcześniej karmiło piersią (przynajmniej przez pewien okres lub w trybie mieszanym), a 83% kobiet w ciąży planuje karmić piersią po urodzeniu dziecka[2].

Eksperci potwierdzają, że mleko mamy to najlepsze, co może otrzymać niemowlę i z tym stwierdzeniem zgadza się 95% mam[3]. Głównym powodem, dla którego decydują się na karmienie piersią, jest harmonijny i prawidłowy rozwój dziecka – 77% kobiet deklaruje, że zaczęło karmić piersią, ponieważ chciało dostarczyć w ten sposób wszystkie składniki odżywcze młodemu organizmowi dziecka, a 66% badanych mam rozpoczęło karmienie piersią, ponieważ zależało im na budowaniu odporności maluszka[4].

I choć karmienie piersią jest wyjątkową przygodą dla mamy i dziecka, pozwala budować niezwykłą więź i dostarcza dziecku wszystko, co najlepsze, to nierzadko wiąże się z różnymi trudnościami.

Nie jesteś sama!Karmienie piersią nie zawsze przychodzi z łatwością. Trudności mogą pojawić się na każdym jego etapie, a kobiety zmagają się z wieloma różnymi problemami – zarówno fizycznymi, jak i emocjonalnymi. Badania wskazują, że blisko 44% mam, kiedy jeszcze było w ciąży, spodziewało się, że podczas karmienia piersią nie pojawią się żadne trudności. W rzeczywistości po urodzeniu dziecka jedynie 12% karmiących kobiet nie spotkało się z żadnymi wyzwaniami[5].Pamiętaj, nie tylko Ty tak masz!

Trudności w karmieniu piersią — z czym mierzą się mamy i jak sobie z nimi radzić?

Trudności, na jakie napotykają mamy karmiące piersią, to przede wszystkim obolałe lub pogryzione sutki (49%)[6]. Problem ten najczęściej wynika z uszkodzenia brodawki, sporadycznie jest skutkiem nadwrażliwości na hormony[7]. Do zranienia sutka może dojść m.in. w trakcie nieprawidłowego odstawiania dziecka od piersi, ząbkowania lub wtedy, kiedy brodawki mają specyficzny anatomicznie kształt. Jak mama może radzić sobie z obolałymi brodawkami?

  • Po karmieniu warto przy pomocy wacika nasączonego swoim mlekiem lub lanoliną delikatnie przetrzeć obolałe brodawki i jak najczęściej je wietrzyć[8].
  • Dobrze jest rozpoczynać karmienie dziecka od piersi, w której brodawka jest w lepszej kondycji. Na początku karmienia głodne niemowlę mocniej, a zatem sprawiając potencjalnie więcej bólu, chwyta pierś.
  • Dobrym rozwiązaniem mogą być także „,muszle ochronne”, które osłonią pierś przed dodatkowymi otarciami.

Innym, często wskazywanym przez mamy problemem, jest odpowiednie przystawienie dziecka do piersi (39%), a co trzecia mama deklaruje także, że dziecko nie umiało bądź nie chciało ssać piersi[9]. W takiej sytuacji kluczowa jest wygodna i prawidłowa pozycja do karmienia i upewnienie się, czy niemowlę prawidłowo chwyta pierś. Dziecko powinno obejmować ustami dużą część dolnej otoczki, a podtrzymywana od spodu językiem brodawka powinna dotykać jego podniebienia. Usta maluszka powinny być wywinięte, a czubek nosa i broda powinny dotykać piersi.

Prawidłowe pozycje do karmienia piersią

Jest ich kilka, jednak najbardziej popularna jest pozycja klasyczna. Jak wygląda?Mama powinna usiąść wygodnie, podeprzeć plecy, a stopy ułożyć płasko na podłodze lub podnóżku.Dziecko powinno być przytulone brzuszkiem do brzucha kobiety.Główka maluszka powinna opierać się na zgięciu łokciowym, a przedramieniem mama powinna podtrzymywać plecy i pośladki dziecka.Innymi pozycjami do karmienia piersią są: krzyżowa, spod pachy, leżąca (na boku) i leżąca na plecach.

