Dania główne 4 października 2020

Mięso‌ ‌z‌ ‌indyka‌ ‌-‌ ‌2‌ ‌genialne‌ ‌przepisy‌ ‌wprost‌ ‌od‌ ‌szefa‌ ‌kuchni!‌

Mięso z indyka dotychczas robiłam na dwa bardzo ogólne sposoby. Pierwszy to pieczeń z włoszczyzną, a drugi jako składnik spaghetti. Dopiero szef kuchni, Szymon Szlendak, ukazał przede mną prawdziwe i smakowite oblicze potraw z indykiem.

Niedawno brałam udział w warsztatach kulinarnych, gdzie właśnie pod okiem Szymona Szlendaka (w roku 2012 zdobył prestiżowy tytuł „Kucharz – Odkrycie Roku”)  miałam możliwość wykonać dwa dania z wykorzystaniem mięsa indyczego, którymi poniżej się Wami podzielę. Są szybkie i proste, więc idealnie nadają się dla wszystkich, którym czas ucieka przez palce. 

mięso z indyka

Makaron rigatoni z indyczym Ragu Bianco

Czas przygotowania: 40-50 min
Składniki na 2 porcje: 

  • 200 g makaronu rigatoni 
  • 300 g mielonego udźca indyczego 
  • 80 ml wytrawnego białego wina 
  • 40 g masła extra 
  • 20 g selera naciowego 
  • 20 g marchewki 
  • 20 g białej cebuli 
  • 20 g zielonego groszku 
  • 2 ząbki czosnku 
  • 10 g suszonych pomidorów w oleju 
  • 40 g sera Parmigiano Reggiano lub Grana Padano 
  • do duszenia: ok. 800 ml wywaru z szyi indyczej i włoszczyzny 
  • do smaku: sól, pieprz, świeże zioła (tymianek, rozmaryn, szałwia) 
  • oliwa z wytłoczyn z oliwek do smażenia

 

Przygotowanie: 

  1. Na samym początku przygotowuję wywar z włoszczyzny i szyi indyczej, który będzie potrzebny później. 
  2. Na dobrze rozgrzanej patelni z dodatkiem oliwy z oliwek smażę mielone mięso indycze, aż uzyska rumiany kolor. 
  3. W międzyczasie kroję w drobną kostkę: seler, marchewkę, cebulę oraz suszone pomidory.  
  4. Pokrojone warzywa dodaję po kolei na patelnię do mięsa i smażę dalej na dużym ogniu. 
  5. Następnie dodaję odrobinę białego wina, zmniejszam źródło ciepła i stopniowo dolewam uprzednio przygotowany wywar. Mięso duszę do miękkości.
  6.  Następnie dodaję przyprawy, świeże zioła, groszek zielony oraz masło. 
  7. W osobnym garnku gotuję makaron w delikatnie osolonej wodzie. Gdy będzie już prawie gotowy, ale jeszcze lekko twardy, dodaję go do sosu mięsnego wraz z odrobiną wody z gotowania. 
  8. Całość gotuję tak długo, aż makaron będzie al dente, a sos zrobi się kremowy.
  9. Po wyłożeniu na talerz podaję z tartym parmezanem.

Eskalopki indycze w sosie cytrynowym z kaszą bulgur w stylu greckim

Czas przygotowania: 40-50 min
Składniki na 2 porcje: 

  • 200 g fileta z indyka 
  • 60 g mąki pszennej 
  • 1 cytryna – skórka i sok 
  • 150 g kaszy bulgur 
  • 20 g marchwi 
  • 20 g selera naciowego
  • 20 g cukinii 
  • 20 g cebuli czerwonej 
  • 1 gwiazdka anyżu 
  • 50 g masła (po 25 g do kaszy i eskalopek) 
  • 1 łyżka posiekanej natki pietruszki 
  • oliwa z wytłoczyn z oliwek do smażenia 
  • do gotowania: wywar z szyi indyczej i włoszczyzny (ok. 800 ml)
  • do smaku: sól, pieprz, świeże zioła (tymianek, szałwia) 

Dodatkowo do greckiej sałatki „wiejskiej”: 

  • 2 pomidory 
  • 1 ogórek zielony 
  • 1 papryka zielona 
  •  ½ czerwonej cebuli 
  • 10 greckich oliwek z pestką
  • 150 g sera feta 
  • 3 łyżki oliwy z oliwek 
  • 2 łyżeczki octu winnego czerwonego 
  • ½ łyżeczki oregano suszonego

mięso z indyka

Przygotowanie: 

