Kilka powodów dla których urlop lepiej spędzić bez dziecka
Wraz z dzieckiem otrzymałaś w pakiecie ofertę wakacyjnego wypoczynku – jakże innego od tego z czasów „przed byciem mamą”. I obojętnie czy są to wczasy w kraju czy za granicą, nad morzem czy w górach, first lub last minute – są to wakacje na które wyjeżdżasz DLA DZIECI i dopasowujesz się DO DZIECI i możesz swoje potrzeby, zainteresowania i zachcianki głęboko zakopać w piasku.
A może tak zrobić sobie urlop od dziecka?
Teraz każda idealna matka (uśmiechająca się 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu, posiadająca nieskazitelnie czyste mieszkanie i spiżarkę wypełnioną po sufit własnoręcznie przyrządzonymi konfiturami i kompotami) przeklina w duchu mój niedorzeczny pomysł.
Ale wracając do tematu – propozycja ta ma przecież sens! Bo możesz jechać tam gdzie TY chcesz, robić to, na co TY masz ochotę, kłaść się spać, gdy TY jesteś zmęczona (lub w ogóle się nie kłaść, bo tego właśnie SAMA chcesz) i robić te wszystkie rzeczy, których z dziećmi robić nie można (np. iść sobie spokojnie do muzeum i nikt nie ma na ten pomysł odruchu wymiotnego).
Możesz się wyłączyć – nie musisz być cały czas:
– skupiona (obserwując poruszający się mały obiekt w niewielkim promieniu plażowego koca),
– wszystkowiedząca (odpowiadając na pytania zadawane z częstotliwością kilkudziesięciu wystrzałów na minutę),
– kreatywna (szczególnie podczas ciągnących się w nieskończoność deszczowych dni i mieszkając na kilku metrach kwadratowych pensjonatu),
– przewidująca (wychodząc na spacer wrzucać do torby tonę rzeczy na wypadek deszczu, słońca, głodu, kupy, uciaprania się czekoladowym lodem, komarów i jeszcze atakiem kosmitów).
Jeśli chcesz możesz też pomilczeć i nie musisz mieć oczu dookoła głowy. Amen.
Samo planowanie wyjazdu bez dzieci jest już przyjemniejsze – nie interesuje Cię kwestia odległości Waszego noclegu do najbliższego placu zabaw, masz w nosie zaopatrzenie pobliskich sklepów w słoiczki i pampersy oraz cennik wstępu do dino/ ocean/ linowych i innych parków rozrywki.
Możesz się spakować do swojej własnej jednej walizki. I na pewno Ci się to uda, bo nie będziesz zabierała: pieluch, kaszek, butelek, przewijaka, nocnika, dmuchanego rekina, kilku kocyków, wózka, namiotu na plażę, rowerka, rolek, hulajnogi i wielu, wielu innych rzeczy niezbędnych podczas wakacji z dziećmi.
Zaoszczędzisz też kasę – albo lepiej – wydasz ją na siebie! To, że należą Ci się lody i gofry to oczywiste, ale jadąc bez dzieci możesz popijać sobie piwo z procentami… i z sokiem oraz sączyć drinki z parasolką. A po wieczornym wypiciu ich kilku, możesz spać do 11.00, albo jeszcze dłużej.
I jeszcze jeden niekwestionowany argument, że lepsze są wakacje bez dzieci – możesz spędzić cudowne chwile na romantycznych dłuuugich spacerach (po plaży lub po średniowiecznych ruinach) ze swoim ukochanym. Możecie przesiedzieć pół nocy w urokliwej knajpce, rozpalić ognisko na plaży, podziwiać gwiazdy, poszaleć do świtu na dyskotece, albo po prostu nie wychodzić z łóżka. Ach!
Tak podobno wygląda letni odpoczynek bez wymagających, absorbujących i (momentami) męczących dzieci. Podobno. Tak słyszałam. Pewnie taki wypoczynek doskonale by zrobił: mi, nam i małemu też! Ale chyba byłoby mi też smutno, że jestem w tak wyjątkowym miejscu i spędzam wakacyjne cudowne chwile bez mojego synka…
A może wcale nie?
No właśnie 😉 Po pierwsze i tak nie ma z kim dzieci zostawić a po drugie – zdecydowanie za cicho, czysto i bez przygód by z nimi było 😉
Nie ma z kim dzieci zostawić – to jest argument.
Ale nie wierzę Edyta, że przeszkadzałaby Ci ta cisza, czystość i brak przygód 😉
A gdzie by tam Matka Polka pojechała na wakacje bez dzieci, wstyd nawet pomyśleć
Zawsze można być incognito 😉
Ja o tym marzę,żeby spędzić wakacje tylko z mężem i odpocząć trochę od dzieci.Myślę,że każdej z nas to się należy i nie ma w tym nic złego.Jednak na razie jest to niemożliwe,bo nie mam z kim zostawić mojej trójki nawet na weekend,nie mówiąc o dłuższym czasie.
