Gry planszowe i nie tylko 3 grudnia 2023

Wsiąść do Pociągu: Legacy — Legendy Zachodu. Genialna, boska, diabelnie zaskakująca

„Wsiąść do pociągu” to moja ulubiona gra, przyznam się na początku, żebyście się nie dziwili, że będą ją zachwalać. Tak, jestem w niej dobra i nikomu nie daję forów. Jednak najnowsza wersja Wsiąść do Pociągu: Legacy — Legendy Zachodu to zupełnie inna para kaloszy. I co tu kryć: totalny game changer.

To ten typ gry, który już z założenia jest świetny, a ludzie ją kochają. Nie bez powodu tzw. Pociągi trzymają się na rynku tak długo. Choć mogliście już grać lub widzieć kilkanaście różnych odmian, map i wersji sławnej planszówki, tym razem twórcy postanowili wszystkich zaskoczyć i zaproponować zupełnie nową jakość rozrywki. Legacy to wersja z pewnym scenariuszem, który odkrywamy w trakcie gry. Będzie sporo zaskoczeń i dobrej zabawy…

Wsiąść do Pociągu: Legacy — Legendy Zachodu. Genialna, boska, diabelnie zaskakująca

Fot. Archiwum prywatne

Wsiąść do Pociągu: Legacy — Legendy Zachodu

Zaskoczenie jest ogromne, a zabawa jeszcze lepsza! Nie mogę i nie chce opowiedzieć wam wszystkiego, bo zepsułabym zabawę i gra nie miałaby sensu, ale już teraz zdradzę wam, że eksperyment autorów w pełni się udał. Gra jest piekielnie wciągająca, do tego stopnia, że nawet my dorośli, jaramy się jak nastolatki i nie możemy doczekać następnej rozgrywki.

Fot. Archiwum prywatne

Doszło do tego, że wszyscy umawiamy się, żeby w tygodniu zagrać i nie czekać do weekendu – co nie jest proste, bo praca, bo milion zadań domowych, sprawdzianów czy zajęcia po lekcjach. No ale pociągi w tej wersji to rzecz święta i okazało się, że absolutnie wszyscy sami się dyscyplinują, by wygospodarować wspólny wieczór na partyjkę. Cóż, pociągi zrobiły to, czego mi się przez kilka lat nie udało uzyskać – skłoniły dzieci do ochoczego i wcześniejszego przygotowania się np. do sprawdzianu. Więc coś w tym musi być (Pociągi, I love You!)!

Wsiąść do Pociągu: Legacy — Legendy Zachodu. Genialna, boska, diabelnie zaskakująca

Wsiąść do Pociągu: Legacy — Legendy Zachodu. Genialna, boska, diabelnie zaskakująca / Fot. Archiwum prywatne

Gra zaplanowana jest w trybie kampanii i składa z 12 rozgrywek, my w tej chwili jesteśmy już po pięciu i z każdą następną jest coraz lepiej. Już opowiadam wam, jak dokładnie twórcy to sobie wymyślili.

Wsiąść do Pociągu: Legacy — Legendy Zachodu. Genialna, boska, diabelnie zaskakująca

Fot. Archiwum prywatne

Oprócz klasycznego zestawu mapy, wagoników i tras, pudełko jest wyposażone w inne tajemnicze dodatki. Wszystko jest dopieszczone w najmniejszych szczegółach, instrukcja jasna i klarowna, a organizacja mistrzowska! Gdy tylko rozpakujecie grę, szybko zobaczycie, że nie da się podglądać, co czeka was za kilka partyjek. A gadżety są bajeczne. Zakończenie każdej kampanii jest jednocześnie wprowadzeniem do następnej, więc już macie przedsmak i ochotę na kolejną. A niespodzianek i bajerów jest co niemiara. Już po pierwszej partyjce będziecie piszczeć jak dzieci.

Fot. Archiwum prywatne

Jakby tego było mało, organizacja jest mistrzowska, grę ekspresowo rozłożycie do grania i równie szybko spakujecie, żeby czekała na następną okazję. Wykonanie jak zawsze piękne i bogate, aż chciałoby się powiedzieć: „tu jest tak jakby luksusowo”, jak mawiał klasyk.

Fot. Archiwum prywatne

Legendy Zachodu Legacy: jak przebiega gra?

