DIY 8 kwietnia 2014

Nudno? Pudło! Czyli o tym, jak się bawimy

Dawno u nas nie było wpisu gościnnego. Dziś prezentujemy tekst przygotowany przez blogującą mamę. Zabawy z N. to blog dwóch zwariowanych psiapsiółek – mamy Lidki i córci Natalki, które codziennie odkrywają świat poprzez niesztampowe zabawy. I to właśnie te zabawy – twórcze, nieszablonowe – są głównym tematem bloga.

Małe dzieci, zabawy – nazwijmy je kreatywne – mają we krwi. Ciekawskie oczka, wszędobylskie rączki muszą wszystko zobaczyć, wszystkiego muszą dotknąć. I raz za razem spuszczanie wody w toalecie jest atrakcyjne, bawienie się w chowanego ze światłem z lodówki, to też nie lada gratka! A budowanie wieży z papieru toaletowego?! Żyć nie umierać. Znacie? Pamiętacie? Jeżeli nie, to oznacza to tylko tyle, że wszystko przed Wami.

Już od czasów niemowlęctwa, Natalka zmuszała mnie, do wymyślania jej wciąż i wciąż nowych atrakcji. Teraz uśmiecham się do wspomnień, ale muszę przyznać, ze Natalka była absorbującym niemowlęciem. By mieć choć chwilę spokoju, rozpalałam swoje szare komórki do czerwoności i wymyślałam rzeczy, które mogłyby ją zainteresować. Bo te kupne – owszem interesowały ją – ale na chwilę. A po tej chwili, to już nudno było. I rób matko, co chcesz… To robiłam.

Własnoręcznie wykonane grzechotki były jedną z takich rzeczy. Puste butelki po napojach wypełnione grochem, piaskiem, kasztanami okazywały się być nie lada atrakcją. Później, mówiąc kolokwialnie, to już poszło. Obecnie obie tkwimy po uszy w tych zabawach twórczych i jestem z tego powodu przeszczęśliwa. Bo to naprawdę piękne codziennie szczepić w niej możliwość zabawy (nauki) z przysłowiowego niczego i dojść do miejsca, w którym to ona patrzy na karton i widzi samochód – jesteśmy w sklepie, robimy zakupy, Natalka spostrzega puste kartony, bierze jeden z nich, wrzuca do wózka i oznajmia, że w domu zrobimy z niego auto. Piękne.

Krótko mówiąc zachłysnęłyśmy się tymi zabawami twórczymi, w których bardziej od bajerów i innych cudów na kiju oferowanych przez producentów zabawek, liczy się używanie wyobraźni, wspólne tworzenie i odkrywanie świata. Żeby była jasność – takie zabawki również mamy i Natalka jak najbardziej się nimi bawi.

Ale…

Weźmy taką rolkę po ręczniku papierowym. Rolka przyklejona na przykład do nogi od krzesła, nie jest już zwykła rolką. Jest tunelem, przez który mogą przejeżdżać klocki, piłeczki, kasztany… Zabawa jest jeszcze lepsza gdy pod tunelem umieści się np. metalową miskę. Wówczas wyjeżdżające z tunelu przedmioty, ku uciesze dziecka, głośno i radośnie dzwonią podczas kontaktu z metalem. Dla urozmaicenia zabawy (a przecież nauki też) można zmieniać miseczki na plastikowe, szklane (oczywiście te z grubego szkła), czy koszyk wiklinowy, drewniane pudełko, styropian – słowem co, kto ma pod ręką. A gdy wziąć nie jedną a kilka takich rolek i każdą okleić innym kolorowym papierem  i tak jak w poprzedniej zabawie pod każdą rolkę podłożyć miseczkę, to mamy sorter pierwsza klasa. Wystarczy dać dziecku np. różnobarwne nakrętki od butelek, guziki, pomalowane kamienie, gumki do włosów czy inną kolorową drobnicę i zabawa gotowa. Można tez kilka rolek (3-5) skleić ze sobą. W jednej bądź w dwóch z nich zakleić jeden z otworów, tak by wrzucona do niego rzecz, nie mogła wypaść. Dla małego brzdąca taka łamigłówka jest okazją do samodzielnego rozwiązania problemu i to w najzupełniej naturalny dla dzieci sposób, poprzez zabawę.

Nie wspominając już o cudach, cudeńkach, które można wyczarować z rolek – autach, kukiełkach, zwierzętach i innych zabawkach, w tworzeniu których ogranicza nas jedynie nasza wyobraźnia.

Niech ta część tekstu będzie dowodem i jednocześnie przykładem na to, że z rzeczy na pierwszy rzut oka niepotrzebnych można stworzyć, dla dziecka, naprawdę nie lada zabaw(k)ę.

