Ciąża 26 lutego 2015

Ustawa o in vitro

Czy wiecie, że w Polsce dotąd nie ma ustawowych ustaleń prawnych dotyczących zapłodnienia in vitro? Od jakiegoś czasu w mediach przewijał się temat ustawy, nad którą pracowało ministerstwo zdrowia i która budziła emocje, kontrowersje oraz zastrzeżenia. Wszystko wskazuje na to, że dziś rząd w tej kwestii dogadał się i Komitet Stały Rady Ministrów zajął się projektem.

Niepłodność zaliczana jest do chorób cywilizacyjnych i dotyka coraz więcej par starających się o potomka. Wiele osób na bieżąco śledziło rozwój spraw związanych z ustawą. Dla pozostałych przygotowałam skrót informacji, by wiedzieć, co w trawie piszczy.

Zapłodnienie in vitro – gdyby ktoś nie do końca wiedział, co to jest…
…polega na połączeniu komórki jajowej i plemnika poza organizmem kobiety – i tu pada kluczowe pojęcie – w warunkach laboratoryjnych.

A czym jest niepłodność?
Jeśli mimo regularnego współżycia (klika razy w tygodniu) przez rok nie dochodzi do zapłodnienia, można mówić niepłodności. Stan ten różni się od bezpłodności, która jest całkowitym brakiem możliwości do poczęcia dziecka.

Tyle tytułem wstępu, a teraz skupię się na tym, co określa projekt ustawy o leczeniu niepłodności i jakich kwestii dotyczy. Ustawa reguluje kwestię diagnostyki i leczenia niepłodności w naszym kraju, a najważniejsze punkty to:

  • O tym, kto skorzysta z in vitro będą decydować względy medyczne. Ograniczeniem nie będzie ani wiek kobiet, ani stan cywilny par starających się o dziecko, które nie będą musiały być w związku małżeńskim . Nie obędzie się natomiast bez udokumentowania minimum rocznego leczenia niepłodności (np. hormonalnego).
  • Ściśle określono standardy postępowania z zarodkami i komórkami rozrodczymi – m.in. ograniczenie do sześciu liczby zarodków powstałych w jednym cyklu, a przyszli rodzice nie będą mieli wpływu na cechy dziecka, brak ich wpływu np. na koloru oczu czy płci.
  • W projekcie ustawy jest też ważny zapis o bezwzględnym zakazie handlu komórkami rozrodczymi i zarodkami oraz ich niszczeniu (te niewykorzystane będą mogły być mrożone i – za zgodą rodziców – adoptowane przez inne osoby).
  • W projekcie ustawy nie zawarto natomiast informacji dotyczących refundacji zabiegów.

Premier Kopacz planuje, by Sejm uchwalił ustawę do końca czerwca.

Co do tego, że ustawa taka powinna wejść w życie, nie ma żadnych wątpliwości, bo ważne są prawne uregulowania – ujednolicenie procedur i zasad leczenia niepłodności. Jest to bardzo ważny temat, a dotychczas brakowało kontroli nad stosowaniem in vitro – nie może w tej kwestii panować wolna amerykanka. A Polska jest ostatnim krajem Unii, który dotąd nie uregulował  tych istotnych kwestii.

Subscribe
Powiadom o
guest

13 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Anna Stefanek
9 lat temu

Oby było…

Matka Antka
Matka Antka
9 lat temu

W sumie to strasznie dziwne, jestem w szoku, że nie było wcześniej żadnych prawnych uregulowań. CZyli co była samowolka? Od lat przecież w POlsce stosuje się in vitro, od lat rodzą się dzieci w ten sposób zapłodnione i nie było żadnych przepsiów? Dziwne to. No ale lepiej późno niż wcale.

Anna Kosowska-Pietrzyk

Dla par bez ślubu nie!!!

Angelika Jackowska
9 lat temu

Nie regulowal, bo kościołowi, a dokładniej to duchownym, nie podoba się in vitro. Politycy woleli udawać, że cos takiego nie istnieje. W Polsce niestety musi stać sie tragedia by doszło do konkretnych regulacji prawnych. Ale dobrze, że w końcu się tym zajęli.

Ewa
Ewa
9 lat temu

My jak zawsze na szarym końcu…

Olga
Olga
9 lat temu

A dlaczego nie, czy te pary nie mogą mieć dziecka? Różnią się czymś?

Krzysztof Rogala
9 lat temu

W projekcie ustawy nie zawarto natomiast informacji dotyczących refundacji zabiegów.

Moim zdaniem nie powinno być żadnej refundacji,ja nie mam zamiaru dopłacać do cudzych dzieci z podatków lub ze składki zdrowotnej z NFZ-tu.

Dziecko to sprawa prywatna.
Powinna powstać stosowna fundacja służąca rozmnażaniu dzieci,jeśli zapragnę w tym rozmnażaniu wziąć udział to konto fundacji znajdę na pewno.

magda G.
magda G.
9 lat temu

ja jestem w 4 klasie szkoły podstawowej i mama twierdzi że mogę dopiero przekłuć sobie uszy jak będę w gimnazjum jak przekonać mamę

Agnieszka Jelinek
Admin
9 lat temu
Reply to  magda G.

Porozmawiaj otwarcie z mamą. Daj jej zrozumieć, że przemyślałaś swoją decyzję. Możesz także wypisać na kartce papieru za i przeciw. Grunt to szczera rozmowa.

anna&alicja
anna&alicja
9 lat temu

moja corka miala przekluwane uszy teraz na wakacje a w listopadzie bedzie miala 5lat… sama chciala juz od bardzo dawna… zawsze bawiac sie robila sobie kolczyki…. wiedziala tez ze przeklucie bardzo boli ale to ja nie odstraszylo bo znajac moja corke miala by jeden kolczyk ale byla na tyle odwazna ze dala oba przekluc……

Aga L.
Aga L.
9 lat temu

Nigdy w życiu do kosmetyczki, przekłuwanie uszu tzw. pistoletem to najgorsza forma.

Znad kołyski 25 lutego 2015

Od pieluchy do nocnika. Part I.

Marzy się Wam bezstresowe odpieluchowanie swojej pociechy? Niejedna mama potwierdzi, że jeśli maluch przesiada się na nocnik bez stresu, to z pewnością stres odczuwa matka. Bo ktoś musi, prawda?

