Zdrowie 1 grudnia 2023

1 grudnia: Światowy Dzień AIDS i najwięcej nowo wykrytych zakażeń HIV w historii Polski

Dziś Światowy Dzień AIDS. Odpowiednia okazja, żeby przypomnieć, że epidemia HIV zatacza w naszym kraju coraz szersze kręgi!

Warszawa, 1 grudnia 2023 r. – Już dziś wiemy, że rok 2023 będzie rekordowy, jeśli chodzi o liczbę nowo wykrytych zakażeń HIV. Tylko do połowy listopada zgłoszono 2590 przypadków, o 200 więcej niż w rekordowym dotychczas 2022. Ile ostateczne będzie takich diagnoz na koniec roku? Tego dowiemy się za kilka miesięcy. Ile osób żyjących z HIV jeszcze nie wie o swoim zakażeniu? Tego możemy nie dowiedzieć się nigdy. A przecież każdy, kto wie, że żyje z HIV i przyjmuje bezpłatne w Polsce leczenie, może zachować zdrowie i żyć normalnie do późnej starości. Dlatego warto się testować, o czym przypomniała czerwona kokardka z napisem „Razem przeciw HIV” wyświetlana na fasadach budynków w Warszawie. To happening organizowany przez Polską Fundację Pomocy Humanitarnej ‘Res Humanae’ oraz Gilead Sciences.

„W ten sposób chcemy przypomnieć, jak ważne są testy na HIV. Badanie takie trzeba wykonać szczególnie po każdym tzw. ryzykownym zachowaniu, czyli choćby seksie bez prezerwatywy” – powiedział Mateusz Liwski, prezes ‘Res Humanae’.

„HIV to dziś jedna z wielu chorób przewlekłych. Każdy, kto się testuje, a w razie pozytywnego wyniku przyjmuje bezpłatne w Polsce leczenie, może z nim normalnie żyć. Nie ma mowy o rozwoju AIDS, można mieć zdrowe dzieci i pewność, że nie zakazi się partnera, bo osoba lecząca się z czasem staje się niezakaźna. Właśnie dlatego rok w rok zachęcamy do testowania się w kierunku HIV, wyświetlając kokardki w wielu miastach. Byliśmy już w Bydgoszczy, Gdańsku, Gdyni, Katowicach, Krakowie, Lublinie, Łodzi, Poznaniu, Szczecinie, Wrocławiu, Toruniu. W tym roku jesteśmy ponownie w Warszawie. Połączyliśmy w tej akcji siły z „Res Humanae”, bo wierzymy, że tylko działając razem z lekarzami i  organizacjami pozarządowymi możemy zatrzymać HIV” – podsumował Paweł Mierzejewski z Gilead Sciences, koordynator programu Pozytywnie Otwarci.

Światowy Dzień Aids

***

Dodatkowych informacji udziela:

Mariola Sarnowska

Alfa Communications Sp. z o.o.
Tel.: 502 213 047
E-mail: mariola.biedrzycka@alfacommunications.pl

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Boże Narodzenie 1 grudnia 2023

Podaruj bliskim wspólne chwile, czyli gry planszowe na święta!

Spośród wszystkich prezentów, które możemy podarować bliskiej osobie, najważniejszy jest czas. Czas, którego nie można kupić ani nadrobić. To właśnie te chwile, które spędzamy wspólnie, dzieląc się pysznym jedzeniem, bawiąc na śniegu, czy śpiewając kolędy. Doskonałym upominkiem w takim kontekście są również gry planszowe, które zacieśniają więzi, emocjonują i tworzą niezapomniane momenty.

Gry planszowe są jednym z niewielu prezentów, które z powodzeniem przemawiają do różnych grup wiekowych. Niezależnie od tego, czy są to najmłodsi członkowie rodziny, czy starsi przyjaciele, na pewno znajdzie się planszówka dopasowana do ich preferencji. Od klasycznych gier rodzinnych po zaawansowane strategie, świat gier bez prądu oferuje coś dla każdego. W tym artykule znajdziecie kilka porad, które ułatwią wybór idealnego prezentu.

Wielki Straszny Potwór – gra dla małych artystów

Najlepsze gry dziecięce muszą nie tylko bawić, ale i rozwijać. W przypadku „Wielkiego Strasznego Potwora” gracze nie tylko uczą się szacowania ryzyka i kalkulacji, ale zachęcani są do popuszczania wodzy fantazji poprzez rysowanie stworków o kilku atrybutach. Wygrywa gracz, który jako pierwszy stworzy najbardziej przerażającego potwora. To wyścig, którego wygrana cieszy równie mocno jak prace, które powstają w trakcie rozgrywki na kartkach.