Zaczynamy ze sporą, choć w porównaniu do zawartości pudełka, skromną mapą. Oprócz tego każdy gracz wybiera sobie swój kolor i tym samym przedsiębiorstwo kolejowe, którym będzie grać – i tu uwaga, kolor zostaje z nami już na zawsze i w trakcie rozgrywek nie będzie można go zmienić, wybierajcie mądrze i walczcie o swój ulubiony.

W przeciwieństwie do innych wersji tym razem każdy gracz ma ciut inne wagoniki, a to dodatkowy szczegół i smaczek. Oprócz kart biletów z trasami i wagonikami pojawiają się karty wydarzeń i trochę innych ciekawostek. Na początku będziecie nimi zaskoczeni i będziecie się zastanawiać, do czego służą, ale bez obaw, wszystko w odpowiednim czasie będzie jasno wyjaśnione. Jeśli nie wiesz, do czego coś służy, nie panikuj i tego nie ruszaj, to oznacza, że jeszcze z tego nie korzystasz.

Fot. Archiwum prywatne

Oprócz tego znajdziecie kilka pudełek z nowymi obszarami, których nie ruszacie! Niech was nie kusi, sio, koniec i kropka! Podobnie postępujemy z mapami nowych obszarów, które będą dokładane w trakcie gry. Tym razem plansza jest jak gigantyczne puzzle. Pudełko powita was zasłoniętymi dodatkami z jasnym przekazem: nie ruszać, czyli łapki precz!

Nawet instrukcja nie zdradzi wam, co będzie dalej. Bo są w niej puste miejsca! W odpowiednim momencie dostaniecie naklejki z następnymi regułami, żeby je sobie dokleić. Jest tajemnica i zaskoczenie na każdym poziomie. W dodatku to bardzo ułatwia grę i rozjaśnia zasady. Ileż razy męczyliście się z instrukcją i zastanawiali, do czego coś u licha służy, a na końcu okazywało się, że nie używa się danego elementu, dopóki nie dojdzie do pewnego etapu? Tu nie ma tego problemu! Nawet nowicjusz sobie poradzi i to z uśmiechem na ustach!

Fot. Archiwum prywatne

Jak już wspominałam, każdy gracz ma swój kolor, czyli przedsiębiorstwo i już na początku gry dostaje małe pudełko z dwiema skrytkami. To też super bajer, możemy tam przechowywać wszystkie swoje zdobycze i wagoniki, dzięki czemu przygotowanie do gry zajmuje dosłownie chwilkę i wszystko mamy pod kontrolą.

Dodatkowo mamy super pudełko, w którym trzymamy wszystkie używane karty, z przegródkami. Zero bałaganu wystarczy niektóre przetasować i wszystko jest cacy. Nie mogę wam zdradzić, co dokładnie pojawia się w przebiegu gry, ale powiem, że już po pierwszej rozgrywce będziecie piszczeć z radości, gdy tylko na stół wjedzie skrzynka konduktora! Oj, co to były za emocje.

Wsiąść do Pociągu: Legacy — Legendy Zachodu. Genialna, boska, diabelnie zaskakująca

Fot. Archiwum prywatne

Wsiąść do Pociągu: Legacy — Legendy Zachodu — co w pudełku?

  • 13 plansz obszarów,
  • 280 plastikowych wagoników,
  • pudełko kampanii,
  • 84 karty wagonów,
  • 33 karty biletów,
  • 7 kart wydarzeń,
  • 6 kart gazet,
  • 77 kart pocztówek,
  • stos kart historii,
  • 5 pudełek przedsiębiorstw,
  • 8 pudełek obszarów,
  • skrzynka konduktora,
  • instrukcja,
  • wiele więcej sekretnych elementów!

Fot. Archiwum prywatne

Więcej nie powiem, bo to już tajemnica, ale muszę podsumować. Twórcy obiecują nam zupełnie nowe podejście do tematu i tę obietnice spełniają w 100 proc. Ta gra jest genialna, jedyne czego żałuję, to fakt, że trybu kampanii nie można grać w kółko, bo zna się już wszystkie sekrety i tajemnice. Podejście jest naprawdę nowatorskie i zadbano o różne, fajne smaczki podczas grania. Naprawdę wiele zależy od graczy. Pojawiające się dodatki rzadko kiedy działają przeciwko uczestnikom, raczej otwierają coraz więcej możliwości i dodają pikanterii. A wszystko to jest opakowane w fajne historyjki i wtrącenia prosto z Dzikiego Zachodu. Jestem absolutnie zakochana i nie wierzę, że może być inaczej!

