Ciąża i dziecko 22 czerwca 2023

Perły Epsteina u noworodka. Czym są i czy trzeba z nimi walczyć?

Perły Epsteina to dość charakterystyczne zmiany spotykane u większości noworodków i niemowlaków w początkowym okresie życia. Szacuje się, że nawet 80% maluszków może je mieć, warto więc uspokoić rodziców zaniepokojonych ich obecnością, ponieważ nie stanowią one powodu do zmartwień. Skąd się biorą perły Epsteina i czy coś trzeba z nimi robić?

Czym są perły Epsteina?

Perły Epsteina to niebolesne torbiele listewki zębowej znajdującej się w jamie ustnej dziecka. Jest to pozostałość jeszcze z czasów życia płodowego, gdy następował rozwój podniebienia u dziecka. Są one wypełnione keratyną i zazwyczaj tworzą się po obu stronach szwu łączącego podniebienie twarde. Przybierają postać biało-żółtych zmian o średnicy do 3 mm. Ponieważ opisał je pediatra Alois Epstein, a na ich powierzchni można zauważyć delikatny połysk, ten fakt przesądził o nazwie dla tych zmian. 

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez Dr Ana??‍⚕️ (@dentistsallabout)

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez I parent I know (@drayagebara)

Czy perły Epsteina trzeba usuwać?

Perły Epsteina nie stanowią żadnego zagrożenia dla maluszka i nie powodują innych dolegliwości czy powikłań. Znikają samoistnie, w ciągu pierwszych tygodni życia dziecka. Nie należy ich wyciskać, bo to w niczym nie pomoże, a spowoduje ból u dziecka i stworzy ryzyko nadkażenia bakteryjnego powstałych po wyciskaniu ranek. Nie ma sensu przy nich manipulować, ponieważ samo ssanie przez maluszka piersi czy smoczka butelki przyspiesza wchłanianie się tych zmian w sposób naturalny. 

Czy i kiedy te zmiany pokazać pediatrze?

Ponieważ „perły” znikają samoistnie, nie trzeba biec z nimi do pediatry. Jednak dla pewności warto przy wizycie wspomnieć o nich. Niekiedy bywają przez świeżo upieczonych rodziców mylone z innymi zmianami, które mogą pojawić się w buzi dziecka, takimi jak: torbiele dziąsłowe, guzki Bohna, pleśniawki lub afty. Dziecko zdecydowanie należy pokazać pediatrze wtedy, gdy towarzyszą im niepokojące dolegliwości, takie jak zaczerwienienie błony śluzowej jamy ustnej, obrzęk, ból, czy niechęć do jedzenia. Specjalista rozwieje wątpliwości rodziców, a gdy zajdzie taka potrzeba, zleci odpowiednie postępowanie, które pomoże pozbyć się zaistniałego problemu.   


Źródło: stomatologa.pl
Źródło zdjęcia: Dragos Gontariu/Unsplash
Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Lifestyle 22 czerwca 2023

Happy Bus – letnia trasa z ważnym przesłaniem „Wszędzie dobrze, ale razem najlepiej”

Happy Bus, czyli plac zabaw na kółkach, już 13. rok z rzędu w okresie wakacyjnym zawita do kilkunastu polskich województw. W tym roku autobusy Fundacji Happy Kids ruszą w aż cztery trasy. W ramach akcji dzieci z mniejszych miejscowości po raz kolejny bezpłatnie skorzystać będą mogły z licznych atrakcji, takich jak dmuchańce, wielkoformatowe klocki, malowanie brokatowych tatuaży czy plecenie warkoczyków. Całe rodziny spróbują swoich sił na torach przeszkód czy w zawodach sportowych, a także wezmą udział w nauce pierwszej pomocy. Ponadto, w tym roku wydarzenie ma jeszcze jeden szczególny wymiar i odbywać się będzie pod hasłem „Wszędzie dobrze, ale razem najlepiej”. Dlaczego? Otóż łódzka Fundacja Happy Kids chcę zwróć w ten sposób uwagę na pogłębiający się problem samotności i depresji wśród najmłodszych. Dlatego też w programie nie zabraknie warsztatów i rozmów na ten temat. 

