Targi 28 listopada 2015

Targi Mamville vol. 7 Xmas Edition Warszawa

Wielkimi krokami zbliżają się Targi Mamville vol. 7 Xmas Edition

Ul. Domaniewska 37a w Warszawie. Z czym kojarzy się Wam ten adres? Jeśli jesteście stałymi czytelnikami bloga to na pewno wiecie, że w tym miejscu cyklicznie odbywają się Targi Mamville Dla Mamy i Dziecka. Nie inaczej jest i tym razem.

Najbliższe Targi Mamaville noszą nazwę Xmas Edition czyli edycja mikołajkowo-świąteczna. Nie może więc zabraknąć świętego Mikołaja, który chętnie i entuzjastycznie będzie pozował do zdjęć z gośćmi targów. Wszak wydarzenie to będzie miało miejsce dzień przed tradycyjnymi mikołajkami 😉

Jak co roku na Targach Mamaville nie zabraknie wystawców oferujących m.in. akcesoria i artykuły dla dzieci, ubranka i zabawki. Jeśli jeszcze nie macie prezentów gwiazdkowych to idealna okazja by je kupić. To także dobry moment by uzupełnić lub wymienić dziecięcą garderobę. A jeśli czekacie na dziecko i właśnie kompletujecie wyprawkę to macie idealną okazję by kupić wszystko w jednym miejscu.

Jak zwykle i tym razem na gości czekają atrakcyjne, darmowe warsztaty edukacyjno-rozrywkowe dla dorosłych i dla dzieci. Dorośli będą mogli nauczyć się jak sobie radzić z małym złośnikiem i jak prawidłowo wiązać chustę. Na dzieci czekają zajęcia muzyczno-ruchowe w języku angielskim.

Ilość miejsc na warsztatach jest ograniczona. Chętni mogą zapisywać się pod adresem targi@mamaville.pl

Jako, że Targi organizowane są z myślą o rodzinach z dziećmi, przy wejściu do hali nie brakuje podjazdu dla wózków, ustronnego miejsca dla mamy z dzieckiem oraz dużego parkingu w pobliżu hali.

Moc atrakcji niewątpliwie sprawi, że spędzicie na Targach cały dzień. Ale nie martwcie się, nie umrzecie z głodu. Jak co roku strefa kulinarna oferuje jedzenie dla wszystkich. Wegetarianie i weganie również znajdą coś dla siebie.

Targi Mamville odbędą się w sobotę 5 grudnia 2015roku w godz. 10-17 przy ulicy Domaniewskiej 37a w Warszawie. Szczegółowe informacje można znaleźć tutaj.

Blog W Roli Mamy po raz kolejny z radością patronuje temu niecodziennemu wydarzeniu. Zapraszamy. Do zobaczenia na Targach Mamville!

FBposter_mv_targi_vol7

 

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Uroda 26 listopada 2015

Syrop z cebuli

Pamiętam jego smak, słodki i zarazem ostry. Jako dziecko bardzo go lubiłam, wręcz uwielbiałam mimo intensywnego zapachu (wiem, że niektórzy mają inne odczucia). Ile razy przygotowuję ten syrop przypomina mi się okres dzieciństwa. Mowa o syropie z cebuli, naturalnym tanim domowym leku na przeziębienie, z racji swoich wykrztuśnych właściwości niezastąpionym także przy kaszlu.

Cebula jako warzywo, tak samo jak jej „brat” czosnek, jest naturalnym antybiotykiem. Swoją skuteczność w walce z przeziębieniem zawdzięcza wielu składnikom. Zaliczyć do nich należy przede wszystkim związki siarki, glikozyty, pektynę i glukokininy o działaniu bakteriobójczym. A także bogate zasoby potasu i jodu zapewniające działanie przeciwinfekcyjne. Podstawą leczniczego sukcesu cebuli jest jednak zawartość witamin: A, B1, B2, PP, C i fitoncydy.