  1. Podobnie jak w pierwszym przepisie przygotowuję wywar z szyi indyczej i warzyw. 
  2. W drobną kostkę kroję cebulę, marchew, seler naciowy, cukinię, a następnie smażę na patelni z odrobiną oliwy (oprócz cukinii). 
  3. Pod koniec smażenia dodaję 25 g masła, surową kaszę bulgur oraz dwukrotnie większą od kaszy ilość wywaru (w ostateczności można zastąpić go osoloną wodą). Naczynie przykrywam i pozostawiam na najmniejszym ogniu do wchłonięcia płynu przez kaszę. 
  4. W międzyczasie kroję filet z indyka na cienkie plastry i lekko rozbijam je tłuczkiem do mięsa. 
  5. Mięso przyprawiam solą i pieprzem, a następnie obtaczam w mące.
  6. Smażę mięso na mocno rozgrzanej patelni używając oliwy z wytłoczyn z oliwek. Gdy mięso będzie rumiane, dodaję sok i skórkę z cytryny, pozostałe 25 g masła oraz odrobinę wywaru. Przyprawiam całość solą, pieprzem i świeżymi ziołami: tymiankiem i szałwią. Gotuję do czasu zgęstnienia sosu, a następnie wyłączam ogień, aby mięso wchłonęło aromaty. 
  7. Gdy kasza będzie już miękka i wchłonie większość płynów, dodaję cukinię. Pamiętajcie aby cukinia nie gotowała się zbyt długo, dzięki temu pozostanie chrupiąca. 
  8. Na sam koniec doprawiam danie do smaku oraz dodaję posiekaną natkę pietruszki. 
  9. Do tak przygotowanego dania najlepiej podać sałatkę grecką.

mięso z indyka

Mięso z indyka – właściwości

Na koniec chciałabym dodać, że mięso z indyka jest źródłem takich witamin jak D, B2 (udo indycząt bez skóry), B3, B6, B12, potasu, cynku i fosforu. Ponadto indyk ma niską zawartość tłuszczów nasyconych, oraz niską zawartość sodu. Ponadto mięso z indyka jest  źródłem białka.

Wspomniane przeze mnie warsztaty odbywały się w ramach projektu  „Indyk z Europy – pod skrzydłami jakości”. O projekcie możecie więcej przeczytać tutaj.

Zdjęcia: Paweł Bruczkowski

Subscribe
Powiadom o
guest

1 Komentarz
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Martyna
Martyna
3 lat temu

Fajny przepis, ale ja zamiast gotować kaszę bulgur to wybieram pół gotowe mieszanki Rice&More. I smak jest super! Dzięki za inspirację na dzisiaj!

Zdrowie 2 października 2020

Światowy Dzień Onkologii – Onkokonsultacje

Trwa cykl bezpłatnych sesji terapeutycznych – „Onkokonsultacje”. Obchodząc Światowy Dzień Onkologii, z myślą o dzieciach walczących z chorobami nowotworowymi oraz ich najbliższych przypominamy o możliwości udziału w konsultacjach z psychoonkologami. Ze względu na sytuację epidemiologiczną, spotkania ze specjalistami odbywają się w formie online, a zapisać można się przez formularz. Inicjatorem projektu jest Fundacja Urtica Dzieciom, która wspiera małych pacjentów oddziałów onkologii i hematologii w całej Polsce.

Akcja ruszyła w lipcu i jest kontynuowana. Do udziału w projekcie zaproszone są dzieci zmagające się z nowotworami oraz ich najbliżsi – wszyscy ci, którzy borykają się z codziennymi trudnościami, lękami i emocjami, jakie w trakcie terapii onkologicznej odczuwa cała rodzina.

– „Onkokonsultacje” to nasza odpowiedź na bieżące potrzeby naszych małych podopiecznych – tłumaczy Anna Marusia, Prezes Fundacji Urtica Dzieciom. – Ostatnie miesiące były trudne dla wszystkich, izolacja społeczna nie sprzyja dobremu samopoczuciu, nie jest korzystna dla prawidłowej kondycji psychicznej, a ta, jak podkreślają współpracujący z nami lekarze, jest niezbędna w procesie leczenia onkologicznego – dodaje.

