Emocje 19 marca 2022

Shinrin-yoku, czyli wykąp się lesie

Shinrin-yoku, czyli metoda opracowana w Japonii staje się coraz popularniejsza także w Polsce. Kąpiele leśne poprawiają odporność i metabolizm, harmonizują układ nerwowy, łagodzą lęki, napięcia i objawy depresji.

Beton, asfalt, metal i szkło – to na co dzień otacza przeciętnego mieszczucha. Nie w takim środowisku ewoluował ludzki gatunek i dlatego człowieka nieustannie ciągnie coś do przyrody. Choć można ten głos zagłuszać, to lepiej tego nie robić.

Dobrze rozumieją to mieszkańcy Japonii, gdzie powstało Shinrin-yoku. Po polsku „shinrin” znaczy las, a „yoku” – kąpiel.

Spokój i wszystkie zmysły

Kiedy ktoś spróbuje wyszukać „leśne kąpiele” w Google, znajdzie nawet oferty profesjonalnie prowadzonych sesji w Polsce. Bo Shinrin-yoku nie jest zwykłym chodzeniem po lesie – to coś znacznie więcej. Przede wszystkim nie należy się spieszyć, to nie marsz na orientację ani bieg przełajowy. Przeciwnie – chodzi o to, aby jak najgłębiej zanurzyć się w otoczeniu. Trzeba więc zaangażować wszystkie zmysły – uważnie przyglądać się zieleni i krajobrazom, chłonąć zapachy lasu, wsłuchiwać się w jego dźwięki, odgłosy ptaków, dotykać drzew, poczuć leśną atmosferę całym ciałem, jeśli to możliwe posmakować jadalnych roślin, np. jagód.

„To nie są fizyczne ćwiczenia, wycieczka, czy jogging. To przebywanie w kontakcie z naturą, łączenie się z nią zmysłami wzroku, słuchu, smaku, węchu i dotyku” – mówi dla serwisu „Zdrowie” prof. Qing Li z Nippon Medical School, założyciel Japońskiego Towarzystwa Medycyny Leśnej, autor wydanej w wielu krajach książki (w tym w Polsce) „Shinrin-yoku. Sztuka i teoria kąpieli leśnych” .

Stworzona przez prof. Li dziedzina – leśna medycyna łączy osiągnięcia z różnych obszarów – medycyny środowiskowej i prewencyjna, a także tzw. alternatywnej.

Dla ciała i psychiki

W swoich pracach naukowych ten lekarz i naukowiec przytacza wyniki badań, które wskazują na różnorakie korzyści płynące z takiego kontaktu z lasem. Mówi na przykład o wzroście aktywności i liczby komórek NK, które stanowią podstawę układu odpornościowego – zwalczają zakażenia i zabijają komórki nowotworowe. Obserwowano też zwiększenie liczby przeciwnowotworowych białek, spadek ciśnienia krwi i poziomu hormonów stresu. Wzrastała natomiast aktywność układu przywspółczulnego przygotowującego organizm do odpoczynku i regeneracji. Rosło stężenie adiponektyny – hormonu o działaniu przeciwmiażdżycowym, przeciwzapalnym i poprawiającym wrażliwość na insulinę. Zyskiwała też psyche uczestników takich zajęć – testy wskazywały na redukcję stresu, depresji, gniewu, a także zmęczenia i dezorientacji.

„Badania nad leśną medycyną zostały nagrodzone Award of Nippon Medical School w 2011 roku, co potwierdza, że dziedzina ta uznawana jest przez japońskie uczelnie medyczne, jako nowe metody z zakresu medycyny zapobiegawczej. Zostały też nagrodzone przez Japońskie Towarzystwo Higieny w 2021 roku. Zostało ono założone w 1929 roku i jest najstarszym towarzystwem medycznym w Japonii” – podkreśla uwagę prof. Li.

