Ciąża 1 kwietnia 2023

Stres w ciąży – jak sobie z nim bezpiecznie poradzić?

Stres w ciąży jest częstym zjawiskiem. Bardzo wiele przyszłych mam ma tendencje do zamartwiania się. Nawet jeżeli ciąża przebiega prawidłowo, tworzą one czarne scenariusze i pesymistyczne wizje. Tymczasem to, co dzieje się w głowie, ma wpływ na cały organizm. Jak radzić sobie ze stresem w ciąży i przeżyć spokojnie tych dziewięć niezwykłych miesięcy? Wskazówek udziela Izabela Krawczyk, trenerka zdrowego, pozytywnego myślenia i ekspert marki Mama i ja – wody źródlanej dedykowanej dzieciom i kobietom w ciąży.

Niepokój, stres i zdenerwowanie to uczucia, które bardzo często towarzyszą kobietom w ciąży. Ich przyczyn może być wiele – obawa o zdrowie dziecka, brak doświadczenia w opiece nad noworodkiem, niejasna sytuacja zawodowa czy finansowa lub niepełne wsparcie ze strony rodziny. Do tego dochodzi społeczna i medialna presja do bycia „perfekcyjną w każdym calu”, w tym nacisk na szybki powrót do formy po porodzie. Uczucie przytłoczenia paradoksalnie potęgują również porady o przeżywaniu ciąży w spokoju i — ze względu na dobro rozwijającego się w brzuchu dziecka — unikaniu niepotrzebnych napięć. Stres i zdenerwowanie, przeplatane wybuchami radości i olbrzymią ekscytacją to emocje nieodzownie związane z ciążą. Przyszła mama powinna zdać sobie sprawę, że przez tych magicznych dziewięć miesięcy nie da się wyeliminować ze swojego życia wszystkich stresorów, a niepokój związany z nową sytuacją jest jak najbardziej naturalny. Warto jednak podejść do niego w sposób racjonalny i mając na uwadze swoje samopoczucie oraz dobrostan dziecka – spróbować zaopiekować się negatywnymi emocjami, mówi Izabela Krawczyk, specjalista z dziedziny psychologii pozytywnej i ekspert marki Mama i ja.

Poradnik pozytywnego myślenia

Hasła „myśl pozytywnie” i „nie denerwuj się” u większości przyszłych mam budzą sprzeczne uczucia. W końcu łatwo jest mówić o zmianie nastawienia i zachowaniu spokoju, a trudniej zrealizować to w świecie, gdzie powszechne są opowieści o trudnych porodach, problemach z karmieniem czy innych macierzyńskich bolączkach. Pierwszym krokiem na drodze do redukcji stresu w ciąży powinno być uzmysłowienie sobie, że zwykle to nie fakty nas denerwują, ale nasze reakcje na nie. Kluczowe są nasze myśli, czyli interpretacja wydarzenia, bo to od niej zależy nasze samopoczucie. Kiedy wydarzy się coś nie po naszej myśli, zaczynamy doszukiwać się tym swojej winy i skupiamy się na negatywach. Generuje to dodatkowy stres i niepokój. Jeżeli nauczymy się rozpoznawać ten schemat działania naszego umysłu, to będzie nam łatwiej zmienić przykre, ciężkie emocje w pozytywne – empatię, troskę, chęć do działania i szukania rozwiązań, mówi Izabela Krawczyk. Ekspert Mama i ja podkreśla, że zmiana przekonań i pozbycie się negatywnych myśli wymaga czasu i konsekwencji w działaniu, jednak efekt końcowy jest naprawdę satysfakcjonujący. Wszystkim przyszłym mamom, które chcą spróbować zmienić swój sposób postrzegania problemów, na początek polecam technikę 5 pytań zdrowego myślenia z Racjonalnej Terapii Zachowania. Aby z niej skorzystać, ciężarna powinna wziąć pod lupę „stresującą” sytuację i swoją reakcję na nią, a następnie odpowiedzieć sobie na pytania, czy pojawiające się w jej głowie przekonanie:

· jest oparte na faktach?

· chroni jej życie i zdrowie (pozwala odczuwać jej spokój)?

· pozwala jej osiągać bliższe i dalsze cele?

· umożliwia jej rozwiązać konflikt lub go uniknąć/pomaga jej dbać o relacje?

· pozwala jej czuć się tak, jakby tego chciała?