Do tej pory Fundacja Happy Kids w ramach corocznej akcji Happy Bus odwiedziła już ponad 200 lokalizacji w całym kraju i uszczęśliwiła ponad 100 tys. dzieci, także tych z mniejszych miast i wsi. – To dla nas szczególnie ważne i 13 lat temu od tego tak naprawdę wszystko się zaczęło. Zauważyliśmy bowiem potrzebę dotarcia szczególnie do dzieci z mniejszych miejscowości, które mają utrudniony dostęp do kreatywnej edukacji oraz atrakcji i zabawmówi Aleksander Kartasiński, prezes Instytutu Spraw Dziecka, założyciel Fundacji Happy Kids, pomysłodawca projektu Happy Bus. 

Happy Bus – Wszędzie dobrze, ale RAZEM najlepiej

Depresja dotyka coraz młodsze osoby i jest problemem, którego nie należy bagatelizować. Tym bardziej że ze statystyk NFZ wynika, że w ostatnich pięciu latach liczba dzieci i młodzieży leczonych na depresję i inne zaburzenia psychiczne wzrosła o ponad 100 proc. W 2021 roku było ich w Polsce już ponad 25 tys. Co więcej, szacuje się, że samotność oraz poczucie osamotnienia dotyka już co drugą młodą osobę w naszym kraju. Dlatego też Fundacja Happy Kids podczas tegorocznej wakacyjnej trasy Happy Busa postanowiła zwrócić uwagę na ten trudny temat, a głównym przesłaniem będzie, wspólne spędzanie czasu z bliskimi. 

– Zdajemy sobie sprawę ze skali problemu, jaką jest depresja i samotność występująca u młodych ludzi. Dlatego też podczas tegorocznej akcji Happy Busa chcemy położyć szczególny nacisk na wartościowe spędzanie czasu razem. Nie przed ekranami telefonów, a podczas zabaw, wspólnych konkurencji sportowych czy rozmów. Stąd też hasło tegorocznej edycji, czyli „Wszędzie dobrze, ale razem najlepiej”. Aby wspierać te idee, w programie wydarzenia zaplanowaliśmy wiele atrakcji z elementami kooperacji dziecko-rodzic, wspólne warsztaty i konkursy artystyczne, rywalizacje sportowe czy jogę dla całych rodzin. A to wszystko po to, by wzmacniać więzi między opiekunami a najmłodszymi. Z doświadczenia naszej fundacji działającej na rzecz dzieci znajdujących się w pieczy zastępczej, wiem jak istotne jest budowania relacji opartych na zaufaniu, otwartości i miłości – zaznacza Agnieszka Smarzyńska, Prezes Fundacji Happy Kids. 

Happy Bus – darmowa rozrywka i kreatywna nauka

Happy Bus to autobus, w którym zamiast kasowników na bilety i siedzeń dla pasażerów znajdziemy odpowiednio zaprojektowane miejsce do zabawy, baseny z piłeczkami, zjeżdżalnie, tory przeszkód, klocki i zabawki. W tym roku zaplanowane zostały aż cztery trasy. Fundacyjne Happy Busy odwiedzą 13 województw. W każdej z miejscowości mobilny plac zabaw zatrzyma się na 2 lub 3 dni. A każdego dnia pojawi się tam około pół tysiąca dzieciaków. Co więcej, w akcji jak co roku będą brać udział wolontariusze w różnym wieku i z niemalże całego świata m.in. z Włoch, Chin, Turcji czy Grecji. To również dodatkowa okazja dla najmłodszych, by dowiedzieć się więcej o innych kulturach czy podszlifować język angielski. 

– Tym razem nasze „wesołe autobusy” od 1 lipca ruszą w cztery trasy po Polsce. Razem z nami świetną zabawę dzieciakom zapewni Pepco, nasz partner strategiczny, który nieprzerwanie od sześciu lat sprawia, że każda kolejna akcja Happy Busa jest jeszcze lepsza od poprzedniej. Szacujemy, że w 13. edycji projektu weźmie udział około 30 tys. dzieci oraz kilkadziesiąt wolontariuszy z Polski i z zagranicy. Choć akcja ma wakacyjny i „lekki” charakter to w programie nie zabraknie aspektów edukacyjnych, ale podanych w ciekawy i przystępny sposób. Duży nacisk kładziemy również na naukę pierwszej pomocy. To dla nas ogromnie ważne, by zarówno dzieci i dorośli mieli dostęp do tej wiedzy i po wydarzeniu wyszli również z takimi umiejętnościami – komentuje Agnieszka Kozielska, Wiceprezes Fundacji Happy Kids. 