Tak wszechstronne działanie antybakteryjne i wzmacniające cebuli zostało dostrzeżone wiele lat temu. Dlatego też przepis na syrop z cebuli, przekazywany jest z pokolenia na pokolenie. Syrop ten to najpopularniejsza, wywodząca się z medycyny ludowej, metoda walki z przeziębieniem. Jest na tyle łagodny dla organizmu, że może być podawany również małym dzieciom. Lekarze zalecają podawanie syropu dzieciom powyżej 1 roku życia.

Sposób przyrządzenia syropu jest bardzo prosty. Wystarczy pokroić na talarki lub w kostkę cebulę i warstwowo ułożyć w słoiku naprzemiennie z cukrem lub miodem (o ile dziecko nie jest alergikiem). Zakręcić szczelnie słoik i zostawić na noc w ciepłym miejscu by cebula puściła drogocenny nektar. Następnego dnia otrzymany sok wystarczy odsączyć (za pomocą sitka lub gazy) od pokrojonej cebuli. Uzyskany w ten sposób syrop jest gotowy do podania.

Dawkowanie:

Syrop podajemy 2-3 razy dziennie po jednej łyżce.

Przechowywanie:

Lek można przechowywać nawet 2 tygodnie, pod warunkiem, że będzie stał w chłodnym miejscu. Syrop stojący w temperaturze pokojowej najlepiej spożyć w przeciągu  2 – 3 dni.

Syrop z cebuli

Syrop z cebuli

Przepisy na inne leki z domowej apteki:

Syrop z kwiatów dzikiego bzu

Syrop z czosnku, miodu i cytryny 

Syrop z pędów sosny

Miód z mlecza 

Zdjęcia: Sylwia

Subscribe
Powiadom o
guest

3 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Milena Kamińska
9 lat temu

polecam

Mamusia Lolusia
Mamusia Lolusia
9 lat temu

Uwielbiałam go w dzieciństwie.. ale z tego co pamiętam mój tato przygotowywał go w trochę inny sposób. I kurczę nie pamiętam jaki.. muszę to o to zapytać.

Dominika Jaśkowiak
Dominika Jaśkowiak
9 lat temu

Pamiętam go z dzieciństwa. Zapach mnie odrzucał, ale skuteczny był.

Emocje 24 listopada 2015

Poznałam muzułmanina, na imię miał Armin

Minęło przeszło dziesięć lat odkąd go poznałam, muzułmanina. Był właścicielem kwiaciarni i dostarczał kwiaty do parafii, w której pracowałam. Zaimponował mi tym, jak pięknie układał i dobierał te delikatne cuda. Byłam wtedy w obcym mieście, w obcym kraju, tak jak on.

Ostatnio coraz mniej oglądam wiadomości i to z pełną premedytacją. Przeraża mnie ilość nienawiści jaka przelewa się w stronę muzułmanów, ludzi takich jak my. Nie pochwalam i nie przyklaskuję temu co robią na świecie fanatycy religijni, ale nie wrzucajmy tak od razu wszystkich do jednego worka. Po ostatnich wydarzeniach łatwo jest wpaść w złość, frustrację, lęk i pewną bezradność. Łatwo bać się tego, czego nie znamy.

Poprzez wszelkiego rodzaju mass media większość z nas postrzega islam jako fanatyczną religię, która promuje przemoc, gdzie kobiety są brutalnie okaleczane, czy są niewolnicami mężów. Takie postrzeganie to krzywdzący stereotyp. Wystarczy doczytać i spróbować otworzyć oczy i siebie na inność.

Brutalne obrzezanie kobiet jest praktykowane w krajach afrykańskich. Ciekawa jestem, czy wiedzieliście, że najwyższy odsetek kobiet (a właściwie dziewczynek) poddawanych obrzezaniu jest w krajach chrześcijańskich – Erytrei i Etiopii? Po drugie nie każdy arab to muzułmanin. Tylko 18% muzułmanów mieszka w krajach arabskich, a największym krajem muzułmańskim jest Indonezja. Ponadto warto zaznaczyć, że muzułmanin jest wyznawcą islamu (z arab. muslim – poddany Bogu), islamista zaś jest zwolennikiem doktryny politycznej zwanej islamizmem.