Bezstresowa przesiadka ponad rocznego dziecka z pieluchy na nocnik, moim zdaniem nie jest możliwa. Jeśli ktoś twierdzi inaczej, to albo jeszcze nie próbował, albo poczekał aż dzieciak skończy 6 rok życia i sam się przesiądzie.

Od tygodnia próbuję tej sztuki z moim szesnastomiesięcznym Wojtkiem. Bez stresu dla niego, za to z nadgryzionym z nerwów lakierem na moich paznokciach. Mam dość, kończę ten nocnikowy cyrk, bo moje dziecko zupełnie nie pojmuje dlaczego nalegam, aby sikał do niego, zamiast w pieluchę. A kiedy sadzać dziecko na nocnik?  Znajoma psycholożka twierdzi, że dzieci poniżej 2 roku życia nie powinno się jeszcze uczyć czystości, a ja z doświadczeniem z obojgiem synów, potaknę tej teorii.

Z Bartkiem spróbowałam, gdy ten miał 1,5 roku. Był wrzask, awersja i cuda na kiju, tylko nie sikanie do nocnika. Przez dobre dwa miesiące, były brawa, nagrody i kary. Po tym czasie dałam sobie i jemu na luz, bo postęp był żaden. Ostatecznie Bartek przypomniał sobie, do czego służy nocnik, mając 2 lata i 2 miesiące.

Z Wojtkiem jest jeszcze dziwniej, bo on biegając w majteczkach, absolutnie nie widzi różnicy między nimi, a pieluchą. Załatwia się tak samo, nie reagując na fakt zmoczenia podłogi, tak, jakby się nic nie działo. Staram się ubiegać fakty, sadzam na nocnik, obserwuję, ale przez te dni, nie zdarzyło się nic więcej, poza mokrą podłogą i mega wielką ilością pranej bielizny dziecka.

Daję sobie na wstrzymanie, i jeśli jesteście w podobnej sytuacji, też Wam to radzę. Widzę, że Woju absolutnie nie rozumie zależności pełnego pęcherza i pustego nocnika.  Nie dojrzał do tego, a ja na siłę nie zamierzam nic więcej robić. Moje ambicje rozminęły się z samokontrolą i świadomością moich pociech. Po raz kolejny.

 

 

Subscribe
Powiadom o
guest

224 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Regina Adamiec Babula

U nas nocnik już jest, choć dopiero roczek jutro. Ale w ogóle nie próbujemy uczyć synka z niego korzystać. Póki co stoi w szafie a ja czasem go wyjmuję mówiąc: synku, to jest nocnik i do niego kiedyś będziesz sikał, a synek bije mamusi brawo jak ładnie opowiada i nocnik wraca do szafy 😀 nasz pediatra mówi, że taka nauka ma sens dopiero po ukończeniu przez dziecko 2 lat. Wcześniej dziecko nie jest poprostu gotowe

Katarzyna Trudnos
9 lat temu

mój synek ma nocnik ,ale ma go w nosie, podbiega mówi sisi,ale jeszcze nie rozumie że kiedy mu się chce ma wołać, generalni czy ma pieluchę czy nie sika kiedy mu się podoba 😛 Ale ja mu daję jeszze kupę czasu bo ma prawie 16m-cy 🙂

Dorota Grześ
9 lat temu

synek ma 2 lata i 3 miesiące i niestety… nocnik jest dobrą zabawką, którą można założyć na głowę jak hełm:)

Sandra Wachowska
9 lat temu
Reply to  Dorota Grześ

Przyjdzie czas to załapie. Lidia też załapała dopiero niedawno (jest w wieku Pani synka). Wcześniej próbowaliśmy i nie rozumiała, albo nie chciała więc sobie odpuscilam. Dwa mies. temu znów sprobowalismy i załapała w dwa dni. Na wszystko przychodzi czas.

Monika Gruszka
9 lat temu

moje dziecko odkąd skończyło 9 miesięcy korzysta z nocnika, teraz już z nakładki na ubikację. Ma 18 miesięcy i jak chce kupkę sam woła ee i leci do łazienki. Brednie, że nie można i nie idzie nauczyć młodszego dziecka. Moja bratanica tak samo była uczona, teraz ma 2 latka i już chodzi bez pampersa i woła i siku i kupkę nawet w nocy 🙂 dla chcącego (rodzica) nic trudnego, oczywiście dużo zależy też od dziecka

Ksenia Borowik-Janas
Reply to  Monika Gruszka

czyli nauczyła sie korzystać kiedy miała 2 lata,więc czym sie pani chwali,?

Monika Gruszka
9 lat temu
Reply to  Monika Gruszka

Nauczyla sie korzystac ale zaczela byc uczona duuuzo wczesniej to jest roznica 🙂 chwale sie synem ktory wola odkad skonczyl 15 mscy 🙂

Sandra Wachowska
9 lat temu
Reply to  Monika Gruszka

Żadne brednie. Nie nauczysz dziecka, które po prostu tego „nie czuje”

Monika Gruszka
9 lat temu
Reply to  Monika Gruszka

Tylko nie ma sie co dziwic ze jak zaczyna sie dziecko uczyc dopiero kolo 2 lat to wpada w szal i nie chce. Ja zaczelam wczsniej oswajac i widac oplacalo sie bo od roku wola kupke i jest tego swiadomy. To jest super sprawa jak troche ponad roczne dziecko nie robi juz w pieluchy.

Mariola
Mariola
1 rok temu
Reply to  Monika Gruszka

To prawda uczyć czym predzej tym lepiej

Monika Gruszka
9 lat temu
Reply to  Monika Gruszka

Znam wiele dzieci ktore niedlugo po skonczonym roczku chodziły bez pieluchy i wolaly siku wiec nie rozumiem dlaczego tak dlugo z tym czekac… chyba z wygody rodzicow lub braku czasu na nauke.

Ksenia Borowik-Janas
Reply to  Monika Gruszka

ble,ble,ble, wszystkie rozumy pozjadała, wiele dzieci pani zna tzn ile? 2? dziecko mozna oswajać z nocnikiem przez wiele mięsięcy, czy to jest jakiś maraton?

Monika Gruszka
9 lat temu
Reply to  Monika Gruszka

znam kilkanaście dzieci 🙂 nie nie maraton. Każdy robi co chce i kiedy chce ze swoim dzieckiem. Moje ma półtora roku i nie mam już problemu 🙂 nie wiem skąd te emocje z moją stronę. Napisałam tylko, że oswajałam dziecko wcześniej i już nie mam problemu. Tyle w temacie. Dziękuję, pozdrawiam.