Zdrowe przekonania spełniają co najmniej 3 z 5 zasad. Jeżeli odpowiedzi przeczących jest więcej, to dobrze jest zmienić punkt widzenia, wyjaśniając sytuację na nowo, jak najbardziej łagodnie i delikatnie, oczywiście trzymając się faktów. Inaczej mówiąc: spojrzeć na nią bezstronnie i przeanalizować raz jeszcze swoje uczucia i sposób reakcji na problem, mówi Izabela Krawczyk.

Od teorii do praktyki, czyli pożegnaj stres w ciąży

Kiedy już wiemy, skąd biorą się negatywne emocje i w jaki sposób nasze myśli wpływają na poziom niepokoju w organizmie, warto zastanowić się, jak pomóc sobie w walce z obawami i zdenerwowaniem. W odreagowaniu stresu i pozbyciu się uczucia lęku przydatne okazać się mogą przede wszystkim techniki relaksacyjne, takie jak: ćwiczenia oddechowe, medytacja, wizualizacje, masaż czy skanowanie ciała. Wszystkie one są bezinwazyjne, możliwe do stosowania samodzielnie, we własnym domu i co najważniejsze – bezpieczne dla kobiet w ciąży. Każda przyszła mama z pewnością znajdzie własny sposób na uspokojenie i wyciszenie negatywnych myśli, jednak zanim na niego trafi, warto spróbować różnych opcji. Najprostszą techniką jest skupienie się na oddechu, uważnym nabieraniu powietrza nosem i powolnym wypuszczaniu go ustami. Istotne jest, aby był to oddech przeponowy, czyli taki, podczas którego brzuch unosi się jak mały balonik. Takie spokojne nabieranie i wypuszczanie powietrza pozwala się wyciszyć, wyrównać puls i zrelaksować, a co ważne – można je wykonywać zawsze i wszędzie, nawet w poczekalni u lekarza, mówi ekspert marki Mama i ja. Kolejna sprawdzona metoda na uspokojenie gonitwy negatywnych myśli to wizualizacje, czyli wyobrażenie sobie, że jest się w miłym, bezpiecznym i przyjaznym miejscu. Dla każdej ciężarnej będzie to inna przestrzeń – morze, las, góry albo pełna kwiatów łąka. Ważne, aby wyobrazić sobie jak najwięcej szczegółów, w tym zapach roślin, podmuchy wiatru czy ciepło promieni słonecznych. Ćwiczenie dobrze jest wykonywać w pozycji leżącej i z zamkniętymi oczami, a wspomóc je można wspomnianymi wcześniej technikami oddechowymi, dodaje Izabela Krawczyk. Jak jeszcze wspierać swój organizm w walce ze stresem? Pomocna może być ulubiona muzyka, masaż, spokojne ćwiczenia fizyczne, takie jak joga dla ciężarnych, a także medytacja. Podczas tej ostatniej umysł skupia się na łagodnym głosie i muzyce (np. puszczanej z płyty czy odtwarzacza mp3), a myśli podążają za narracją i przestają się koncentrować na lękach. Ostatnią propozycją radzenia sobie ze stresem, którą polecam kobietom w ciąży jest skanowanie ciała, czyli jedna z technik mindfulness. Wystarczy położyć się w wygodnej pozycji, wziąć kilka głębokich oddechów i powoli, po kolei skupiać się na poszczególnych częściach swojego organizmu. „Skanowanie” najlepiej zacząć od nóg i przechodzić w górę, koncentrując uwagę na coraz wyższych partiach. Taka uważność pomaga uzmysłowić sobie istnienie różnych napięć i pozbycie się skumulowanych wewnątrz lęków, wyjaśnia trener zdrowego, pozytywnego myślenia, ekspert Mama i ja.

Stres jest nieodzowną częścią naszego życia i nawet w ciąży nie da się go całkowicie wyeliminować. Świadome podejście do nowej sytuacji, próba zrozumienia swoich emocji i przekonań, a także proste techniki relaksacyjne pomogą jednak przeżyć dziewięć miesięcy spokojniej i z większą uważnością. Dzięki temu oczekiwanie na dziecko będzie czasem przyjemnym, a mama i maleństwo będą czuli się znacznie lepiej i bezpieczniej.