Dużym atutem gry jest fakt, że zasady są banalne i poradzi sobie z nimi nawet pięciolatek. Równocześnie jednak dorośli nie będą tu narzekać na nudę i chętnie dołączą do zabawy – a o to przecież chodzi, byśmy nie tylko w święta spędzali czas razem.

gry planszowe pod choinkę

Trening pamięci z Rudym

Gry pamięciowe w stylu znajdywania par, wśród zakrytych obrazków są jednymi z pierwszych, jakie podsuwa się kilkuletniemu dziecku. Utarło się zatem, że ten gatunek nie ma zbyt wiele do zaoferowania starszym graczom. A jednak! ”Rudy” to fantastyczna gra pamięciowa, która, choć ma proste zasady, to potrafi wykręcić mózg na drugą stronę. 

Zabawa polega na uważnym obserwowaniu kart, na których widnieje 9 różnych gatunków zwierząt. Co turę odkrywana jest nowa karta, która zasłania poprzednie. Zadaniem graczy jest zapisywanie, ile zwierząt gatunków widocznych na bieżącej karcie pojawiło się wcześniej w grze. Jeśli nie możemy przypomnieć sobie faktycznej liczby, zawsze można oszacować bezpiecznie. Punktów nie dostaniemy bowiem tylko w sytuacji, gdy przedobrzymy, czyli zapiszemy wyższy wynik od rzeczywistego. To ten typ gry, który angażuje i bawi niezależnie od wieku! Super sprawą jest fakt, że możemy w „Rudego” grać w nieograniczonym składzie – wystarczy wydrukować bezpłatne arkusze i zapewnić graczom coś do pisania, co czyni z tego tytułu również fajną alternatywę na duże sylwestrowe spotkanie lub inną imprezę.

gry planszowe pod choinkę

Cezar – gra kościana, w którą zagrasz nawet w podróży

Nie wszyscy mają duże stoły. Osobom, które narzekają na brak miejsca na większe gry możemy polecić kompaktową kościankę. “Cezar. Kostki zostały rzucone” zabiera graczy w podróż do starożytnego Rzymu, w którym pies Cezar i kot Konsul toczą zażarte boje o władzę. Wygrywa ten, kto uzyska głosy większej liczby senatorów, ale może tu dojść także do przewrotu! 

W tej dynamicznej grze gracze rzucają kośćmi, starając się uzyskać jak najwyższy wynik lub pozbyć się aktualnie panującego konsula w inny sposób. Tytuł ten sprawdzi się zwłaszcza wśród osób, które wychowały się na kościanym pokerze i które lubią nieskomplikowane gry o wysokim poziomie ryzyka. Grę można zakupić nie tylko w wydaniu samodzielnym, ale także w zestawie razem z dedykowaną tacką na kości, którą wygodnie składa się i rozkłada. 

gry planszowe na święta

Tracks – nietuzinkowe śledztwo na słuch!

Wśród gier kooperacyjnych, które wymagają od graczy połączenia swoich sił, zdecydowanie wyróżniają się “Tracksy”. To pierwsza detektywistyczna gra na rynku, która opiera się na wirtualnej rzeczywistości dźwiękowej. Zabawa polega na uważnym wsłuchiwaniu się w odgłosy otoczenia i analizowaniu kart kamer monitoringu w celu odtworzenia trasy przestępców i zlokalizowania ich kryjówek lub innych miejsc (w zależności od scenariusza). 

Dzięki nowoczesnej formule (gra z aplikacją), tytuł przyciągnie do stołu zarówno nastolatków uwielbiających gry mobilne jak i osoby spragnione unikalnych doświadczeń. Przystępne zasady z kolei przyciągną do stołu nawet osoby, które na co dzień nie grają, ale lubują się w tematyce kryminalnej. 15 scenariuszy zawartych w grze wystarczy spokojnie na całe święta.

gry planszowe na święta

Spór o Bór – poznaj przepięknie ilustrowaną serię gier ze zwierzętami

Nie wszyscy lubią kosmos, średniowiecze czy chodzenie po podziemiach w poszukiwaniu skarbów, ale jest jeden temat, który podoba się większości – zwierzęta. Te ilustrowane ręką Piotra Sokołowskiego mają antropomorficzne kształty i urzekające detale, które sprawiają, że nie da się obok nich przejść obojętnie. Seria karcianych gier zapoczątkowana przez “Spór o Bór” zaprojektowana została przez Reinera Knizię – najpopularniejszego autora gier planszowych na świecie. Choć łączy je spójne uniwersum, każda cechuje się odmiennymi zasadami.