Marta Majewska
Marta Majewska
8 lat temu
Reply to  Monika Gruszka

Monika Gruszka moja córka też nie korzystała już pieluch jak skończyła półtora roku ostatecznie, kiedy skończyła rok to jeszcze zakładałam jej pieluchy do spania, a potem już nie. Zaczęłam ja sadzać na nocnik jak tylko nauczyła się siadać. I cale szczęście, bo to szalone dziecko ma po prostu taki nawyk. Teraz mam 8 miesięcznego synka i tez go sadzam na nocnik, bardzo go lubi, i robi siusiu czasem :-). Myślę, ze problem może być kiedy dziecko za późno sadzamy na nocnik, bo wtedy biegające dziecko nie ma czasu i ochoty się zatrzymać, pielucha wygodniejsza. Nie ma co się denerwować drogie… Czytaj więcej »

Majka Wojciuch
9 lat temu
Reply to  Monika Gruszka

Monika Gruszka masz całkowitą racje moje dzieci tak samo szybko rezygnowały z pieluchy synek 2lata córka 15mies dzieci siostry również i wiele wiele innych pierwszy kontakt z nocnikiem był w momencie gdy dziecko zaczynało pewnie siedzieć ..Bardzo dużo dają pieluszki ekologiczne dziecko dużo szybciej rezygnuje z pieluch

Marika
Marika
1 rok temu
Reply to  Monika Gruszka

Dokladnie moj syn miał 2 lata i 2 miesiace ,jak juz byl bez pieluchy i w nocy tez bez. Uczylam sadzac na nocnik jak sam zaczoł siadac . Na poczatku tylko sadzanie bo logiczne ze nie rozumie po co i dlaczego. W nocy zawsze wysadzalam na spiocha syna i dzieki temu nauczyl sie przesypiac noc bez moczenia sie w pieluszke. To trzeba mieć duzo wytrwałosci i duzo poświęcic czasu maluchowi.Ale warto oswajac z nocnikiem wcześniej.

Last edited 1 rok temu by Marika
Mariola
Mariola
1 rok temu
Reply to  Monika Gruszka

Moje roczne dzieci juz wołały ee wiadomo kupka i siku i nie miałam problemu aby nauczyć -pare miesiecy po ukończeniu roczku nie bawiłam sike w pieluchy – chcieć to móc -ale dzisiejsze mamy sa wygodne szkoda czasu na nauke eh żałosne i papmersy zasmiecaja środowisko i nie tylko – młode mamusie pomyślcie o tym….i do roboty

Anna Stolarczyk
9 lat temu

Synek zaczął świadomie sikać jak miał 2 latka 3 miesiące. Wcześniej nie przeszkadzały mu zasikane majteczki, ale nadszedł dzień gdzie siku na podłogę kończyło się płaczem, i tłumaczeniem że jak chce siusiu to trzeba usiąś na nocniczek. Niespełna tydzień sikania na podłogę i synek nauczyl się korzystać z nocnika 😉

Renata Radziwonowicz-Marcówka

Synek usiadł na nocnik dwa miesiące przed drugimi urodzinami.Jednak średnio mu sie podobał..wybrał nakładkę..od tamtej pory ani razu nie zrobił siusiu w nocy..zdarzały się wpadki w dzień ale szybko załapał..teraz..ma juz 2,4.

Ala Zielonka
9 lat temu

moj maly ma 2 lata, ladnie sika do nocnika jak go na nim posadze i nie ma do niego awersji… ale nie czuje powiazania pt chce mi sie siku i nie leje pod siebie bo ide na nocnik tylko gdzie stanie tam kaluza… temu odpuszczam sobie narazie 😉 czekam na dzien kiedy zacznie kojarzyc siusiu z nocnikiem 😉

Żaneta Bilicz
9 lat temu

Nocnik u nas był już jak mała skończyła 7 miesięcy. Za półtora miesiąca ma 2 lata i od 3 dni mamy odpieluchowywanie. Idzie nam bardzo dobrze 🙂 Mała w pierwszym dniu zasikiwała każde majteczki ale już jest tak że mała woła o nocnik cały czas. Pielucha zakładana jest tylko na drzemkę i na noc do spania. A i tak po nocy pampers nie jest tak mocno mokry bo za chwile siada na nocnik.

Sandra Wachowska
9 lat temu
Reply to  Żaneta Bilicz

Nie nie nie. Na pewno dało się wcześniej!!! Pfff, dlaczego ludzie nie mogą zrozumieć że dziecko to też człowiek, a nie instrument który musi działać jak mu się zagra. Samo musi do tego dorosnąć i tyle.

sylwia krawczyk
sylwia krawczyk
8 lat temu

Jestem matka obecnie 14 mieszecznej Hanki od miesiaca wola na nocnik. Posadzilam ja ze 2 razy i chcialam zobaczyc reakcje , a teraz mam problem gdy jest cieplo to chodzi w bieliznie. Obecie szukam pieluchmajtek do 8 kg aby mogla sama je sciagac.

Żaneta Bilicz
9 lat temu
Reply to  Żaneta Bilicz

A dlaczego pani sie do mnie rzuca. Czy ma pani jakiś problem?? Dziecku pampers przeazkadzał więc ściagamy w ciagu dnia i korzysta z nocnika.

Anna Stefanek
9 lat temu

U chłopaka im szybciej tym lepiej z racji udowodnionej niepłodności odpampersowej… u dziewczynek nie ma to większego znaczenia…
Widać od momentu nastania pampersow dzieci strasznie się uwsteczniły, bo na tetrze bardzo rok z kawałeczkiem i umiały świetnie korzysta z nocnika. A raczej mamy miały wieszą motywację 😉

Katarzyna Baczewska
9 lat temu
Reply to  Anna Stefanek

Niepłodność odpampersowa??? Przez kogo udowodniona?? przez amerykańskich naukowców zapewne…

Anna Stefanek
9 lat temu
Reply to  Anna Stefanek

Jądra w pampersach ulegają przegrzaniu to żadna nowość… a badania były publikowane m.in. w Lancecie…

Majka Wojciuch
9 lat temu
Reply to  Anna Stefanek

Katarzyna Baczewska wystarczy zapytać onkologa dziecięcego jak bardzo wzrosła liczba raka jąder u chłopczyków od czasu mody na pampersy .zresztą nawet dzieci wiedzą że nie można przegrzewać jąder czy to dużych czy małych 🙂

Weronika
Weronika
8 lat temu
Reply to  Majka Wojciuch

Nieprawda. Trzeba często wymieniać pieluchy. A podpaski , które nosimy , powodują raka?

