Niedrogi powrót do szkoły
Nieubłaganie zbliża się koniec wakacji. Pierwszego września po raz kolejny zabrzmi szkolny dzwonek, a wraz z nim znów gwarnie zapełnią się szkolne korytarze. Dzieci mimo wakacji powoli zaczynają tęsknić za kolegami ze szkolnej ławki a rodzice myśleć o kosztach związanych z powrotem ich dziecka do szkoły. Dla wielu z nich jest to okres intensywnych wydatków finansowych połączonych ze strategią godną najlepszego generała.
Teoretycznie edukacja w Polsce jest bezpłatna, jak wygląda to w praktyce wiedzą wszyscy. Nie jest tak różowo. Dziecku trzeba z własnej kieszeni kupić najpotrzebniejsze przybory i materiały dydaktyczne. Są to niemałe sumy w skali całego roku szkolnego, a w zależności od liczby dzieci często zwielokrotnione. Ich zakup z ekonomicznego punktu widzenia najlepiej rozłożyć w czasie i szczegółowo zaplanować, by powrót do szkoły nie rujnował budżetu domowego. Dlatego w kilku podpunktach podpowiemy Wam jak skompletować tanią wyprawkę i nie zbankrutować.
1. Kupuj przez Internet
Książki sprzedawane w stacjonarnych księgarniach są znacznie droższe od tych zakupionych online. Spowodowane jest to kilkuprocentową marżą narzuconą przez księgarzy. Zakupy online to wygodna opcja pozwalająca zaoszczędzić kilka złotych, bez zbędnego wychodzenia z domowego zacisza. Jeszcze więcej zaoszczędzicie dzięki skorzystaniu z kodów rabatowych dostępnych na Kupon.pl. Korzystajcie z kuponów rabatowych i oszczędzajcie!
2. A może używane?
Nowe podręczniki to wydatek rzędu kilkuset złotych, stanowiące najdroższy element wyprawki każdego ucznia. W antykwariatach te same książki można kupić dużo taniej. Za używane podręczniki w zależności od stanu można zapłacić 30-50% mniej. Szkoły bardzo często organizują również kiermasze, na których uczniowie mają możliwość sprzedać swoje podręczniki. Warto też zrobić wywiad wśród znajomych, być może któryś z nich chętnie odsprzeda podręczniki po swoim starszym dziecku.
3. Sprzedaj stare podręczniki
Po zakończeniu roku szkolnego rozpuść wici i podpytaj wśród znajomych, kto byłby chętny na zakup podręczników po twoim dziecku. Brak chętnych to nie przeszkoda. Zamieść ogłoszenie na lokalnym portalu internetowym, zanieś książki do antykwariatu bądź poczekaj, aż szkoła zorganizuje wewnętrzny kiermasz. Dzięki sprzedaży odzyskasz część nakładu finansowego poniesionego na ich zakup. Fundusze ze sprzedaży wdzięcznie zasilą twój budżet wyprawkowy.
4. Wyprzedaże
Pokochaj wyprzedaże. Od tej pory hasło „wyprzedaż” i „promocja” niech będą twoimi przyjaciółmi. Dzięki nim pozwolisz sobie na zakup droższych rzeczy, których w regularnej cenie byście zapewne nie kupili. Zaszalejcie na wyprzedażach, ale kupujcie „z głową”. Czasem niektóre rzeczy mogą poleżeć w domowym zaciszu, a śmiało się rozejdą w ciągu całego roku szkolnego. Skompletuj zapas materiałów plastycznych, papierowych i piśmienniczych. Pamiętaj o porównaniu oferty pomiędzy poszczególnymi sklepami.
5. Nie podążaj ślepo za modą
Wybieraj modele plecaków czy piórników bardziej uniwersalne, nie kieruj się modą, która szybko przemija. Być może w oczach dziecka zostaniecie znienawidzeni za niekupienie plecaka z motywem „Krainy Lodu” czy „ Minionków”. Pamiętaj, że te artykuły mogą dziecku posłużyć dłużej niż jeden sezon. Zaszalej z tańszymi produktami typu zeszyty, worek na kapcie czy kredki.
