Jakoś tak w połowie ciąży przyszło mi do głowy, że trzeba by pomyśleć o ubrankach dla mojej buszmenki. W założeniu miały być ładne, czyste, kolorowe, bo białych nie cierpię, i [...]
Do „Godziny Zero” byłam przygotowana już dawno. Spakowana torba czekała na znak od stycznia. Może dlatego, że Bobo trochę się spieszył na świat i medyceusze grozili: „W każdej chwili może [...]
Jeśli jesteście właśnie w ciąży, to pewnie macie pewne wyobrażenie macierzyństwa. Podejrzewam, że większość z was nie potrafi się już doczekać, kiedy wasze dziecko będzie na świecie. A ja wam [...]
Sprawa była z góry przesądzona! –Wyjeżdżam… na miesiąc …i wracam… 5 dni po terminie – rzekł mąż. Tak w telegraficznym skrócie, pewnego wyjątkowo gorącego dnia, święte prawa ironii losu oraz [...]