Zdjęcie dodane przez Amina Filkins: https://www.pexels.com/pl-pl/zdjecie/usmiechnieta-kobieta-w-ciazy-pieszczac-brzuch-w-pokoju-domu-5427247/

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Ciąża i dziecko 1 kwietnia 2023

Nie jesteś sama! Sprawdź, z jakimi trudnościami w karmieniu piersią mierzą się mamy

Karmienie piersią to najlepsze, co mama może dać dziecku. Choć matczyny pokarm to tzw. złoty standard w żywieniu niemowląt, zdarza się, że ta wyjątkowa podróż pełna jest zakrętów. Z badań wynika, że tylko 12% mam nie spotkało się z żadnymi wyzwaniami [1] związanymi z karmieniem piersią. Warto jednak pamiętać, że to zupełnie naturalne, że wiele kobiet mierzy się w tej kwestii z różnymi trudnościami. W artykule przedstawiamy dwie najczęściej występujące trudności w karmieniu piersią oraz sposoby na poradzenie sobie z nimi.

Dlaczego mamy chcą karmić piersią?

Specjaliści ze Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) zalecają, aby niemowlę było karmione wyłącznie piersią przez 6 pierwszych miesięcy jego życia, a następnie karmione mlekiem mamy nawet do ukończenia 2. roku życia lub dłużej, przy jednoczesnym wprowadzaniu pokarmów uzupełniających. Właśnie dlatego aż 96% kobiet deklaruje, że karmi lub wcześniej karmiło piersią (przynajmniej przez pewien okres lub w trybie mieszanym), a 83% kobiet w ciąży planuje karmić piersią po urodzeniu dziecka [2].
Eksperci potwierdzają, że mleko mamy to najlepsze, co może otrzymać niemowlę i z tym stwierdzeniem zgadza się 95% mam [3]. Głównym powodem, dla którego decydują się na karmienie piersią, jest harmonijny i prawidłowy rozwój dziecka – 77% kobiet deklaruje, że zaczęło karmić piersią, ponieważ chciało dostarczyć w ten sposób wszystkie składniki odżywcze młodemu organizmowi dziecka, a 66% badanych mam rozpoczęło karmienie piersią, ponieważ zależało im na budowaniu odporności maluszka [4].
I choć karmienie piersią jest wyjątkową przygodą dla mamy i dziecka, pozwala budować niezwykłą więź i dostarcza dziecku wszystko, co najlepsze, to nierzadko wiąże się z różnymi trudnościami.
Nie jesteś sama!

Karmienie piersią nie zawsze przychodzi z łatwością. Trudności mogą pojawić się na każdym jego etapie, a kobiety zmagają się z wieloma różnymi problemami – zarówno fizycznymi, jak i emocjonalnymi. Badania wskazują, że blisko 44% mam, kiedy jeszcze było w ciąży, spodziewało się, że podczas karmienia piersią nie pojawią się żadne trudności. W rzeczywistości po urodzeniu dziecka jedynie 12% karmiących kobiet nie spotkało się z żadnymi wyzwaniami [5].

Pamiętaj, nie tylko Ty tak masz!

Trudności w karmieniu piersią — z czym mierzą się mamy i jak sobie z nimi radzić?

Trudności, na jakie napotykają mamy karmiące piersią, to przede wszystkim obolałe lub pogryzione sutki (49%)[6]. Problem ten najczęściej wynika z uszkodzenia brodawki, sporadycznie jest skutkiem nadwrażliwości na hormony[7]. Do zranienia sutka może dojść m.in. w trakcie nieprawidłowego odstawiania dziecka od piersi, ząbkowania lub wtedy, kiedy brodawki mają specyficzny anatomicznie kształt. Jak mama może radzić sobie z obolałymi brodawkami?
  • Po karmieniu warto przy pomocy wacika nasączonego swoim mlekiem lub lanoliną delikatnie przetrzeć obolałe brodawki i jak najczęściej je wietrzyć [8].
  • Dobrze jest rozpoczynać karmienie dziecka od piersi, w której brodawka jest w lepszej kondycji. Na początku karmienia głodne niemowlę mocniej, a zatem sprawiając potencjalnie więcej bólu, chwyta pierś.
  • Dobrym rozwiązaniem mogą być także „,muszle ochronne”, które osłonią pierś przed dodatkowymi otarciami.
Innym, często wskazywanym przez mamy problemem, jest odpowiednie przystawienie dziecka do piersi (39%), a co trzecia mama deklaruje także, że dziecko nie umiało bądź nie chciało ssać piersi [9]. W takiej sytuacji kluczowa jest wygodna i prawidłowa pozycja do karmienia i upewnienie się, czy niemowlę prawidłowo chwyta pierś. Dziecko powinno obejmować ustami dużą część dolnej otoczki, a podtrzymywana od spodu językiem brodawka powinna dotykać jego podniebienia. Usta maluszka powinny być wywinięte, a czubek nosa i broda powinny dotykać piersi.
Prawidłowe pozycje do karmienia piersią

Jest ich kilka, jednak najbardziej popularna jest pozycja klasyczna. Jak wygląda?

