Herbata – rodzaje i sposób parzenia. Jak pić, by było smacznie?
Herbata to napój, po który sięgamy chętnie każdego dnia. Może brakuje nam trochę do Anglików, jeśli chodzi o sposób celebrowania czasu na herbatę, ale to w niczym nie przeszkadza. Smak i aromat to jest coś, co cenimy sobie szczególnie.
Nie ograniczamy się jedynie do najbardziej popularnej czarnej herbaty. Chętnie też pijemy herbaty różnych gatunków i odmian. Czarne, zielone, czerwone, białe, a nawet niebieskie – czym charakteryzuje się każda z nich, jak należy je zaparzać, by było smacznie?
Herbata – rodzaje, jak parzyć?
Herbata czarna – można by rzec, klasyka, a wciąż niewiele o niej wiemy. Bardzo często mordujemy jej smak nadmiarem cukru i cytryny, a warto spróbować naparu bez dodatków, by wyczuć w nim różne np. owocowe nuty. Herbata czarna swój kolor zawdzięcza pełnej fermentacji i procesowi utleniania na poziomie 90% – najwyższemu stosowanemu przy produkcji herbat. Najpopularniejsze gatunki czarnej herbaty to: Assam, Cejlon, Dareeling, Madras. Jak parzyć czarną herbatę? Temperatura wody powinna wynosić około 95ºC. Aby smak herbaty był lepszy, warto używać wody przefiltrowanej. Zasadą jest, że na każde 100 ml wody przygotowujemy około 1,5 do 2,5 grama czarnej herbaty, a czas zaparzania nie powinien trwać dłużej, niż od 3 do 4,5 minut.
Herbata czerwona (pu-erh) – często stosowana podczas diet jako wspomaganie procesu chudnięcia. Jest ona najbardziej aromatyczna wśród herbat – ma wyczuwalny korzenny smak. Aby uzyskać czerwoną herbatę, listki herbaty poddawane są procesowi lekkiej fermentacji, do momentu, gdy na końcach czerwienieją. Aby parzyć czerwoną herbatę, wsypujemy 1 łyżeczkę suszu na filiżankę (200 ml), zalewamy ją wodą o temp. wody 90ºC. Parzymy od 2 do 4 minut pod przykryciem, następnie liście usuwamy z filiżanki.
Zielona herbata – w smaku nieco cierpka, jest lubiana u nas bardzo i uznana za zdrowszą od czarnej. Aby ją pozyskać, w pełni rozwinięte liście są zbierane, po czym więdną, a utlenianie zatrzymywane jest podniesieniem temperatury. Tak przygotowane listki się zbiera i pakuje do sprzedaży. Parzenie zielonej herbaty trwa około 2-3 minut w temperaturze wody od 70ºC do 80ºC. Im krótszy czas zaparzania, tym bardziej zielona herbata pobudza, im dłużej naciąga, tym bardziej uspokaja. Można ją parzyć wielokrotnie, choć z każdym kolejnym razem traci ona na “mocy” i smaku.
Niebieska herbata – oolong, to rezultat poddania częściowej fermentacji liści herbaty chińskiej. Smakuje podobnie jak herbata zielona, ale ma zdecydowanie mniej goryczki. Jej zaparzone liście mają ciemniejsze brzegi i jasny środek. Jak należy parzyć niebieską herbatę oolong? Zaleca się użyć 2–3 g suszu na 170 ml wody, która powinna mieć temperaturę 95–98ºC. Herbatę oolong parzymy przez 2–3 minuty.
Herbata żółta – to droga i rzadko spotykana herbata. Powstaje podobnie do herbaty zielonej, jednak poddaje się ją fermentacji nieenzymatycznej, która powoduje wytrącenie żółtego koloru. Żółtą herbatę parzy się zazwyczaj w proporcji 2-3 gramy suszu na około 120 ml, przez 3 minuty. Temperatura wody powinna wynosić 80-85°C. Herbata żółta nadaje się do wielokrotnego parzenia.
Herbata biała – to delikatna w smaku i aromacie herbata, którą niegdyś pijali jedynie cesarze. Przygotowywana jest z najmłodszych liści i pączków, które nie wytworzyły jeszcze chlorofilu. Często liście tej herbaty są pokryte białym meszkiem i stąd pochodzi jej nazwa. Czas parzenia białej herbaty wynosi od 2 do 5 minut w temperaturze od 75 do 95ºC. Listki białej herbaty można parzyć kilka razy, za każdym razem wydłużając czas o 30 sekund.
A Wy, którą herbatę pijecie najchętniej?