Katarzyna Kuboszek
9 lat temu

Ja sadzalam synka jak juz dobrze siedział sam i mówiłam ze tam sie robi siku i kupke ale zanim załapał minęło ze skonczył 2 lata a na noce troche dłużej bo musiał nauczyć sie kontroli i to nam zleciało jak miał cos około 2,5 roku

Karolina Poręba
9 lat temu

Moj synus nie mial dwoch lat jak zaczol robic siusiu i kupke a pampersy wyrzucilam jak skonczyl dwa latka w nocy kuz tez nie mial, fakt wstawalam i odsikiwalam go ale uwazam ze jak na chlopca szybko sie nauczyl

Paulina Kępińska
9 lat temu

córcia w wieku 18 miesięcy biegała już bez pampersa, a sadzałam ją jak zaczęła samodzielnie stabilnie siedzieć. Synek ma teraz 15 miesięcy i od 2 dni woła si i załatwia swoje potrzeby do nocniczka, zdarzają sie jeszcze wpadki, ale po domu chodzi już bez pampersa.

Anna Kopiej
9 lat temu

u nas o dziwo nie było problemu a obawiałam się strasznie. w wieku 1,5 roku po prostu zaczęła robić do nocnika a potem do wc ,samo jakoś szło .Dziś ma 2,5 roku i nawet na noc nie używa pieluchy od ponad mca, raz miała wpadkę a tak odpukac – jest wszystko ok .

Krakovska Ada
9 lat temu

Moja mała jak zaczęła samodzielnie siadac została posadzona na nocnik. Generalnie od 4 miesiąca budziła się po nicy z suchym pampersy wiec aż szkoda było tego nie wykorzystać. Od kad skończyła 5 miesięcy robi kupę na nocnik. na początku to ja patrząc na nią wiedziałam że będzie akcja nocnik teraz ma prawie 7 miesięcy i wymownie krzyczy eee 🙂 wiem ze to dość wcześnie ale cieszy mnie to i trzymam kciuki żeby jej się nic nie odwrócilo bo to różnie z dziećmi bywa.

Magdalena Romańczuk
Reply to  Krakovska Ada

Wg ortopedow do roku nie można sadzac dziecka na nocniku ze względu na stawy

Magdalena Romańczuk
Reply to  Krakovska Ada

Zdaniem naukowców pozbycie się pieluszki przed drugim rokiem życia wcale nie rokuje dobrze dla zdrowia dziecka… Zmuszanie takiego malucha do siadania na nocnik może zaburzać rozwój emocjonalny. Z fizjologicznego punktu widzenia, dziecko nie jest w stanie kontrolować oddawania moczu i kału przynajmniej do 12-18 miesięcy, więc wcześniejsze sadzenie na nocnik może mieć opłakane skutki psychologiczne. Dzieci, które rozpoczynają naukę siusiania do nocnika przed ukończeniem drugiego roku życia, mają trzy razy większe ryzyko rozwinięcia problemów z późniejszym moczeniem sie. Urolodzy twierdza, że dzieci, które zbyt wcześnie nauczyły się powstrzymywania moczu lub kału, robią to zbyt często i tak skutecznie, że wywołują… Czytaj więcej »

Anna Julia
Anna Julia
8 lat temu

Czytam i nie wierzę. A te twierdzenia to na zamówienie producentów pieluch pewnie? Jakoś kiedyś wszyscy wcześniej lataliśmy bez pieluch /ja – 11 mies/ i raczej dotąd nie mamy żadnego z wymienionych przez Panią problemów; moja córka 7-miesięczna sama siadała, to ją posadziłam na nocnik i odtąd już nigdy kupy w pieluszce nie miałam, a siku w pieluchach mocno zmalało. Bez pieluch biegała od 16 mies. życia /wcześniej była szansa, ale zmiana niani itd…/. Teraz ma prawie 7 lat i żadnych zaburzeń. Druga córka usiadła sama mając 6,5 mies., za chwilę wstała, znów uruchomiliśmy nocnik. Siada i robi; wstaje, gdy… Czytaj więcej »

Anna Stefanek
9 lat temu
Reply to  Krakovska Ada

Mam ojca urologa dzieciecego… na nocnik zostałam posadzona jak miałam 15mcy… nie moczyłam się…

Basia Szydełko
9 lat temu
Reply to  Krakovska Ada

4 czy 5 miesięczne dziecko . . samodzielnie siedziała?

Ksenia Borowik-Janas
Reply to  Krakovska Ada

kolejna zakompleksiona mamuska ktora sadza dziecko na nocniku w wieku 5 miesięcy zeby sie pochwalic na fb, przecie w tym wieku dziecko nie ma pojecia o co chodzi? w CV sobie potem wpisze ze zaczeła korzystać z nocnika w wieku 5 miesięcy?

Ksenia Borowik-Janas
Reply to  Krakovska Ada

jakie jest dobro dziecka w takim zachowaniu? jest czas na pieluchy i jest czas na nocnik, moze zacznijcie noworodka na nocnik sadzać?

Ewelina Śliwowska
9 lat temu
Reply to  Krakovska Ada

5 miesieczne dziecko na nocniku?? Przeciez ten maluch ledwo co nauczyl sie trzymac glowke sztywno!!… brak mi slow… nie placz pozniej kobieto ze twoje dziecko ma problemy z kregoslupem…

Ewelina Śliwowska
9 lat temu

Oj ile ja sie nagimnastykowalam z tym odpampersowywaniem… zaczelysmy jak miala 13 miesiecy. Od razu zalapala o co chodzi z nocnikiem, sprawialo jej to radosc. Potem wyladowala w szpitalu i jako ze miala ciagla goraczke nie bylismy w stanie jej dopilnowac. Wystarczyly 4 dni w pampersach i o nocniku moglismy zapomniec… dlugo nie chciala na niego siadac. Przed drugimi urodzinami zrobilismy drugie podejscie ktore trwalo dosc krotko, szybko jej sie odwidzialo siadanie na nocniku ( jakos po tygodniu zaczela sie bardzo denerwowac na sam widok nocnika). Teraz ma 2,5roku i powiedzialam ze tym razem jej nie odpuszcze, od 3 tyg… Czytaj więcej »

Malgorzata Walkowiak

u nas trwalo to ponad 3 lata dokladniej 3lata i 3 miesiace jak Nastusia zrozumiala do trzego sluzy nocnik. A z boku slyszalam ze za puzno, ale kazde dziecko w innym wieku do tego dorasta.