Pomoc dostępna dla każdego

O wielu korzyściach mówią róże zespoły, na przykład naukowcy z chińskiego Uniwersytetu Rolniczego Jiangxi. Po przeanalizowaniu ponad 200 prac naukowych na ten temat wymieniają poprawę działania układu krążenia, metabolizmu, systemu immunologicznego, parametrów neuroendokrynnych, elektrofizjologicznych, redukcję stanów zapalnych, poprawę wskaźników antyoksydacyjnych. Obok zmian fizjologicznych zauważyli oddziaływanie na psychikę – znaczącą poprawę stanu emocjonalnego, nastawienia do życia i otoczenia, wzrost zdolności do adaptacji oraz wyraźne złagodzenie leków i depresji. Z kolei autorzy innej analizy, w swojej pracy opublikowanej na łamach „International Journal of Environmental Research and Public Health” zwracają uwagę, że:

„doświadczenie obejmujące umysł ciało i ducha związane z Shinrin-yoku dostępne jest dla każdego i można je zrealizować na różne udokumentowane sposoby, tak jak pokazaliśmy to w naszym nowym przeglądzie badań. Metody te są poparte naukowymi danymi, a także historią i doświadczeniem różnych osób. Praktyka Shinrin-yoku i terapia naturą oferują ludziom autentyczny sposób wspierający odzyskiwanie i utrzymywanie zdrowia umysłu, ciała i ducha”.

Światowa Organizacja Zdrowia definiuje zdrowie człowieka właśnie jako „stan kompletnego fizycznego, mentalnego i społecznego dobrostanu, a nie tylko brak choroby”. Dla wielu osób stan psychiki łączy się nierozerwalnie ze wspomnianą sferą duchową, choć różni ludzie mogą inaczej ją pojmować. Badacze z University of San Francisco i Oregon Health & Science University w Portland sprawdzili Shinrin-yoku właśnie od tej strony. Po analizie 13 naukowych publikacji odkryli, że pomimo stosowania różnych metod badawczych uzyskiwane wyniki wskazują, że „Shinrin-yoku to integrująca praktyka, która może wspierać duchowość człowieka i pomagać w jej rozwijaniu”.

Atmosfera, sceneria, fitoncydy

Warto zadać pytanie, dlaczego las tak na człowieka działa.

„Chodzi o sumaryczny efekt działania wszystkich zmysłów. Cicha atmosfera, piękna sceneria, łagodny klimat, szczególne, przyjemne zapachy, świeże, czyste powietrze w lesie przyczyniają się do powstawania obserwowanych efektów – mówi prof. Li. – Jednak największe znaczenie ma węch ze względu na działanie fitoncydów – olejków eterycznych wydzielanych przez drzewa. Odkryłem, że wzmacniają one układ odpornościowy, redukują stężenie hormonów stresu i przez to wspierają zdrowie człowieka” – dodaje.

Według jego badań to właśnie fitoncydy pobudzały produkcję i aktywność wspomnianych komórek NK. W jednym z eksperymentów naukowcy, z pozytywnym skutkiem wystawiali na działanie takich olejków ochotników, którzy mieszkali w miejskim hotelu.

Las w domu

Naukowcy z japońskiego Instytutu Leśnictwa i Badań Produktów Leśnych sprawdzili natomiast, czy podobne skutki można uzyskać przez cyfrową symulację lasu. W pomieszczeniu, do którego zaprosili ochotników, zamontowali zestaw projektorów i głośników, które odtwarzały leśną scenerię. Do tego umieścili w pokoju dyfuzor z olejkiem eterycznym wydzielanym przez jeden z gatunków jodeł. Także tym razem badacze zaobserwowali szereg korzystnych skutków – zwiększoną aktywność układu przywspółczulnego, spadek tętna, a także zmniejszenie napięcia psychicznego, objawów depresyjnych, gniewu, zmęczenia i dezorientacji. Wzrosło natomiast poczucie regeneracji.

Do parku w czasie lunchu

Z pewnością można do pewnego stopnia odtworzyć przypominające las środowisko w domu, ale w Polsce, przy odrobinie wysiłku jest wiele miejsc, gdzie można praktykować Shinrin-yoku. Lasy zajmują bowiem 30 proc. powierzchni kraju. Nie trzeba jednak, koniecznie wyjeżdżać do puszczy czy nawet za miasto. Odpowiednie warunki można już często znaleźć w pobliskich parkach. Jak twierdz prof. Li, wiele można zyskać już dzięki regularnym leśnym kąpielom w parku, np. w czasie przerwy na lunch. Chyba warto spróbować.