Generalizowanie nie ma sensu. Są kraje takie jak Turcja, Pakistan, Bangladesz, Indonezja, gdzie kobiety zasiadają na decydujących stanowiskach politycznych. Z drugiej strony znajdą się niestety też talibowie, którzy ograniczają dziewczynkom edukację, a kobietom prawa. Nie trzeba daleko szukać, spójrzmy na własne podwórko – dlaczego kobieta nie może być księdzem i zwiastować ewangelii, lub dlaczego eutanazja nieuleczalnie i ciężko chorych jest tematem tabu?

Podejrzewam, że większość z was uczy swoje dzieci, by nie klasyfikowały, etykietowały kolegów i koleżanek, by nie wyzywały innych dzieci od grubasów, małych, niedorajdów. Dlaczego więc tak łatwo my popadamy w stygmatyzację innych osób, wyznających odmienną religię, czy ubranych inaczej niż my, a dzieci uczą się od nas.

Powracając do Armina. Tylko kolor skóry i czarna bujna czupryna zdradzała, że nie jest typowym Brytyjczykiem. Uciekł z Iranu jako dziecko, po drodze do Anglii stracił rodziców. W Anglii zaopiekowali się nim chrześcijańscy rodzice, dali dom, schronienie, miłość. Nie narzucali swojej religii. Wyrósł na świetnego faceta, który z szacunkiem odnosi się do kobiet, traktuje je wyjątkowo, tak jakby każda była delikatnym kwiatem. W jego otoczeniu czułam się jak księżniczka. Mile wspominam nasze rozmowy, wspólne zwiedzanie miasta i odkrywanie nowej kultury i religii.

To nie religia jest zła, tylko w człowieku drzemie zło.

Pamiętajcie nikt nie rodzi się rasistą.

Subscribe
Powiadom o
guest

5 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Wcześniak i co dalej
Wcześniak i co dalej
9 lat temu

Ja się zgadzam tym, że każdy człowiek jest inny i nie można patrzeć na niego przez pryzmat wiary czy poglądów. Jednak niektórych różnic kulturowych nie da się przeskoczyć. Ty opisałaś kogoś, kto wychował się w „naszej” kulturze. Ja np. miałam styczność z muzułmaninem, a dokładnie 3 takich, wychowanych od małego w swojej kulturze. Zetknięcie się tak dwóch różnych światów było dziwne tak samo dla mnie jak i dla nich. Ja nie rozumiałam czemu pomieszczenie jest „skażone” tylko przez moją obecność, czemu szef (ich dziadek) mówił, że absolutnie nie wolno mi z nimi zostawać samej, dla mojego własnego bezpieczeństwa. A oni… Czytaj więcej »

Rachela
Rachela
9 lat temu

Jak najbardziej się z Tobą zgodzę. Tak jak w każdej religii są ludzie mniej lub bardziej radykalni. Najważniejsze by mieć tą świadomość a nie iść w zaparte na podstawie stereotypów

Sobiesław Richter
9 lat temu

Świetne napisane, a zwłaszcza dolny tekst nikt nie rodzi się rasistą ale wydaniu polskim to rasizm wypija się z mlekiem matki i doktryną w kk brutalna to prawda lecz szczera prawda

W roli mamy - wrolimamy.pl

Mleka matki bym do tego nie mieszała. Niestety dzieci naśladują dorosłych…

Lx Gx
9 lat temu

jednak najwięksi rasiści to NIEMCY, a obozy w Palestynie to IZRAEL … itd. „Piątej kolumny w Polsce nam nie potrzeba”

top-facebook top-instagram top-search top-menu go-to-top-arrow search-close