Gra Karak to była nasza pierwsza przygodowa planszówka z elementami RPG. Od razu się w niej zakochaliśmy i do dziś dzieciaki chętnie po nią sięgają. Walka z potworami, wyposażanie bohaterów w różnorodną broń, zaklęcia, to wszystko sprawia, że ta gra przyciąga jak magnes, nie tylko młodszych graczy. Czy karciana wersja Karak Goblin będzie równie wciągająca?
Dotychczas walczyliśmy w podziemiach zamku Karak, a tym razem autorzy gry zapraszają nas do tajemniczych jaskini. W sumie mamy cztery poziomy podziemnych korytarzy i aby móc zejść na niższy, trudniejszy poziom, trzeba zdobyć klucz, co wcale nie jest takie łatwe. Nie mówiąc już o zabiciu najgorszego, najtrudniejszego potwora wszystkich potworów, mrocznego władcę, który kryje się w najniżej położonej jaskini.
W grze wcielamy się w bohaterów znanych nam z Karaka. Tak jak poprzednio każdy ma specjalne zdolności. Moja ulubiona obrończyni Aderyn – złodziejka, nawet jak straci wszystkie życia, może dalej walczyć z potworami w jaskiniach. Victorius – mistrz miecza, ulubieniec syna, może łamać zasady wykładania kart. Taia – wyrocznia, ulubienica córki, może dobrać dwie karty, jeśli zagrała kartę z akcją „dobierz kartę”. Argentus – czarodziej, raz na walkę może zagrać niebieską kartę, nawet jeśli nie pozwoli na to poprzednia karta. Horan – wojownik, jeśli podczas walki zagrywa dwie karty ataku, dodaje do swojej siły +1. Ostatni obrońca krainy, Lord Xanros – czarnoksiężnik, może podczas walki zagrać kartę w kolorze zabronionym przez klątwę.
Fot. Karak Goblin
Przed bohaterami wiele starć z potworami, które są potrzebne, by móc wzmocnić swoją talię, doposażyć bohatera w zbroję i broń, by w przyszłości pokonywać silniejsze potwory z niżej położonych jaskiń.
W odróżnieniu od gry Karak nie ma tutaj fantastycznej podkładki dla bohatera, w której żetony życia, broni, zaklęć miały swoje miejsce. Teraz tym miejscem jest przestrzeń na stole przed nami. Każdy gracz otrzymuje kartę bohatera, przynależne mu karty akcji oraz zestaw pięciu dwustronnych kart wytrzymałości.
W grze Karak: Goblin możemy wyróżnić dwa najważniejsze rodzaje kart:
- Karty akcji. Na dole takiej karty mamy zaznaczony jej efekt, czyli ile obrażeń zadaje potworowi, czy możemy dobrać dodatkową kartę, lub czy mamy extra ochronę. Z prawej strony karty dostrzeżemy trójkąciki w różnych kolorach, co oznacza jakie następne karty akcji możemy zagrać, np. jeśli nie ma żółtego trójkąta, nie można wyłożyć żółtej karty akcji.
- Karty potwora. W prawym górnym rogu mamy wskazaną liczbę wytrzymałości, którą zadaje nam potwór, a w lewym rogu znajdują się punkty wytrzymałości potwora, czyli liczba obrażeń, którą musicie zadać, by wygrać z nim walkę. Na dole karty czasem znajdują się klątwy, przez które nie możemy zagrać wybranych kart akcji.
Przygotowanie do rozgrywki
Karty jaskiń należy wyłożyć na stole w kolumnie po kolei. W każdym rzędzie należy położyć po pięć kart potworów z danego poziomu, a pozostałe karty położyć po lewej stronie danej jaskini. Z tego stosu będziemy dobierać nowe karty potworów, uzupełniając rząd. Na końcu każdego rzędu należy położyć potwory z symbolem klucza. To właśnie po ich pokonaniu możemy zejść do niżej położonej jaskini. Gracze otrzymują karty wybranych bohaterów oraz przypisane im talie, oraz pięć kart wytrzymałości.
Fot. Karak Goblin
Zasady gry
Każdy z graczy na początku dysponuje sześcioma kartami. Na ręce można mieć tylko cztery karty (to karty akcji, które można wyłożyć w trakcie swojej tury). Dwie pozostałe to bank, z którego po rozstrzygnięciu walki dobiera się karty, by znów mieć cztery na ręce. Karty zagrane w danej turze oraz te zdobyte, lądują na stosie kart odrzuconych. Gdy w banku zabraknie kart, odrzucone karty należy przetasować i przełożyć do banku.
W swojej turze gracze mogą wykonać jedną z trzech akcji:
Jeśli zdecydujecie się na walkę, wybieracie z danego rzędu potwora i wykładacie karty akcji, tak by zadać odpowiednią liczbę ciosów potworowi. Po jego pokonaniu kartę odkładacie na stos kart odrzuconych i dobieracie karty z banku, tak by mieć cztery na ręce. Jeśli gracz nie miał wystarczającej obrony przed atakiem potwora, musi odwrócić odpowiednią liczbę kart wytrzymałości bohatera.