Magda
Magda
9 lat temu

Nasz córeczka miała skończone 1,5 roku jak wołała siku i kupę w ciągu dnia. Na noc przez miesiąc zakładałam pampersa ale zawsze rano był suchy więc zrezygnowałam. A nauka samodzielnego siusiania zaczęła sie od tego, że pewnego dnia postanowiłam, że koniec zakładania pampersów w ciągu dnia i prawie przez cały miesiąc miałm wszystkie kąty osiusiane aż któregoś dnia sama zawołała mama si. Nie uważam żeby to ją stresowało bo nigdy nie podniosłam na nią głosu kiedy się zesiusiała a jedynie tłumaczyłam co się wydarzyło i że powinna robić siusiu do nocia czy na nakładce. Wyczuwałam też momenty kiedy już powinna… Czytaj więcej »

Ewa Kwiatkowska
9 lat temu

u nas w wieku 2 lat zaczynaliśmy nocnikowanie. Synek bez problemu szybko ” zalapal” ciocia trudniej.

Justyna Leśniewska
9 lat temu

Starsza córka miała ponad dwa lata jak zaczęła robić siku na nocnik.Kupiłam nakładkę na deskę i nocnik po kilku razach poszedł w kąt za to na kibelek szła z miłą chęcią.
Teraz powoli pokazuje młodszej która obecnie ma 2 lata i 2 miesiące.Podobno w przedszkolu jak wstaje z nocnika to odrazu zakłada rajstopki i nie chce Pieluchy więc chyba już czas 😉

Anna Pasieka
9 lat temu

Po pierwsze nic na sile. Po drugie jak widzisz ze dziecko troche lapie zdjac zupelnie pieluche i tyle.

Justyna Małolepsza
Justyna Małolepsza
9 lat temu

Z moją corcą też szybko poszło, ale sadzałam ja na nocnik jak tylko stabilnie zaczeła siedzieć (dokładnie kiedy skończyła 7 miesięcy) w wieku 12 miesięcy w domu bez dywanów córka chodziła w majteczkach. Wygladało to tak ze sadzałam ja co jakis czas regularnie, jak nie zdążyłam to miałam wiecej prania hehe. 18 miesięcy pierwsze wyjście na dwór bez pieluszki. Oczywiście wpadki byly w wieku 2 i 3 lat. Nie zgodze się z twierdzeniem ze przed 2 rokiem nie powinno się sadzac dzieci na nocnik. Ja szybko zaczełam sadzac na nocnik, mycia ząbków rózniesz szybko zaczeła uczyć , oczywiscie odpowiednio do… Czytaj więcej »

Marta Sobczyk-Ziębińska

Ja odpuscilam nocnik, młoda w wieku 19 miesięcy sama zawolala, ze chce sikac, wiec posadzilam ją na toalecie, udało się, zrobiła co chciała. Ale do odpieluchowania jeszcze daleko, sadzam ją wtedy kiedy ona chce, wtedy siada z chęcią i nikt się nie stresuje.

Alicja Malinowska
9 lat temu

Koprowyścig matek trwa 🙂 Te same będą odraczać maleństwo, bo pięciolatek to za wcześnie do szkoły 😉 Próbowałam sadzać córkę odkąd miała jakieś 1,5 roku, ale ignorowała. Robiła wszędzie, nawet tuż obok nocnika i nie przekonasz 🙂 W Okolicach drugich urodzin po prostu usiadła, zrobiła i tak zostało na dobre. Warto pokazywać dziecku opcję nocnika, a ono samo wyczuje, kiedy jest dobry moment.

Kamila Kuśmierz-Chudy

Pierwszą próbę z nocnikiem podjęliśmy jak synek miał okolo 20mscy. Synek w ogóle nie rozumiał o co tyle krzyku i nerwów więc daliśmy sobie spokój. Kolejną próbę podjęliśmy 3msce później i tu pełne zaskoczenie! Przez jeden dzień były kłopoty a później juz poszło. Myślę że trafiliśmy w odpowiedni moment i przede wszystkim starałam sie nie stresowac jak za pierwszym razem. Mam tylko problem z pampersem w nocy bo synek wola ale nie zawsze zdąży do łazienki. A co noc musi siusiu:/ Jakies pomysły rady?:)

Mia Popa
9 lat temu

moja mała ma 13 miesięcy i 6 dni a ja nawet jeszcze nocnika nie kupiłam 😛 jak dla mnie to jeszcze tak małe dzieko nie zrozumie o co chodzi w siadaniu na nocnik

Ania Czapka-Moraniec
Reply to  Mia Popa

moj synek mial 15mies gdy samsciagal pieluszke wieloraazowa i siadal n nocnik… a starszy bedzie mial niedlugo 2 ii nie w glowie mu nawet usiasc… :/

Mia Popa
9 lat temu
Reply to  Mia Popa

każde dziecko w innym tępie pojmuje o co chodzi z nocnikiem.