6. Skorzystaj z dofinansowania
Rodzice uczniów klas trzecich szkoły podstawowej oraz uczniów niepełnosprawnych mogą ubiegać się o dofinansowanie na zakup podręczników. W szczególnych przypadkach kwota dofinansowania może wynieść nawet 770 zł. O szczegółowych warunkach możecie przeczytać na stronie Ministerstwa Edukacji Narodowej. Darmowe podręczniki otrzymają, oprócz uczniów klas pierwszych szkół podstawowych, także uczniowie klas drugich i czwartych szkół oraz klas pierwszych gimnazjów.
Dodatkowo warto zapoznać się z systemem pomocy socjalnej oferowanej przez Państwo i udać się do Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. Być może parę groszy uda się uzyskać dzięki: dodatkowi z tytułu podjęcia przez dziecko nauki w szkole poza miejscem zamieszkania lub z tytułu rozpoczęcia roku szkolnego.
7. Oszczędzaj
Warto pomyśleć o systematycznym oszczędzaniu przez cały rok i co miesiąc do skarbonki odkładać nawet drobne kwoty na ten cel. W skali roku możecie uzbierać całkiem ładną sumkę.
Jak widać nieźle trzeba się nagłowić i nakombinować by powrót do szkoły okazał się w rzeczywistości nie drogi i nie przyprawił o zawrót głowy każdego rodzica.
Dla nas lista w sam na za rok 🙂
Mi jeszcze daleko do takich wydatków, ale znajomi często się skarżą, że mają problem z kupnem lub odsprzedażą książek, bo szkoły zmieniają podręczniki co rok.
Z podręcznikami właśnie różnie bywa. Czasami zmiana jest jedynie kosmetyczna i wystarczy dokserować zmieniony fragment a innym razem trzeba zakupić nowy zestaw podręczników.
kupuje pod koniec sierpnia jak w sklepach najwieksze promocje 😉 . Mamy kupione ksiażki i plecaki już.
Kupuje na spokojnie nie na ostatnią chwilę
Starszy do pierwszej klasy młodszy do 5 latków, dla młodszego nic nie kupuję mamy składkę w przedszkolu , a dla starszego nawet nie wiem ile poszło jeszcze jutro jedziemy po mundurek ..
moja 6 latka idzie do pierwszej klasy. A z takiego elementarza jeszcze ja się uczyłam. Córcia ma wyprawkę w pełni zrobioną
U nas pierwsza klasa. Część wyprawki (zeszyty i różne duperele) kupiłam w zeszłym roku,przed zerowka jeszcze. Jeszcze zakupić plecak i parę drobnostek
U mnie już 5 klasa z wyprawka zamknełam się w 600 zł .
U mnie 2 idzie do szkoly w uk. Koszt? Koszt mundurka. Reszte zapenia szkola.
Moja Zuzka idzie do drugiej klasy. Wyprawka już chyba kompletna, mam nadzieję że o niczym nie zapomniałam 😉 Podręczniki ma za darmo, plecak dostała w prezencie od mojej mamy a cała reszta kosztowała mnie ok 350 zł.
W 2 klasie i też za darmo? Myślałam, że tylko 1 klasa,4 i gimnazjum
1 i 2 klasa ma darmowe podręczniki, do 3 można się starać o dofinansowanie, pozostałe które pani wymieniła niestety nie. https://men.gov.pl/ministerstwo/informacje/wyprawka-szkolna-20152016.html
Przepraszam ze zapytam ale co składa się na to 350 zł?
Sylwia, strój na w-f, buty na zmianę bo w szkole zmieniają buty, farby, pędzle, kredki ołówkowe, pastelowe, ołówki, długopisy wymazywalne (3 sztuki) bloki rysunkowe, techniczne, duży, plastelina, papiery kolorowe, bibuła marszczona (6 szt) klej szkolny, gumka, temperówka, linijka, zeszyty, teczki, okładki na książki, worek na strój, długopisy kolorowe, tekturowy box żeby to wszystko co zostaje w szkole było ładnie postawione. To już chyba wszystko…
To ja całe szczęście wiele rzeczy mam z tamtego roku. My na razie jesteśmy na etapie zeszytów i wystraszyłam się 😉 a jeszcze muszę o plecaku pomyśleć, bo z tamtego roku to sie nie sprawdził.