Co w sytuacji, gdy karmienie piersią jest niemożliwe?

Jeśli mimo podejmowania prób występują trudności w karmieniu piersią, warto, aby mama skonsultowała się z położną lub doradcą laktacyjnym. Pomogą oni zdiagnozować przyczynę i znajdą odpowiednie rozwiązanie, które pomoże utrzymać laktację.

Może jednak być tak, że mimo starań i konsultacji ze specjalistami kontynuowanie karmienia piersią z różnych przyczyn nie jest możliwe. Ważne, aby każda mama pamiętała, że ani sposób karmienia, ani rodzaj porodu nie definiują macierzyństwa, a najważniejsze jest dla niej, aby dziecko rozwijało się prawidłowo. Dlatego, kiedy podawanie matczynego pokarmu jest niemożliwe, warto, aby rodzice zasięgnęli porady lekarza pediatry, który zna dziecko i jego potrzeby. Pomoże on wybrać rozwiązanie, które pozwoli zaspokoić potrzeby żywieniowe rozwijającego się organizmu dziecka – np. odpowiednie mleko następne.

Trudności w karmieniu piersią mogą się pojawić, aby wspierać mamy w chwili, kiedy karmienie piersią nie jest możliwe lub wystarczające, zespół ekspertów Nutricia – zainspirowany odkryciami naukowymi – opracował naszą najbardziej zaawansowaną formułę [10] Bebilon PROfutura DUOBIOTIK 2 dla wsparcia rozwoju i układu odpornościowego dziecka[11]. To mleko następne dla niemowląt po 6. miesiącu życia ma w swoim składzie m.in. unikalną kompozycję GOS/FOS, która odwzorowuje kompozycję oligosacharydów mleka matki, oligosacharydy: HMO 3’GL, który pochodzi z naszego unikanego procesu, a także HMO 2’FL o budowanie identycznej jak w mleku matki. Ponadto produkt pomaga odpowiadać na potrzeby żywieniowe niemowlęcia, które nie jest karmione wyłącznie mlekiem mamy, ponieważ zawiera zaawansowaną kompozycję składników odżywczych, w tym[12]:

  • immuno-kompozycję: witaminy A, C, D i cynk dla prawidłowego funkcjonowania układu odpornościowego,
  • ryboflawinę (witaminę B2) dla prawidłowego metabolizmu energetycznego,
  • żelazo i jod dla rozwoju poznawczego,
  • cynk dla prawidłowego wzrostu,
  • wyjątkowy profil kwasów tłuszczowych, w tym:
  • omega 3 (DHA i ALA) dla rozwoju mózgu,
  • omega 6 (AA), naturalnie występujący w mleku matki,
  • OPO – strukturę tłuszczu zawierającą β-palmitynian, naturalnie występujący w mleku matki.
Więcej informacji m.in. o tym, jak karmić niemowlę, można znaleźć na www.BebiProgram.pl. Do dyspozycji rodziców są także eksperci – lekarze i specjaliści zajmujący się żywieniem – którzy doradzą, w jaki sposób wspierać rozwój dziecka oraz zadbać o jego odpowiednie żywienie.

Ważne informacje: Karmienie piersią jest najwłaściwszym i najtańszym sposobem żywienia niemowląt oraz jest rekomendowane dla małych dzieci wraz z urozmaiconą dietą. Mleko matki zawiera składniki odżywcze niezbędne do prawidłowego rozwoju dziecka oraz chroni je przed chorobami i infekcjami. Karmienie piersią daje najlepsze efekty, gdy matka prawidłowo odżywia się w ciąży i w czasie laktacji oraz gdy nie ma miejsca nieuzasadnione dokarmianie dziecka. Przed podjęciem decyzji o zmianie sposobu karmienia matka powinna zasięgnąć porady lekarza.


Zdjęcie dodane przez Daniel Reche

[1] Badanie przeprowadzone dla programu edukacyjnego „1000 pierwszych dni dla zdrowia” na grupie 3461 mam i kobiet w ciąży w 2020 roku.

[2] Tamże.

[3] Tamże.

[4] Tamże.

[5] Tamże.

