Zdrowie 15 lipca 2024

Borówka – superowoc, który przepisałby Ci okulista

Problemy ze wzrokiem określa się już mianem epidemii. Krajowa Rzemieślnicza Izba Optyczna podaje, że 90% populacji sięga po okulary do czytania. Jak chronić oczy w erze smartfonów? Dowiedz się, dlaczego borówki są dobre dla oczu i dlaczego ich filiżankę warto postawić obok klawiatury.

97% z nas ma dziś smartfona, średnio spędzamy przed jego ekranem ponad 3 godziny. Co czwarty Polak, z telefonem przed oczami, spędza więcej niż 5 godzin. I tak codziennie, poza obowiązkami szkolnymi i zawodowymi. Do tego dodać należy czas spędzony przed ekranami komputerów. Trend jest niekorzystny. Dlatego warto zwrócić uwagę na owoc, który poprawia jakość widzenia. Ten najpopularniejszy superowoc świata i ulubiony owoc polskich dietetyków, przepisałby Ci okulista.

Dając borówki pilotom 80 lat temu kierowano się intuicją i wiedzą ludową, współczesne badania potwierdzają, że było to wsparcie w pełni uzasadnione. Borówki zalecane są dziś zawodowym kierowcom, ale także każdej osobie pracującej przy komputerze. Tak naprawdę, w trosce o swój wzrok, jeść borówki powinien każdy korzystający z telefonu, tabletu czy telewizora.

Dlaczego borówki są dobre dla oczu?

Borówki zawierają witaminy A, C i E, które są ważne dla zdrowia oczu. Witamina C jest silnym antyoksydantem, który pomaga chronić komórki oka przed uszkodzeniami, a witamina E może wspierać zdrowie siatkówki.

– Borówki pomagają siatkówce sprawniej przystosowywać się do zmiennego naświetlenia. Przyśpieszają regenerację purpury wzrokowej, co przekłada się na lepsze widzenie po zmroku.

– Borówka jest dziś stosowana przy leczeniu ślepoty nocnej oraz osłabieniu wzroku związanym z nadwrażliwością na światło.

– Borówka wzmacnia naczynia włosowate w oku, dzięki czemu jest ono lepiej odżywione i ukrwione. Chroni to przed wieloma schorzeniami oka takimi jak zwyrodnienie siatkówki, zwyrodnienie plamki żółtej i zaćmy, które w podeszłym wieku są głównymi przyczynami ślepoty.

– Borówki wzmacniają kolagen, a w związku z tym wszystkie tkanki łączne. To ważna ich cecha dla osób zagrożonych jaskrą, będącą efektem zbyt wysokiego ciśnienia śródgałkowego.

– Borówki wspomagają ochronę oka przed uszkodzeniem oksydacyjnym. Ze względu na swoje właściwości przeciwutleniające opóźniają wiele problemów oczu związanych z wiekiem.

Kto powinien chronić oczy z borówkami?

Borówki warto jeść regularnie przy zwyrodnieniu plamki żółtej, zaćmie, krótkowzroczności, hipermetropii, suchości i infekcjach związanych z siatkówką. Regularnie borówki powinny jeść osoby, które dużo pracują przy komputerze lub wykorzystując smartfon.

„Praca przy komputerze lub nadużywanie smartfona prowadzi do różnych form zmęczenia wzroku. Suchości oczu, bólu głowy, trudności z koncentracją. Pomóc w łagodzeniu ww. objawów mogą dobre oświetlenie, regularne przerwy i aktywność fizyczna na świeżym powietrzu” – mówi Marta Tarasiewicz, lekarz okulista.

Wiele profesji wiąże się z nadwyrężeniem narządu wzroku. Do najpopularniejszych należą: kierowcy, piloci, projektanci i graficy, programiści, księgowi, analitycy i pracownicy administracji, mikrobiolodzy i laboranci, ale także nauczyciele. Wszyscy, którzy spędzają dużo czasu na czytaniu, zwłaszcza jeśli robią to przy sztucznym oświetleniu. Każda z tych profesji prowadzi do zmęczenia wzroku.