Innym rodzajem zabaw, w trakcie których cisza i spokój zaczyna panować w naszym domu to zabawy sensoryczne czyli takie, które pozwalają dziecku na odbiór różnych bodźców: dotykowych, wzrokowych, słuchowych itd. Często powracającym u nas materiałem do tego typu zabaw jest woda. Na bazie wody szczególnie miło wspominam zabawę w poławianie rybek. Zabawa polegała na tym, że wlałam Natalce do garnka (miski, wiaderka) wody. Obok postawiłam pojemnik z fasolą typu Jaś (dla mniejszych rączek lepsza będzie większa ryba, np. w postaci nakrętek od butelek) jak również dałam Natalce małe sitko do wyławiania duuużych ryb. Połów udał się pierwszorzędnie i to nie raz a wiele razy, bo wyłowione rybki – raz za pomocą sitka a dziesięć razy przy użyciu ręki – trafiały z powrotem do garnka, z którego jeszcze raz i jeszcze mogły zostać wyłowione. Podobnie można się bawić zastępując wodę kisielem. Czyż to nie prosta a jednak rewelacyjna alternatywa? Zupełnie inne odczucia!

Jeszcze innych doznań dostarczył mi i Natalce hydrożel. W dotyku śliski, jednocześnie delikatny, sprężysty, dość odporny na ściskanie. Wyciszający, relaksujący, ciut niesforny w swej spokojności. Rewelacyjny sam w sobie. Już samo jego chwytanie, trzymanie w ręku jest ekscytującą i wciągającą zabawą, ale zawsze można się pokusić i pójść krok dalej. W naszym przypadku, tym przysłowiowym krokiem, były, dla przykładu, zabawy hydrożelem na podświetlonym stoliku czy zabawy w wodzie z dodatkiem hydrożelu w trakcie wieczornych kąpieli.

A mąka? To dopiero materiał sensoryczny! Abstrahując od moich ulubionych zabaw z mąką – wspólnego pieczenia, wyrabiania różnych ciast, stworzyć można zabawę typowo z myślą o dzieciach. Wystarczy wsypać trochę mąki do miski, w osobnych pojemnikach dać dziecku kolorowy ryż, kaszę gryczaną, herbatę granulowaną, kawę ziarnistą, żołędzie, orzechy, płatki owsiane (…) co komu w duszy gra i pozwolić dziecku odkrywać świat różnych faktur, ziarnistości. Fakt, najczyściej po tej zabawie nie będzie, ale nikt nie mówił, że odkrywanie świata do czystych zajęć należy. Z pewnością mniej brudzącą alternatywą jest malowanie, pisanie palcem w mące. Zabawa ma już trochę inny charakter i inny cel, ale jak najbardziej mieści się w kanonie zabaw oddziałujących na zmysły.

Wspaniałe materiały do zabaw sensorycznych oferuje nam też Matka Ziemia. Dotykany bosą stópką występujący w naturze piasek, trawa, listowie, mech, ale również zebrane kasztany, żołędzie czy orzechy wrzucone do pojemnika stanowią nie lada atrakcyjne pudło sensoryczne. Idealne do deptania, uklepywania, masowania, siadania, ugniatania, przesypywania, ściskania.

A jeżeli już o deptaniu mowa, to przypomniało mi się, jak jednego razu odkryłyśmy, ile frajdy można mieć w chodzeniu bosymi stopami po masie solnej. Próbowaliście? Najlepiej sprawdza się masa wyjęta z lodówki, w którą wraz z dzieckiem włożymy groch, fasolę, ryż… Masaż stóp za darmo! A ile przy tym śmiechu i zabawy!

A malowanie rękami pianką do golenia… Wspaniałe. Aaa… ile tego można wymyślać i pisać, pisać, pisać… Ale wystarczy. Idea została nakreślona.

To co? Nie pozostaje mi nic innego, jak życzyć Wam dobrej zabawy. Bawcie się zatem dobrze!