[6] Tamże

[7] Żukowska-Rubik M. Bolesność brodawek. W: Nehring-Gugulska M, Żukowska-Rubik M, Pietkiewicz A (red.). Karmienie piersią w teorii i praktyce. Medycyna Praktyczna, Kraków 2017; 209-227.

[8] Poradnik karmienia piersią według zaleceń Polskiego Towarzystwa Gastroenterologii, Hepatologii i Żywienia Dzieci, Warszawa 2021. Poradnik dostępny na stronie www.1000dni.pl

[9] Badanie przeprowadzone dla programu edukacyjnego „1000 pierwszych dni dla zdrowia” na grupie 3461 mam i kobiet w ciąży w 2020 roku.

[10] Wśród mlek następnych Nutricia.

[11] Zgodnie z przepisami prawa zawiera witaminy A, C, D i cynk dla prawidłowego funkcjonowania układu odpornościowego oraz jod i żelazo dla prawidłowego rozwoju poznawczego.

[12] Bebilon Profutura 2 zgodnie z przepisami prawa zawiera witaminy A, C i D, ryboflawinę, DHA, ALA oraz żelazo, jod, i cynk.

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Ciąża i dziecko 5 maja 2023

Dziecko w szkole. Jak nauczyć je dbać o bezpieczeństwo swoje i innych?

Młody człowiek sporą część swojego życia spędza w szkole. Zdarza się, że brak umiejętności oceny sytuacji czy beztroska zabawa powodują, że szkoła lub jej okolice są miejscem różnego rodzaju wypadków czy innych niepokojących zdarzeń. Jakie zagrożenia dziecko może napotkać w grupie rówieśniczej? Co jako rodzic możesz zrobić, aby uchronić przed nimi swoją pociechę i jego kolegów? Dziecko w szkole powinno i może czuć się bezpiecznie.

Współpraca rodziców i nauczycieli to podstawa

To, czy szkoła będzie bezpiecznym miejscem dla najmłodszych, zależy przede wszystkim od dyrekcji, nauczycieli, ale też od rodziców i samych uczniów. Wzajemna komunikacja, otwartość i prowadzenie rozmów to kluczowe elementy, które mogą zapewnić dziecku bezpieczeństwo i komfortowy pobyt w szkole. Zarówno nauczyciele, jak i rodzice powinni wzbudzać zaufanie, oferować wsparcie oraz służyć dziecku pomocą w każdej trudnej sytuacji.

Bezpieczeństwo na przerwie

Dzwonek to sygnał, którego wyczekuje każdy uczeń. Dzięki chwili odpoczynku dziecko może zregenerować siły, zjeść posiłek czy nawiązać interakcje z kolegami. Dobrze jest przekazywać najmłodszym i utrwalać zasady bezpiecznych zachowań podczas przerwy, które pozwolą ustalić granice i uchronić ich przed niepotrzebnymi wypadkami. Oto kilka z nich:
  • Nie biegaj po korytarzu. Stosowanie się do tej zasady zmniejszy ryzyko doznania urazów spowodowanych upadkiem, czy poślizgnięciem.
  • Nie zjeżdżaj po poręczy schodów. To również częsta przyczyna urazów, a nawet złamań.
  • Schodząc po schodach, poruszaj się prawą stroną. Warto również przekazać dziecku, aby trzymało się wtedy poręczy.
  • Nie opuszczaj terenu szkoły samodzielnie. Wyjaśnij, jakie mogą być tego konsekwencje.
  • Nowe zabawy wymyślaj z rozwagą. Niektóre aktywności mogą być ryzykowne i naruszać szkolne reguły, a co za tym idzie – powodować wypadki. Swoje nowe pomysły zawsze warto omówić z nauczycielem.
  • Konflikty rozwiązuj przez rozmowę. Zdarza się, że podczas zabawy tworzą się sprzeczki. Warto uświadamiać dziecko, aby wszelkie nieporozumienia rozwiązywać poprzez rozmowę, a nie z użyciem siły. W przypadku trudności zawsze warto poprosić o pomoc nauczyciela.
  • Nie dokuczaj. Należy uświadamiać dzieci, że złośliwe zachowania w stosunku do kolegów przynoszą przykre konsekwencje.
  • Nie próbuj samodzielnie naprawiać szkód. Jeśli dziecko jest już uczestnikiem wypadku, np. rozbicia szyby czy uszkodzenia przedmiotu, nie powinno naprawiać szkody samodzielnie. Może narazić się wtedy na skaleczenie czy inne urazy. Po każdej takiej sytuacji powinien zgłosić się o pomoc do osoby dorosłej.