Powszechne korzystanie ze smartfomów i komputerów mnoży wyrwania dla naszych oczu. Długotrwałe narażenie na światło niebieskie emitowane przez ekrany może prowadzić do uszkodzenia komórek siatkówki. Antyoksydanty zawarte w borówkach mogą pomóc w ochronie przed tym szkodliwym działaniem.

Ochrona oczu przed światłem niebieskim

Według danych z USDA Human Nutrition Research Center owoce borówki są najbogatszym źródłem antyoksydantów wśród wszystkich owoców i warzyw.

W borówce zidentyfikowano 15 różnych rodzajów antocyjanów. Antocyjany w borówkach działają przeciwzapalnie i regenerująco na fotoreceptory oka.

Wraz z borówkami dostarczamy witaminy A. Jej odpowiednia ilość w organizmie jest niezbędna by nie zachorować na tak zwaną „kurzą ślepotę”. Jest to wada wzroku, której istotą są zaburzenia widzenia po zmierzchu lub przy słabym oświetleniu.

Wsparcie widzenia w nocy

Znana jest historia podawania borówek pilotom RAF podczas Bitwy o Anglię. Poprawiały widzenie po zmroku, wpływają bowiem korzystnie na działanie fotoreceptorów i usprawniają mikrokrążenie w obrębie całej gałki ocznej.

Współczesne badania potwierdzają, że spożywanie borówek może poprawiać widzenie w słabym świetle. To szczególnie ważne dla pracujących wieczorem i korzystających z urządzeń elektronicznych.

Borówki powinniśmy więc traktować jako naturalną profilaktykę chorób oczu. W coraz młodszym wieku zaczyna się eksploatacja wzrok przed ekranami telewizorów, telefonów i tabletów. Prosty nawyk – ustawiaj filiżankę borówek przy komputerze a (lepiej) zobaczysz.

Dlaczego borówki powinny stać obok klawiatury?

– Borówki chronią oczy pracujących przed ekranem komputera. Powinny być częścią stałą odżywiania gdy spędzamy dużo czasu przed komputerem i telefonem. Dlaczego chronią nasze oczy?

– Borówki są bogatym źródłem antyoksydantów, w tym antocyjanów. Według danych z USDA Human Nutrition Research Center on Aging owoce borówki są najbogatszym źródłem antyoksydantów wśród wszystkich owoców i warzyw.

– Bogactwo antyoksydantów chroni siatkówkę. Przeciwutleniacze chronią organizm przed wolnymi rodnikami, które mogą uszkadzać komórki siatkówki i prowadzić do degeneracji plamki żółtej. Antyoksydanty mają istotny wpływ na powstrzymywanie procesów starzenia, pozwalają zachować młody wygląd skóry i dobry wzrok. Borówka zawiera witaminy A, C i E oraz dużą ilość antocyjanów. To silne antyoksydanty, które są naturalnymi barwnikami pochodzenia roślinnego.

– Antocyjany poprawiają mikrokrążenia w oku. Głęboki, niebieski kolor borówek pochodzi od antocyjanów. Antocyjany zawarte w borówkach poprawiają mikrokrążenie w naczyniach krwionośnych oczu. Lepsze krążenie krwi oznacza lepsze dostarczanie tlenu i składników odżywczych do tkanek oka, co jest kluczowe dla zdrowia oczu.

– Borówki chronią oczy przed zmęczeniem. Praca przed komputerem i korzystanie z telefonu przez długi czas mogą prowadzić do zmęczenia oczu. Borówki pomagają w redukcji tego zmęczenia dzięki swoim właściwościom przeciwzapalnym.

Regularne spożywanie borówek może zatem przyczynić się do poprawy zdrowia oczu i zmniejszenia ryzyka problemów związanych z długotrwałym korzystaniem z urządzeń elektronicznych. Włączenie borówek do codziennego odżywiania dzieci może być smacznym i zdrowym sposobem na ochronę ich wzroku.