– Mama powinna usiąść wygodnie, podeprzeć plecy, a stopy ułożyć płasko na podłodze lub podnóżku.
– Dziecko powinno być przytulone brzuszkiem do brzucha kobiety.
– Główka maluszka powinna opierać się na zgięciu łokciowym, a przedramieniem mama powinna podtrzymywać plecy i pośladki dziecka.

Innymi pozycjami do karmienia piersią są: krzyżowa, spod pachy, leżąca (na boku) i leżąca na plecach.

Co w sytuacji, gdy karmienie piersią jest niemożliwe?

Jeśli mimo podejmowania prób występują trudności w karmieniu piersią, warto, aby mama skonsultowała się z położną lub doradcą laktacyjnym. Pomogą oni zdiagnozować przyczynę i znajdą odpowiednie rozwiązanie, które pomoże utrzymać laktację.

Może jednak być tak, że mimo starań i konsultacji ze specjalistami kontynuowanie karmienia piersią z różnych przyczyn nie jest możliwe. Ważne, aby każda mama pamiętała, że ani sposób karmienia, ani rodzaj porodu nie definiują macierzyństwa, a najważniejsze jest dla niej, aby dziecko rozwijało się prawidłowo. Dlatego kiedy podawanie matczynego pokarmu jest niemożliwe, warto, aby rodzice zasięgnęli porady lekarza pediatry, który zna dziecko i jego potrzeby. Pomoże on wybrać rozwiązanie, które pozwoli zaspokoić potrzeby żywieniowe rozwijającego się organizmu dziecka – np. odpowiednie mleko następne.

Aby wspierać mamy w chwili, kiedy karmienie piersią nie jest możliwe lub wystarczające, zespół ekspertów Nutricia – zainspirowany odkryciami naukowymi – opracował naszą najbardziej zaawansowaną formułę[10] Bebilon PROfutura DUOBIOTIK 2 dla wsparcia rozwoju i układu odpornościowego dziecka[11]. To mleko następne dla niemowląt po 6. miesiącu życia ma w swoim składzie m.in. unikalną kompozycję GOS/FOS, która odwzorowuje kompozycję oligosacharydów mleka matki, oligosacharydy: HMO 3’GL, który pochodzi z naszego unikanego procesu, a także HMO 2’FL o budowanie identycznej jak w mleku matki. Ponadto produkt pomaga odpowiadać na potrzeby żywieniowe niemowlęcia, które nie jest karmione wyłącznie mlekiem mamy, ponieważ zawiera zaawansowaną kompozycję składników odżywczych, w tym[12]: 

  • immuno-kompozycję: witaminy A, C, D i cynk dla prawidłowego funkcjonowania układu odpornościowego,
  • ryboflawinę (witaminę B2) dla prawidłowego metabolizmu energetycznego,
  • cynk dla prawidłowego wzrostu,
  • wyjątkowy profil kwasów tłuszczowych, w tym:
– omega 3 (DHA i ALA) dla rozwoju mózgu,
– omega 6 (AA), naturalnie występujący w mleku matki,
– OPO – strukturę tłuszczu zawierającą β-palmitynian, naturalnie występujący w mleku matki.
Więcej informacji m.in. o tym, jak karmić niemowlę, można znaleźć na www.BebiProgram.pl. Do dyspozycji rodziców są także eksperci – lekarze i specjaliści zajmujący się żywieniem – którzy doradzą, w jaki sposób wspierać rozwój dziecka oraz zadbać o jego odpowiednie żywienie.