Może za kilka lat… kiedy Wiktorek będzie na tyle duży żeby pojechał na kolonie, obóz… może wtedy pojedziemy gdzieś sami, teraz nie wyobrażam sobie wakacji bez synka… jakoś tak… w zeszłym roku miałam okazję sprawdzić jak to jest być samej nad morzem… pojechałam na 2 tygodnie szkolenia do nowej pracy, nad morze do Władysławowa, plaża dosłownie 300m od ośrdka szkoleniowego, piękna pogoda (koniec sierpnia) fakt, że szkolenie od rana do popołudnia, ale ja która KOCHAM Bałtyk, nie czułam tego czegoś, tej radości ekscytacji widokiem ukochanego morza… nie było radości bo nie było moich chłopaków, a teskniłam tak bardzoooooo
A ja, mama trójki dzieci, byłam teraz na 5 dni w Paryżu – mąż mnie porwał, dwójka starszych (4,5 i 2,5) została w domu z babciami (obie pilnowały na zmianę), najmłodsza pojechała z nami tylko dlatego, że nadal ją karmię. I do odstatniej chwili (czyli na pół godziny przed odjazdem na lotnisko) nie wiedziałam o niczym, to była niespodzianka urodzinowa… I było cudownie! Owszem, tęskniłam i trochę głupio się czułam, że dzieciaki zostały, ale świetnie wypoczęłam, miałam okazję porozmawiać z mężem swoim własnym, pospać rano (córeczka spała z nami w łóżku ale była kochana…). Na lato planujemy Bałtyk rodzinny, czyli… Czytaj więcej »
Znam rodziców ,którzy faktycznie urlop spędzają bez dzieci ale ja sobie nie wyobrażam tego,ze mogę plażować zostawiając dzieci.Wakacje dla dzieci to fajna sprawa.Bylabym egoistką nie zabierając maluchów na urlop.Albo jedziemy wszyscy albo nie jedzie nikt
urlop nie , jestem zbyt zapracowana aby spedzić cały urlop bez córki , ale np noc czy weekend to owszem , dzisiaj córka spi u babci ja mam wychodne z kolezankami mąż z kolegami pewnie i tak się spotkamy, ja dla siebie i tylko wyłącznie dla siebie rezerwuje festiwal Castle Party Festival. Myślę ,że każda mama potrzebuje wytchnienia a poza tym nie zapominajmy , że mama to również żona , partnerka a przede wszystkim kobieta
Właśnie, właśnie. Ja mam wrażenie, że zmieniłam się tylko w mamę i o sobie nie pamiętam.
my urlop zaplanowalismy i opłaciliśmy w listopadzie( zreszta rok wczesniej też tak zrobiliśmy), urlop bez dzieci owszem zdażył sie nam raz 7 dni w egipcie – teskniłam strasznie, ale i odpoczełam zregenerowąłam sie na maxa…. i nie uwazam sie za złą matke.. dzieci były pod opieką babci i dziadka :), wracająco do sppkojnego wieczora – moi jeszcze szaleja… o której padną nie mam pojecia…
My jesteśmy w trakcie szykowania się do spania. I zaraz mali giganci i odpoczynek. Tak szybko rano obrobilam się z posprzataniem chałupki że zrobiłam sobie sporo pracy sernik gotowany z waszego przepisu trzy farsze do pierogów jeden z sera drugi z kapusty i grzybów i trzeci boczek i kurki. No i na dodatek pizza na kolacje. A jutro zagniatam pierogi.
Ale jesteś ekspresowa:) Jak dziś pierożki?
A jeśli chodzi o urlop to jakieś większe wyjazdy odpadają bo inwestujemy trochę w dom pozatym wesela. Ale na pewno tradycyjnie pojedziemy pod namioty nad rzekę
Oooo pod namiot to frajda nie tylko dla dzieci:)
Urlop zaplanowany, domek opłacony, dni odliczamy 😀 Weekend bez dzieci – marzenie, póki Syn nie podrośnie, to bez szans.