“Spór o Bór” oraz “Spór o Bór 2. Na tamę marsz” to jedyne gry z serii dedykowane wyłącznie dwuosobowym potyczkom. Cechuje je maksimum strategii i niespieszne tempo pozwalające na analizowanie sytuacji. Pierwsza część pozwala tworzyć formacje bitewne ze zwierząt leśnych, z kolei druga, o asymetrycznej strukturze gry stawia przeciwko sobie zwierzęta wodne. Te dwie gry szczególnie lubią miłośnicy ostrych potyczek strategicznych. 

“W pył zwrot” podoba się najczęściej paniom z uwagi na zachwycające ilustracje kwiatów i owadów. W tej grze owady dzielą się na cztery frakcje, które wysyła się do walki o kwiatowy pyłek. Tu również liczy się taktyka, ale i nieco szczęścia oraz korzystanie z nieuwagi przeciwników. Z kolei w “Rykach Afryki” najważniejszy jest blef – w tej emocjonującej karciance dokładamy karty zwierząt do wspólnych kolumn i pobieramy żetony, których wartość jest zależna od ostatniej wyłożonej karty. Te dwie pozycje sprawdzą się nawet na luźnych domówkach dzięki łatwym regułom i dynamicznej rozgrywce. 

Najnowszy z serii “Sojusz na już” będzie świetnym prezentem dla fanów zbierania zestawów. W tej przebiegłej grze karcianej należy uważnie obserwować poczynania innych graczy i starać się jak najszybciej rozmieścić wszystkie swoje podarki na kartach misji. Tych ostatnich jest aż 12 – połowę stanowią władcy, a połowę podarki.  

gry planszowe na święta

Książka zamiast gry? Nie! Książka, która JEST grą!

Wiele rodziców ma problem z zachęceniem dzieci do czytania książek. W takim przypadku doskonałą opcją na prezent jest gra książkowa. “Zielobór” adresowany dla 7-9 latków pozwala pokierować losami jeża Jagody i wiewióra Waldemara, którzy przeżywają liczne przygody chcąc uratować swoje miasteczko. W przeciwieństwie do zwykłych książek, ten rodzaj powieści daje czytelnikowi wybór – zamiast czytania kartka po kartce, skacze się tu po paragrafach i odkrywa inne rodzaje zakończeń. Dodatkowym atutem są klimatyczne ilustracje Tomka Kaczkowskiego oraz łamigłówki, które uatrakcyjnią lekturę. 

Ten rodzaj książek nie jest jednak wyłącznie domeną najmłodszych. W dzisiejszym świecie, gdy czasu na wspólne spotkania jest niewiele, paragrafówki mogą być świetną rozrywką solo, która umili czas w podróży ze szkoły czy pracy. Młodych łowców przygód z pewnością rozbawi “W mrokach podziemi”. Ta gra książkowa pozwala zanurzyć się w lochach wypełnionych tajemnicami i skarbami, o jakich śmiałkom się nie śniło. Z kolei wszystkich fanów grozy ucieszy seria paragrafówek Jonathana Greena. To zainspirowane klasycznymi bajkami dla dzieci powieści, w których roi się od potworów i przygód, z których nie wszystkie mają szczęśliwe zakończenia. “Koszmar Alicji w Krainie Czarów” zabiera czytelnika do jeszcze bardziej pokręconej rzeczywistości, “Zły Czarnoksiężnik z Oz” pozwala pokierować losami kilku steampunkowych bohaterów, “Dracula. Klątwa wampira” cieszy bezpośrednimi nawiązaniami do klasycznej powieści Stokera, a “Nibylandia. Tu żyją potwory!” to popkulturowy misz-masz znanej historii o chłopcu, który nie chciał dorosnąć. 

gry planszowe na święta

 

Źródło wpisu: informacja prasowa

 

 

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Ciąża i dziecko 30 listopada 2023

Rumień pieluszkowy — jak radzić sobie z odparzeniami skóry pod pieluszką?

Rumień pieluszkowy, znany również jako pieluszkowe zapalenie skóry, to częsta przypadłość u niemowląt. Polega ona na odparzeniu okolicy genitaliów oraz pośladków, co z reguły wynika z pewnych błędów pielęgnacyjnych. Skóra maluszków jest bardzo delikatna i nietrudno o powstanie takich dokuczliwych zmian. Dlaczego powstaje rumień pieluszkowy, jak można go leczyć i kiedy należy udać się do lekarza?

Czym jest rumień pieluszkowy?

