Ciąża 26 stycznia 2023

Poród francuski — rozwiązanie pomiędzy cesarskim cięciem a porodem naturalnym. Na czym polega?

Poród francuski, nazywany również porodem brzusznym, to nowe rozwiązanie dla kobiet, które mają urodzić dziecko przez cesarskie cięcie. Na czym dokładnie polega poród francuski i czy jest bezpieczny dla kobiety i dziecka?

Przyszłe mamy często rozpatrują możliwość urodzenia przez cesarskie cięcie (CC). Wpływają na to obawy przed bólem porodowym oraz ewentualne komplikacje porodu siłami natury (SN). Częściej jednak ten zabieg wykonywany jest nie z powodu preferencji rodzącej, a wyższej konieczności, np. gdy ułożenie dziecka nie pozwala na bezpieczny poród SN lub doszło do zagrożenia życia mamy czy dziecka. 

Okazuje się, że panie, które planowo mają rodzić przez CC, mają do dyspozycji jeszcze jedną opcję, o której mało kto wie. Chodzi o tzw. poród francuski, który jest specyficznym połączeniem porodu siłami natury i cięcia cesarskiego. 

Czym jest poród francuski?

Poród francuski (brzuszny, metodą FAUCS) następuje przez cięcie, które przeprowadzane jest inaczej niż podczas cesarki. Jak nazwa zabiegu wskazuje, wywodzi się on z Francji, ale zdobywa coraz większą popularność w innych państwach. Wykonuje się go także w Polsce, choć należy to uznać raczej za rzecz wyjątkową. Wymaga on przygotowania lekarzy, jak i przyszłej mamy do procedury. Nie może być o nim mowy w przypadku, gdy dziecko trzeba urodzić jak najszybciej, ponieważ poród francuski trwa dłużej niż cięcie cesarskie.

Jak wygląda poród brzuszny?

Lekarze poziomo nacinają skórę brzucha przyszłej mamy 2 cm powyżej kości łonowej, na szerokość około 9-11 cm, bez naruszania jamy otrzewnej. Następnie pionowo prowadzą cięcie na linii pępka, na krzyż. Pęcherz rodzącej jest przesuwany, by nie przeszkadzał, i lekarze wykonują 1 cm nacięcie mięśniówki macicy. Po sztucznym przerwaniu błon główka dziecka jest wypychana przez wykonane nacięcie, podobnie jak dzieje się to w przypadku porodu siłami natury. Kobieta musi wyprzeć dziecko, w czym pomaga jej dmuchanie przez specjalny ustnik. Maluch rodzi się w swoim tempie, podobnie jak w czasie porodu siłami natury. Dziecko przychodzi na świat stopniowo, prawie tak jak w czasie porodu naturalnego.

Po urodzeniu się dziecka lekarze oczyszczają jamę macicy i zakładają szwy wewnątrz jamy brzusznej. Powłoki skórne są sklejane specjalistycznym klejem. Nie ma więc mowy o opatrunkach, na które trzeba uważać np. podczas brania prysznica.  

Jakie zalety ma poród francuski?

Lekarze wypowiadają się o porodzie francuskim jako o bardziej naturalnej i bezpiecznej metodzie porodu niż tradycyjne cesarskie cięcie. 

Jako zalety wymieniają m.in.: poród francuski

  • mniejszą ilość bólu dla kobiety,
  • brak konieczności noszenia opatrunku,
  • brak konieczności zakładania cewnika do pęcherza moczowego,
  • krótszy czas pobytu w szpitalu (ok. 24 h) i rekonwalescencji po porodzie,
  • brak konieczności otworzenia jamy otrzewnej zmniejsza ryzyko komplikacji,
  • większe niż przy CC bezpieczeństwo dla noworodka,
  • mniejszą bliznę po zabiegu niż w przypadku klasycznej cesarki,
  • brak zagrożenia niepłodnością.