Marek Matacz, zdrowie.pap.pl

Źródło informacji: Serwis Zdrowie

 

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Dom 18 marca 2022

Drugie życie firanek. Co zrobić z niepotrzebnymi firankami?

Co zrobić z niepotrzebnymi firankami, jeśli filozofia bycia eko nie pozwala ich tak po prostu wyrzucić? Okazuje się, że starym firankom, które dawno wyszły z mody albo po prostu przestały się nam podobać, bez trudu można dać drugie życie.

Eko woreczki na warzywa i owoce

Kiedy zastanawiamy się, co zrobić z niepotrzebnymi firankami, pierwszą myślą zazwyczaj są wielorazowe woreczki na warzywa i owoce. I słusznie, bo bycie eko nie tylko jest modne, ale i praktyczne. Nie produkujemy niepotrzebnej tony śmieci, więc jesteśmy zero waste, a same woreczki są przecież bardzo estetyczne i przepuszczają powietrze, czego o jednorazowych zrywkach nie da się powiedzieć.

 

Poszewki na poduszki dekoracyjne

Stare firanki, o ile mają ciekawe wzory, można wykorzystać do uszycia poszewek na poduszki dekoracyjne. W takim wypadku trzeba jednak pamiętać o tle – kolorystycznie powinno pasować do innych dodatków w domu. Poduszki mogą być ozdobione firanką z jednej lub z obu stron, ale ta jedna wydaje się ciekawsza. Wystarczy odwrócić poduszki na drugą stronę, by zmienić aranżację wnętrza.

 

Narzuta na łóżko

Można też pójść krok dalej i wykorzystać niepotrzebne firanki do uszycia narzuty na łóżko w sypialni lub kanapę w salonie. Właśnie do uszycia, bo pojedyncza firanka zarzucona na łóżko nie da oczekiwanego efektu. Jeśli jednak mamy w domu dużo niepotrzebnych firanek w różnych wzorach i kolorach, można uszyć z nich patchworkową narzutę. Tu wszystko zależy od dostępnych tkanin i kreatywności. Zdolne krawcowe potrafią z takich firankowych resztek wyczarować prawdziwe cudeńka.

 

Obrus albo serwetki

Obrus albo serwetki na stół to mniejsza wersja narzuty. Serwetki można po prostu powycinać z ładniejszych fragmentów firanek i odpowiednio je obrobić, obrus lepiej uszyć z kilku różnych kawałków tkaniny firanowej. Na brzeg obrusu można wykorzystać gipiurę obciętą z niepotrzebnej firanki.

 

Łapacze snów i inne dekoracje w stylu boho

Wnętrza w stylu boho są lekkie, zwiewne, romantyczne – wręcz stworzone do tego, by wykorzystywać w nich stare firanki do dekoracji. Podobnie zresztą jest z wnętrzami w stylu rustykalnym i retro. Różnic trzeba upatrywać w rodzaju firan – o ile boho jest leciutkie niczym pajęczynka, to we wnętrzach rustykalnych i retro lepiej sprawdzą się nieco cięższe firany, np. żakardowe.
Z firanki można zrobić nie tylko łapacz snów. Równie popularne są makramy, a nawet abażury na lampy stojące do salonu lub sypialni.

 

Sukienka na lato

To, że firanka jest przezroczysta, nie znaczy, że nie można z niej uszyć sukienki na lato. Do wyboru mamy dwie opcje – dół musi być gęsto udrapowany, by nie prześwitywała przez niego bielizna, albo szyjemy lekką sukienkę plażową, spod której bez problemu może być widoczny kostium. Opcjonalnie można zadbać o przewiewną podszewkę w dowolnym kolorze.
Zamiast sukienki można też uszyć pareo na plażę.

 

Spódniczka dla dziewczynki

Tiulowe spódnice dla dziewczynek co jakiś czas wracają do łask i trzeba przyznać, że małe księżniczki noszą je z prawdziwą radością. Nic dziwnego, bo takie spódniczki są lekkie, wygodne a przy tym wyglądają wręcz bajkowo. Do uszycia takiej spódnicy nadają się firanki z tiulu lub woalu, w ostateczności z markizety. Nie sprawdzi się żakard ani firanki ażurowe.

 

Sukienki dla lalek

Właściwie nie ma co tłumaczyć. Wszystkie resztki można wykorzystać na uszycie sukienek dla lalek. Tu jest o tyle łatwiej, że żadne prześwitywanie nikomu nie będzie przeszkadzało.