Wspomniany rumień pieluszkowy to określenie na odparzenie skóry, które może pojawić się dosłownie u każdego niemowlęcia. Najczęściej cierpią z jego powodu maluchy w drugim półroczu życia. W przypadku rumienia pojawiają się charakterystyczne zmiany, które skłaniają rodziców do interwencji. Widoczne są zaczerwienienia, mogą pojawiać się krostki, plamki, drobna wysypka, pęcherzyki, czy łuszczenie się skóry. Często towarzyszy im świąd oraz pieczenie, a powyższe objawy obejmują pośladki, genitalia i często też wewnętrzne powierzchnie ud. Nasilenie objawów bywa różne, trzeba mieć jednak na względzie, że takie zmiany zawsze powodują dyskomfort lub ból u dziecka. Należy też pamiętać, że rumień pieluszkowy w krótkim czasie może się bardzo nasilić.

Co powoduje powstanie rumienia pieluszkowego?

Przyczyną problemów jest kontakt skóry z moczem i kałem malucha. Gdy do tego dodamy ciepło pod pieluszką oraz obcieranie naskórka przez nią, po kilku godzinach bardzo łatwo o powstanie problemów, a nawet rozwinięcie się nadkażenia bakteryjnego czy grzybiczego. Poza zbyt rzadką zmianą pieluszki, rumień pieluszkowy może zaistnieć w wyniku niedostatecznej higieny, uczulenia dziecka na pieluchę lub dany kosmetyk, biegunki oraz pomijania stosowania ochronnych maści na problematyczny obszar.

Jak leczyć rumień pieluszkowy?

Właściwa pielęgnacja sprawia, że rumień, który tworzy się pod pieluszką, znika najczęściej samoistnie w ciągu doby. Jeżeli podrażnioną czy nawet uszkodzoną skórę zaatakują drobnoustroje, czyli dojdzie do nadkażenia bakteryjnego lub grzybiczego, sytuacja się komplikuje. 

Przy zwykłym odparzeniu przede wszystkim należy pamiętać o na tyle częstej zmianie pieluchy, by skóra nie była obłożona kompresem z drażniącymi czynnikami. Oczywiście malucha przewijamy za każdym razem, kiedy w niej wyląduje kupa. Po każdej zmianie pieluszki zaleca się obmyć narządy płciowe oraz pupę dziecka za pomocą wacików zmoczonych ciepłą wodą lub naparem z nagietka. Należy odłożyć na jakiś czas korzystanie z chusteczek nawilżanych, które często działają jeszcze bardziej drażniąco na zmiany.

Po obmyciu drażliwych okolic warto miękkim ręcznikiem osuszyć skórę i pozwolić maluchowi poleżeć przez kilka minut bez pieluszki. To ważne, ponieważ powietrze przyspiesza gojenie się ran i koi podrażnienia. Następnie skórę trzeba zabezpieczyć maścią na odparzenia lub lekiem do smarowania, który zalecił lekarz. Warto kąpać dziecko w wodzie z dodatkiem mąki ziemniaczanej, co koi podrażnienia.

Przy odparzeniu kosmetyki należy ograniczyć do minimum i zwrócić uwagę na ich skład. Im prostszy i bardziej naturalny, tym lepiej. Jeżeli rumień wynika z uczulenia na pieluszki, trzeba poszukać innego rodzaju pieluszek, które nie będą powodowały u dziecka takich problemów.

Kiedy do lekarza z rumieniem pieluszkowym?

Mimo iż odparzenie przy właściwej pielęgnacji z reguły mija samoistnie, to jednak może się zdarzyć, że dojdzie do nadkażenia i wtedy trzeba udać się z maluchem do pediatry. Ponadto, jeśli po maksymalnie trzech dniach sytuacja nie ulega poprawie, warto odwiedzić lekarza. Pilna wizyta konieczna będzie w przypadku, gdy na skórze pojawią się pęcherze, otwarte rany, gorączka lub rumień zacznie się rozszerzać na obszary skóry, które dotychczas nie były nim objęte. Jeżeli zapalenie ma ciężki przebieg, wdraża się leczenie ogólne, które może polegać na podawaniu antybiotyków, leków przeciwhistaminowych oraz niesteroidowych leków przeciwzapalnych. 

Powyższe objawy powinny zostać skonsultowane ze specjalistą, by wcześnie podjąć właściwe leczenie i oszczędzić maluchowi bólu.


Źródło: mp.pl, edziecko.pl
Źródło zdjęcia: Picsea/Unsplash
Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
top-facebook top-instagram top-search top-menu go-to-top-arrow search-close