Fot. Archiwum prywatne

Informacje o grze: Wsiąść do Pociągu: Legacy — Legendy Zachodu

Fot. Materiały prasowe

Autor: Rob Daviau, Matt Leacock, Alan R. Moon

Ilustracje: Cyrille Daujean, Julien Delval

Wydawca: Rebel


Wpis powstał we współpracy z Rebel

Zdjęcia: Archiwum prywatne, materiały prasowe

Odwiedź nas na Facebooku

 

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
W szkole 3 grudnia 2023

Kim jest „dobry nauczyciel”? Podpowiada lider rynku edukacji

Dzień Edukacji Narodowej to dobry czas na to, by bliżej przyjrzeć się zawodowi nauczyciela. Zdaniem Tutore Poland, jednego z liderów na rynku edukacji, przed współczesnymi nauczycielami stoi wiele wyzwań. To m.in. dynamiczne zmiany na rynku pracy, co przekłada się na nowe przedmioty w ofertach firm zajmujących się edukacją, a także nauczanie zdalne. A czy trudno o dobrego nauczyciela? Jakie cechy powinien zawierać? O tym poniżej.
Dzień Edukacji Narodowej, znany również jako Dzień Nauczyciela, to idealna okazja do tego, by sprawdzić, kim obecnie jest polski nauczyciel i czy trudno znaleźć dobrego belfra. Szczególnie że z tegorocznych danych wynika, iż zawód ten wykonuje niemal siedemset tysięcy osób [1]. Dynamiczne zmiany na rynku pracy, potrzeba ciągłej edukacji i wzrost popularności benefitów takich, jak szkolenia spowodowały jeszcze większe zapotrzebowanie na nauczycieli.

Wzrasta popyt na… edukację

Z informacji udostępnionych przez Centrum Badania Opinii Społecznej wynika, że co czwarta rodzina w Polsce opłaca dzieciom zajęcia dodatkowe. Z kolei według tegorocznego badania przeprowadzonego przez IBRIS 51 proc. uczniów będzie korzystać z zajęć dodatkowych. Takie aktywności zyskują na popularności – jeszcze 10 lat temu zaledwie co ósmy rodzic decydował się na takie rozwiązanie [2]. Tę tendencję potwierdza Julia Kuberska z Tutore Poland. I dodaje, że na zajęcia dodatkowe coraz chętniej zapisują się także osoby dorosłe.

– Obserwujemy wzrost zainteresowania nauką zarówno wśród dzieci, jak i osób dorosłych. Coraz popularniejsze stają się przedmioty nieoczywiste. Konsumenci chętniej uczą się języków obcych. I nie mówię tylko o angielskim, ale np. o chińskim czy norweskim. Coraz większym zainteresowaniem cieszą się zajęcia hobbystyczne. To m.in. gra na gitarze czy zajęcia z rysunku. Zauważyliśmy zwiększony popyt na tego typu zajęcia, szczególnie w okresie pandemii. Wiele osób miało wówczas więcej czasu i doceniło znaczenie hobby. Co cieszy – mówi Julia Kuberska, Head of Education, Tutore Poland.

Dlaczego tak wiele osób, szczególnie najmłodszych decyduje się na zajęcia dodatkowe?

– Rodzice podkreślają, że chcą kształtować u najmłodszych umiejętności przyszłości. Tym samym wybierają przedmioty, które nie są na co dzień dostępne w szkole. To między innymi programowanie w Minecraft, które doskonale rozwija umiejętności logicznego myślenia i planowania – dodaje Kuberska.

Nauczyciel pilnie poszukiwany

Zdaniem eksperta rynku, dobry nauczyciel to taki, który posiada odpowiednie umiejętności, jest otwarty na współpracę z uczniami, dba o ich rozwój, a także stosuje innowacyjne metody nauczania.

– Bardzo ważne są dla nas umiejętności interpersonalne. Edukacja przyszłości wymaga indywidualnego podejścia do każdego ucznia. Wydobywania z niego potencjału. W toku edukacji powinniśmy odchodzić od uczenia się pewnych rzeczy na pamięć i zmienić podejście do nauki. Gdybyśmy mieli określić, kim są nasi nauczyciele to osoby wykształcone, które kończyły Politechniki czy Uniwersytety, a także Akademie Sztuk Pięknych, otwarte na nowe formy nauczania – dodaje Julia Kuberska.

