Jak zachęcić nastolatka do czytania książek? Moja opinia o złotych radach z internetu
Jak zachęcić nastolatka do czytania książek? Nieczytanie w tym wieku jest zjawiskiem coraz powszechniejszym. Młodzież ma stosunkowo mało czasu na własne przyjemności, a i tak przeważnie spędza go w internecie. Z ciekawości sprawdziłam, co na ten temat mówi wujek Google i… on się kompletnie nie zna na temacie 😛
Jak zachęcić nastolatka do czytania książek? Złote rady wujka G.
Daj dobry przykład – czytaj codziennie
Wujek G. chyba nie wie, jak funkcjonują nastolatki. Dobry przykład działa, owszem – na przedszkolaki! Nastolatki natomiast robią wszystko, żeby się od rodziców różnić. Jest wielce prawdopodobne, że nastoletnie dziecko czytających rodziców samo po książkę nie sięgnie, choćby z przekory.
Sam przykład to za mało. No, ale jeśli dziecko widzi, że rodzic się dobrze bawi przy czytaniu, jest większa szansa, że pozazdrości i też będzie chciało. Rozważcie tylko, czy na pewno możecie dać nastolatkowi książkę, którą aktualnie czytacie, nie wszystkie się nadadzą 😉
Dyskutujcie o przeczytanych książkach
Hmm… powiem tak: moja córka zna nazwiska moich ulubionych autorów, wie, przynajmniej w przybliżeniu, których premier wypatruję równie mocno, jak bocianów wiosną, niemniej po te książki nie sięga, bo zwyczajnie nie są dla niej. Sama z kolei czyta jakieś mangi (niech mi wybaczą wszyscy fani), których ja kompletnie nie ogarniam.
Rzadko dyskutujemy o książkach, bo najczęściej obracamy się w innych kręgach literackich. Lepiej nam to wychodziło, jak była młodsza i czytała książki, które ja też kiedyś, dawno temu, czytałam. Poza tym jakoś nie przekonuje mnie teoria, że trzeba czytać, żeby mieć o czym rozmawiać z dzieckiem i w ogóle, że trzeba rozmawiać o książkach, bo to zachęca do ich czytania.
Czytajcie razem jako rodzina
Nie do końca rozumiem tę złotą myśl. Jeśli mamy czytać te same książki, to nikt nie będzie zadowolony. Jeśli różne w tym samym czasie i na jednej kanapie, to tym bardziej nie widzę sensu. Czytanie jest czynnością wybitnie jednoosobową i doprawdy żadne towarzystwo nie jest przy tym potrzebne.
Znajdź książki, których tematyka jest zgodna z zainteresowaniami nastolatka
Zainteresowania nastolatków mają to do siebie, że potrafią się często zmieniać, to po pierwsze. Po drugie – serio nastolatek nie może sobie tego sam ogarnąć? Nie wychowujmy kalek! Przecież nasze dzieci śmigają po internecie z prędkością światła, książkę znaleźć też dadzą radę.
Możecie natomiast podpowiedzieć nastolatkom, żeby skorzystały z katalogu online najbliższej wam biblioteki stacjonarnej. Nie trzeba kupować wszystkich książek, które chce się czytać, można wypożyczać 😉 W niektórych bibliotekach można pograć na Xbox-ie, PlayStation albo Nintendo. Temu magnesowi żaden nastolatek się nie oprze.
Stwórz przytulne miejsce do czytania w domu
Jasne, fajnie by było, ale niewiele jest domów, w których można urządzić bibliotekę. Poza tym i tak w łóżku czyta się najlepiej. A w ogóle nieważne, gdzie się czyta, tylko co.
Przekonaj nastolatka, że czytanie to sposób na poszerzenie wiedzy
Obawiam się, że ciężko będzie, bo internet jest bardzo silną konkurencją. Do tego aktualizuje wiedzę zdecydowanie szybciej niż papierowe wydawnictwa. Moje dziecko nie raz i nie dwa mi udowodniło, że nawet podręczniki szkolne nie nadążają za odkryciami naukowymi. Umówmy się więc, że książki to się jednak czyta dla rozrywki, niekoniecznie, by się z nich uczyć. Chociaż nie powiem, czasem się udaje.
Zareklamuj czytanie jako sposób na rozrywkę i relaks
Tak, to prawda, że czytanie wycisza, relaksuje, odcina od innych bodźców. Tu jednak pojawia się całkiem poważny problem: nasza młodzież jest do tego nadmiaru bodźców tak przyzwyczajona, że bez nich nie daje rady funkcjonować. Moje dziecko czyta (a nawet się uczy!) w rytm głośnej muzyki w słuchawkach. Nie walczę z tym, bo skoro przynosi efekty, to może ja się po prostu nie znam. Stara jestem, czy coś?
Jeśli nie książki, to może audiobooki?
Audiobooki na pewno są cennym wynalazkiem naszych czasów, ale ostatnie, co bym zrobiła, to zaproponowała je nastolatkom jako alternatywę dla papierowych książek. Nie wyciszają i nie relaksują, bo niestety nastolatek nie będzie słuchał audiobooka bez ruchu. Nawet dorosłym wychodzi to coraz słabiej. Słuchają sprzątając, biegając, jedząc, jeżdżąc samochodem itp. Ciężko wyczuć, co będzie robił nastolatek, ale mało prawdopodobne, żeby dał radę się skupić, siedząc nieruchomo.
Reasumując: czy da się przekonać nastolatka do czytania książek?
Niektórych na pewno tak, innych z całą pewnością nie. Jednak dobre rady od Google w tym wypadku nie mają racji bytu, przynajmniej w mojej ocenie. Nastolatek potrzebuje do czytania czasu, siły i chęci. I dobrej książki oczywiście. Ja czasem podrzucam mojej nastolatce te, które sama czytam.
Powiem Wam jeszcze, że w roku szkolnym faktycznie ciężko z tym czytaniem, bo i nauka, i lektury (zwykle mało atrakcyjne w oczach nastolatków), i ogólnie brak czasu. Za to w wakacje potrafiła czytać do rana, więc ogólnie chyba nie jest najgorzej.
Grafikę po raz kolejny wygenerowało AI w aplikacji Canva
- Jak przekonać nastolatka do aktywności fizycznej i zdrowego stylu życia?
- Dlaczego warto przekonać nastolatka do wolontariatu?
- Czy nastolatki mogą pracować? Jak rozliczyć dochody nieletnich z Instagrama, TikToka i innych źródeł
- Czy warto założyć nastolatkowi konto w banku?
- Dlaczego nastolatkowie mają bałagan w pokoju?