P.S. – Moje Dzieciory zawsze o 20 już w łóżkach 😀
Urlop zaplanowany wypas mnie czeka bo jedziemy w 6 dorosłych osób i dziecko nasze kochane. Najważniejsze że będą najważniejsze osoby dla mojej córki – babcia,dziadek ciocia i wujek. Dziś śpi u dziadków to mam wolne w samotności bo mąż w pracy ale czasami i taki spokój jest potrzebny,bo po przyjeździe z pracy to takiego Powera dostałam że placek drozdzowy upieczony,dom sprzątnięty obiad na jutro gotowy (bo niestety pracuje) i po kąpieli padłam ale szczęśliwa że tyle roboty zrobione
Weekend bez dzieci owszem chodzi mi po głowie
Pierożki właśnie skończyłam. Pakuje dla rodzinki i do zamrażarki. Wyszły przepyszne
A dasz przepis na ciasto? Prosi Madzia
Nie biorę pod uwagę takiej opcji plany są juz z dziećmi
krótko i na temat …nie ma opcji …wakacje z córką …tak samo jak i każda wolna chwila
Weekend tak, ale wakacje tylko razem!!!♡♥
Powód za sporo,przeciw jeszcze więcej 😉 my na wakacje wyjeżdżamy tylko ze względu na dziecko, by ono czerpało radość z nowości, odpoczynku od blokowiska 🙂 a na nas przyjdzie czas za może 10lat gdy to córka już nie będzie chciała jeździć z rodzicami 😉 Natomiast przyznam Szczerze że wyjazd bez dziecka jest fajny przez pierwsze kilka godzin 😉 potem jest „ale by się tu Madzi podobało”, „gdyby Madzia z nami była to byśmy poszaleli…” bo mieliśmy jeden samotny wyjazd rocznicowy 😛 za to córka na weekendy letnie wyjeżdża z babciami i też pierw jest „huuurrraaa zrobię to i tamto” kilka… Czytaj więcej »
Zdecydowanie nie 😉 Nie wyobrażam sobie wyjechać na wakacje bez dzieci. Każdą wolną chwilę spędzamy z nimi, trzeba korzystać bo szybko dorastają i wtedy nie będą chciały aż tyle czasu spędzać z rodzicami 😉 Poza tym z maluchami jest weselej a odpocząć też mozna
Tak, biorę. Ale jest to nierealne, bo urlopu niewiele i warto go poświęcić dla dziecka. Za to, gdy dziecko wyjeżdża na wakacje z drugim rodzicem (jestem samotną mamą), to mam „lato w mieście” – wypoczywam 🙂
Jak najbardziej. Przynajmniej 3 dni w roku spedzam z mężem sam na sam gdzies poza domem 🙂
Ja jestem przeciw. Nie odpoczelabym bo myslami z dziecmi bym zostala
W tym roku tak planujemy dziewczynki do dziadków a my nad morze na kilka dni 🙂
NIE WYOBRAŻAM SOBIE ZAWSZE ZABIERAM DZIECI
serce by mnie bolało że dzieci w domu z dziadkami a my się „bawimy ” ….
odpoczywam jak idą spać ,więcej odpoczynku mi nie trzeba
Mam jedno dziecko….nie wyobrazam sobie spedzic wakacji bez niego 😉 on ma nas my mamy jego …. Moze jak bedzie mial 7 lat to wtedy pomyslimy nad wakacjami bez dziecka 😉
Jak myślę o urlopie to pierwsza rzecz z której się cieszę to czas spędzony z synem na zabawie bez patrzenia na zegarek aczkolwiek rozumiem tych którzy potrzebują parę dni tylko dla siebie, może gdybym miała więcej dzieci też bym tak robiła.
Oczywiście że jestem za. Z każdego wyjazdu z synem wracamy wykonczeni. Jeśli mamy wyjechać i wypocząć to tylko sami.
Wróciliśmy wczoraj z dwutygodniowego urlopu z dziećmi (trójka), przez prawie tydzień była w tym samym miejscu też babcia dzieci z bratem, potem tylko my – było wspaniale 🙂 ale jak się uda, to chętnie wyskoczymy we dwoje na 3-4 dni, bo sami sobą też kiedyś musimy się nacieszyć, tym bardziej że za kilka miesięcy pojawi się czwarta pociecha 🙂
Uważam że każdemu należy się chwilka odpoczynku od dziecka a i dziecku nie zaszkodzi jak raz w roku pojedzie kilka dni z dala od rodziców.
Nie wyobrażam sobie wakacji bez dzieci
Ja ciągle czekam aż będziemy mogli się sami wyrwać choćby na weekend, może za rok 😉
Najlepsze wakacje to z dziecmi 😉 nigdy bez nich
Zobaczymy za 15 lat?
Za 15lat to ONI z nami nie będą chcieli jechać bo to siara ?
Rodzina i harmonia w rodzinie to nie tylko dzieci. To dwoje ludzi, zwane małżeństwa, które powinno trochę pobyć razem. Dlatego wakacje z dziećmi a potem na 3 dni z mężem sami 😀
W co roku z dziećmi tym razem całe 2 tyg razem poza tym wypady ale i sami też byśmy chcieli jechać cis na 2-3 dni odetchnąć od tego.wszystkiego ale to może za rok dwa
Decydując się na dzieci, nigdy nie brałam opcji wakacji bez nich… Rozumiem weekend ale wakacje ?? Dla mnie to straszne…
Możesz popływać, poopalasz się, pójść na masaż, spa, pobiegać, poszaleć w aqua parku