Mimo wielu zalet porodu francuskiego, w Polsce wykonują go tylko dwie placówki, w których lekarze przeszkoleni zostali przez francuskich specjalistów. Są to: Wojewódzki Szpital Specjalistyczny w Olsztynie oraz Szpital Zakonu Bonifratrów w Katowicach.


Źródło: mamotoja.pl
Źródło zdjęcia: Jonathan Borba/Pexels
Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Ciąża i dziecko 25 stycznia 2023

Regres rozwojowy u dziecka – czym jest i kiedy może wystąpić?

Rodzice każdego dnia obserwują swoje dzieci i dostrzegają kolejne zmiany w ich rozwoju. Skoki rozwojowe u maluchów to powód do dumy i znak, że wszystko jest w porządku. Niekiedy rodzice mogą być zaniepokojeni, kiedy w trakcie obserwacji niemowlaka dostrzegą jednak regres. Co to jest i kiedy się pojawia?

Czy dziecko może cofać się w rozwoju?

Czasami dziecko może nagle zachowywać się tak, jakby miało mniej lat, niż ma w rzeczywistości. Kilkuletni maluch może nagle nadmiernie się przytulać, być rozdrażniony czy bardziej płaczliwy niż zwykle. Rodzice mają wtedy wrażenie, że dziecko cofnęło się w rozwoju. Czasami przestaje wykonywać rzeczy, które do tej pory były dla niego normalne. Taka sytuacja, choć może wyglądać poważnie, wcale nie powinna martwić rodziców.

Oczywiście, objawy cofnięcia rozwoju są niepokojące, a przechodzenie ich dla dziecka może być męczące. Zwykle jest to jednak zapowiedź nie regresu, a skoku rozwojowego. Dzieci zachowują się nietypowo tuż przed tym, gdy mają nabyć nową umiejętność czy rozwinąć się w jakimś zakresie. Trzeba wspierać je w chwilach, gdy czują się gorzej, ale wiedzieć, że ten okres minie i nie panikować.

Zdarzają się czasami sytuacje nietypowe, do których zaliczyć można np. zespół Retta. To dolegliwość rozwijająca się u małych dziewczynek. Objawia się tym, że dzieci stają się wycofane, bardzo zamykają się w sobie, nie chcą kontaktu z drugim człowiekiem, a z czasem nawet przestają chodzić czy mówić.

W przypadku tej choroby objawy występują długofalowo i cały czas się pogłębiają. Podczas gdy przy regresach rozwojowych nietypowe zachowanie może trwać zaledwie kilka dni, to przy objawach zespołu Retta zjawisko utrzymuje się miesiącami, a nawet latami. Choroba, niekiedy z małymi przerwami, stopniowo odbiera sprawność dziewczynkom.

Czym jest skok rozwojowy?

Skok rozwojowy to, jak sama nazwa wskazuje, silny postęp w rozwoju dziecka. Wskutek skoku maluch nabiera nowych umiejętności. Skoki dzieli się na siedem etapów, w których dziecko poznaje kolejne elementy otaczającego je świata. Pierwszy skok ma miejsce około 5. tygodnia życia. Noworodek staje się wtedy bardziej komunikatywny i rozwija swoje zmysły, w tym szczególnie zmysł wzroku. Uczy się skupiać na konkretnych elementach przestrzeni i realnie je dostrzegać.

Około 8. tygodnia życia następuje drugi skok, w wyniku którego dziecko odkrywa m.in., że jego ręce mogą służyć mu do zabawy przedmiotami, a za pomocą ust jest w stanie wydobywać swoje pierwsze świadome dźwięki. W tym skoku rozwojowym dochodzi także do nauki rozpoznawania nastroju otoczenia. W okolicach 12. tygodnia życia maluch uczy się poznawać świat poprzez dotyk. Wydaje więcej dźwięków, w tym również pisk.

