Co zabrać na wycieczkę rowerową?
Planujesz wycieczkę rowerową i zastanawiasz się co na nią zabrać, poza oczywistym, czyli rowerem?
Poniżej przedstawiam moją osobistą, podstawową listę, którą stworzyłam na własne potrzeby, tj. na jednodniowe przejażdżki, średnio (+/-) dwudziestokilometrowe, z rodziną (2+1), poza miastem.
- Na wypadek awarii:
– dętka + łyżeczki do opony + klucz do zdejmowania koła,
– łatki,
– pompka.
- W co się ubrać…
Z jednej strony, strój nie ma znaczenia, na rowerze można jeździć właściwie we wszystkim, byle było wygodne i nie krępowało ruchów.
Z drugiej strony, polecam jednak inwestycję w odzież termoaktywną, która doskonale odprowadza wilgoć (pot) na zewnątrz, dzięki czemu skóra pozostaje sucha, nawet podczas intensywnego wysiłku, ponadto chroni przed utratą ciepła – w chłodnie dni (wczesną wiosną, późną jesienią), a także odbiera nadmiar ciepła – w gorące dni (latem), co zapobiega przegrzaniu organizmu.
Dodatkowo:
– na wypadek zmiany pogody, warto spakować ciepłe i przeciwdeszczowe okrycie,
– czapkę z daszkiem / kask (!),
– okulary przeciwsłoneczne – ochronią Twoje oczy nie tylko przed szkodliwym promieniowaniem UV, ale również przed wiatrem i owadami.
- Prowiant:
– woda lub napój izotoniczny,
– czekolada/batonik,
– kanapki.
- Apteczka:
– preparat do dezynfekcji ran,
– gaziki,
– bandaż,
– plastry,
– krem przeciwsłoneczny,
– preparat na komary,
– pomadka lub krem nawilżający do ust,
– tabletki przeciwbólowe,
– witaminy/minerały (by uzupełnić ich niedobory, utracone wraz z potem),
– maść rozgrzewająca (na zmęczone mięśnie lub problemy ze stawami).
- Dodatkowo:
– telefon,
– mały ręcznik i/lub chusteczki nawilżane (przydadzą się do wycierania rąk, buzi, etc.),
– mapa,
– koc (jeśli zechcesz zrobić przystanek na mały piknik),
– termos z ciepłym napojem, np. herbatą (jeśli podróżujesz w chłodniejsze dni i/lub z dziećmi).
Ponadto, udając się na jakąkolwiek wycieczkę rowerową koniecznie pamiętaj o:
– dobrym oświetleniu swojego jednośladu,
– oraz o odblaskach lub kamizelce, by być widocznym na drodze!
…
Jeśli uważasz, że zapomniałam o czymś istotnym lub przydatnym, napisz proszę w komentarzu, z góry dzięki!
Szerokości!
Oczywiście trzeba zabrać ze sobą dobry humor. Ja dorzucilabym telefon, woreczek na śmieci, papier toaletowy, portfel. Poza tym mam taką zasadę którą nauczyli mnie moi rodzice że gdy się gdzieś wybieramy mówimy o tym najbliższym.
Zdecydowanie masz rację!
Aparat fotograficzny 🙂
Jeśli ktoś nie ma lub nie używa w swoim telefonie to owszem.. 😉
Nikt na całym świecie nie używa już wody utlenionej. Badania dowodzą, że nie jest to dobry środek do odkazania, poza tym szczypie. Zdecydowanie zamiast wody utlenionej octanisept.
A właśnie, że nie „nikt”, bo ja używam! 😉