Dziecko w szkole — ochrona przed przemocą

Warto również uświadamiać najmłodszych, że w szkole mogą spotkać się z różnymi aktami przemocy – zarówno fizycznymi, jak i psychicznymi. Każdy rodzaj przemocy – bicie, szarpanie, popychanie czy obrażanie, wyśmiewanie i wykluczanie z grupy – jest niedopuszczalny i wymaga stanowczej reakcji osoby dorosłej. Wszelkie przejawy agresji ze strony rówieśników należy zgłaszać do nauczyciela lub rodzica. Dziecko w szkole ma prawo czuć się bezpiecznie.

Zagrożenia z wirtualnego świata

Rozwój technologiczny przyczynił się do wzrostu zagrożeń pochodzących z internetu. W sposób szczególny dotyczy to najmłodszych, którzy nie zawsze mogą zdawać sobie sprawę z tego, jak bezpiecznie korzystać z sieci. Ponadto uczniowie w szkołach bardzo często mają dostęp do różnych treści i z łatwością mogą je rozpowszechniać wśród rówieśników. Najczęstsze wirtualne niebezpieczeństwa dotyczą:
  • cyberprzemocy,
  • dostępu do szkodliwych i nielegalnych treści,
  • naruszania prywatności (np. wizerunku uczniów),
  • nawiązywania niebezpiecznych kontaktów,
  • wprowadzania w błąd (np. poprzez brak umiejętności odróżniania prawdziwych informacji od nieprawdziwych),
  • zagrożenia dla zdrowia (poprzez nadmierne korzystanie z internetu)
– tłumaczy nadkom. Aleksandra Borucka z Wydziału Profilaktyki Społecznej Biura Prewencji KGP.
Pamiętaj!

Każda placówka szkolna posiada swój kodeks zasad bezpieczeństwa, który powinien być przestrzegany zarówno przez uczniów, jak i pracowników szkoły. Wśród tych zasad zawsze znajdują się zapisy mające na celu zminimalizowanie zagrożeń w różnego rodzaju niebezpiecznych sytuacjach.

Nauka bezpieczeństwa dla najmłodszych

Pomocą w przekazywaniu dzieciom wiedzy na temat bezpiecznych zachowań, w tym również podczas pobytu w szkole, jest Akademia Bezpiecznego Puchatka. To bezpłatny program edukacyjny skierowany do pierwszoklasistów, którego celem jest nauka radzenia sobie w trudnych sytuacjach – zarówno w szkole, jak i w domu, na drodze, w internecie czy w kontakcie z rówieśnikami i osobami nieznajomymi. Aby dołączyć do aktualnie trwającej XIV edycji programu i otrzymać komplet darmowych materiałów edukacyjnych, opracowanych przez metodyka i opiniowanych przez właściwe wydziały Komendy Głównej Policji, wystarczy zgłosić się poprzez stronę https://akademiapuchatka.pl.

Uczestnicy Akademii Bezpiecznego Puchatka mogą wziąć udział w konkursie szkolnym!

Zadaniem konkursowym jest odpowiedzenie na pytanie: O jakich zasadach bezpieczeństwa powinniśmy pamiętać na drodze, w szkole, w domu, w internecie lub w relacjach z rówieśnikami? Odpowiedź na wybrany temat powinna być zaprezentowana w formie mapy myśli. Dla trzech szkół, które prześlą najciekawsze projekty, przewidziane są atrakcyjne nagrody – sprzęt multimedialny, projektor oraz laptop. Autorzy najciekawszych prac otrzymają również pakiety bezpieczeństwa. Zgłoszenia konkursowe można przesyłać do 30 kwietnia 2023 r., a rozstrzygnięcie konkursu nastąpi do 19 maja 2023 r.
Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Zdrowie 5 maja 2023