Ewelina Śliwowska
9 lat temu
Reply to  Mia Popa

Wszystko w swoim czasie 🙂

Majka Wojciuch
9 lat temu
Reply to  Mia Popa

Moja córka ma 15mies a od 5tyg chodzi bez pieluchy potrafi porzucić zabawę w salonie i leci po schodach do swojego pokoju gdzie jest nocnik zrobi co ma zrobić i wraca się bawić

Mia Popa
9 lat temu
Reply to  Mia Popa

to gratuluję moja córka niebawem dostanie nocnik dopiero

Jagoda Kanczyk
9 lat temu

No usiąść to połowa sukces

Sylwia Opłotna
9 lat temu

Moj mial roczek jak skonczylismy pampersy. Ale 5miesięcy to zdecydowanie za wcześnie

Ania Czapka-Moraniec

ojjj…juz zagladam…temat na czasie bo moj prawie dwulatek nie dasie nawet posadzic, a jego starszy brat w tym wieku sam juz se rozbieral na nocnik i nie moczyl nawet w nocy…

Katarzyna Jastrzębska

mój mały miał 16 miesięcy jak sikała na kibelek. nie zmusza am go do niczego. nie sadzałam go na nocnik tylko tłumaczyłam. pewnego dnia stwierdził że nie chce pampersa to zdjęłam ale sikal w majteczki to spowrotem były pampersyza tydzień znowu nie chciał ich i znowu założyłm majteczki i sukces od tamtej pory już nie sikał i nie moczył się nocy. nie ma co zmuszać i ppokazywać zbytnio siadania na nocnik ja się dowiedziałam od pani doktor że dziecko uczy się odruchu sikania i robi to automatycznie i szybko załapie siadanie na nocnik ale może to się odbić jak zacznie… Czytaj więcej »

Beata Grudzień
9 lat temu

Gdy moja niepelnosprawna córka trafiła do szpitala w warszawie miała ok 2 latka i nosiła pampersa. Mieliamy tam konsultacje z pewną psycholog? Czy kims takim i tak mi dogadala ze do końca życia tego nie zapomnę. Wyszlam od niej z placzem min „co ze mnie za matka ” i zeby był dalszy ciąg upokorzen na wypisie napisali mi ze wg niej matka wymaga edukacji w zakresie życia dziecka. Wtedy im bardziej chcialam zeby cora robila na nocnik tym bardziej ona sie cofala. W koncu tesciowa mnie przekonala zebym dala spokój ze ta pedagog czy psycholog pewnie sama dzieci nie miala… Czytaj więcej »

Magdalena
Magdalena
9 lat temu

A ja chyba mam inne dzieci i jestem inna. Ja się nie stresowałam, no może czasem się wkurzałam jak miała ścierać kolejna plamę z podłogi, albo wytrzepywać kupę z portek (ale tych awarii w mojej podwójnej karierze było kilka). Ale ogólnie młodzi odpieluchowani bardzo wcześnie – córka 1 rok, syn niespełna 1,5 roku. Nic na siłę, nie zmuszałam. Latali bez pampka, a jak się dało bez majtek. Nie sadzałam na siłę, od czasu do czasu. Po prostu sami szybko zaczęli sygnalizować potrzeby. Uważam, że to tez zależy od dziecka, no i od cierpliwości rodziców. A i dodam, że siedziałam w… Czytaj więcej »

Kitka Kuc
9 lat temu

Syn, jak tylko sie urodzil, to jeszcze na porodowce posadzilam go na nocnik i od razu zalapal. Tata przecinal mu pepowine, a on wolal TATA KUPA. Corka ma obecnie 4 miesiace i troche sie martwie, ze jeszcze robi w pampersa 🙁

Ewelina Śliwowska
9 lat temu
Reply to  Kitka Kuc

Hehe 😀

Majka Wojciuch
9 lat temu

Współczuje maluchom które nie mają wyboru i muszą robić pod siebie do 2roku życia bo wystarczy sobie wyobrazić jakie to jest uczucie kiedy chcesz się załatwić a do pupy przyklejony pampers i obcisłe gatki .Moje dzieci sadzałąm kiedy zaczęły pewnie siedzieć jeśli posadzisz dziecko zaraz po przebudzeniu wysiusianie to minuta i już po sprawie więc na pewno nie wpływa niekorzystnie na dziecko .z kupką jest to samo widzisz po minie co się szykuję sadzasz i już.Jak dziecko zobaczy jaka jest różnica robinia kupki to potem zazwyczaj nie chce załatwiać się do pieluchy .Mój synek skończył sikać w wieku 2lat córa… Czytaj więcej »

Natalia Kapczuk
9 lat temu

U nas Niko (2,5roku) niestety nie chce siusiać do nocnika czy do muszli. Narazie od ok 2 mies. woła kupkę, a zrobi ją tylko do muszli, nocnik stoi tylko do ozdoby.

Monika Gruszka
9 lat temu

na przykładzie mojego dziecka i mojej bratanicy wiem, że czym prędzej się oswaja tym lepiej 🙂 mojego syna zaczęłam sadzać na nocnik jak skończył 10 miesięcy i od tego czasu codziennie rano go sadzam i w 95% dni robi kupkę a odkąd skończył 15 miesięcy sam już woła ee i biegnie do łazienki. Z siusianiem jeszcze nie ma tak, ale już jest świadomy, jak robi siusiu bo pokazuje jak siusia i woła sisi 🙂

Alicja Malinowska
9 lat temu

Ja odpieluchowałam córkę bez stresowo. Biję się w piersi F70. Pierwsze założenie ma być takie, że dziecko przekona się do nocnika, kiedy samo zechce, nie kiedy uzna za dobre matka, otoczenie, FB, koleżanki i tabelki. Drugie – dziecku trzeba nocnik udostępniać. Moja miała 1,5 roku. Oczywiście z nocnika uciekała. Po domu chodziła bez pieluchy. Ja za nią z mopem i ręcznikami papierowymi. Super, że nie lubię dywanów. Koło drugich urodzin – usiadła, zrobiła do nocnika i tak za każdym razem. Bez namawiania, stresu. Ja to żartobliwie nazywam koprowyścigiem, bo wysadzone ładnie dziecko, to duma matki i jej punkty na skali… Czytaj więcej »

Olga Kłoda
9 lat temu

Moj synek wola odkad skonczyl 15 mcy. I ja uwazam ze im wczesniej tym lepiej

Magda Em
9 lat temu

Ja jestem przeciwna temu im wcześniej tym lepiej. Każde Dziecko jest indywidualne i powinno się to dopasować do malucha. Ja zaczynałam wcześniej bo presją otoczenia ale córa płakała i nie chciała. Odpuściłem a kiedyś sama odrzuciła pieluchy i w nocy i w Dzień

Anna Maria Wajdzik
9 lat temu

Moj synek w okolicach roczku pokochak swoj nocnik;) chodzil ze mna do lazienki i siadał.. W spodniach. Potem z dnia na dzien zaczął sie go bać i reagowal histerycznym placzem. Odpuscilismy, niedlugo po drugich urodzinach kupilam nakładke. Od razu Kubę zainteresowala. Siadal bez pieluchy, nic nie robil ale spuszczel wode, wycieral adapter i myl rece. Ktoregos dnia powiedzial, ze jest duzy i chce na kibelek;) kupilismy zapas super bokserek i spodni;) jeden dzien mielismy powodz a nastepnego juz same sukcesy. Nawet w nocy. Kuba mowil ze mama jest dumna i MA RACJĘ;)

Anna Pasieka
9 lat temu

Mamy nie dajcie sie zwariować i to nie tylko w kwestii siusiania, że moje szybciej, a twoje wolniej, że moje już a twoje jeszcze nie. Na wszystko jest pora, trzeba obserwować dziecko i wychwytywać sygnały.