 

Otwarcie letniej trasy Happy Bus w Łodzi

Wielkie otwarcie tegorocznej trasy Happy Busa odbędzie się już 24 czerwca o godz. 12:00 w łódzkim Parku na Zdrowiu. Tego dnia na odwiedzających czekać będą animacje, gry i zabawy w strefach edukacyjnych, kąciki artystyczne, dmuchane atrakcje i aż trzy mobilne „figloraje” (amerykański school bus, przegubowy mercedes citaro, miejski solaris).

– Zapraszamy wszystkich łodzian i nie tylko na wielkie otwarcie letniej trasy Happy Busa pod hasłem „Wszędzie dobrze, ale razem najlepiej”.  O godz.14:00 w oficjalnej inauguracji udział wezmą m.in. partnerzy projektu – przedstawiciele firmy Pepco – mówi Agnieszka Smarzyńska. 

 

Źródło wpisu: informacja prasowa
Obraz Michael Bußmann z Pixabay
Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Lifestyle 21 czerwca 2023

Sinice w Bałtyku – przyczyną może być zły stan gleb

Nie jest tajemnicą, że Bałtyk to najpopularniejszy krajowy kierunek wakacyjny. W tym roku odpoczynek tam zaplanowało aż 61% osób spędzających urlop w kraju, a w zeszłym roku na nadmorskie kierunki wskazywało aż ¾ planujących wakacje. Niestety, odpoczynek wielu osób może zostać zakłócony przez zakwitające w wodzie jak co roku sinice. W ostatnich latach ich nadmierny zakwit obserwowany jest na 40%-60% polskich plaż. Jaki związek mają z tym stanem zakwaszone gleby i jak można zapobiec zamykaniu plaż oraz poprawić jakość czasu spędzanego nad Bałtykiem? 

Sinice – zagrożenie dla Bałtyku i nie tylko

Sinice to cyjanobakterie, których niektóre szczepy wydzielają toksyny, i które są szczególnie niebezpieczne, gdy pojawią się w zbiornikach wodnych. Z tego powodu, rokrocznie zamykane są nie tylko nadmorskie kąpieliska. W ubiegłych latach zakwit sinic przypadał najczęściej na połowę lipca, czyli w sam środek sezonu wakacyjnego, ale mogą one krzyżować wakacyjne plany również w sierpniu. Problem ten pojawia się regularnie, zwłaszcza w obrębie Trójmiasta i Zatoki Gdańskiej – czyli jednych z najpopularniejszych krajowych kierunków urlopowych. Na przykład, w 2022 roku w połowie i pod koniec sierpnia zamknięto wszystkie plaże w Sopocie. Zagrożone mogą być także rzeki i jeziora, co potwierdzają informacje z Poznania: kąpielisko nad jeziorem Malta zostało w tym roku zamknięte na stałe z powodu nadmiernego zakwitu sinic, który pojawiał się przez większą część sezonu, uniemożliwiając kąpiele. Utrudniony dostęp do wód może pojawiać się zatem w całej Polsce, nie tylko nad Bałtykiem. Nie jest to dobra informacja dla 86% Polaków planujących wakacyjny odpoczynek w kraju.

Dlaczego sinice są tak groźne?

Kąpiel w zbiorniku wodnym zajętym przez toksyczne sinice może powodować silne podrażnienia skóry i oczu, bóle głowy, a także wymioty, jeśli woda dostanie się do przewodu pokarmowego. Szczególnie niebezpieczne jest to dla dzieci i osób starszych, nawet sam łyk wody z sinicami może doprowadzić do wizyty w szpitalu. Skutki oddziałujące na ludzi to nie jedyne zagrożenie. Sinice mogą również doprowadzić do powstawania w morzu martwych stref, które są niezdatne do życia i doprowadzają do zmniejszenia bioróżnorodności. To również informacja istotna dla plażowiczów. Im więcej martwych stref w morzu, tym mniejsze i gorsze połowy ryb, czego efektem jest pogorszenie jakości i wzrost cen ryb, które lądują na naszych talerzach m.in. w nadmorskich smażalniach czy restauracjach. 

Co jest powodem zakwitu sinic?