 

Tipi dla dziecka

Dzieci uwielbiają wszelkiego rodzaju miejsca, w których mogą się chować. Właśnie dlatego tipi do dziecięcych pokojów od lat cieszą się tak dużym zainteresowaniem. Można oczywiście taki namiocik kupić, a można go też uszyć, o ile dziarski tatuś zorganizuje kilka wypolerowanych listewek na stelaż. Instrukcje jak uszyć tipi na pewno można znaleźć w internecie. Tipi można uszyć z każdego rodzaju firanki, chociaż oczywiście te kolorowe i zdobione zyskają w oczach dzieci większe uznanie.

 

Moskitiera do ogrodu

Dorosła wersja dziecięcego tipi. Kto ma ogród, ten wie, że wieczorne przebywanie w altance (taras lub balkon też wchodzą w grę) bywa mocno utrudnione przez komary i inne insekty, np. szerszenie, które mają niemiły zwyczaj pojawiać się wieczorami. W tym wypadku stare firanki będą wręcz wybawieniem. Tym razem potrzebujemy tych gęstych, a więc żadne żakardy i ażurki się nie sprawdzą. Podobnie trzeba odrzucić firanki zdobione haftami. Natomiast tiul, markizeta i woal będą jak najbardziej na miejscu.

 

Tiulowe pompony do pokoju dziecka

Na koniec propozycja, która jako jedyna w tym zestawieniu kompletnie mnie nie przekonuje, ale internet pieje z zachwytu nad tiulowymi pomponami, więc niech mu będzie. Można je powiesić na ścianach lub pod sufitem. Najlepiej zaprezentują się kolorowe pompony, ale można zrobić też białe. W takim wypadku dobrym tłem dla nich będzie kolorowa ściana.

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Lifestyle 17 marca 2022

Allright – ukraińska szkoła językowa w obliczu wojny. Ty też możesz pomóc!

All Right – to internetowa szkoła języka angielskiego założona przez Ukraińca Olega Oksyuka w 2017 roku. Szkoła specjalizuje się w nauczaniu języka angielskiego dzieci od 4 roku życia. Na początku firma rozwijała się dynamicznie, do rzeszy klientów z Rosji w 2019 r. dołączyli uczniowie z Polski i Hiszpanii, następnie w roku 2020 z Włoch i Niemiec, a w ostatnim czasie szkoła zaczęła zyskiwać klientów z Francji, Czech, Słowacji, Serbii, Rumunii, Izraela oraz Grecji. Łącznie w All Right uczyły się dzieci z 18 krajów.

allright 1

                                                  Założyciel i CEO szkoły All Right – Oleg Oksyuk

Szkoła skupia się na nauczaniu języka angielskiego dzieci z całego świata. Specjalnie dla nich została stworzona interaktywna klasa, w której można rysować, oglądać krótkie bajki edukacyjne, zaznaczać, liczyć, kolorować i wykonywać różnorodne ciekawe ćwiczenia. Pomagamy naszym młodym uczniom przejść od nauki alfabetu do płynnej znajomości języka. Wiemy, że język angielski otwiera wiele możliwości, nie tylko w przyszłości, ale już teraz.

allright 2 Część zespołu szkoły All Right

Na początku 2022 roku szkoła miała świetne perspektywy i 25 000 klientów. Ponad 200 pracowników z różnych części Ukrainy i świata pracowało razem nad jedną wielką misją – rozkochać dzieci w języku angielskim.

24 lutego nasze życie zostało podzielone na „przed” i „po”. O godzinie 5 rano chat roomy wypełniły się doniesieniami o wybuchach. Pytania: “jak jest dzisiaj u was, czy wszystko w porządku?” zastąpiły poranne pogaduszki przy kawie i stały się częścią codziennego rytuału.