Marta Kopacz
9 lat temu

Franek sam sie odpieluchowal przed 2 urodzinami. Od razu do toalety. Zabieralismy go ze sobą do toalety i pokazywalismy co robimy. Pewnego dnia powiedział, że chce być jak tata i tak już zostało. Nawet klapy nie opuszcza 😉

Kasik Kowalska
9 lat temu

Moj siku robil szybciutko ale kupka ok. 4 rz….masakra, psycholog kazał nienaciskac i jakos sie udało..

Marta Sworowska
9 lat temu

Ja nie miałam żadnych problemów, córcia miała 19 miesięcy, było lato i biegała bez pieluchy, zrobila kilka razy w majtki, czasem wolała jak juz połowa była na podłodze. Po tygodniu wolała juz przy 90%. Po 2 miesiącach zrezygnowaliśmy już nawet z pieluszki w nocy bo nie chciała jej zakładać. Pomogła nam nakładka na wc i duże ilości papieru toaletowego który dostawała tylko wtedy kiedy zrobila co trzeba. Dziś odwiedzamy wszystkie toalety gdziekolwiek jesteśmy czasem tylko po to by sprawdzić czy jest papier 🙂

Sylwia Krysiak
9 lat temu

U nas też papier jest w „nagrodę” kupiłam taki z kolorowymi obrazkami 🙂

Aneta Wagner
9 lat temu

U mnie syn dość późno bo miał 2,5 roku. Wcześniej kilkakrotne podejścia wszystkimi możliwymi sposobami świata kończyły się fiaskiem. W końcu stwierdziłam, że się poddaję a niedługo po tym syn sam zawołał „mama siku” i od tego czasu wołał już zawsze a co więcej w nocy też. Także u Nas jak tylko mały zaczął wołać siku to i Pampers na noc poszedł w odstawkę!!

Sylwia Krysiak
9 lat temu

Pewnie znowu zostane uznana za wyrodną matkę, ale cóż…Córkę zaczęłam sadzać na nocnik jak zaczęła porządnie siedzieć….około 8 miesiąca. Najpierw to było zapoznawanie z ncnikiem…siku robiła tylko po spaniu za to kupkę od początku odkąd poznała nocnik….Dziś ma 19 miesięcy. Od miesiąca woła siku. Czasem muszę jej przypomieć czy chce na nocnik. Pieluszkę zakładam tylko na noc, ale i tak jest rano sucha….Nie tresowałam dziecka, nie przymuszałam…po prostu..w naszym przypadku nocnikowanie poszło szybko i sprawnie bez większych wpadek…

Bozena Zieba
9 lat temu
Reply to  Sylwia Krysiak

U Nas było odkładnie tak samo 🙂

Magda EM
9 lat temu
Reply to  Sylwia Krysiak

Ja całą swoją trójkę tez wcześnie zaczęłam sadzać na nocnik. Dość szybko same zaczęły wołać ok 2 lat..

Anna Maria Wajdzik
9 lat temu
Reply to  Sylwia Krysiak

Moj synek dwa miesiace po drugich urodzinach zaczal siadac na deskę z adapterem dla maluchow. Po dwoch dniach nie zdarzalo się już siusiu w majtki;)po prostu postanowil, że ” chce być duży”;) obylo sie bez nocnika( mamy, ale Kuba potraktowal go jak zabawkę) i trudnych sytuacji. Z mlodszym synkiem też poczekam, bez stresu. Kupimy super bokserki- ” takie jak taty” i damy sobie szansę

Magda EM
9 lat temu
Reply to  Sylwia Krysiak

Chyba zależy od dziecka, są takie które szybko akceptują nocnik. A są takie które i po 2 urodzinach nie chcą siadać

Agata Rudnicka
9 lat temu
Reply to  Sylwia Krysiak

Ja miałam 9 miesięcy i tylko z nocnika korzystałam było to ponad 30 lat temu;-)

Patrycja Klimkowska
9 lat temu

19 miesiecy, sama do tego dojrzala, nie naciskalam 🙂

Hania Majchrzak
9 lat temu

Starsza córka miała 2 lata i 2-3 m-ce, poszło szybko i sprawnie i po kilku dniach już sama wołała. Młodsza ma 2 lata i 1 m-ąc i nocnik omija szerokim łukiem od kilku miesięcy. Będą upały, to będzie biegać w samych majtkach, może wtedy się przełamie, oby 😉 !

Sylwia Krysiak
9 lat temu

WoW.Zero krytyki a wręcz poparcie! Dzięki Mamy. Kiedyś, gdzieś napisałam o nocnikowaniu córki to zostałam zbesztana, że jestem wyrodną matką, która tresuje dziecko jak pieska… Widzę, że sporo mam zaczyna przygodę z odpieluchowywaniem dosyć wcześnie. Myślę, że wymaga to sporo determinacji i chęci ze strony mamy- wysadzanie szybko po spaniu…wysadzanie po dużej ilości picia itp…. a dziecko samo i tak zadecyduje kiedy zawoła.