Rozkwitom sinic sprzyjają wysokie temperatury, brak wiatru oraz eutrofizacja dna Morza Bałtyckiego, czyli przeżyźnienie środowiska morskiego. Ten ostatni czynnik powinien zwracać naszą szczególną uwagę. Zdaniem Komisji Helsińskiej eutrofizacją dotknięte jest ponad 95% obszaru Morza Bałtyckiego. Jest to wynik m.in. przedostawania się nawozów do gleb, a następnie do wód śródlądowych. Obecna sytuacja w rolnictwie zmusza do używania nawozów, a za przedostawanie się ich do wód odpowiada słaba struktura gleby, która jest czynnikiem charakterystycznym dla polskich gleb zakwaszonych, nisko przyswajających nawozy i nie zatrzymujących składników organicznych, które wraz z wodami śródlądowymi dostają się do Bałtyku.

„Zakwaszenie gleby ułatwia przenikanie składników nawozowych, takich jak azot czy fosfor w jej głąb, co doprowadza do przedostania się ich do wód śródlądowych i Bałtyku oraz namnażania się sinic. Z drugiej strony – wypłukiwanie składników pokarmowych z gleby ogranicza plonowanie roślin uprawnych, na czym tracą też polscy rolnicy – szacuje się, że nawet 6 miliardów złotych rocznie. Niesie to za sobą także poważne koszty społeczne, a skutki będzie odczuwał lub już je odczuwa każdy z nas. Coraz częstsze zamykanie kąpielisk spowoduje, że będą one częściej niedostępne na stałe, jak ma to miejsce w Poznaniu lub rzadziej dostępne do kąpieli. A to może doprowadzić do szeregu konsekwencji społecznych i gospodarczych: zmniejszenia popytu na krajowe wakacje i spadku dochodów przedsiębiorców, czy też wzrostu cen w restauracjach z powodu ograniczonej dostępności dobrych ryb.” – podkreśla dr inż. Tamara Jadczyszyn z Zakładu Żywienia Roślin i Nawożenia Instytutu Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa Państwowego Instytutu Badawczego w Puławach.

Odkwaszanie gleb jako metoda zapobiegania zakwitom

Aby zapobiec nadmiernym zakwitom sinic, najważniejsze jest ograniczenie eutrofizacji. Można to osiągnąć poprzez poprawę jakości gleb, czyli uregulowanie ich czynnika pH, by nie był zbyt kwaśny. Znaczącą rolę odgrywa tutaj proces wapnowania, który został przywołany przez organizację WWF w „Podręczniku z zakresu praktyk rolniczych przyjaznych środowisku Morza Bałtyckiego”.

„Odkwaszenie gleb, a co jest z tym związane, poprawa jakości wody w Bałtyku i zapobieganie eutrofizacji dotyczy nas wszystkich. Co więcej, posiadamy sprawdzone i skuteczne rozwiązania, takie jak wapnowanie. Polacy powinni mieć świadomość, jak poważne skutki – zarówno dla nich, jak i całej przyrody – może nieść za sobą niepodejmowanie reakcji na ten problem. A do niego trzeba podejść systemowo i możliwie jak najszybciej, umożliwiając szerokie wprowadzenie dobrze znanego już rozwiązania.” – dodaje prof. dr hab. inż. Stefan Pietrzak z Zakładu Przyrodniczego Instytutu Technologiczno-Przyrodniczego Państwowego Instytutu Badawczego w Falentach.

Zdrowe gleby to zdrowy Bałtyk

W Polsce ponad 60% gleb to gleby zakwaszone. Jak wskazują rolnicy i ekolodzy, całościowe ich odkwaszenie jest realne nawet w ciągu 5 lat. Dzięki temu możliwa jest również poprawa sytuacji nad Bałtykiem oraz stanu wód śródlądowych. Zyskać możemy na tym wszyscy – my, nasi bliscy oraz natura. 

 

O Koalicji Zdrowe Gleby
Koalicja Na Rzecz Zdrowych Gleb to oddolna inicjatywa stworzona przez 14 organizacji i instytucji związanych z ochroną środowiska, rolnictwem zrównoważonym i produkcją rolną. W swojej aktywności Koalicja podkreśla konieczność podjęcia powszechnych, ogólnokrajowych działań na rzecz odkwaszenia gleb. 12 maja 2023 przedstawiciele Koalicji złożyli na ręce Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi projekt Narodowego Powszechnego Programu Odkwaszenia Gleb w Polsce. Pełny program i założenia koalicjantów można znaleźć na stronie zdrowegleby.pl.

 

Źródło wpisu: informacja prasowa
Obraz Michał z Pixabay
Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
top-facebook top-instagram top-search top-menu go-to-top-arrow search-close