„Borówki, bogate w prozdrowotne związki roślinne, mogą poprawić zdrowie oczu, mózgu, serca, a także zmniejszyć ryzyko zachorowania na raka. Spożywaj je regularnie – zaleca American Institute for Cancer Research. – Tak popularna u nas borówka podbiła rankingi najzdrowszych owoców na całym świecie. Ich walory są promowane przez specjalistów ds. żywienia i zdrowia w Unii Europejskiej”.

Czas na polskie superowoce

Borówkę za sprawą jej niezwykle cennych właściwości antyoksydacyjnych zalicza się do tak zwanych superowoców, szerzej superżywności (superfood, superfruit). Także w Polsce dietetycy uważają borówki za najlepszy owoc. Rekomendowana przez dietetyków filiżanka owoców jagodowych do posiłku to jeden z prostszych kroków do zachowania zdrowia.

Borówka to przepysznie słodki owoc, który możemy jeść bezkarnie, bo ma niewiele kalorii, a przy tym jest niezwykle odżywczy i stanowi najbogatsze źródło antyoksydantów spośród wszystkich owoców i warzyw. Sezon na polskie borówki trwa przez całe wakacje, więc wykorzystajmy go dobrze” – to opinia ekspertów sformułowana przez Serwis Zdrowie Polskiej Agencji Prasowej.

Więcej o tym, jak to się stało, że jesteśmy tak znaczącym producentem i eksporterem owoców jagodowych? Dlaczego polskie borówki uważane są za najsmaczniejsze w Europie? – w materiale Ulubione superowoce świata z Polski.

#Fundusze Promocji

Publikacja powstała w ramach realizacji przez Krajowy Związek Grup Producentów Owoców i Warzyw oraz INSPIRE smarter branding zadania Czas na polskie superowoce!, VI edycja.

borówka superowoc

 

Źródło informacji: Krajowy Związek Grup Producentów Owoców i Warzyw

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Lifestyle 14 lipca 2024

Dziecko w cyberpułapce. Uzależnienie dzieci i młodzieży od internetu, gier oraz mediów społecznościowych

W latach 1994-2003 liczba dzieci z chorobą afektywną dwubiegunową (mania, depresja) wzrosła czterdziestokrotnie [1]. Liczba dzieci, u których zdiagnozowano ADHD, wzrosła o niemal 800% [2]. Jest to jednocześnie czas dynamicznego rozwoju mediów elektronicznych, internetu, komputerów i smartfonów, a co za tym idzie – czas coraz częstszego i dłuższego przesiadywania najmłodszych przed ekranem. Czy te dwa fakty mają ze sobą związek?

Jak podają w swojej najnowszej książce „Pomoc dziecku w cyberpułapce. Poradnik dla rodziców” psycholog Bogna Białecka i profilaktyk Aleksandra Gil, „również naukowo udowodniono deficyty rozwojowe u dzieci, wynikające z nadmiernego używania smartfonów i tabletów, a także oglądania telewizji. Badania opublikowane w czasopiśmie pediatrycznym >>JAMA Pediatrics<< w styczniu 2023 roku nie pozostawiają wątpliwości. Jeżeli dajesz małemu dziecku tablet lub smartfon do zabawy, może się to skończyć dla niego tragicznie.

Naukowcy z Singapuru przebadali wpływ na rozwój małych dzieci – nie tylko korzystania ze smartfonów i tabletów – lecz także zwykłego oglądania telewizji. Na grupie 437 rocznych dzieci zostały przeprowadzone testy rozwojowe, następnie w wieku półtora roku wykonano skany ich mózgów, a dziewięć lat później oceniono rozwój intelektualny. Okazało się, że wpatrywanie się w ekrany narusza rozwój kluczowych umiejętności poznawczych, takich jak podejmowanie decyzji, myślenie i kreatywność. Największy problem dotyczy dzieci, które w wieku jednego roku spędzały przed ekranami dwie godziny dziennie. Dzieci te są znacząco opóźnione w rozwoju w stosunku do tych, które spędzały przed ekranami mniej czasu lub w ogóle nie miały styczności z elektroniką.