łowienie rybek

sensorycznie - kasztany

sensorycznie - kisiel

sensorycznie - hydrożel

łowienie rybek1

sensorycznie - mąka

Zdjęcia: Lidka

Subscribe
Powiadom o
guest

3 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Iza
Iza
10 lat temu

Zaciekawił mnie bardzo ten hydrożel. To taki ogrodniczy? Widziałam że można kupić na allegro. Ale ile tego potrzeba żeby była fajna zabawa?

mamalidin
mamalidin
10 lat temu
Reply to  Iza

tak, taki ogrodniczy 🙂 ja wzięłam 4 nieduże opakowania i było aż nadto 😉 następnym razem wezmę 2

Asia
Asia
10 lat temu

Dziękuję za te pomysły, stanowią dla mnie cudowną inspirację i na pewno (część z nich) – wykorzystam! 🙂

Uroda 2 kwietnia 2014

Domowe SPA – oliwa z oliwek

W sztuce kulinarnej oliwkę spożywa się głównie na surowo. Jednak najważniejszym jej zastosowaniem jest produkcja oleju, potocznie zwanego – oliwą z oliwek. Otrzymuje się go z dojrzałych owoców i nasion, poprzez tzw. tłoczenie na zimno.

W świecie kosmetyki, oliwa z oliwek, tak samo jak, olej migdałowy czy awokadowy, używana jest w stanie surowym, a także przetworzona, jako dodatek do tłustych kremów, balsamów do ciała, maseczek, szamponów, odżywek do włosów oraz płynów do kąpieli.

W farmaceutyce oliwa z oliwek jest powszechnie stosowana jako środek przeczyszczający oraz wspomagający wydalanie niedużych kamieni żółciowych. Może być również używana przeciw kolkom.

Liść oliwny wykazuje także silne właściwości antygrzybiczne (wykorzystywany do walki z grzybicą stóp i paznokci). Zwiększa przepływ krwi w naczyniach wieńcowych, zapewnia obniżenie poziomu złego cholesterolu, normalizuje ciśnienie tętnicze oraz poziom cukru.

Owoce oliwki bogate są w związki mineralne, przede wszystkim fosfor, potas i żelazo, kwas oleinowy, a także witaminy z grupy B, prowitaminę A, oraz witaminę C, D, E, F i K.

Olej oliwkowy, stosowany zewnętrznie wykazuje działanie:

  • kojące,
  • przeciwzapalne,
  • nawilżające,
  • natłuszczające,
  • spowalniające procesy starzenia,
  • wzmacniające (bariery obronne naskórka),
  • wygładzające.

Ze względu na swe właściwości, stosowany jest głównie do mycia, ochrony i pielęgnacji cery wrażliwej,  suchej oraz zwiotczałej, a także do ochrony skóry i włosów przed szkodliwym działaniem promieni UV.

Oliwę z oliwek możesz spokojnie wykorzystywać jako naturalny kosmetyk, w swym domowym SPA!

Balsam do suchej skóry

Wmasuj oliwę w (suchą) skórę twarzy bądź ciała, tak jak to robisz zazwyczaj z kupionym w drogerii produktem. Pozostaw do wyschnięcia. Skóra będzie promienna, rozświetlona, gładka i nawilżona.

Kompres na zmęczoną twarz

Delikatnie podgrzej oliwę, zamocz w niej gazę, a następnie rozłóż ją sobie na twarzy. Przykryj twarz ręcznikiem by utrzymać ciepło. Pozostaw kompres na około 15 minut.

Po zabiegu skóra jest wygładzona, odświeżona, natłuszczona, nawilżona i ukojona po całym dniu działania na nią niekorzystnych czynników atmosferycznych oraz stresu.

Odżywka do zniszczonych włosów

Wetrzyj oliwę w umyte, wilgotne włosy. Zawiń w ręcznik by utrzymać ciepło i pozwolić substancjom czynnym lepiej penetrować. Pozostaw na 15-20 minut, zmyj.

Kąpiel dłoni i paznokci

Wlej oliwę do miseczki, możesz ją uprzednio delikatnie podgrzać. Mocz dłonie przez kilka minut, dwa razy dziennie.

Ponadto sięgaj po oliwę z oliwek podczas gotowania / smażenia, przyrządzaj z jej udziałem sałatki bądź sosy (np. vinegret).

Subscribe
Powiadom o
guest

3 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Milena Kamińska
Milena Kamińska
10 lat temu

dziękujemy za tak obszerne informacje o właściwościach oliwki, przydadzą się planuje wykorzystać rady 😉

Iza
Iza
10 lat temu

Na pewno wypróbuję 🙂

Związek 30 marca 2014

20 porad – szczęśliwy związek – jak to zrobić?

Gdy moja siostra wychodziła za mąż, postanowiłam przygotować nowożeńcom wskazówki, by ich małżeństwo było szczęśliwe. Wiadomo, że aby miłość zakwitła potrzeba niewiele – krótkiego spojrzenia, przypadkowego zetknięcia… A potem niezbędna jest praca nad tym, by nie zniknęła równie szybko, jak się pojawiła.