Ważne informacje: Karmienie piersią jest najwłaściwszym i najtańszym sposobem żywienia niemowląt oraz jest rekomendowane dla małych dzieci wraz z urozmaiconą dietą. Mleko matki zawiera składniki odżywcze niezbędne do prawidłowego rozwoju dziecka oraz chroni je przed chorobami i infekcjami. Karmienie piersią daje najlepsze efekty, gdy matka prawidłowo odżywia się w ciąży i w czasie laktacji oraz gdy nie ma miejsca nieuzasadnione dokarmianie dziecka. Przed podjęciem decyzji o zmianie sposobu karmienia matka powinna zasięgnąć porady lekarza. Trudności w karmieniu piersią 


[1] Badanie przeprowadzone dla programu edukacyjnego „1000 pierwszych dni dla zdrowia” na grupie 3461 mam i kobiet w ciąży w 2020 roku.

[2] Tamże.

[3] Tamże.

[4] Tamże.

[5] Tamże.

[6] Tamże.

[7] Żukowska-Rubik M. Bolesność brodawek. W: Nehring-Gugulska M, Żukowska-Rubik M, Pietkiewicz A (red.). Karmienie piersią w teorii i praktyce. Medycyna Praktyczna, Kraków 2017; 209-227.

[8] Poradnik karmienia piersią według zaleceń Polskiego Towarzystwa Gastroenterologii, Hepatologii i Żywienia Dzieci, Warszawa 2021. Poradnik dostępny na stronie www.1000dni.pl

[9] Badanie przeprowadzone dla programu edukacyjnego „1000 pierwszych dni dla zdrowia” na grupie 3461 mam i kobiet w ciąży w 2020 roku.

[10] Wśród mlek następnych Nutricia.

[11] Zgodnie z przepisami prawa zawiera witaminy A, C, D i cynk dla prawidłowego funkcjonowania układu odpornościowego oraz jod i żelazo dla prawidłowego rozwoju poznawczego.

[12] Bebilon Profutura 2 zgodnie z przepisami prawa zawiera witaminy A, C i D, ryboflawinę, DHA, ALA oraz żelazo, jod, i cynk.

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Kulinaria 1 kwietnia 2023

Wielkanoc w odświeżonym stylu – nowy sposób na świąteczne dania

Wielkanoc to święta bardzo tradycyjne: rodzinne święcenie koszyczka, wspólne śniadanie, na którym królują jajka, a potem świąteczny obiad z żurkiem i dodatkiem białej kiełbasy. Ze słodkości zabraknąć nie powinno też mazurka, babki czy paschy. A może by tak w tym roku odświeżyć tradycyjne przepisy i zaserwować świąteczne must have w nowej formie?

Świąteczne dania na Wielkanoc

Jajko musi być! Świąteczne dania na Wielkanoc

Nie ma Wielkanocy bez jajek: w koszyczku, w zupie, w cieście czy jako przekąska. Dwa dni Świąt z menu po brzegi wypełnionym tymi cennymi źródłami białka. Co zrobić, by jednak nie przejadły nam się jajka? W tym okresie królują na stole w wersji ugotowanej na twardo, czasem wypełnione farszem i okraszone majonezem. A co powiecie na to, żeby je upiec? Przygotuj tartę z jajkami i zaskocz rodzinę ich nowoczesną formą podania.

Tarta wielkanocna z jajkami

Składniki:

Ciasto:· 1,5 szklanki mąki pszennej tortowej· 125 g zimnego masła ekstra Mazurski Smak· 1 duże jajko· 1-2 łyżki zimnej wody· duża szczypta soli· pół łyżeczki suszonego majeranku

Nadzienie:· 5 jajek ugotowanych na twardo· 3 surowe jajka· 2 cebule dymki· 2 łyżki majonezu· 2 łyżki chrzanu· 150 ml śmietanki UHT Łaciata 36 %· 50 ml śmietany 12 % Mazurski Smak· 0,5 łyżeczki mielonej słodkiej papryki· 0,3 łyżeczki mielonej pikantnej papryki· sól morska· świeżo mielony pieprz

Przygotowanie: Z mąki, pokrojonego na kawałki masła, jajka, wody, majeranku i soli zagniatamy jednolite ciasto. Rozwałkowujemy je, a następnie przekładamy do formy na tartę o średnicy 26 cm. Nakłuwamy ciasto widelcem. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 190°C (lub 170°C z termoobiegiem) i pieczemy przez ok. 15 minut, aż ciasto się zarumieni. W międzyczasie przygotowujemy farsz: kroimy dymkę w plasterki. Całe jajka wbijamy do miski, dodajemy śmietankę, śmietanę, majonez oraz chrzan. Mieszamy do połączenia składników. Doprawiamy solą i pieprzem, dodajemy mieloną paprykę i pokrojona dymkę, wszystko dokładnie mieszamy. Przekładamy masę jajeczno-śmietanową na podpieczone ciasto, na wierzchu układamy połówki lub ćwiartki ugotowanych jajek. Wstawiamy do rozgrzanego piekarnika (190°C lub 170°C z termoobiegiem) i pieczemy przez 35 minut. Przed podaniem kawałki tarty możemy udekorować łyżeczką majonezu i świeżo pokrojonym szczypiorkiem lub natką pietruszki.

