Kiedy pierwszy raz obciąć dziecku paznokcie
Kiedy pierwszy raz obciąć dziecku paznokcie, to pytanie, które zadają sobie świeżo upieczone mamy. Jest na ten temat kilka różnych teorii, prawda jak zwykle leży gdzieś pośrodku. Na pewno warto się do tego dobrze przygotować, ale nie wpadać w panikę, obcinanie paznokci dziecku to nic trudnego.
Kiedy pierwszy raz obciąć dziecku paznokcie? Na pewno nie w szpitalu
Niektóre dzieci rodzą się z bardzo długimi paznokciami i rodziców aż korci, by im je obciąć. Mniej wprawieni w bojach, zazwyczaj rodzice pierworodnych, proszą o pomoc pielęgniarki. Jednak w żadnym razie nie powinno się obcinać dziecku paznokci w szpitalu. Powód jest dość prosty. Szpital, wbrew pozorom, nie jest miejscem sterylnym, a obecne w powietrzu szpitalne bakterie nie należą do łagodnych. Jeśli przy obcinaniu paznokci zdarzyłoby się skaleczenie dziecka, mogłoby dojść do poważnego zakażenia.
Co w takim razie zrobić z długimi paznokciami u noworodka? W szpitalu jest tylko jeden dobry sposób: rękawiczki – niedrapki. Ewentualnie skarpetki zamiast niedrapek. Natomiast po powrocie do domu spokojnie można obciąć dziecku paznokcie, jeśli są za długie.
Pierwsze obcinanie paznokci w domu
Przyjrzyj się dobrze paznokciom swojego dziecka. Jeśli są długie i twarde, trzeba je obciąć. Jeśli jednak są kruche i pozadzierane, wystarczy delikatnie oddzielić końcówki od płytki paznokciowej własnym paznokciem. Nie musisz używać do tego celu ostrych narzędzi.
Niegdyś pokutowało przekonanie, że paznokci dziecku się nie obcina przez pierwszych sześć tygodni jego życia. Dziś wiemy już, że nie jest to dobry pomysł. Nie tylko dlatego, że dziecko się drapie, ale też i z tego powodu, że pod płytką paznokciową gromadzi się brud, a razem z nim bakterie. A ponieważ dziecko często bierze rączki do buzi, o higienę palców i paznokci trzeba dbać szczególnie starannie.
Z drugiej strony nie można popadać w przesadę. Jeśli paznokcie noworodka są krótkie, bo szybko się kruszą i odpadają, lub rosną wolno, nie ma sensu sięgać po nożyczki. Są dzieci, które bezwzględnie wymagają pierwszego obcinania paznokci natychmiast po powrocie ze szpitala, są i takie, którym ten zabieg nie jest w pierwszych tygodniach życia potrzebny.
Na pewno szybciej trzeba będzie obciąć paznokcie na rękach niż na nogach. Te rosną wolniej i w początkowych tygodniach można się nimi specjalnie nie przejmować.
Jak pierwszy raz obciąć paznokcie dziecku
Przede wszystkim spokojnie. Jeśli drżą ci ręce, odpuść sobie. Jeśli maluch krzyczy, nie walcz z nim na siłę. Dobrą praktyką jest poproszenie o pomoc drugiej osoby, która przytrzyma dziecko lub obcinanie paznokci podczas snu niemowlęcia.
Najlepszym momentem na obcinanie paznokci jest czas po kąpieli, kiedy płytka paznokciowa jest miękka i lekko poddaje się nożyczkom.
Paznokcie na rączkach obcinamy na półokrągło, na nóżkach na prosto. Po każdym cięciu trzeba sprawdzić, czy nie pojawiły się brzydkie i ostre zadziory. Żeby to sprawdzić, przesuń swoim palcem po paznokciu dziecka. Jeśli jest potrzeba, wyrównaj nierówność nożyczkami. Małym dzieciom nie można piłować paznokci.
Czym obcinać paznokcie dziecku
Przede wszystkim trzeba pamiętać, że dziecko musi mieć swój własny zestaw do obcinania paznokci. Na ogół są to po prostu nożyczki dla niemowląt lub miniaturowy obcinacz. Nożyczki powinny być zaokrąglone lub zakończone małymi kółeczkami. Dzięki temu nie dojdzie do przypadkowego skaleczenia malucha. Maluchom nie wycina się skórek, na ten zabieg muszą poczekać jeszcze wiele lat. O ile uznają ten zabieg za konieczny 😉
Dlaczego dziecko nie może korzystać z zestawu dla dorosłych? Nie tylko dlatego, że jest on większy i mniej delikatny. Przede wszystkim, jeśli któreś z rodziców nabawiłoby się grzybicy paznokci, bardzo łatwo byłoby przenieść chorobę na dziecko. A ponieważ naturalnym odruchem dziecka jest wkładanie palców do buzi, skutki można łatwo przewidzieć.
A co jeśli skaleczę dziecko przy obcinaniu paznokci?
Nic. Jeśli używasz czystych narzędzi nic złego się nie stanie. Miej pod ręką wacik lub gazik, który przyłożysz do ranki i poczekaj, aż krew przestanie lecieć. Wypadki się zdarzają i nie ma sensu ich demonizować.