pielucha ekologiczna PUL
produkt: pielucha ekologiczna PUL
cena: 57 PLN
Rozszalałam się ostatnio zarówno z kupowaniem jak i testowaniem nowych egzemplarzy pieluch wielorazowych. Tym razem na tapetę wzięłam pieluszkę od KoKoSi, moją pierwszą z cyklu “produkcji” hand made. Z wielką ciekawością przyjrzałam się jej pod wieloma względami, mając w tyle głowy zakodowane już dobrze jak powinna sprawować się dobra pieluszka “kieszonka”.
Pierwsze co przyszło mi do głowy po wypakowaniu paczuszki, to że od razu się w niej zakochuję. Jest tak cudnie kolorowa ale zadziorna jednocześnie, z motywem czaszek, które w żaden sposób nie wystraszą malucha. Nie spotkałam się jeszcze z tak ciekawym wzorem, a jeśli klient ma opcję “do wyboru, do koloru” to jest to ogromny plus.
Jak już nacieszyłam oczy wyglądem, przystąpiłam do testowania na moim synku. Przypomnę, że moje dziecko jest wyjątkowo dorodne i zdarzało się nam, że pieluszki szerokie w kroku bardzo uciskały liczne fałdki Wojtusia, a widok czerwonych pręg na ciele dziecka mnie nie cieszy. Pieluszka od KoKoSi jest węższa w kroku, mimo tego spokojnie dopasowuje się do standardowego wkładu, a nawet dwóch razem włożonych na noc.
Bardzo podoba mi się jej elastyczność, gdyż z wyglądu delikatna i wąska, pięknie układa się na ciele synka nie pozwalając na wyciekanie moczu oraz nie pozostawiając absolutnie żadnych śladów na skórze testera. Mamy małych grubciów z pewnością to docenią. Miejsca przeszyć materiałów choć miłe w dotyku, są mocne więc nie ma obawy że cokolwiek może się rozpaść.
Z wierzchu warstwa nie przepuszczająca wilgoci, jest jednocześnie oddychająca i nie zaparza skóry małego użytkownika. Wewnątrz pieluszki miły w dotyku mikropolarek, który nie podrażnia skóry i jednocześnie daje uczucie suchości. Jeżeli chodzi o wkład, korzystam z oryginalnego bambusowego od Kokosi. Porównując wkład tego rodzaju z mikrofibrą stwierdzam, że ich chłonność jest porównywalna – ok. 2-3 godzin, oba więc wraz z kieszonką sprawdzają się bardzo dobrze.
Bambusowy wkład ma kształt dużego kwadratu, który należy dopasować do pieluchy składając na trzy części. Nie jest to skomplikowane i zajmuje dosłownie kilka sekund. Włożony do środka kieszonki dobrze w niej przylega i nie zmienia położenia wraz z ruchami malucha.
Pieluszka mocowana jest dzięki mocnym jednorzędowym napom na “skrzydełkach” które można wg potrzeby mocować wzdłuż czterech rzędów zatrzasków na przodzie. Oczywista sprawa – ekopielucha oversize rośnie wraz z dzieckiem, do momentu gdy maluch będzie gotów skorzystać z nocnika.
Warto również wspomnieć o praniu w pralce, które nie uszkadza pieluchy oraz nie wypłukuje koloru z jej warstwy zewnętrznej. Pamiętać tylko należy aby nie prać w najwyższej temperaturze i nie używać płynu do płukania, który zmniejsza chłonność wkładów. Ani wkładu ani pieluchy nie wolno prasować, co w porównaniu do tetry, z której korzystała moja mama, jest ogromną zaletą.
Generalnie pieluszka Ko-Ko-Si nie tylko pięknie wygląda, ale przede wszystkim spełnia wymogi bezpiecznej dla dziecka i co ważniejsze chroni malucha przed przemoczeniem ubrania. Z czystym sumieniem polecam ją, i jestem przekonana że nie tylko rodzice łaskawym okiem spoglądający na ekologiczne produkty, będą zadowoleni z użytkowania takiej pieluchy.
Serdecznie dziękuję Ko-Ko-Si za przekazanie pieluszki to testów.
3 odpowiedzi na “pielucha ekologiczna PUL”
Ale piękna!
Czachy są czadowe!
Rzeczywiście zdjęcie oddaje jej wygląd i nasycone kolory 🙂
Pieluszka jest fantastyczna. Przy 3 diecku weźmiemy ją pod uwagę.