Coraz więcej firm decyduje się na zakup dodatkowych kursów dla swoich pracowników w formie benefitów, co dodatkowo zwiększa zapotrzebowanie na nauczycieli. Nauczyciele współpracujący z Tutore Poland są rozsiani po całej Polsce. Wynika to z faktu, że szkoła prowadzi zajęcia w placówkach w całym kraju, a także ma w ofercie kursy online. Dydaktycy najczęściej zamieszkują województwa łódzkie (15 proc.), śląskie (14 proc.) czy mazowieckie (13 proc.). Zwykle są z Łodzi, Krakowa, Wrocławia, Warszawy i Poznania.

Tutore Poland, które współpracuje z ponad 2 tysiącami nauczycieli, nadal zaprasza wszystkie osoby, które chcą prowadzić dodatkowe zajęcia zarówno online, jak i te stacjonarne.


[1]: Dane Ministerstwa Edukacji i Nauki z 2022 roku.
[2]: Dane Centrum Badania Opinii Społecznej

Tutore Poland to spółka technologiczna, w której skład wchodzą: Tutore, ProfiLingua i Lang Media. Oferuje edukację klientom indywidualnym i biznesowym za pośrednictwem komputera, tabletu, smartfona oraz w szkołach stacjonarnych w całej Polsce. W bogatym portfolio Tutore Poland znajdują się dziesiątki kursów m.in. języków obcych, przedmiotów szkolnych czy programowania, grafiki komputerowej, a także gry na instrumentach. Za zadowoleniem ponad pół miliona klientów stoi wyspecjalizowana grupa 2100 nauczycieli.

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
W szkole 3 grudnia 2023

Tak wygląda szkoła przyszłości. Top trendy w nauce od lidera rynku edukacji

Technologia wspierająca edukację, nauka zawodów przyszłości, grywalizacja, spersonalizowane podejście do ucznia. To najważniejsze trendy definiujące nowoczesną szkołę. W jaki sposób przygotować pokolenia Z i Alfa, by były gotowe na wyzwania stawiane już za kilka lat? O tym odpowiadają eksperci Tutore Poland – polskiego lidera edukacyjnego w kanale stacjonarnym i cyfrowym.

Według raportu „Future of skills. Employment in 2030” w przyszłości ważne będą przede wszystkim umiejętności społeczne, systemowe i poznawcze. Pracodawcy będą oczekiwać wysoko rozwiniętych kompetencji interpersonalnych, zdolności szybkiej adaptacji do zmieniających się warunków, efektywnego uczenia się i podążania za ciągle rozwijającą się technologią. Dlaczego? Ponieważ świat ze względu na przemiany ekonomiczne, technologiczne czy klimatyczne bardzo przyśpieszył.

Podobne wnioski można znaleźć w raporcie sporządzonym przez Platformę Przemysłu Przyszłości. Przedstawiciele kadr zarządzających i kierowników przedsiębiorstw przemysłowych wskazują, że kluczowe będą umiejętności analityczne związane z wykorzystaniem nowych technologii, biegłość w obsłudze nowych mediów czy umiejętność współpracy w zespołach wielokulturowych. Jak przygotować nowe pokolenie do zmieniającego się rynku pracy?

Kształcenie w oparciu o technologię

By móc efektywnie przygotowywać uczniów do zmieniającego się świata, edukację należy oprzeć nie tylko na pracy z „żywym” nauczycielem, ale także na możliwościach, które daje technologia.

– Technologia jeszcze bardzo długo nie zastąpi człowieka w nauczaniu, natomiast już teraz dzięki niej kształcenie jest bardziej dostępne i efektywne. Nowoczesne platformy edukacyjne wykorzystują takie technologie jak sztuczna inteligencja, by służyły zarówno uczniowi, jak i nauczycielowi. AI pozwala na personalizację procesu nauczania, wybór odpowiedniego nauczyciela, wspiera w nauce o dowolnej porze dnia i analizuje postęp ucznia na podstawie ogromnej ilości danych, które w tradycyjnym nauczaniu nie są dostępne. Modele machine learning pozwalają na takie dostosowanie testów, quizów oraz treści, by były dla ucznia wyzwaniem o optymalnym stopniu trudności – mówi Radosław Korczyński, wiceprezes Tutore Poland.