Moje dziecię gubi wszystko nałogowo więc wszystko musiałam kupić 😉 a i tak pewnie znając moją córkę będę co chwilę musiała dokupować. W zeszłym roku szkolnym kredki kupowałam osiem razy, o ołówkach i gumkach nie wspomnę.
Jedną córkę posłałam wcześniej do szkoły i oczywiście tego żałuję.
Beata, mam nadzieję, ze ten chory „obowiązek” zostanie zniesiony.
U nas najstarszy pójdzie do 3 klasy i wszystkie książki musiałam mu kupić – wyszło prawie 320zł za same książki. Młodszy idzie do 1 klasy i wszystkie książki ma dostać w szkole za darmo, tylko do religii książkę i ćwiczenie zakupić musiałam – a to koszt 30zł. Więc za same książki dla dwojga zapłaciłam 350zł. A gdzie tu zeszyty, piórniki, plecaki, krdki, gumki itp…??? Łoł… jest a jest tego do kupienia!
Nie chcę straszyć, ale przypuszczam, że przynajmniej drugie tyle zejdzie na przybory… 😐
No wiem, no wiem 🙂 Pocieszam się więc faktem, że małe zapasy zeszytów, kredek i klejów mam od ubiegłego roku szkolnego – resztę dokupimy i z głowy będzie.
Zerówka pierwszy rok bo corka nie chodzila do przedszkola wyprawka okolo 600 zl
Ojjjj ;/
podręczniki darmowe dla mojego pierwszoklasisty tylko do religi będzie płatny ale narazie nie znam ceny, materiały dodatkowe np piórnik, kredki farby zeszyty plastelina i wiele innych kosztowały 300 zł ale to pewnie nie na cały rok, tornister syn sobie zażyczył na urodziny więc mi już to odeszło, dodatkowo jakieś nowe ubrania strój na wf, na basen buty po szkole 500 i czeka nas komitet ubezpieczenie i pewnie jakieś drobne nieprzewidziane wydatki. Poza tym córka ze żłobka przechodzi do przedszkol nowe ciuszki buty worek ręczniczek poszewki kupione, materiały toaletowe (papier, chusteczki, ręczniki papierowe) też kupione. na początku wrześnie rada rodziców ubezpieczenie… Czytaj więcej »
Może człowieka głowa rozboleć….
2klasa siedmiolatek
Aż mi się zatęskniło za szkołą!! 😛 Hahahha 😀
Moje bliźniaki do drugiej klay idą mimo że książki dostana w szkole to wyprawka kosztowała mnie ok 700 zl. Mam taka nadzieje że maja wszystko
Obłęd w ciapki normalnie!
Mój brzdąc ma dopiero 4 lata, ale jak tak was czytam to myślę, że powinnam zacząć już odkładać na szkolną wyprawkę!
troje dzieci- książki w tym roku darmowe ale za pozostałe rzeczy ( zeszyty, długopisy, bloki, jeden plecak itp itp…) prawie 1000 zł. Zapas z góry na cały rok- mam nadzieję ;)
Książki za darmo i 1000zł? Chyba, że z ubraniami?
Nie z ubraniami- piszę o wyprawce typu zeszyty, pisaki, kredki, plecak, piórniki, bloki, przybory geometryczne, tablice z pomocami – to nie dla pierwszoklasisty ale dla 2,4 i 1 GIM
Biorąc pod uwagę, że sam tornister to koszt 180 zł (choć można i kupić na 280, a pewnie i więcej) to przy trójce dzieci wcale się nie dziwię.
Ojjj to spory koszt ;/ Dobrze, że chociaż te książki za darmo!!
Aaaa to wszystko wyjaśnia 🙂 im starsze dziecko tym potrzeby większe no i bardziej wygórowane…:-)
Ja mam jeszcze wdzięczny tytuł z faktu Bartek (15 l.) się zabił w piwreszy dzień szkoły , a dopiero gdzieś tam na samym dole o tym jak przygotować swoje dziecko na ten dzień
Syn idzie do pierwszej klasy. Część wyprawki została z zerówki (mają tą samą wychowawczynie i sale) – uczęszczał do zerówki w szkole. Książki ma za darmo a wyprawka koszt do 200 zł 😉
No to całkiem ładnie ci poszło (z wydatkami) 🙂
U nas poki co tylko worek do przedszkola 🙂
😀
Ja kupiłam w empiku tablicę z długopisem i gumką za 10zł