Nie chciałam by „złote rady” były z wzięte kosmosu, więc rozmawiałam z parami, które w moich oczach tworzą dobre związki i mają wieloletni (nawet kilkudziesięcioletni) staż. Sami twierdzą, że są szczęśliwi i wciąż się kochają. A jest ich na szczęście niemało! W efekcie powstał zbiorek refleksji, którym chcę podzielić się także z Wami.

1.      Nie rozstawajcie się bez słów pożegnania, buziaka na „do widzenia”, uśmiechu.

2.      Proście o to, czego chcecie. Druga osoba nie czyta w Waszych myślach!

3.      Chwalcie, doceniajcie, dziękujcie.

4.      Chwalcie drugą osobę także przy innych.

5.      Przepraszajcie się, gdy zrobiliście coś nie tak. To nic nas nie kosztuje, a pokazuje, że zależy nam na dobrych relacjach.

6.      Jeśli się kłócicie róbcie to fair: bez gróźb i oskarżeń. Spierając się nie obrażajcie Waszych rodzin, nie wypominajcie błędów z przeszłości i trzymajcie się tematu kłótni.

7.      Śmiejcie się wspólnie.

8.      Bądźcie dla siebie cierpliwi.

9.   Wracajcie do dobrych wspomnień. Przeglądajcie zdjęcia, opowiadajcie dzieciom o początkach swojego związku.

10.   Zróbcie sobie wspólną sesję zdjęciową – fajna zabawa, a może dzięki nowym zdjęciom spojrzycie na siebie inaczej.

11.   Pamiętajcie, że każde z Was jest odrębną istotą.  Nie można poświęcić się całkowicie drugiej osobie, ani też żądać tego od niej.

12.   Czasem warto „ugryźć się w język”.

13.   Bądźcie przyjaciółmi – na przyjaciela można liczyć w każdej sytuacji.

14.   Okazujcie sobie czułość – trzymajcie się za ręce, przytulajcie, dotykajcie ot tak…

15.   Wysłuchajcie tego co ma do powiedzenia druga osoba, porozmawiajcie, okażcie zainteresowanie, uśmiechnijcie się.

16.   Nie krytykujcie męża (żony) tylko konkretne jej zachowanie. Warto mówić o tym, co się nie podoba, nie czekać, aż wszystko samo się wyjaśni.

17.   Randkujcie! Celebrujcie chwile, które spędzacie sami bez dzieci – wyjdźcie do kina, teatru, na spacer.

18.   Nie denerwujcie się z powodu drobiazgów – szkoda zdrowia. Jeśli coś Was irytuje po prostu o tym powiedzcie.

19.   Dajcie sobie trochę wolności. Zbyt dużo czasu spędzanego wspólnie może być zagrożeniem dla związku – rutyna, brak nowych tematów do rozmów, brak uczucia tęsknoty.

20.   Bądźcie tolerancyjni wobec siebie, swoich pasji i zainteresowań.

Mam nadzieję, że Wasze związki są i będą bliskie ideału!

Zachęcam Was też do powiększenia tej listy wskazówek o kolejne punkty.

Subscribe
Powiadom o
guest

15 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
agata
agata
10 lat temu

Święte słowa!

Maria Ciahotna
Maria Ciahotna
10 lat temu

Podpisuję się pod wszystko 🙂

Kamila
Kamila
10 lat temu

Ufajcie sobie. To bym tylko dodała.

Barbara Heppa-Chudy
Barbara Heppa-Chudy
10 lat temu
Reply to  Kamila

No to mamy 21 – jakże ważny – punkt!

Milena Kamińska
Milena Kamińska
10 lat temu

super punkty lecz czasem trudno je przestrzegać

Barbara Heppa-Chudy
Barbara Heppa-Chudy
10 lat temu

Może i trudno, ale jak bardzo ułatwiają nasze relacje.

Paulina
Paulina
10 lat temu

Nie ograniczajcie się w żadnej dziedzinie życia, dopingujcie siebie na wzajem i motywujcie!

Mel'sfashion
Mel'sfashion
10 lat temu

Musimy jeszcze popracować…

Milena Kamińska
9 lat temu

Zgadzam się

Marlena Jkb
9 lat temu

Bez tajemnic kochani, bez tajemnic, ale miec tez „swoje” zycie

Magdalena Gruszka
9 lat temu

Od 15 maja wspólny weekend nad morzem 🙂

Magdalena Gruszka
9 lat temu

Odliczamy dni 🙂 dziękujemy

Agnieszka Popławska

Randka bez dziecka? W ciazy ostatnio

Julka Dydak
7 lat temu

Bardzo łatwe zasady tylko czy wykonanie ich jest tak samo łatwe?

top-facebook top-instagram top-search top-menu go-to-top-arrow search-close