18 porad jak przetrwać nad Bałtykiem
Wakacje nad Bałtykiem dla jednych są spełnieniem całorocznych marzeń, dla innych ucieleśnieniem sennych koszmarów. Należysz do tych drugich? Spoko, mam dla Ciebie garść porad, jak przetrwać nad Bałtykiem. Nie taki diabeł straszny, jak go malują.
- Miejsca na plaży należy Ci się dokładnie tyle ile sobie wykroisz kocem lub parawanem. Dlatego dobrze mieć naprawdę duży koc na plażę 😛
- Nie masz parawanu a wieje, jak nie powiem gdzie? To się połóż za kimś kto ma. Nie będzie to to samo co własny parawan, ale odczujesz ulgę.
- Nie ma czegoś takiego jak stabilna pogoda nad morzem, przynajmniej w Polsce. Wychodzisz na cały dzień musisz się przygotować absolutnie na wszystko, zarówno na upał jak i na burzę. No dobra nie musisz, ale będziesz żałować 😛
- Chcesz spokojnie poleżeć na plaży? To nie kładź się przy samej wodzie. Miejsce przy brzegu jest dla rodziców z małymi dziećmi.
- Jesteś rodzicem małego dziecka i myślisz, że spokojnie poleżysz? No chyba Cię pogięło.
- Dziecka na plaży nie spuszcza się z oka nawet na ułamek sekundy i nie ma tu miejsca na żadne wyjątki.
- Zapomniałeś zabrać zabawek dla dziecka na plażę? No to masz przegwizdane 😛 Teraz kombinuj jak w garści przenieść tyle wody, żeby napełnić dołek, który najpierw pod dyktando dziecka musiałeś wykopać gołymi rękami.
- Oczywiście, że nie musisz stosować kremów z filtrem! Producenci kosmetyków łagodzących poparzenia słoneczne też muszą zarobić 😛
- Nie pchaj się do wody jak wisi czerwona flaga, bez powodu nie wisi. Zimna woda (dobra, wiem, że w Bałtyku jest zawsze zimna, ale mówię o naprawdę zimnej: +4ºC na przykład), sinice, prądy wsteczne – to nie są warunki do pływania. Naprawdę myślisz, że ratownik ma chęć ryzykować życie dla Ciebie?
- Chcesz móc pływać zawsze jak masz na to ochotę? Mazury to dobry kierunek dla Ciebie. Albo basen 😛
- Meduzy w Bałtyku nie parzą, nie histeryzuj. Wielkie mi co, taka mała meduza 😛
- Najlepsze jedzenie jest w najbardziej zatłoczonej knajpie, bez powodu nikt by nie stał w kolejce.
- Jeżeli widzisz, że po ogródku smażalni przechadza się wielki, tłusty kot to nie łudź się – nie dostaniesz tam dobrej ryby. Myślisz, że od czego ten kot jest taki tłusty?
- Zamów sobie duże piwo do ryby. Małe zdążysz wypić zanim Ci tę rybę usmażą. Myślisz, że po co przynoszą piwo od razu? Oczywiście, że po to, żeby do ryby zamówić drugie!
- W przyzwoitej knajpie oprócz ryb podają „normalne” jedzenie. Znajdź takie miejsce jeśli Twoje dziecko nie lubi ryb ani frytek. Lepiej karmić dziecko tydzień naleśnikami niż mieć spaprane wakacje.
- Naprawdę masz wszędzie piasek? Serio? No popatrz, kto by pomyślał… Nie lubisz piasku? W przyszłym roku jedź w góry.
- Nie wkurzaj się na sprzedawców w drodze na plażę, oni tez muszą zarobić. Lepiej od razu załóż, że dziecko będzie próbowało Cię na coś naciągnąć i zarezerwuj na to kasę w wakacyjnym budżecie. W końcu są wakacje.
- Na bank wydasz za dużo kasy. Lepiej od razu zaplanuj, że wydasz więcej niż myślisz, nie warto się stresować na urlopie. I tak wydasz. Na urlopie nie da się oszczędzić.
Mój syn przez 4 dni jadł naleśniki az w końcu sie przejadł 😀 a w przyszłym roku chyba zainwestuje w duuużą torbę na kółkach co by po piachu pociągła,
Ale to będą musiały być bardzo duże kółka, małe się zakopią 😉
Świetnie ujęte 🙂
My przyjechalismy do Polski na wakacje milego dnia
Udanego pobytu 🙂
Dziękujemy ?
ja tez nad morzem, ale cieplym♥ Pozdrawiam z Campanii
Ja, „człowiek gór” żyje od wakacji do wakacji, bo wiem, że pojadę nad nasze polskie morze. I nie jest ważne, że woda ma 14 stopni, a za oknem 17 i wieje. Nasze polskie morze ma swój niepodważalny urok i nie wyobrażam sobie wakacji nigdzie indziej.
Ps. W górach zmienność pogody jest porównywalna, ba, nawet jeszcze większa
My od 8:30 na plaży w Jastrzębiej górze
Cudownie, dwa razy byłam w Jastrzębiej Górze.
Milena, a jaka pogoda?
Pogoda super. Jesteśmy opaleni. Cały dzień na plaży zupełnie inaczej.niż w prognozie.
Udanych, pełnych wrażeń wakacji :-), my w tym roku zrezygnowalismy z Bałtyku, jutro lecimy plażować nad ciepłe morze.
Plaża w Wiciach 😉 najpiękniejsze miejsce na ziemi. Właśnie siedzę 😉
Nie lubię. Pogoda w kratkę, wieje, lodowata woda i komary 😛
Uwielbiam Bałtyk. Przez 9 lat tylko dwa razy nie byłam. Mam dwóch chłopców więc to jest wyzwanie zwłaszcza że pogoda zwariowała ostatnimi czasy. Ale bez tego szaleńtwa to jakby wakacji nie było. W tym roku znowu do Pucka tam jest mnie komarów niż w Sobieszewie … mam nadzieje:)