Sam czas ekranowy był odpowiedzialny aż za 40% różnic. Badane maluchy mają problemy z przepracowywaniem informacji z dwuwymiarowych płaskich ekranów. Jest to fenomen znany jako >>deficyt wideo<<. Przetwarzanie takich wiadomości wymaga ogromnych zasobów poznawczych, zdolności aktywnego skupiania uwagi. Dla małych dzieci jest to zbyt skomplikowane zadanie. Nie jest to jedyny problem. Okazuje się, że dłuższy niż jedna godzina czas ekranowy we wczesnym dzieciństwie prowadzi do opóźnień w rozwoju mózgu oraz sprzyja otyłości. Czas, który dzieci spędzają przed ekranem, jest również czasem, którego nie spędzają w kontakcie z ludźmi. A to właśnie on jest kluczowy dla prawidłowego rozwoju w tym wieku”.

Podsumowując, dzieci i młodzież, w związku intensywnym rozwojem mózgu w czasie ich wzrostu, są szczególnie narażone na uzależnienia związane z nadmiernym korzystaniem ze smartfonów, komputerów, gier oraz mediów społecznościowych.

Zagrożenia te oraz metody zapobiegania cyber uzależnieniom dzieci i młodzieży opisują w swojej najnowszej książce „Pomoc dziecku w cyberpułapce. Poradnik dla rodziców” Bogna Białecka i Aleksandra Gil, od lat zajmujące się badaniami oraz edukacją w zakresie wpływu technologii na rozwój i stan zdrowia psychicznego dzieci i młodzieży w Polsce [3].

Jednym z opisywanych w książce zagrożeń jest Zespół Stresu Elektronicznego u dzieci, spowodowany nadmiernym korzystaniem ze smartfonów, komputerów i telewizora. Objawia się on problemami emocjonalnymi, trudnymi zachowaniami, problemami społecznymi czy fizycznymi. Wśród problemów emocjonalnych można zaobserwować m.in. ciągłe poirytowanie, depresyjność, lęki (np. lęk przed rozstaniem), napady złości, koszmary nocne, wycofanie, izolację, zniechęcenie, łatwe frustrowanie się, kompulsywność, obsesyjność.

Kolejnym zagrożeniem opisanym przez Bognę Białecką i Aleksandrę Gil jest „potop dopaminowy”. Otrzymywanie lajków na Facebooku i Instagramie (stanowiące jedynie oznaki pozornej akceptacji czy sympatii, w większości nieprzekładające się na rzeczywiste sukcesy społeczne) oraz zwycięstwa w grach elektronicznych powodują zwiększone wyrzuty dopaminy, a takich technologicznych źródeł nagród jest o wiele więcej. Ponieważ dopamina odpowiada (w uproszczeniu) za uczucie szczęścia, łatwo uzależnić się od dostarczania sobie kolejnych porcji przyjemności w postaci wygranych w grach elektronicznych czy kolejnych pseudosukcesów w mediach społecznościowych.

W książce autorki szczegółowo opisują również szereg kolejnych zagrożeń, takich jak zespół uzależnienia od internetu, rozregulowanie zegara biologicznego, tresowanie przez powiadomienia, porównywanie online, FOMO (fear of missing out).

Publikacja zawiera porady dla rodziców, jak wesprzeć dziecko w wyjściu z cyberuzależnienia oraz jak mądrze korzystać z cybernarzędzi, tak aby nie stać się ich niewolnikiem, a jednoczenie na narazić dziecka na – równie szkodliwe – cyberwykluczenie.

Więcej informacji o książce: https://www.wydawnictwofronda.pl/ksiazki/pomoc-dziecku-w-cyberpulapce

Źródła:

[1] Carmen Moreno et al ., „National Trends in the Outpatient Diagnosis and Treatment of Bipolar Disorder in Youth”, Archives of General Psychiatry 64, no . 9 (September 2007): 1032-39, doi:10 .1001/archpsyc .64 .9 .1032 . za: Victoria Dunckley „Wymieć śmieci z mózgów dzieci”, Kornice 2022

[2] Renoux, C., Shin, J. Y., Dell’Aniello, S., Fergusson, E., & Suissa, S. (2016). Prescribing trends of attention-deficit hyperactivity disorder (ADHD) medications in UK primary care, 1995-2015. British journal of clinical pharmacology, 82(3), 858-868. https://doi.org/10.1111/bcp.13000

[3] Law EC, Han MX, Lai Z, et al. Associations Between Infant Screen Use, Electroencephalography Markers, and Cognitive Outcomes. JAMA Pediatrics 2023;177(3):311–318. doi:10.1001/ jamapediatrics.2022.5674

[4] https://www.edukacja-zdrowotna.pl/raporty-z-badan/

KONTAKT:

e-mail: promocja@wydawnictwofronda.pl

 

Źródło informacji: Fronda PL Sp. z o. o.