 Słodkości do święconki

Co powinno znaleźć się w Wielkanocnym koszyczku? Oczywiście: chleb, sól i pieprz, baranek, wędlina, jajko i ciasto. To ostatnie to stosunkowo młody zwyczaj, który jest symbolem umiejętności i doskonałości. Dlatego najlepiej, by był to domowy wypiek. Zamiast tradycyjnej wielkanocnej baby, przygotujcie do święconki pyszne i efektowne mini serniczki. To bardzo proste!

Mini serniczki do koszyczka

Składniki:·

250 g herbatników· 50 g masła ekstra Łaciate· 500 g twarogu sernikowego Mlekpol 18 %· 50 ml schłodzonej śmietanki UHT Łaciata 36 %· 1 opakowanie budyniu waniliowego 40 g· 100 g białego cukru· 2 średnie jajka· kolorowe jajeczka czekoladowe do dekoracji

Przygotowanie: Herbatniki kruszymy lub drobno mielimy i przekładamy do miski. Masło rozpuszczamy, studzimy i zagniatamy z herbatnikami. Przekładamy ciasto do formy na muffinki i ugniatamy za pomocą łyżeczki, wyrównując powierzchnię. Do miski przekładamy ser twarogowy, dodajemy budyń (proszek), cukier i wbijamy 2 jajka. Krótko miksujemy, tylko do połączenia składników. Schłodzoną śmietankę ubijamy na sztywno mikserem, a następnie mieszamy (już bez miksowania) z masą serową. Masę serową przekładamy na przygotowane wcześniej spody z herbatników. Wyrównujemy wierzch. Rozgrzewamy piekarnik do 165 °C (bez termoobiegu), na najniższą półkę wstawiamy naczynie żaroodporne wypełnione wrzącą wodą. Dzięki unoszącej się podczas pieczenia parze wodnej serniczki nie opadną i będą bardziej wilgotne. Serniczki wstawiamy na środkową półkę i pieczemy przez 30 minut. Po tym czasie uchylamy drzwiczki piekarnika i nie wyjmujemy serniczków, póki piekarnik nie ostygnie. Zimne serniczki wyjmujemy z formy i wstawiamy do lodówki. Przed podaniem możemy udekorować np. kolorowymi jajeczkami.

Tradycyjna kiełbaska, ale zapiekana

Zamiast całe Święta jeść gotowaną białą kiełbasę z żurku, spróbujcie przyrządzić ją w piekarniku i to zapiekane w cieście. To znakomita propozycja na świąteczny obiad lub kolację. Wasi goście będą z pewnością zaskoczeni!

Białe kiełbaski zapiekane w cieście

Składniki:· 190 ml mleka Łaciate 3,2% UHT· 80 g mąki pszennej· 4 małe białe surowe kiełbaski· 4 gałązki tymianku· 2 jajka· sól i pieprz· olej rzepakowy

Przygotowanie: Piekarnik rozgrzewamy do 240⁰C. Do małego naczynia żaroodpornego wlewamy tyle oleju, żeby pokrył dno. Wstawiamy do piekarnika na około 10 minut (olej ma się dobrze rozgrzać). Kiełbaski smażymy lub grillujemy. W misce mieszamy mleko, mąkę i jajka. Solimy i pieprzymy. Z gałązek tymianku zdejmujemy listki. Wyjmujemy naczynie żaroodporne i ostrożnie wlewamy masę (uważamy na pryskający olej). Następnie na górze układamy kiełbaski. Całość posypujemy listkami tymianku. Wstawiamy do piekarnika i pieczemy 20-30 minut, do zarumienienia. W międzyczasie nie otwieramy piekarnika, żeby ciasto nie opadło.

Więcej przepisów na nowoczesne, świąteczne dania na Wielkanoc znajdziecie na www.najlpszewkuchni.pl.

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
top-facebook top-instagram top-search top-menu go-to-top-arrow search-close