Technologia sprawia także, że nauka może być w większym stopniu przyjemnością. Obecnie zajęcia mogą być rozbudowane o interaktywne elementy grywalizacji. Wykorzystanie środowiska gier oraz zdrowe współzawodnictwo przedłuża doświadczenie edukacyjne, a także pozwala rozwijać kompetencje samodzielnie, w atrakcyjny i stymulujący sposób.

Przygotowanie do nowych wyzwań

Istotą kształcenia przyszłości jest także przygotowanie oferty, dzięki której uczniowie będą gotowi na stawiane im wyzwania. Z tego względu ważne jest, by lekcje były dopasowane do zmieniających się trendów i zmieniającego się świata.

– Zajęcia, na które warto stawiać, to przede wszystkim te związane z technologią – np. grafika komputerowa czy programowanie. Uczą się ich już najmłodsi, dzięki wykorzystaniu środowiska przyjaznego dzieciom. I tak kodowanie może rozpoczynać się w atrakcyjnym Minecraftcie, które następnie ewoluuje w poważniejsze zajęcia – tworzenie gier 2D w Godot Engine. Podobnie zajęcia graficzne powinny być projektowane tak, by początkowo bazować na przystępnych programach i wraz z postępem nauki przenosić się do zaawansowanych środowisk. Proces kształcenia powinien być ciągły – dziecko rozpoczyna naukę w Akademii Młodego Grafika, by później móc wybrać specjalizację, w której chce się rozwijać – marketingowca, Web Designera bądź architekta 3D. Ważne, by samo mogło wybrać interesującą ścieżkę – dodaje Julia Kuberska, Head of Education Tutore Poland.

Odpowiednie podejście

Nawet w dużych grupach zajęciowych należy stawiać na indywidualne podejście do uczniów. Dzieci, które są traktowane jako jednostki, mają poczucie bezpieczeństwa, czują się docenione i tym samym są bardziej skłonne do nauki. Z tego względu warto jak najbardziej dostosować formę przekazu do preferencji uczniów.

– Należy wspierać różnorodne style kształcenia. W trakcie zajęć dobrze postawić na różnorodność – uczyć np. za pomocą zmysłów, treści audio i video, form pisanych. Zróżnicowana lekcja ułatwia przyswojenie wiedzy, nie pozwala na nudę i stagnację, które ograniczają zaangażowanie grupy. Ważne, by uczniowie mogli dochodzić do rozwiązania zadania własnymi ścieżkami, niekoniecznie mieszczącymi się w klucz – dodaje Julia Kuberska.

Zawody przyszłości

Według raportu z badań empirycznych w zakresie kompetencji i zawodów przyszłości okazuje się, że najbardziej pożądanymi zawodami będą te skupione na technologii i umiejętności analitycznego myślenia. Bardzo potrzebne dla funkcjonowania przedsiębiorstw okażą się takie profesje jak specjalista ds. automatyzacji procesów, specjalista ds. rozszerzonej i wirtualnej rzeczywistości czy data scientist. Z tego powodu warto kształcić dzieci w takich obszarach już od najmłodszych lat.

– Zawody przyszłości wymagają obycia z najnowszymi technologiami. Dlatego w procesie kształcenia warto wykorzystywać narzędzia wspierające takie kompetencje. Jednym z nich jest STEAM, czyli model nauczania, który premiuje takie umiejętności, jak matematyka, technologia, inżynieria, sztuka i matematyka. Odpowiednie połączenie wymienionych dziedzin pozwala na kształcenie i rozwijanie uczniów, by ci byli gotowi na wyzwania współczesnego i przyszłego świata – dodaje na zakończenie Julia Kuberska.


Tutore Poland to spółka technologiczna, w której skład wchodzą: Tutore, ProfiLingua i Lang Media. Oferuje edukację klientom indywidualnym i biznesowym za pośrednictwem komputera, tabletu, smartfona oraz w szkołach stacjonarnych w całej Polsce. W bogatym portfolio Tutore Poland znajdują się dziesiątki kursów m.in. języków obcych, przedmiotów szkolnych czy programowania, grafiki komputerowej, a także gry na instrumentach. Za zadowoleniem ponad pół miliona klientów stoi wyspecjalizowana grupa 2100 nauczycieli.

 

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
top-facebook top-instagram top-search top-menu go-to-top-arrow search-close