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Lifestyle 13 lipca 2024

Nie każde oznakowanie produktu „eko” oznacza, że produkt jest naprawdę ekologiczny

„Przestaw się na eko – szukaj Euroliścia 2” – to drugi etap kampanii edukacyjnej Polskiej Izby Żywności Ekologicznej (PIŻE), której celem jest m.in. promocja ekologicznej żywności certyfikowanej, ponieważ na rynku dostępne są również produkty, które nie spełniają odpowiednich kryteriów, chociaż sprzedawane są jako ekologiczne. Wartość certyfikowanego rynku eko w Polsce PIŻE szacuje na 2 mld zł.

Według danych PIŻE w Polsce jest ok. 700 sklepów specjalizujących się w sprzedaży żywności ekologicznej, dodatkowo ok. 100 działa w internecie, a wartość rynku eko w Polsce PIŻE szacuje na 2 mld zł. Jednak żywność określana jako ekologiczna, chociaż bez odpowiednich certyfikatów, również sprzedawana jest w sklepach.

Krystyna Radkowska, prezes Polskiej Izby Żywności Ekologicznej, podczas konferencji inaugurującej kampanię finansowaną ze środków Unii Europejskiej powiedziała, że aspekt ekologiczny jest coraz ważniejszy dla konsumentów. Dlatego Izba prowadzi działania edukacyjne, czy warto odżywiać się ekologicznie, jak to robić oraz w jaki sposób odróżnić certyfikowaną żywność eko.

„Jak pokazują nasze badania prowadzone podczas pierwszej edycji naszej kampanii, ponad 70 procent badanych uważa, że produkcja żywności ekologicznej wpływa pozytywnie na środowisko naturalne i większość z tych osób kojarzy produkcję żywności ekologicznej z redukcją stosowania nawozów sztucznych, pestycydów, antybiotyków, hormonów. Osoby te wiedzą o rotacji upraw, zakazie stosowania GMO. Mają świadomość, że kupując żywność ekologiczną w jakiś sposób chronią glebę, zasoby wodne, pomagają w ograniczeniu emisji gazów cieplarnianych” – powiedziała prezes Radkowska.

Krystyna Radkowska dodała, że wielu producentów żywności, korzystając z tego, że ekologia jest coraz bardziej popularna, sygnuje swoje produkty znakami, które sugerują ich ekologiczny charakter, chociaż nie spełniają one tych kryteriów.

„Korzystają z różnych wybiegów graficznych – umieszczają obrazek krowy na polu, używają szarego lub zielonego papieru jako opakowania. I najbliższe skojarzenie – to jest żywność ekologiczna. Dlatego konsument pytany, czy wie, jak rozpoznać żywność ekologiczną w sklepie odpowiada >>tak<<, ale kiedy pokazujemy mu różne logotypy, z których część nie istnieje, okazuje się, że niecałe 27 procent z tych osób sięga po autentycznie ekologiczne produkty. To te oznaczone Euroliściem, jedynym oficjalnym znakiem, który gwarantuje, że produkt jest wytworzony zgodnie z regulacjami dotyczącymi produkcji żywności ekologicznej” – wyjaśniła Radkowska.

Prezes PIŻE podkreśliła, że to jest poważny problem: „Idziemy do sklepu po produkt ekologiczny, wychodzimy z produktem absolutnie nieekologicznym, ale jesteśmy przeświadczeni, że kupiliśmy produkt ekologiczny”. Dlatego celem II etapu kampanii „Przestaw się na eko – szukaj Euroliścia” jest uświadomienie konsumentom, że tylko oznakowanie Euroliściem gwarantuje to, że produkt jest w pełni ekologiczny.