Sesje prowadzone są przez specjalistów z Centrum Psychoonkologii UNICORN, które współorganizuje z Fundacją Urtica Dzieciom turnusy terapeutyczne „Urtica Dzieciom Camp”. I choć
w tym roku wyjazdowe wakacje nie mogły się odbyć, organizatorzy nie zapomnieli o potrzebach swoich podopiecznych. Do dyspozycji jest dwóch psychologów pracujących na co dzień z dorosłymi: mgr Iwona Nawara i mgr Katarzyna Nowak-Ledniowska oraz dr hab. n. med. Marzena Samardakiewicz, Prof. UM, wykwalifikowany psychoterapeuta dziecięcy.

Projekt zakłada aż 400 godzin bezpłatnych konsultacji. Aby skorzystać ze wsparcia, należy wypełnić formularz zamieszczony na www.urticadzieciom.pl/zapisy-konsultacje Po weryfikacji zgłoszeń i wstępnym rozpoznaniu psychologicznym, ustalana będzie ilość koniecznych sesji, czas trwania oraz szczegółowy przebieg terapii.

Koszt projektu to 50 000 zł. „Onkokonsultacje” finansowane są przez Fundację Urtica Dzieciom, doskonale wpisując się w realizowaną od lat ideę wsparcia dzieci zmagających się
z chorobami nowotworowymi oraz ich najbliższych.

 

Fundacja Urtica Dzieciom została powołana do życia w kwietniu 2017 roku, jednak jako inicjatywa firmy Urtica Sp. z o.o., będącej największym dystrybutorem leków na rynku szpitalnym, istnieje już od 23 lat. Jej celem jest działanie na rzecz dzieci i młodzieży z chorobami nowotworowymi oraz ich rodzin. Organizacja wspiera i prowadzi inicjatywy o charakterze zdrowotnym, edukacyjnym i charytatywnym. Dotychczas udało się zebrać na ten cel ponad 3 miliony złotych.

Więcej informacji: www.urticadzieciom.pl oraz https://www.facebook.com/urtica.dzieciom/

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Dom 2 października 2020

Sposoby na utrzymanie porządku w domu

Czy istnieją uniwersalne sposoby na utrzymanie porządku w domu? Za czasów mojej babci sobota była zwyczajowym dniem sprzątania. Pamiętam to trochę z dzieciństwa. Tego dnia robiło się pranie, myło podłogi, wycierało kurze, odkurzało, chowało wszystko to, co nie powinno leżeć na wierzchu. Nie wspominam tego dobrze i dlatego wolę trzymać się innych zasad.

Złota zasada – odkładaj na miejsce od razu

Bałagan nie robi się nagle. Pojawia się powoli, mimochodem i niestety jest wynikiem niedbalstwa. Wystarczy nie odłożyć na miejsce jednej rzeczy. Dosłownie jednej. Obok niej zaraz pojawi się druga, a potem trzecia. Przecież tylko na chwilę, prawda? No niestety nie. Chwila zamieni się w dzień, dwa, tydzień. Z dwóch przedmiotów zrobi się dwadzieścia. Osiądzie na nich kurz. I nagle bach – mamy bałagan. Dlatego nigdy pod żadnym pozorem nie powinno się czegoś odkładać na chwilę albo do jutra. Sięgnięcie na półkę lub do szuflady to naprawdę nie jest duży wysiłek.

 

Chowaj nawet to, czego używasz często

Im więcej rzeczy na wierzchu, tym bardziej sposoby na utrzymanie porządku przestają być skuteczne. To, że młynek do kawy jest codziennie w użyciu, nie oznacza, że musi stać na kuchennym blacie. Przecież nie używasz go cały dzień, najwyżej pięć minut. Podobnie jest z cukrem, mąką i solą. Postaw je na brzegu półki, ale nie na blacie. Pilot do telewizora też nie powinien leżeć na stole. Nawet ładowarka do telefonu powinna mieć swoje stałe miejsce inne niż gniazdko elektryczne. Im mniej rzeczy na wierzchu, tym lepiej.