W okolicach 19. tygodnia dziecko rozumie, że jego czyny mają określone skutki. Wie już, że poszczególne zabawki mogą wywołać np. określony dźwięk. Zaczyna wydawać z siebie pierwsze sylaby. Okres od 22. do 26. tygodnia po urodzeniu to czas, w którym dziecko boi się utracenia bliskiej osoby. Może wykazywać brak zaufania i niechęć do wszystkich poza rodzicami. Zwykle w tym okresie dziecko uczy się także siadać.

Po 36. tygodniu życia maluch świadomie wyraża już swoje emocje, np. szczęście czy niezadowolenie. Po 41. tygodniu staje się świadomy, że konkretne zachowania i wydarzenia niosą za sobą konsekwencje. Ponadto jest to czas na pierwsze słowa dziecka. Każdy rodzic musi pamiętać, że terminy kolejnych skoków rozwojowych są jedynie umowne. Niektóre dzieci przechodzą je dokładnie tak, a inne wcześniej lub później. Każdy organizm jest indywidualny i nie ma w tym nic złego. Nie trzeba się martwić, jeśli skoki rozwojowe nie przebiegają idealnie według powyższego scenariusza.

Czym jest regres rozwojowy?

Regres rozwojowy to zjawisko pojawiające się u małych dzieci. Występuje zarówno u niemowlaków, jak i u kilkuletnich maluchów. Polega on na szybkiej, niespodziewanej zmianie w zachowaniu dziecka. Staje się ono nagle zupełnie inne, ma zły humor, zachowuje się, jakby było młodsze i ogromnie potrzebuje bliskości z rodzicem. Zjawisko może trwać kilka dni, a czasami nawet kilka tygodni. U każdego dziecka wygląda to nieco inaczej. Tak samo, jak niespodziewanie się pojawia, tak samo również znika. Zazwyczaj po nim następuje skok rozwojowy.

Kiedy może zdarzyć się regres rozwojowy?

Regres rozwojowy, który może przejawiać się m.in. słabym apetytem i płaczliwością, to zjawisko występujące przed skokami rozwojowymi. Oznacza to, że marudny nastrój malucha może pojawiać się regularnie, co kilka tygodni. Wszystko to jest jednak jak najbardziej naturalne i świadczy jedynie o prawidłowym rozwoju dziecka. Bardzo częstym zjawiskiem jest regres jakości snu. Może on występować zarówno podczas siedmiu głównych skoków rozwojowych malucha, jak i w późniejszym okresie życia dziecka – np. gdy maluch ma już kilka lat.

Na co zwrócić uwagę – kiedy do lekarza?

Gdy u dziecka pojawia się regres rozwojowy, należy przede wszystkim zachowywać się spokojnie i odpowiadać na potrzeby malucha. Zwykle domaga się on bliskości rodzica. Jeśli przez dłuższy czas dziecko nie chce jeść i rodzic wie już, że spożywa zdecydowanie za mało pokarmu, to warto udać się do lekarza.

Wizyta u pediatry przyda się również wtedy, kiedy dziecko bardzo długo nie wykazuje żadnych objawów skoków rozwojowych. Można wtedy odwiedzić specjalistę, aby wykluczyć różnego rodzaju schorzenia i upewnić się, czy wszystko jest w porządku. Powodem do wizyty u lekarza może być także utrata wcześniej opanowanych umiejętności np. chodzenia. Jeśli maluch przez długi czas jest rozkojarzony, a jego zachowanie zaczyna niepokoić rodziców, to zawsze lepiej udać się do specjalisty, aby upewnić się, czy wszystko jest w porządku.

Nie warto jednak umawiać się do pediatry, gdy tylko zauważy się początki regresu, bo są one zupełnie naturalne. Trzeba mieć też na uwadze, że sporo wydarzeń może wpłynąć na wystąpienie objawów regresu, nawet u kilkuletnich dzieci. Należą do nich m.in. narodziny drugiego dziecka czy zmiany w dotychczasowym życiu (np. miejsca zamieszkania).