Anitka Guza-Bielarz
9 lat temu

Córka miała 2 latka i 2 miesiące i po tygodniu załapała o co chodzi i zaraz też pożegnałyśmy pieluszki na noc 🙂

Rhona Szalona
9 lat temu

Córka na 2,5 roku po pierwszym dniu w przedszkolu powiedziałą ze nie chce pieluchy bo inne dzieci tez nie maja . ( próbowałam ja 8 miesiecy zachecic do wołania i sie nie udawało ) Sunus na 1,5 roku juz siadał na nocnik , na 2 latka nie uzywalismy juz pieluch wcale . Robił siusiu przed spaniem, potem na spiocha go wysadzałam koło 24 i juz do rana wytrzymywał

Emocje 22 lutego 2015

Współczesne niewolnictwo

Niewolnictwo zostało oficjalnie zniesione w XX wieku, choć niestety do dziś możemy się spotkać z tym procederem. Niewolnikiem nazwiemy osobę, która jest własnością innej grupy ludzi, instytucji. Jak jest dzisiaj? Czy w XXI wieku mogę o sobie powiedzieć, że jestem niewolnikiem? Żyję w wolnym kraju, udało mi się ukończyć edukację wyższą, założyłam rodzinę. A mimo to powiem o sobie, że jestem niewolnikiem:

  • czasu

Zawsze go brakuje, czas ogranicza nas do godzin, dni, tygodni. Mimo wielu moich starań nie udało mi się wydłużyć doby do co najmniej 25 godzin. Bo gdyby tego czasu było więcej, udałoby się zrobić to, tamto i owamto. A tak lipa i dupa blada.

  • banku

Dokładniej kredytu, bo gdyby nie pożyczka nie miałabym teraz swojego wymarzonego kątka, gdzie mogę prać swoje brudy. Jasne, że mogłabym wynajmować, ale wtedy wkładałabym kasę komuś do kieszeni, a ja i tak nie mogłabym przybić obrazka do ściany. Jak nie wiadomo o co chodzi, to zawsze o kasę. Dlatego uważam, że wielu z nas jest niewolnikiem:

  • pieniądza

Można zapytać po co nam pieniądze? Kiedyś był handel wymienny i żyło się spokojnej. Teraz przeciętny Kowalski żyje od pierwszego do pierwszego, a i tak nieźle musi się nagimastykować by starczyło na wszystko. Spokojnie, spokojnie, pieniądz nie jest dla mnie jakimś bożkiem, ale powiedzmy sobie szczerze, że jak go nie ma w portfelu, czy na koncie to życie zupełnie inaczej wygląda. Dlatego człowiek rozgląda się za pracą, poszukuje sposobu by zapewnić sobie i rodzinie godziwy byt.

  • pracy

Zwany inaczej pracoholizmem – wiem coś o tym po sobie, po prostu lubię pracować, a leniuszek odzywa się tylko czasami. Człowiek się po prostu cieszy, że ma pracę. Teraz kiedy nie pracuję zawodowo – ponownie cieszę się macierzyństwem, choć i to można nazwać pracą, w dodatku 24 godziny na dobę.

  • żelazka

Kto wymyślił ten zniewalacz kobiet – no pytam się po co komu on potrzebny do szczęścia? Nie dość, że kręgosłup siada przy długim staniu przy desce, na dodatek to cholerstwo jest niebiezpieczne nie tylko dla dzieci – no kto się nie sparzył? Jednak jak tu nie wyprasować pieluszki lub ubranka dla tej małej księżniczki. Przy okazji znajdzie się jakaś koszula męża. Mam nadzieje, że ten typ niewolnictwa się niedługo skończy, bo całe życie ubrań dzieciom nie będę prasować, koniec i basta.

  • dzieci

To najwspanialsza zależność z jaką mam do czynienia. Choć są chwile kiedy marzę o tym, aby “już” spały, to łapię się na tym, że i tak myślę o nich, zaglądam do łóżeczka, przykrywam, całuję czule małe czółko. Kto ma dzieci, ten mnie zrozumie, że świat jest już zgoła inny.

  • Fb

Ledwie oczy przetrzeć zdołam, już do mego Fb lecieć zdołam. Bo przecież przez noc coś zapewne się wydarzyło, ktoś coś napisał, puścił filmik, lub gdzieś wybuchła zażarta dyskusja. Nie ma cię na Fb to przecież nie istniejesz. Fakt sprawdzam często, ale nie pochłonął mnie jeszcze tak bardzo, bym nie mogła się oderwać znad ekranu komórki.

Od przeszło dwóch miesięcy jestem także niewolnikiem:

  • cycocholiczki

Cyc tu, cyc tam. Nie jedz tego bo zaszkodzi, bo będzie miała kolkę. Nie możesz się oddalić na metr, bo już się zapala lampka, że mama zeszła z posterunku. No po prostu nie jestem w stanie odmówić małej córce piersi, jeśli chce jeść-pić, niech ma, choć może się wiązać to z tym, że przez pół dnia nie zejdę z kanapy. Patrząc z pozytywnej strony to dla mnie też chwila relaksu, kiedy mogę wreszcie usiąść i złapać swe myśli, siedząc na swym tronie.

Ponadto jestem niewolnikiem czekolady

Podsumowując mój mały wywód, współczesne “niewolnictwo” nie jest nam obce w takim wymiarze. Jednak w pełni nie można przyrównać tego do prawdziwego niewolnictwa, które do dziś nielegalnie jest praktykowane. Moje zniewolenie to akt mojej własnej, nieprzymuszonej woli, moje decyzje, które tak, a nie inaczej mnie ukierunkowały i zniewoliły.

Subscribe
Powiadom o
guest

5 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Maria Ciahotna
9 lat temu

Tak jest, proszę pani 🙂 a tak na poważnie to zgadzam się, że nasze wybory wikłają nas w pewną sieć obowiązków-zobowiązań, zwykle wolelibyśmy może trochę inaczej pewne rzeczy mieć ułożone, ale na ogół myślę, że powinniśmy się cieszyć z tego, co mamy.
Bo są wśród nas też tacy, co są niewolnikami złego samopoczucia i ogólnego marudzenia na wszystko/wszystkich, i im trzeba współczuć…

Rachela
Rachela
9 lat temu
Reply to  Maria Ciahotna

Narzekać jest najłatwiej – ale coś zrobić by to zmienić, to już początek góry lodowej. A z drugiej strony czy my chcemy byc jeszcze „wolni”?

Ewa
Ewa
9 lat temu

Ja też bywam niewolnicą, szczególnie żelazka, którego nie znoszę! 😛

Marta
Marta
9 lat temu

A wg mnie wiele moich zniewoleń jest jednocześnie przyjemna i wspaniała – czasem czuję się niewolnicą domu (sprzątanie, pranie, prasowanie, gotowanie) i często dziecka (mamo, mamo, chodź, teraz, zaraz, już). A równocześnie uwielbiam mój dom i kocham moją córkę.

Olga
Olga
9 lat temu

Najbardziej chyba czasu, cierpię na jego cheoniczny brak :/

top-facebook top-instagram top-search top-menu go-to-top-arrow search-close