Jak szybko zasnąć? Tak to robią amerykańcy żołnierze
Jak szybko zasnąć? To pytanie, które prześladuje mnie w bezsenne noce. A ponieważ wujek Google wie wszystko, podpytałam go, czy zna jakieś sposoby na szybkie zasypianie. Okazuje się, że zna i to całkiem sporo.
Skąd się biorą problemy z zasypianiem?
Problemy z zasypianiem i chroniczna bezsenność mogą przydarzyć się każdemu. Przyczyn jest wiele, począwszy od permanentnego stresu, po niehigieniczny tryb życia. Nie wszystkie problemy z zasypianiem można łatwo wyeliminować, ale warto się postarać o zmianę nawyków. To, co możemy zrobić niemal od razu to:
– odzwyczaić się od oglądania telewizji w łóżku. Wbrew pozorom nie wpływa to dobrze na sen, chociaż zdarzają się osoby, którym najlepiej zasypia się właśnie przy telewizji. Im trzeba zaproponować kupno telewizora z możliwością zaprogramowania wyłączenia;
– porzucić nawyk bezmyślnego scrollowania mediów społecznościowych na dobranoc. Niebieskie światło skutecznie zabija melaninę w mózgu, a różne aplikacje służące jego redukcji rozwiązują problem tylko częściowo. Lepszą opcją będzie poczytanie książki;
– przestać się objadać na noc. Znawcy tematu twierdzą, że ostatni posiłek powinien być zjedzony na dwie godziny przed snem. Jednak traktowanie tej zasady super sztywno też nie ma sensu. Jeśli godzinę po kolacji jesteśmy głodni i nie zaśniemy, jak czegoś nie zjemy, lepiej zjeść kolację pół godziny przed snem i się położyć. Ale niech to będzie lekki posiłek, a nie pizza albo makaron z serem.
– nauczyć się spać przy uchylonym oknie (o ile to możliwe, czasem hałas może utrudnić zasypianie), a co najmniej dokładnie wietrzyć sypialnię przed snem. Jeśli mamy w domu suche powietrze, w sypialni powinien stanąć nawilżacz.
Czy rodzaj materaca wpływa na zasypianie?
Teoretycznie nie, ale źle dobrany materac na pewno utrudni rozluźnienie mięśni, a to z kolei przełoży się na problemy z zasypianiem i snem jako takim. Na dobrym materacu pośpimy bez przerwy osiem godzin i więcej, na tym kiepskim będziemy się wybudzać.
Obiegowa opinia głosi, że dobry materac, to twardy materac. Jednak tej plotce nie należy do końca wierzyć. Tak naprawdę im większa waga osoby śpiącej, tym wyższy powinien być stopień twardości materaca. Istotne jest, by materac dobrze podtrzymywał kręgosłup w pozycji fizjologicznej, ale też dopasowywał się do krzywizn ciała. Jeśli leżąc na boku, czujemy nacisk na biodro, to materac jest zbyt twardy.
Najwygodniej jest pójść do sklepu z materacami i wypróbować kilka. W niektórych sklepach można się nawet zdrzemnąć 😉
Jak szybko zasnąć? Popularne metody na ułatwienie zasypiania
Usypiające aplikacje na smartfona – ich zadaniem jest wydawanie monotonnych i usypiających dźwięków imitujących biały szum. W grę wchodzi też muzyka relaksacyjna i dźwięki natury, co kto lubi. Na dobrą sprawę nie musi to być aplikacja na smartfona, można sobie takie dźwięki puścić bezpośrednio z jednego z serwisów streamingowych. Ważne, by tak dobrać rodzaj muzyki lub dźwięków, żeby faktycznie nas usypiały.
Medytacja – z pewnością pozwala się wyciszyć i ułatwia zasypianie, sęk tylko w tym, że trzeba się jej nauczyć. No ale nie od razu Kraków zbudowano, jak mawiają starzy górale 😉
Akupresura – podobnie jak medytacja nie działa u wszystkich, są jednak tacy, którzy sobie chwalą tę metodę. Aby pobudzić wydzielanie melatoniny, trzeba masować lub uciskać punkt na nadgarstku, mniej więcej tam, gdzie mierzy się puls. Można też zrobić delikatny masaż tego miejsca.
Techniki oddechowe – zmuszają do skupienia się na oddechu i nie pozwalają myśleć o niczym innym, co także pomaga oczyścić umysł i przyspieszyć zasypianie. Bardzo popularna jest metoda polegająca na wdychaniu powietrza przez cztery sekundy, zatrzymywaniu w płucach na siedem sekund i wydychaniu przez osiem. Wdychamy nosem, wydychamy ustami.
Metoda amerykańskich żołnierzy – dobrze wytrenowana pozwala zasnąć już w dwie minuty, ale – podobnie jak przy medytacji – musi minąć trochę czasu, zanim ją opanujemy. W armii amerykańskiej taki trening trwa sześć tygodni.
Metoda polega na położeniu się na wznak i dokładnym rozluźnieniu całego ciała, począwszy od mięśni twarzy (koniecznie trzeba rozluźnić oczodoły i żuchwę), poprzez ramiona, plecy, biodra aż do nóg. Gdy ciało jest luźne, trzeba oczyścić umysł ze wszelkich myśli i wyobrazić sobie delikatne bujanie w hamaku pogrążonym w ciemnościach. Opcjonalnie może to być płynięcie łódką w pozycji na wznak i patrzenie na błękit nieba.
Sok z wiśni naturalnym panaceum na bezsenność
Natura także wychodzi naprzeciw potrzebom osób cierpiącym na bezsenność. Okazuje się, że regularne picie soku z wiśni (około jednej szklanki rano i wieczorem) pozwala w znacznym stopniu zredukować problemy z zasypianiem. Wiśnie, obok innych cennych substancji, zawierają melatoninę i to właśnie ona w tym wypadku odgrywa kluczową rolę.
Spróbować nie zaszkodzi, ale na pewno nic to nie pomoże jeśli nie będzie odpowiednich warunków do spania. Pierwszą rzeczą, którą warto sprawdzić jest materac na którym śpimy. Jeśli jest źle dobrany to będzie nam szkodził, nie pozwoli zasnąć. Polecam skorzystać z dobrego sklepu i zmienić stary na nowy, ja korzystałam z https://materace-viscotherapy.pl/ i polecam.