W tej chwili nasi dzielni, niesamowici pracownicy wykonują swoją pracę z piwnic, schronów przeciwlotniczych lub swoich domów, które w każdej chwili mogą znaleźć się pod ostrzałem.

allright 3
                                      Nasi pracownicy działający ze schronu przeciwlotniczego

Jedna z ulubionych nauczycielek wielu naszych uczniów, Aliona, będąc pod ostrzałem w Charkowie, prowadziła lekcje angielskiego siedząc w łazience, która stała się jej schronieniem. To okropne na lekcji tłumaczyć uczniowi z innego kraju, dlaczego nauczyciel jest w takich warunkach, dlaczego słychać wybuchy i strzały…

Podczas ewakuacji na zachód kraju, do Lwowa, nasza Aliona martwiła się, czy będzie miała stabilne łącze, które pozwoli jej nadal prowadzić lekcje ze swoimi uczniami.

allright 4

                                              Aliona ukryła się w łazience, tam prowadziła zajęcia

Inna nasza koleżanka, Natalia, znalazła się w trudnej sytuacji z dzieckiem w Białej Cerkwi. Jeden z naszych programistów, bohaterski Aleksander, stanął na wysokości zadania i pojechał po nią. Bezpiecznie dostarczył Natalkę i jej córeczkę na zachód kraju.

Pracownicy All Right dbają o siebie nawzajem, każdy z nas jest częścią zespołu i staramy się pomagać sobie w trudnych chwilach.

allright 5
Sasza jest naszym bohaterem! Pomógł Natalii, a także innym ludziom wydostać się z niebezpiecznych miejsc. On i cała jego rodzina działają jako wolontariusze.

Wielu naszych kolegów musiało zostawić swoje domy i uciekać na zachód kraju. Szkoła pomaga uciekającym oraz ich rodzinom finansowo. Nasz dział HR stał się centrum pomocy i koordynacji.

Biuro firmy w Chmielnickim zostało zamienione w punkt tranzytowy, w którym znalazły się wszelkie potrzebne rzeczy. Część pracowników pomaga w Czerwonym Krzyżu, inni zaangażowali się w pomoc mieszkańcom oraz armii ukraińskiej, niektórzy ewakuowali się za granicę, gdzie znaleźli schronienie.

Szkoła All Right zajęła jasne i zdecydowane stanowisko odnośnie do tego, co dzieje się na Ukrainie, przez co znalazła się w trudnej sytuacji. Firma przerwała działalność marketingową i edukacyjną w Rosji opuszczając tym sam swój największy rynek i potępiła działania wojenne tracąc w efekcie połowę klientów. Jesteśmy przeciwko wojnie i wierzymy, że to jedyne słuszne stanowisko, jakie każda firma powinna zająć!

Wierzymy jednak, że będziemy w stanie nadal kontynuować pracę, rozwijać szkołę i uczyć angielskiego dzieci z całego świata. Pozostajemy wierni idei, że wysokiej jakości edukacja i spokojne niebo to prawo każdego dziecka i nadal chcemy rozkochiwać w języku maluchy na całym świecie.

Dlatego postanowiliśmy zaoferować każdemu dziecku z Ukrainy naukę angielskiego w naszych klubach konwersacyjnych za darmo. Na zajęcia o wybranym temacie można zapisać się przez naszą stronę https://bit.ly/3Jku6Zo. Pod okiem nauczyciela, dzieci będą mogły porozmawiać po angielsku na ulubione tematy w małych grupach, nauczyć się nowych słówek oraz powtórzyć materiał, który poznały do tej pory w przedszkolu lub szkole.

Ucząc się w All Right nie tylko dbasz o rozwój swojego dziecka, zapewniasz mu ciekawą naukę przez zabawę, ale również pomagasz naszej szkole przetrwać.

Zapisz się na bezpłatną lekcję próbną i zobacz, że nauka może być ciekawa i sprawiać wielką frajdę: https://bit.ly/3MWBah9.

Subscribe
Powiadom o
guest

3 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Hanna
Hanna
2 lat temu

Super, że mają taką pewną pozycje!

Diana
Diana
1 rok temu

Firma ta nie wystawia faktur ani nie przesyła paragonów/rachunków. Firma nie reaguje na prośby o usunięcie danych osobowych i nie respektuje praw osób, których dane przetwarza. Gdy jest jakaś sytuacja sporna, kłopotliwa dla tej firmy – firma nie odbiera telefonów lub nie odpisuje na czacie. Nie odpisuje również na maile…

Elena
Elena
1 rok temu

Szkoła średnia. Niestety.

top-facebook top-instagram top-search top-menu go-to-top-arrow search-close