Bibliografia

1. J. Rusin, Skoki rozwojowe u dziecka – kiedy występują i czego można się spodziewać?,
https://www.aptelia.pl/czytelnia/a667-Skoki_rozwojowe_u_dziecka__kiedy_wystepuja_i_czego_mozna_sie_spodziewac, [dostęp: 24.01.2023]

2. J. Górnisiewicz, Czy regres u dzieci powinien martwić?,
https://www.babyboom.pl/maluszek/rozwoj/czy-regres-u-dzieci-powinien-martwic, [dostęp: 24.01.2023]

3. Po czym poznać, że następuje regres w rozwoju dziecka? Dziecko zaczyna zachowywać się jak niemowlę,
https://www.edziecko.pl/rodzice/7,79361,26202342,po-czym-poznac-ze-nastepuje-regres-w-rozwoju-dziecka-dziecko.html, [dostęp: 24.01.2023]

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Gry planszowe i nie tylko 24 stycznia 2023

Tokaido – spacerkiem przez Japonię

Tokaido to gra, która doczekała się wznowienia w ubiegłym roku, a na rynku jest już od 2012 roku. Cieszę się, kiedy wydawnictwa, zamiast zasypywać graczy nowymi propozycjami, sięgają do dawnych, sprawdzonych tytułów, jak Tokaido. Z grami jak z winem. Im starszy tytuł, tym lepszy. 

Co było inspiracją dla gry Tokaido?

Musimy cofnąć się do początków XI wieku. Dwa najważniejsze miasta Japonii Edo (obecne Tokio) i Kioto znajdują się na wyspie Honsiu. Dzieli je szlak biegnący wzdłuż południowego wybrzeża, liczący ponad 500 km. Przemierzenie tego dystansu zajmowało około dwóch tygodni. Droga Tokaido miała pięćdziesiąt trzy stacje oraz wiele gospód, w których podróżni mogli odpocząć i nabrać sił. 

W grze Tokaido przenosimy się do dawnej Japonii i nieśpiesznie podróżujemy, zbierając cenne pamiątki, podziwiając panoramy, czy wygrzewając się w gorących źródłach. Na szlaku możemy spotkać od dwóch do pięciu osób, a wiek najmłodszych podróżników to osiem lat. Minimalizm w zasadach i na planszy jest głównym atutem tej gry. 

Zawartość pudełka:

  • plansza
  • 5 pionków podróżników
  • 5 znaczników punktacji
  • 5 żetonów bagażu
  • 50 monet
  • 10 dużych kart podróżników
  • 12 kart gorących źródeł
  • 60 kart panoram
  • 25 kart posiłków
  • 24 karty pamiątek
  • 14 kart spotkań
  • 7 kart osiągnięć
Fot. Tokaido - zawartość pudełka

Fot. Tokaido – zawartość pudełka

Przygotowanie rozgrywki

Planszę do gry Tokaido rozkładamy na stole lub podłodze. W jej górnej części układamy karty posiłków, pamiątek, spotkań i gorących źródeł. Natomiast w dolnym prawym rogu należy położyć karty panoram. Znaczniki podróży umieszczamy na pozycji zero, a drewniane pionki podróżników na pierwszej gospodzie (w losowej kolejności). Każdy z graczy losuje po dwa kafelki podróżników, wybiera tylko jednego z nich i wkłada w przygotowany otwór tobołek w wybranym przez siebie kolorze. Dodatkowo otrzymuje odpowiednią liczbę monet wskazaną na kafelku podróżnika. Niewybrane postacie wracają do pudełka. 

To już wszystko. Jesteście gotowi, by przemierzyć spacerkiem Japonię, podziwiać przepiękne widoki i rozkoszować się jej kuchnią.

Jak grać w grę Tokaido?

W Tokaido turę rozpoczyna gracz, którego podróżnik zajmuje ostatnią pozycję na drodze (względem celu podróży). Ma to swoje plusy i minusy. Ostatni gracz przesuwa swój pionek do przodu na dowolne puste miejsce, co oznacza, że może ominąć wolne pola. Następnie należy wykonać akcję przypisaną do pola, np.