To ważne, ponieważ wśród kupujących widać wyraźne zainteresowanie ekologicznym stylem życia. Widać to z badania przeprowadzonego przez firmę badawczą NIQ. Ekologiczny styl życia przejawia się m.in. korzystaniem z opakowań wielokrotnego użytku, wyborem przyjaznych dla środowiska środków transportu czy właśnie – kupowaniem żywności utożsamianej z bio. Na ten ostatni aspekt przed dokonaniem zakupu zwraca uwagę 35 proc. konsumentów  hiper- i supermarketów. NIQ informuje, że sięgający po produkty organiczne zazwyczaj pozostają wierni swoim wyborom – aż 83 proc. z nich deklaruje, że kupuje tyle samo lub więcej produktów ekologicznych, co przed rokiem, a pula ta powiększa się (w ciągu roku przybyło kolejnych 5 proc. konsumentów certyfikowanej żywności). Przekładać się to może na wartościowy wzrost sprzedaży produktów certyfikowanych BIO – w badanej przez NIQ części rynku wyniósł on 7,5 proc. w ciągu ostatniego roku. Co ciekawe, w mniejszym stopniu zdecydowały o tym rosnące ceny – przeważający wpływ miał zwiększający się wolumen ekologicznych produktów spożywczych.

„Za zwrot w kierunku żywności ekologicznej niezmiennie odpowiadają kobiety – w wieku 30-39 lat, uzyskujące wyższe dochody. Posiadanie rodziny może być istotnym czynnikiem decydującym o wyborze produktów ekologicznych, na co wskazuje zawartość typowego koszyka zakupowego. Od lat największymi kategoriami BIO pozostają: jedzenie w słoiczkach dla dzieci, roślinne alternatywy nabiału oraz jogurty” – wyjaśnia Agnieszka Bujak, Client Business Partner NIQ.

Promocja ekologicznego kierunku rozwoju produkcji rolnej jest coraz bardziej potrzebna, gdyż światowe rolnictwo, w obecnym kształcie, doprowadziło do przekroczenia sześciu z dziewięciu granic planetarnych (wyznaczają one bezpieczną przestrzeń dla funkcjonowania ludzkości). To m.in. utrata różnorodności biologicznej, spowodowana wielkoobszarowym rolnictwem i przemysłową hodowlą zwierząt, przekroczenie granic obiegu azotu i fosforu przez uwalnianie ponad 100 ton nawozów sztucznych rocznie, deforestacja oraz przekroczenie progu bezpieczeństwa zasobów wody słodkiej w 2023 roku.

„Badania gospodarstw, które przeszły konwersję na ekologiczne, potwierdzają ochronny wpływ na glebę, wodę oraz zachowanie różnorodności biologicznej i krajobrazu – szacuje się, że transformacja rolnictwa mogłaby zaoszczędzić połowę rocznego zużycia wody” – mówi prof. dr hab. Piotr Skubała z Wydziału Nauk Przyrodniczych na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach, ekspert Team Europe Direct Komisji Europejskiej.

Według raportu Komisji ds. Ekonomii Systemu Żywnościowego (2024) obecny system żywnościowy przynosi 15 bln dolarów strat, z czego 3 bln stanowią ukryte koszty środowiskowe. Przekształcenie systemu żywnościowego na ekologiczny wymagałoby nakładów na poziomie 0,2-0,4 proc. światowego PKB i mogłoby przynieść globalne korzyści sięgające 10 bln dolarów rocznie (8 proc. światowego PKB).

„Obecny model rolnictwa i wzorce konsumpcji nie są zrównoważone z punktu widzenia środowiska. Musimy zrobić wszystko, aby obywatele, rolnicy, przedsiębiorcy, naukowcy i politycy dostrzegli w tej zmianie najważniejszą dla ludzkości szansę powstrzymania zmiany klimatu i zdecydowali się ją wykorzystać” – podkreśla prof. Skubała.

 

Źródło informacji: PAP MediaRoom

 

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
top-facebook top-instagram top-search top-menu go-to-top-arrow search-close