Talerz dla głodnych wiedzy

Mózg to centrum dowodzenia, który stale odbiera i przesyła niezliczone ilości informacji do całego organizmu. Zużywa przy tym aż 20-25 proc. energii dostarczanej z pożywieniem a jego głównym pokarmem jest glukoza. Nie oznacza to jednak, że spożywanie cukru w czystej postaci sprzyja jego pracy. Paliwo dla mózgu musi być najwyższej jakości. Zatem, co jeść, by usprawnić pracę tego organu i tym samym zapewnić sobie maksymalną koncentrację niezbędną dla efektywnego uczenia się? O tym, czym jest jedzenie na dobre myślenie, znajdziecie w tekście poniżej.

Jedzenie na dobre myślenie — zasady

Pierwsze, ważne zalecenie dla każdego ucznia czy studenta to JEDZ REGULARNIE. Posiłki w stałych odstępach czasowych zapewniają pracę mózgu na oczekiwanym, wysokim poziomie. Ważny jest także skład talerza żywieniowego. Obecność węglowodanów złożonych w głównym posiłkach daje gwarancję, że najważniejszy organ naszego ciała będzie miał stały dostęp do energii, której potrzebuje, by sprawnie funkcjonować. Źródłem wspomnianych węglowodanów będą grube kasze jak gryczana, pęczak, jaglana, orkiszowa, owsiana, płatki owsiane górskie oraz pełnoziarniste pieczywo. Zapewniają one stopniowe uwalnianie energii, a nie gwałtowny skok glukozy, po czym szybki jej spadek co jest niekorzystne z punktu widzenia efektywnego przyswajania wiedzy.

Produkty zbożowe to także doskonałe źródło cynku oraz magnezu. Pierwiastków odpowiedzialnych za prawidłowe funkcjonowanie układu nerwowego w tym pracę mózgu. Wpływają na poprawę pamięci, ułatwiają koncentrację i pomagają lepiej radzić sobie ze stresem, ich dodatkowym źródłem będą także pestki dyni, słonecznika, orzechy, nasiona czy kakao.

Nasz układ nerwowy zależny jest także od kompleksu witamin z grupy B. Potocznie mówi się o nich „witaminy antystresowe” i jest w tym stwierdzeniu dużo prawdy. Poszczególne z nich z jednej strony poprawiają sprawność umysłową, a dodatkowo łagodzą napięcie i stres, które często towarzyszą intensywnej nauce. Głównym ich źródłem są wspominane już produkty zbożowe, ale także nasiona roślin strączkowych (soczewica, ciecierzyca, fasola, groch), mięso, ryby, jaja i produkty mleczne. W mniejszej ilości występują w warzywach i owocach, choć na uwagę zasługują zielone warzywa jak szparagi, szpinak, szczaw, kapusta i kiełki, które są doskonałym źródłem witaminy B9, czyli kwasu foliowego. Co znaczące, wspomniana witamina uczestniczy także w produkcji serotoniny, która  poprawia nastrój i samopoczucie.

Kolejnym punktem na drodze do sprawniejszego myślenia są „dobre” tłuszcze. JEDZ RYBY 2-3 RAZY W TYGODNIU to krótkie zalecenie powinien przyswoić każdy uczeń. Tłuste ryby morskie i obecność w nich kwasów tłuszczowych omega – 3 (a dokładniej kwasów EPA i DHA) poprawia ukrwienie mózgu, od którego zależy szybkość zapamiętywania i skuteczne uczenie się.  Za ich spożyciem przemawia fakt, że sucha masa mózgu to głównie tłuszcz a jego znaczna część to wielonienasycone kwasy tłuszczowe, których źródłem są właśnie ryby. Nasz organizm nie jest w stanie syntetyzować ich w wystarczającej ilości samodzielnie, stąd tak istotne staje się spożycie ich na właściwym poziomie. Obok ryb, kluczowe w diecie będą także oleje roślinne jak lniany czy rzepakowy, orzechy włoskie czy pestki dyni i słonecznika- one także dostarczą cennych kwasów tłuszczowych omega -3.

