Wysyłaj taniej, sprzedawaj drożej: ekonomia w grach dla dzieci
Wysyłaj taniej towary i robotników, sprzedawaj drożej, zdobywaj nagrody – wiele gier planszowych ma aspekt ekonomiczny, zwykle jednak nie myślimy o grach ekonomicznych jako o czymś co nadaje się do grania z dziećmi. Wydaje się, że gry takie są zbyt skomplikowane dla dzieci i mają nieciekawą tematykę. Jest jednak wiele gier, które nawet jeśli nie są stricte ekonomiczne, to zawierają elementy zarządzania zasobami w przyjaznej dla dziecka otoczce. Więc kiedy kurier przywiezie prezenty na Wielkanoc (bo wygląda na to, że w tym roku paczka ze sklepu internetowego zastępować będzie Zajączka) może paczka zawierać będzie jakąś grę ekonomiczną. Może nawet jedną z poniższych.
Piraci: Córka gubernatora
Wysyłaj taniej statki, sprzedawaj drożej papryczki, ale nie zapomnij o działach i uważaj na piratów! Piraci: Córka Gubernatora, to niestety jedna z tych starszych gier, które bardzo trudno teraz dostać (a były nawet dwie edycje), chociaż pojawia się czasem na Allegro. Jest to jednak świetny przykład gry, która łączy prosty element handlowo-ekonomiczny z fajnym klimatem i przystępną mechaniką. Wprawdzie są tu piraci, walki statków, mapa skarbu i szalone przygody, to podstawowym mechanizmem jest handel: pływając z wyspy na wyspę po modularnej planszy wysyłaj taniej kupione towary z jednego portu do drugiego gdzie sprzedasz je z zyskiem (ceny stale się zmieniają), aby ostatecznie uzbierać niezbędną do wygranej kwotę. Oczywiście inni gracze, poza kupczeniem papryką, kawą i cukrem, mogą też złupić twój statek po drodze i zrabować towary, pieniądze i niezbędne do zwycięstwa fragmenty mapy. Dlatego zainwestuj nie tylko w pojemność ładowni, gdzie trzymasz paczki z towarami, ale też w działa. Do tego dochodzą karty przygód, które pobieramy w portach i wykorzystujemy żeby toczyć bitwy, wykonywać akcje specjalne, albo utrudniać życie innym graczom. Gra ma ładną, choć skromną, oprawę i niezłe poczucie humoru.
Wiek: 7+ Spokojnie może w to grać każde dziecko, które zna cyferki, przy założeniu, że inni gracze nie będą zbyt agresywni.
Kości obfitości
Ta szybka gra znakomicie sprawdzi się podczas podróży z dzieckiem. Charakteryzuje się bardzo prostą mechaniką, niewielkimi rozmiarami i przystępną ceną (przy odrobinie szczęścia możliwe jest zamówienie jej z promocji za 15 PLN). Mechanika jest banalnie prosta: gracze rzucają kolorowymi kostkami, a następnie rysują na swoich planszetkach (są malutkie, spokojnie pogracie na stoliku w pociągu) warzywa, które chcą posadzić w swoim ogródku, zgodnie z zasadami i dostępnymi kostkami. Wartość poszczególnych zbiorów rośnie w trakcie gry, a niechciane warzywa można wysyłać do pyszczka uroczej świnki dysponującej potężną “świnkową mocą” (zmieniania wyników na kostkach).
Wiek: 6+ Gra jest naprawdę prosta, a rysowanie marchewek na rabatkach powinno być dodatkową atrakcją. Ilość czynników, na które trzeba zwracać uwagę jest dobrana akurat tak żeby gra nie była banalna, ale nie była też skomplikowana.
Fallout shelter
Wysyłaj mieszkańców swojego schronu na pustkowia, walcz z przeciwnościami i rozbudowuj swoje piętro “krypty”. Ta osadzona w postapokaliptycznych realiach słynnej gry komputerowej Fallout gra należy do gatunku zwanego worker placement, którego głównym mechanizmem jest wysyłanie robotników w różne miejsca planszy w celu uzyskania różnych zasobów, które potem wykorzystuje się do zdobywania punktów zwycięstwa. Rolę robotników w tym przypadku odgrywają nie zwykłe meeple, ale urocze kolorowe bobbleheads przedstawiające tzw. Vault Boya. Świat Fallouta jest dość mroczny, ale skutecznie ukrywa to pogodna kreskówkowa grafika i warstwa humoru. Ten ostatni wprawdzie nie zawsze będzie widoczny dla dziecka (wyślij dwoje ocalonych do pomieszczeń mieszkalnych aby uzyskać trzeciego…), ale dziecku to nie przeszkodzi w czerpaniu przyjemności z grym, a rodzicom da trochę cichej radości. Dostępnych mieszkańców ustawia się na różnych obszarach schronu żeby zdobywać różne zasoby: robotników wysyłaj (taniej lub drożej) na pustkowia po sprzęt (oznaczony symbolem paczki) i nowych rekrutów, albo w głąb krypty po zasoby takie jak woda, jedzenie i energia. Kurier z pustkowi może ci przynieść np. pancerz wspomagany, karabin laserowy, albo… pieska. A za zasoby zbudujesz nowe pomieszczenia, z nowymi funkcjami. Do tego co turę pojawiają się karty zagrożeń blokujące pomieszczenia. Za ich zwalczanie i za budowanie pomieszczeń dostaje się punkty zwycięstwa.
Wiek: 8+ Gra jest dość prosta, zabawna oprawa skutecznie maskuje ponure realia świata po apokalipsie. Jest też kolorowa, miejscami zabawna i całkowicie do opanowania dla ogarniętego 8-9-latka. A jest przy tym pełnoprawną grą ekonomiczną. No i paczka z grą udaje stylowego blaszanego lunchboxa, więc ładnie wygląda na półce.
Tekst jest materiałem zewnętrznym, pochodzącym od partnera.