Nowością w tej grze jest możliwość odwiedzania kupca. W tym celu nad jaskiniami należy umieścić kartę kupca, a obok niego eliksiry (zdrowia, oczyszczenia z klątw i wzmacniający) oraz kartę arsenału. To tutaj w swoim ruchu będziecie mogli wymieniać karty akcji na eliksiry lub inne karty akcji. Warto tutaj dodać, że nie wolno wymieniać się na karty z talii bohatera.
Jeśli bohater stracił wszystkie punkty wytrzymałości (pięć czaszek), musicie poświęcić jedną turę na wyleczenie. Wtedy możecie odwrócić wszystkie karty na stronę z sercem.
Celem gry jest dotarcie na najniższy poziom jaskini i zabicie władcy wszystkich potworów. Jednak by się tam dostać, najpierw musicie pokonać szereg potworów z każdego poziomu. Nie ma co gnać na dół jak najszybciej, warto uzbroić się w dobre karty, by pokonać najsilniejszego potwora. Grę wygrywa gracz, który pokona go jako pierwszy.
Zalety gry Karak Goblin
Tematyka gry i jej grafika
Myślę, że każdy z nas od czasu do czasu chciałby zostać takim bohaterem, który walczy ze złem zalewającym nasze krainy. Ratuje mieszkańców od nieuchronnej męki i śmierci. Być nieustraszonym, niepokonanym wojownikiem i nieustannie wzbogacać swój arsenał oraz zbroję. Zarówno Karak, jak i Karak: Goblin wciągają graczy od pierwszych chwil w mroczne klimaty, pełne czyhających na nas niebezpieczeństw. Można powiedzieć, że ten klimat budowany jest głównie przez grafikę.
Fot. Karak Goblin
Mechanika gry
Karak Goblin jest oparta na mechanizmie draftu kart i budowaniu talii. To od nas zależy, jak silną zbudujemy talię, by na koniec ruszyć na władcę potworów.
Warto dodać, że podczas walki, to potwór pierwszy zadaje ciosy, dlatego trzeba pamiętać o obronie swojego bohatera, bo inaczej traci się punkty wytrzymałości. Niektóre karty pomogą nam zregenerować się w trakcie walki, więc warto zadbać, by je mieć w swoim ekwipunku.
Regrywalność
W całej grze mamy ponad osiemdziesiąt kart potworów, które po pokonaniu stają się kartami akcji. Rozegraliśmy już grę wiele razy i nie zdarzyła się nam sytuacja, by ktoś miał te same karty akcji, co poprzednio. Owszem dąży się do tych kart z najlepszymi efektami, ale inny gracz może nas wyprzedzić w tej gonitwie. Jeśli chodzi o trudność, to Karak śmiało można grać z sześcio i siedmiolatkami, a Karak: Goblin proponowałabym minimum od ośmiu, dziewięciu lat. Budowanie talii z losowych kart nie należy do najłatwiejszych zadań w tej grze.
Emocje
Rozgrywka w grę Karak Goblin przysporzy nam wiele emocji. Choć nie ma tutaj dużej rywalizacji pomiędzy graczami, to przyznam, że czasem można się nieźle pokłócić, odwiedzając kupca, gdy okazuje się, że nie tylko my upatrzyliśmy daną kartę. Równie napięta sytuacja jest wtedy, gdy któryś z graczy zdobędzie pierwszy klucz. Nie ma łatwo, trzeba go ścigać i uzbroić się na walkę z władcą potworów. Każdej walce towarzyszy element niepewności, a zwłaszcza przy opcji dobierania kart w trakcie walki. Nigdy do końca nie jesteśmy pewni, jaka karta będzie na wierzchu naszej talii.
Fot. Karak Goblin
Na koniec – pudełko
Gra dotarła do nas pod koniec wakacji i była idealnym kompanem na górskich wycieczkach. Tak niewielkie pudełeczko zmieściło się wszędzie i miło było na wieczór rozegrać partyjkę w schronisku przy ciepłej herbacie z malinami.
W tym niewielkim pudełeczku znajdziecie następujące elementy
- 6 kart bohaterów
- 20 kart życia
- 82 karty przeszkód
- 36 podstawowych kart akcji
- 6 kart podziemi
- 13 kart kupców
- Instrukcję.
Dla kogo gra Karak Goblin?
Dla wszystkich, którzy lubią karcianki, gry przygodowe oraz mają niewiele czasu. Gwarantuję, że na jednej rozgrywce się nie skończy.
Recenzja powstała w ramach współpracy z Albi
Tytuł: Karak Goblin
Autorzy: Roman Hladík i Petr Mikša
Wiek: od 10 lat
Liczba graczy: 2-4
Czas gry: ok. 30 min.
Wydawca: Albi
Fot. A. Jelinek
Więcej informacji o grze znajdziesz na stronie GramywPlanszowki.pl | GwP https://gramywplanszowki.pl/gra/1452/karak-goblin