Jedzenie na dobre myślenie

Fot. Materiały prasowe/Jedzenie na dobre myślenie

Rola warzyw i owoców

CZERP WARTOŚĆ Z WARZYW I OWOCÓW  i najlepiej zapełniaj nimi połowę talerza. To kolejna cenna wskazówka dla wszystkich studentów i uczniów.  

Warzywa i owoce są doskonałym źródłem błonnika, który skutecznie spowalnia wchłanianie glukozy, utrzymując ją na optymalnym poziomie, co mózg bardzo dobrze toleruje.  Grupa tych różnorodnych produktów jest nieocenionym źródłem antyoksydantów, czyli związków, które chronią komórki mózgu przed starzeniem się. Czas egzaminów i matur to wiosna a w tym okresie mamy już dostęp do truskawek, borówek, jagody kamczackiej, młodych buraków z botwinką, marchewki, szparagów czy szpinaku. Wszystkie one będą skutecznie walczyć z wolnymi rodnikami i tworzyć „parasol ochronny” dla komórek naszego mózgu. Co ważne, mózg nie magazynuje substancji odżywczych, dlatego o prawidłowy talerz żywieniowy należy dbać codziennie.

Warto wspomnieć, że niektóre pokarmy stymulują produkcję chemicznych substancji w mózgu zwanych neuroprzekaźnikami. To skomplikowany proces, ale od poziomu tych ostatnich zależy, chociażby nasz nastrój (odpowiada za niego serotonina) czy umiejętności uczenia się, zapamiętywania i kojarzenia faktów (tutaj odpowiedzialna jest dopamina). Serotonina potocznie nazywana „hormonem szczęścia” powstaje w znacznej mierze w jelitach a pokarmy, które sprzyjają jej syntezie to nabiał, jaja, mięso, produkty zbożowe i zielone warzywa. Prekursory dla powstania dopaminy są bardzo podobne, ale warto dodać jeszcze orzechy włoskie, pestki słonecznika, dyni i czerwoną soczewicę. Wspomniany neuroprzekaźnik wpływa także na poziom energii i motywacji do działania a w okresie intensywnej pracy każdy uczeń czy student potrzebuje takiego dodatkowego impulsu.

Należy także pamiętać o płynach, ich ograniczona podaż sprzyja zaburzeniom koncentracji, bólom głowy i zmęczeniu co od razu odbija się negatywnie na nauce. Nawet lekkie odwodnienie źle wpływa na pamięć i logiczne myślenie. WYPIJAJ CODZIENNIE 8 SZKLANEK WODY. Dodatkowo NIE NADUŻYWAJ KAWY, kofeina w niej zawarta pobudzi pracę umysłu, ale korzyści z tego odniesie tylko ten, kto zachowuje przy niej regularne, urozmaicone posiłki oraz pije odpowiednią ilość wody. Sama kawa jako antidotum na lepszą naukę nie wystarczy.

Jedzenie na dobre myślenie to nie wszystko. Nie można zapomnieć o odpoczynku i regeneracji. Nic tak nie odpręży „szarych komórek” jak spacer na świeżym powietrzu i spokojny sen nocą. Następnego dnia sprawność intelektualna jest zdecydowanie lepsza a chęć do podejmowania nowych wyzwań większa.

Monika Stromkie-Złomaniec dietetyk kliniczny Z kaloriami na pieńku

#PołowaSukcesu #PołowaTegoCoJemy

Monika Stromkie-Złomaniec, dietetyk kliniczny, ekspert programów i projektów poprawiających nawyki żywieniowe Polaków. Autorka wielu artykułów z zakresu zdrowego odżywiania, współautorka książek. Prowadzi poradnię dietetyczną „Z kaloriami na pieńku”. Uczy jak jeść zdrowo, sezonowo, smacznie i jak docenić rolę warzyw i owoców.

Sfinansowano ze środków Fundusz Promocji Owoców i Warzyw w ramach realizacji przez Krajowy Związek Grup Producentów Owoców i Warzyw projektu „CORE TEAM – promocja konsumpcji owoców i warzyw i forum współpracy sektora”.

Jedzenie na dobre myślenie

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
top-facebook top-instagram top-search top-menu go-to-top-arrow search-close