  • pobrać kartę panoramy w danym kolorze;
  • pociągnąć kartę spotkań i zrealizować jej działanie;
  • wygrzać się w gorących źródłach;
  • dobrać trzy monety, gdy odwiedzi się farmę (my zwiemy bankiem);
  • kupić pamiątki;
  • dać datki na świątynię.

Kiedy gracze dotrą do gospody, to idealny czas na odpoczynek, posilenie się i zaplanowanie dalszej podróży. Potem podróż rozpoczyna ostatni gracz, mając szansę na dotarcie do bardziej popularnych miejsc. Niektóre miejsca mają dwa postojowe pola. W rozgrywkach dwu i trzyosobowych nie można korzystać z tych drugich pól. 

Podróż kończy się, kiedy wszyscy podróżnicy dotrą do ostatniej gospody w Edo. Wygrywa osoba, która uzyskała najwięcej punktów zwycięstwa.

Mały spojler. W grze Tokaido możemy zebrać dodatkowe punkty za:

  • wykonanie danego pejzażu jako pierwsi;
  • zebranie najwięcej kart spotkań, pamiątek, czy gorących źródeł;
  • najdroższe posiłki. 

Wrażenia z rozgrywek

Zanim przejdę do wrażeń z rozgrywek, to pożalę się nad pudełkiem i plastikowym insertem. Początkowo zachwyciłam się takim wykonaniem, gdzie każdy element miał swoje miejsce. Pięknie się to prezentowało do momentu transportowania gry. Wszystko się wysypuje, miesza i koniec końców włożyłam poszczególne elementy do woreczków strunowych, a pudełko mogłoby być o połowę niższe. Teraz dostajemy mnóstwo powietrza, a półka na gry niestety nie jest z gumy. 

Fot. Tokaido - w trakcie rozgrywki

Fot. Tokaido – w trakcie rozgrywki

W jeśli chodzi o grafikę, w całej grze począwszy od pudełka, przez planszę, do kart przeważa elegancka biel. To właśnie ona nadaje niesamowitego klimatu i pozwala przenieść się do dawnych japońskich czasów, odczuć kulturę tego orientalnego kraju

Tokaido to gra lekka, idealna na spotkanie z mniej ogranymi znajomymi. Proste zasady złapią w mig. Mimo blokowania popularniejszych pól przez graczy gra się nadal bardzo przyjemnie i jakoś nie odczuwa się porażki. Czasem nawet nie spostrzeżemy, jak szybko minął nam czas. We dwójkę i trójkę rozgrywka zajmie około trzydziestu minut. Im więcej graczy, tym większa konkurencja i nieco dłuższa rozgrywka. 

Fot. Tokaido - krajobrazy

Fot. Tokaido – krajobrazy

Dla kogo gra Tokaido?

Tokaido to gra idealna dla wszystkich, którzy lubią proste zabawy, niski poziom negatywnej interakcji, sporą regrywalność oraz przepiękne wykonanie. Jeśli oczekujecie rozbudowanej strategii, to ta gra nie jest dla Was. 

Tytuł: Tokaido
Autor: Mantoine Bauza
Ilustracje: Xavier Gueniffey Durin
Liczba graczy: 2-5
Wiek: od 8 lat
Czas gry: 45  min
Wydawca: Rebel

Zdjęcia: A. Jelinek

Wpis powstał we współpracy z Wydawnictwem Rebel

Inne gry Wydawnictwa Rebel, które mogą Wam się spodobać

Ry-Bitwa – gra zręcznościowa od Rebel

Via Magica – magiczna gra od Rebel

Gra Star Wars: Wojny Klonów – kooperacyjna rozrywka dla całej rodziny!

Władcy Podziemi – zostań najlepszym czarnym bohaterem!

Wsiąść do pociągu: San Francisco

Terraformacja Marsa – wyrusz z nami na podbój kosmosu

 

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
top-facebook top-instagram top-search top-menu go-to-top-arrow search-close