 

Szczotka i szmatka – najlepsi przyjaciele

Przewróciło się, niech leży? Tak śpiewał Kuba Sienkiewicz, ale mam nadzieję, że wychwyciliście ironię w tym tekście. Im szybciej będzie posprzątane, tym lepiej. Rozsypany cukier nie przylgnie do kapci i nie zostanie przeniesiony do pokoju. A jeśli rozlejesz sok, obojętnie z czego, wytrzyj go natychmiast. Klejąca się plama, nieważne, na blacie czy na podłodze, to początek tornada, którego nie da się zatrzymać. Zamiast szczotki można wykorzystać ręczny odkurzacz, zamiast szmatki – jednorazowe chusteczki nawilżane. Nie są bardzo ekologiczne, ale niejednokrotnie będą najlepszym ratunkiem.

 

Pożegnaj durnostojki

Albo znajdź miejsce na zamkniętą etażerkę. Te wszystkie porcelanowe słonie wyglądają pięknie tak długo, jak długo są czyste. A ich mycie i czyszczenie nie należy do przyjemności. Jeszcze gorsze są figurki z obojętnie jakiej tkaniny wypełnione trocinami. Do pralki włożyć się nie da, ręcznie uprać ciężko. Jeśli naprawdę kochasz tego typu pamiątki i nie chcesz się z nimi rozstawać, włóż je do zamkniętej oszklonej szafki. Tam też gromadzi się kurz, ale znacznie wolniej. Unikniesz też pokusy, bo coś tam dostawić albo postawić na małą chwilkę.

 

Nie zbieraj na zapas

Jeśli chodzi o zapasy, możesz gromadzić makaron lub ryż (chociaż tu trzeba uważać na mole spożywcze), ale na pewno nie wyposażenie domu. Kupujesz nowy komplet talerzy? Pozbądź się starego. Zmieniasz czajnik, bo stary nie pasuje do nowych frontów szafek? Oddaj komuś, kto nie ma czajnika. Przechowywanie wszystkiego na wszelki wypadek to pokłosie czasów, w których nic nie można było kupić w sklepach. Teraz większość rzeczy jest łatwo dostępna. Naprawdę nie musisz mieć w domu rzeczy, których już nie używasz i raczej nie będziesz. Możesz ogłosić się na lokalnej grupie skupiających miłośników zero waste. Twoje rzeczy na pewno nie trafią na śmietnik.

 

Korzystaj z nowoczesnych rozwiązań

I nie chodzi tylko o mopa elektrycznego i myjkę ciśnieniową, chociaż nie da się ukryć, to bardzo wygodne i poręczne urządzenia.

Konia z rzędem temu, kto nie ma w domu szuflady pełnej instrukcji obsługi wszelakich urządzeń domowych. Tylko co robimy, gdy potrzebujemy coś znaleźć? Ja na przykład wolę wyguglać konkretną rzecz, niż szukać w owej szufladzie. Dziś niemal wszyscy producenci udostępniają online instrukcje. Niektórzy nawet nie dołączają ich do sprzętów. Zamiast pełnej szuflady można mieć w komputerze folder o nazwie „Instrukcje”. A najlepiej trzymać go gdzieś w chmurze i mieć dostęp z każdego urządzenia.

 

Pudełka, pudełeczka, szkatułki to twoi przyjaciele

No dobrze, dziś lepiej nazwać je organizerami. Co sprawia, że w szafie, na półce, bądź w szufladzie jest bałagan? Niestety, największymi winowajcami są najmniejsze rzeczy. Te wszystkie drobiazgi, nad którymi ciężko zapanować. Zmyślne kuferki z przegródkami i praktyczne organizery naprawdę pomagają to wszystko ogarnąć. Wiadomo, gdzie dana rzecz ma swoje miejsce, więc łatwiej ją odłożyć. A i znaleźć coś też jest zdecydowanie łatwiej.

 

Zasady są po to, żeby ich przestrzegać

Najlepsze nawet sposoby na utrzymanie porządku w domu nie wyegzekwują się same. Jeśli już uda się ustalić, że wprowadzamy je w życie, trzeba być konsekwentnym. Początki pewnie nie będą łatwe, bo lepiej coś zrobić w bliżej nieokreślonym czasie niż od razu, ale nie ma „zmiłuj”.

I druga ważna rzecz: zasady dotyczą wszystkich domowników. Zarówno tych najmłodszych, jak i najstarszych. Bo jeśli my sami położymy coś gdzieś „na chwilę”, to trudno wymagać od dzieci, żeby tego nie robiły.

 

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
top-facebook top-instagram top-search top-menu go-to-top-arrow search-close